-
Postów
484 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Misiekskrzypek
-
Poprawione wtyczki sata, godzina w NFS Carbon bez zadnego zwisa. Chyba ide jutro po nowy kabelek:)
-
@welyk Dzis myslalem ze mnie cos trafi jak mi sie system nie chcial zaladowac, czarny ekran z logiem windows ten pasek postepu i na tym koniec, dysk pracowal jak oszalaly, znaczy dioda mu sie swiecila. No to mysle posypal sie system, ghost i przywracanie. W momencie jak nie chcial mi wczytac przywroconego systemu bylem juz dosc mocno wk*rwiony. Instalka windowsa, tez cos muli, patrze na swiezym systemie a tam pelno bledow kontrolera ide dysku (na czas instalacji przelaczam go w tryb ide). Mysle sobie łod a fak. Przed tym jak mi sie system posypal wykrecalem grafe, zeby wyczyscic jej wiatrak i pewnie ruszylem kabel sata2, no to otwieranie budy, wyciaganie kabla i podlaczenie spowrotem i :blink: ... nie dosc, ze swiezy system ktory sie znowu nie chcial zaladowac sie zaladowal to jeszcze jak przywrocilem ten poprzedni z ghosta to tez sie zaladowal. Dochodze do wniosku, ze prawdopodobnie ten kabel sata od asrocka jest trefny, a mianowicie wtyczki mam luzne i nie ma dobrego przesylu danych, jak je docisne i poprawie to jest dobrze ale pozniej dochodza drgania z wiatrakow, napedow, przypadkowe ruszenie kablem przy otwarciu budy i znowu sie bledy pojawiaja glownie przy duzym przesyle danych jak np. przy ladowaniu tekstur w grach. Prawdopodobnie jest to wlasnie ten powod gdyz juz drugi raz poprawienie kabla z miejsca rozwiazuje problem.
-
Mialem/mam podobnie z tymi grami. Testowalem juz chyba wszystko co sie dalo, dyski, procka, ram, grafe tez (choc demon szybkosci w obecnych czasach to juz nie jest). Komp chodzi megastabilnie przy calkiem powaznych zadaniach, jak np. konwersja miniDV na DVD, gdzie procek i RAM sa wykorzystywane blisko na 100% przez np.1,5h. U mnie wygladalo to tak, ze np. w NFS Carbon po zaladowaniu wyscigu jezdze sobie a tu nagle dioda od dysku zaczyna swiecic ciaglym swiatlem, jade dalej i wjezdzam w proznie bo niezaladowaly sie dalsze tekstury i na tym zwis, tylko reset pomaga. Podobnie dzialo sie w Prince of Persia 2, co mnie juz dosc ostro wnerwilo i wtedy zaczalem szukac, bo gra chodzila super nawet na starym, duzo gorszym kompie, wiec niemozliwym bylo, zeby ten sie wieszal, gdyz nie wyrabia. Na poczatku postanowilem po sprawdzeniu calego sprzetu "z zewnatrz", czyli softem testujacym, zajrzec do srodka budy. Zaczalem od wypiecia kabla sygnalowego SATA2 od dysku i z plyty, wyczyszczenia stykow i wpiecia spowrotem. Na ta chwile pomoglo, choc wczoraj z Carbona wywalilo mnie raz w ten sam sposob (dioda od dysku), z tym, ze podczas ladowania nowej misji, stad nie wiem czy problem mam rozwiazany czy tez nie, bede testowac jeszcze dzis na jakis grach w stylu Fear albo cos w ten desen. W podgladzie zdarzen zadnych bledow, nigdy blue screena nie mialem wiec nie mam zielonego pojecia co to moze byc. Komp jak w sigu.
-
@odin90 To zalezy czy chcesz zbudowac calego kompa od podstaw czy zostawic sobie jakies stare graty (typu RAM czy grafa). Jesli komp od zera i masz kase na plyte, ddr2 to tylko C2D, jesli zostawiasz stare graty to lepiej zamiast x2 4200+ wziac x2 3800+, spokojnie go podkrecisz do taktow 4200+ a jest tanszy, jakbys znalazl x2 3800+ na rdzeniu Toledo to juz w ogole poezja ale te procki to juz tylko na rynku wtornym mozna dostac i osiagaja one konkretne ceny (z racji swoich wlasciwosci OC).
