-
Postów
1348 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Vennor
-
Ściągnąłem sobie wersję HD i... Nie masz racji. Cień na zwłokach jest widoczny. Być może na screenie tego nie widać, ale podczas gdy "świaniak" się rusza, widać zmianę położenia cienia.
-
Wielokrotna zmiana silnika i problemy z budżetem raczej nie sprzyjają pomyślnemu rozwojowi poziomu grafiki w grze, poza tym:
-
Nie spodziewałem się, że w teaserze pokazane zostaną sceny in-game. Źle to nie wygląda. Jak będzie? Chciałbym wiedzieć.
-
Mnie dzisiaj przywitał taki widok: Nie wiem, czy to z powodu podbitych zegarów karty graficznej (650/1500/2000MHz), czy też nie... W każdym razie zdarzyło mi się to pierwszy raz i mam nadzieję, że się nie powtórzy.
-
Dla mnie również ten trailer jest nadal niesamowity. Chyba już o tym wspominałem w tym temacie, ale: jeżeli DNF wyszedłby w 2001 roku pod taką postacią, to byłby grą wszech czasów.
-
O, LAN. Trzeba odkurzyć NFSa, zwłaszcza, że jeszcze parę dni i powitamy masę wolnego czasu.
-
Właściwie to mam jeszcze nadzieję, że to nie będzie niesmaczny świąteczny żart. Serwer 3D Realms już nie daje rady: Komentarze na forum 3DR są wyjątkowo komiczne :lol2:.
-
Jest pewien program, który ułatwia tę sprawę - Call of Duty 4 Backup. Sprawdzałem go u siebie. Po formacie, ponownej instalacji gry i wczytaniu backup-u ranga nie uległa zmianie.
-
O! Dodajmy do tego jeszcze Futari ha Wasurechau w wykonaniu Ami Koshimizu (drugi ending - od 17 odcinka), który jest równie cudowny... Rozpływam się. A samo anime znów zaczęło robić się śmieszne. Po 16 odcinku potrzebowałem chwili przerwy na złapanie tchu.
-
Trochę się tego uzbierało, ale przecież nie planuję zrywać z anime w przeciągu przyszłych paru lat. Widzę, że nie mi jedynemu wpadła ona w ucho ;). Prawdziwe, czyli nie upscale.
-
Właściwie to początek był wyjątkowo dobry, w połowie jest już gorzej. Jednego jestem pewien - Ni Gakki to jedno z tych anime, których opening oglądam za każdym razem - jest niesamowity (jak i ending, zresztą); muzyka porywająca, fenomenalna! Czyżby część trzecia miała się pojawić, czy to tylko spekulacje? :) Prawdziwe 720p H264 ma właśnie około 350MB. Jeżeli tylko jest taka możliwość, zawsze wybieram taką wersję. I tak przy okazji: czy ktoś mógłby polecić jakiś dobry horror, najlepiej bez krzty komedii?
-
Ja zacząłem grać na [PL][iNEA] TeamPlay Ranked gry.inea.pl (62.21.96.3:28960), S&D HC. Niski ping, a tryb też świetny. Po tym, jak nabijałem doświadczenie na serwerach TDM, po rozpoczęciu gry na S&D HC zaczynam na nowo odkrywać tę grę.
-
Jeżeli cię to zainteresuje - nie z widokiem FPP, a TPP - Gears of War.
-
No proszę, ja również. Od wczoraj wszystko działa jak należy.
-
Ktoś mówił, że drugi sezon School Rumble jest gorszy od pierwszego. W moich oczach: nic bardziej błędnego! Wydaje mi się, że jest znacznie lepszy, ale to, czy moja opinia dotrwa do 26 odcinka nienaruszona okaże się dopiero za jakiś czas.
-
Rebuild of Evangelion to film kinowy, nic dziwnego, że nie ma go w sklepach, a tym bardziej w internecie - chyba, że wersje "cam". Póki nie pojawi się na DVD, dopóty u nas będzie niedostępny (bo nie wydaje mi się żeby ktoś zdecydował się wyemitować to anime w polskim kinie).