-
@Ekard Z tym mostkiem polnocnym to bardzo mozliwe, ze sie przegrzewa. Generalnie w Dual-Vsta poprawili nieco "smarowanie" pod radiatorami ale pasta pozostala tak samo shitowa jak w Dual-Sata2. Jesli nie przesmarowywales jeszcze chipsetow to radze to zrobic dla dobra plyty, ja tam wrzucilem Arctic Silver a do tego nawet przed pierwszym odpaleniem plyty juz tam mialem przykrecone wiatraczki i nic mi sie nie grzeje. Z pamieciami generalnie nie mam pomyslu, bo problemu z dwoma kingstonami nigdy nie mialem u siebie, ludzie pisali o roznych problemach z roznymi koscmi instalowanymi naraz, ja bym sprobowal powkladac je we wszystkich mozliwych konfiguracjach w niebieskie i czarne sloty, mozesz ewentualnie jeszcze wlaczyc Flexiblity Option w biosie, moze plyta nadaje pamieciom za ostre timingi (choc ja tej opcji nie uzywam bo luzuje ona ustawienia na tyle, ze pamieci zawsze u mnie startowaly na 266MHz)
-
Ja mam generalnie od wrzesnia Seageta 7200.9 160GB na SATA2 i na poprzednich sterownikach od JMicrona mi ladnie wsio smigalo w trybie SATA2, burst srednio 230-260. Powiem wiecej, testowalem te nowe stery JMicrona moze niezbyt dlugo ale musze stwierdzic jedno-sa do bani. Na tych starych burst u mnie siega srednio tak jak napisalem powyzej, natomiast na tych nowych rzeczywiscie burst oscyluje wokol 200-213 (tak u mnie, chyba cztery testy HDtachem przy dwoch odpaleniach systemu), jest wiec duzo nizszy. Instalowalem te stery na szybko wiec moze cos nie tak zrobilem, ale zasadniczo co mozna bylo nie tak zrobic, ewidentnie zmniejszyly one burst. @Dijkstra Mam rozumiec, ze na starych sterach nie miales na dysku sata2 podlaczonym do kontrolera sata2 JMicron burstu na poziomie wiekszym niz 200MB/s oraz, ze nowe stery rozwiazaly sprawe same z siebie??? Troche mi sie to niemozliwe wydaje, zeby zjadlem na konfiguracji dysku sata2 na tej plycie i mnie sie wydaje, ze blad tkwil u Ciebie w instalacji sterownikow o czym pisalem gdzies w granicach 6-12strony tego topiku i co mialo sie znalezc podobno nawet w FAQ. No chyba, ze zle interpretuje Twoja wypowiedz, w takim wypadku zwracam honor.
-
Mialem dokladnie ten sam problem i to jest jednak wirus. Jest to taki s*urwiel, ze laduje sie np. na swiezo postawiony system w momecie polaczenia testowego neostrady (jak sie instaluje ten ich programik polaczeniowy). Zaden antywirus go nie wykrywa jak juz jest w systemie, raz mi go tylko wykryl Kaspersky ale nic nie zdzialal. Rada jest jedna, przed jakimkolwiek polaczeniem z netem trzeba zainstalowac np. Kasperskiego ze swiezymi bazami wirusow z pliku (wirus potrafi tez sie zaladowac podzczas aktualizowania antywira wiec trzeba miec bazy w pliku). Bazy musza byc minimum z 27 sierpnia. U mnie pomoglo.
-
@ThRuSt Jesli masz neostrade to na 150% jest to wirus. Ja tak mialem, ze tez mi sie pojawial na chwile klasyczny, bialy(szary?) pulpit po czym potrafilo mnie wywalac z neo caly czas po ok.20min. od polaczenia. Wiekszego spustoszenia nie zdazyl on zrobic bo stawialem zaraz od nowa system, z tym, ze przed jakimkolwiek polaczeniem z netem, nawet testowym, trzeba zainstalowac antywira z aktualnymi bazami. Polecam Kasperskiego, bazy mozna sciagnac w pliku i zaladowac przed polaczeniem z netem (musza byc przynajmniej z 27 sierpnia). Ten wirus to taki s*urwiel, ze jak juz sie zaladowal do kompa to go kasper nie wykrywa (mimo, ze to dobry antywirus) i zaczyna robic syf. Napewno nie jest to plyta, gdyz mialem tak i na starym i na nowym kompie.
-
No tempy troche wysokie, roznica miedzy rdzeniami tez chociaz ludzie pisali, ze takie roznice w tempach mieli. U mnie w sumie nie przekracza w stresie 48-50* w zaleznosci od temp. zewnetrzenej ale ja mam inne chlodzenie. Wg mnie tempy do 60* nie powinny wplywac jakos negatywnie na procka ale niech sie wypowiedza ci co takie tempy przez dluzszy czas osiagali.
-
powinien ten manchester spokojnie poleciec na 2400MHz, moze rzeczywiscie namieszales z napieciami. u mnie na default spokojnie leci na 2500 nawet (wtedy juz pamieci sie wysypuja nieco), inna sprawa, ze moja plyta nieco zawyza napiecia takze na deafult zamiast 1,35 daje jakies 1,37-1,38V co napewno pomaga tez prockowi utrzymac stabilnosc.