-
School Rumble: Ichi Gakki Hoshuu - raz jeszcze, skrótowo opowiedziana ta sama historia, jednak za pomocą odmiennych scen, plus parę dodatków. Szkoda, że było to takie krótkie - dwa odcinki po 25 minut. Trochę się pośmiałem, ale to za mało - jutro Ni Gakki. Ocena? Może 7.5...
-
Gobli! :) Gwoli sprostowania: zapomniałem dodać, że końcówka Kousetsu Hyaku Monogatari nie jest specjalnie interesująca, nie jest godna tego, by być zakończeniem jakże świetnych wcześniejszych opowiadań. Mam już School Rumble: Ichi Gakki Hoshuu - to anime na dziś. 45kBps to nie tak źle - przynajmniej dla mnie. Dwa pliki na raz i całe łącze zajęte.
-
Co do samego release-u - zmiana czcionki po (niemal) każdym odcinku całkiem mi się spodobała - część z nich wyśmienicie pasowała do anime, dobrze się je czytało, ale niestety w przypadku niektórych z nich było to nieco trudne, bądź też nie potęgowały klimatu (tego) anime. Najgorszym pod względem samego tłumaczenia, poprawności językowej i jakości wideo był odcinek szósty - przygotowany przez STRAY LIFE. Warto wymienić tu ich błędy, takie jak na przykład "byłem kogoś sobowtórem", czy "wszedliśmy"; tu i ówdzie brakowało też przecinków. Poza tym odniosłem wrażenie, że niekiedy tłumaczenie było niejasne i nie komponowało się z zaistniałą sytuacją. W innych odcinkach również pojawiały się (drobne) błędy - brakowało lub też pojawiały się zbędne przecinki i znaki zapytania, litery (jeden wyraz zapadł mi w pamięć - "zamierz" - brakuje końcówki "-ałeś") i kropki - poza tym (i błędami z odcinka szóstego) wszystko było zapisane poprawnie. Odcinek jedenasty miał zniekształconą ścieżkę audio. Zostając jeszcze przy przygotowywaniu odcinków - "wykonanie" odcinków: pierwszego (Goblin's Light and Sound), drugiego (Anime-People) i dziewiątego (KamiSquad) zasługuje na pochwałę. Użyte czcionki, tłumaczenia i jakość wideo stoją na wysokim poziomie. Bardzo podobało mi się karaoke A-People i KamiSquad (nawet nie wiedziałem, że istnieją możliwości zrobienia czegoś takiego z czcionkami... I to w MKV! Edit: A jednak nie. Z ciekawości to sprawdziłem i okazuje się, że karaoke jest nałożone na ścieżkę wideo). Ogółem rzecz biorąc - (dobry) polski hard/soft MKV to świetna sprawa. Od teraz starał się będę oglądać głównie takie wersje, bo naprawdę mi się to podoba Parę niezwiązanych z fabułą zrzutów ekranu. Przypadkowe krajobrazy i ludzie. Przedstawienie niestereotypowego rysownictwa. Główni bohaterowie i inne ważne postaci są oczywiście narysowane znacznie bardziej szczegółowo. Kontynuując - Kousetsu Hyaku Monogatari przypomina mi Mushi-shi, ale w wersji dosadnie mrocznej i drastycznej, brutalnej i utrzymanej za zasłoną tajemniczości. Seria ta cały czas podtrzymuje napięcie w oglądającym. Niektóre z odcinków serwują nawet (spore) elementy horroru. Choć wrażenie, jakiego doznałem po odcinku pierwszym było zdecydowanie przesadzone, anime to stoi na bardzo wysokim poziomie; nawet niespecjalnie prezentujące się rysownictwo nie jest tu przeszkodą - wręcz przeciwnie, bardzo pasuje do klimatu Stu Opowieści. Konstrukcja i przebieg wydarzeń powoduje chęć oglądania i nieprzerywania przyjemności z tego czerpanej, chęć odnalezienia rozwikłania zagadki, tajemnicy przedstawionej w danym odcinku. Kousetsu Hyaku Monogatari ani chwilę nie było nudne. Pod względem fabularnym niemalże nie ma sobie równych wśród tych anime, które miałem już okazję zobaczyć; muzyka cudownie komponuje się z ciężkim klimatem i wszechobecnym mrokiem. Z oceną oczywiście mam problem, ale przewiduję, że ostatecznie będzie ona wynosiła równe dziewięć (aj, te rendery 3D są już wszędzie!). Właściwie nie wiem, czy nie powinienem tego wszystkiego ująć w spoiler, ale wydaje mi się, że ten krótki opis nie zdradza ani trochę samych wydarzeń, które mają miejsce w anime - to tylko droga do zapoznania się z tą produkcją.
-
Może warto dodać: ja PB nie aktualizowałem i żadnych problemów nie mam. No, może poza tym, że czasem, żeby wejść na serwer muszę kilka razy wpisywać reconnect w konsoli, bo odliczanie dochodzi do jedenastu i zrywane jest połączenie z serwerem (i nie jest to spowodowane zbyt niską przepustowością łącza.
-
Ja gram pod nickiem takim, jak na forum. Najczęściej na 2-game Clan [2gc], www.callofduty.pl COD4 public (tutaj wchodzę, kiedy mam ochotę pośmiać się z kłótni na chacie) i Kettenschnueffler =[uA]= COD4. Mało slotów, tdm - przyjemna gra,
-
Błąd "unpure client detected" pojawia się w przypadku próby wejścia na serwer, postawiony na zmodyfikowanych plikach gry, których użytkownik nie posiada. Mówiąc krócej: brak dodatkowych skinów, modeli, modów... Może być też odwrotnie - użytkownik posiada pliki (poza wyżej wymienionymi - niestandardowe mapy, "haksy"...), których nie ma na serwerze (to tak zwane serwery pure), przez co ten blokuje mu dostęp. Ma to na celu uniknięcie wspomnianego już "haksowania".
-
Miło to słyszeć; od zawsze lubiłem filmy, które swoją akcję mieszczą w kosmosie. Szkoda, że takich tematycznie anime nie ma szczególnie dużo. No proszę, nawet 99tomcat do nas zawitał. Perfect Blue - kiedyś chciałem obejrzeć, ale tak wyszło, że leży mi to na dysku i obecnie nie ciągnie mnie do tego. Jednak z pewnością za jakiś czas obejrzę. Dzisiaj jeszcze 7 odcinków Kousetsu Hyaku Monogatari i... Moja mini-recenzja w połowie gotowa.
-
Proszę bardzo - moim źródłem było animeEDEN. Kousetsu Hyaku Monogatari - anime bardzo nietypowe, specyficzne i pomysłowe. Pierwszy odcinek mnie zachwycił i pomimo równie niecodziennej kreski, co fabuły (choć tej introdukcja nie ujawnia zbyt wiele) już zacząłem się zastanawiać nad wystawieniem dzesiątki. Niebywale wciągnął mnie klimat, który przerasta tu wszystko inne - no, może poza wszechobecną tajemnicą. Dodatkowo anime to zostało wydane w ramach Anfo-Event, a więc z ładnymi polskimi hardami (avi) i softami (mkv). W wydarzeniu brało udział 12 polskich grup, więc przypuszczam, że pewne elementy kolejnych tłumaczeń będą się różniły, ale nie wydaje mi się to jakimkolwiek zagrożeniem dla klimatu i "miodności". Wracam do oglądania. Muszę wiedzieć więcej! Jak tylko skończę, uzupełnię bądź też poprawię swoją opinię w jednym z kolejnych postów.
-
Ja mam Juuni Kokuki i Azumangę w wersji KAA - cudowna jakość (jak na 640x480, oczywiście).