-
Prokompy-warte Uwagi Czy Nie ?
Misiekskrzypek odpowiedział(a) na Puchacz1 temat w Zasilacze, Obudowy, UPS
Jesli masz 140zl to polecam rozejrzec sie za zasilaczem marki qoltec, sa one robione przez huntkeya (z tym, ze trzeba na etykiecie znamionowej znalezc na dole "by huntkey" gdyz nie wszystkie robi ta firma). Maja stabilne napiecia. Cos w granicach 350W za ta cene powinno byc tez w ofercie Enermaxa, osobiscie mam enermaxa 460W zasilajacego dwurdzeniowca oraz kupilem na allegro za 58zl:) enermaxa 300W, ktory jest warty ze 100-130zl do mojego kompa 2. Enermaxy maja to do siebie, ze maja napiecia rowne jak stol a do tego nawet taki model 300W ma 22A na linii 12V co w porownaniu do 15-18A konkurencji daje niezly wynik, zwlaszcza, ze wiekszoc sprzetu jest teraz zasilana z linii 12V wlasnie. -
Ja mialem takie jaja z Richard Burns Rally, gra sie instalowala, startowala ale w momencie jak sie ladowalo pierwsze okno z utworzeniem nowego profilu to zwis i ani wyjsc ani nic tylko reset. Z kolei z Colinem 5 nie bylo problemow wcale. Mysle, ze Richard nie toleruje dwujajowcow bo za jego czasow (2004) chyba jeszcze ich nie bylo wiec go nie zoptymalizowali. Za to przykladowo w Prince of Persia 3 nie moge sobie zupelnie popykac a to dla tego, ze programik Starforce Nightmare do ukrywania napedow chyba nie kuma sie z moim chipsetem ULI i nie dziala w ogole, wiec albo recznie odepne napedy albo sie postaram o orginalna wersje:/
-
No ja pisalem, ze chodzi mi o dzwiekowke z VSTA ze jest dobra, z Realtekiem byly rozne jaja o czym juz pisano, dlatego ciekaw jestem innych opinii apropos dzwiekowki z VSTA.
-
Nie wiem jak u was panowie ale u mnie ta dzwiekowka C-Media z VSTy calkiem ladnie gra, zadnych szumow, trzaskow ani na glosnikach ani na sluchawkach. Fakt, ze mam podpiete tylko glosniki aktywne stereo ale jestem muzykiem (studiuje nawet na Akademii Muzycznej) i na temat jakosci dzwieku sie tylko pozytywnie moge tutaj wypowiedziec, kumpel ma Audigy 2 i wcale nie slysze jakiejs specjalnej roznicy. Nie wiem jak z Realtekiem jest ale ta C-Media sie spisuje.
-
@ja666 To jakie w tym pentagranie jest mocowanie, ze mozna uszkodzic oporniki na plycie? ja przy tym chlodzeniu co mam w sigu tez z tylu musialem montowac cos na wzor takiej metalowej litery H ale ma ona od strony plyty taka gabke/gume (cos w ten desen), wiec nawet przy dosc mocnym dociaganiu chlodzenia srubami ta guma sie niejako kurczy ale dopasowuje sie tez do tych opornikow wiec nie sposob nic uszkodzic (nawet mysle ze za mocno scisnac sie nie da bo ta guma wsio amortyzuje)
-
Konczac OT. Najprawdopodobniej pomogla zmiana folderu pamieci tymczasowej z partycji systemowej na inna (Nero7). Dysk jest nadal wykorzystywany w duzym stopniu ale mulenie calkowicie zniklo. Jutro bede dalej testowac, jesli potwierdza sie wstepne ustalenia to uwazam temat za zamkniety. Dziex @stefanor za sugestie:)
-
Zalaczylem sobie sprawdzenie wydajnosci (to windowsowskie ale z opcji narzedzia administratora/wydajnosc). Poustawialem sobie podglad na uzycie dysku, proca, ramu i pliku stronicowania. Dziwna sprawa, bo gdy nagrywam plyte dvd przykladowo z filmami avi to widze, ze zajeta mam cala przepustowosc dysku, podlaczonego w koncu na sata2. Ogolnie objawia sie to strasznym muleniem przy wykonywaniu jakiejkolwiek innej czynnosci poza w/w nagrywaniem, w praktyce wykonywanie innych czynnosci jest wtedy niemozliwe. Dziwne jest to o tyle, ze kumpel majacy jakas plyte gigashita na nforce4 i ten sam dysk co moj ale podpiety na sata1, 512MB ram nie zauwaza czegos takiego. Zapodalem ten sam wykres wydajnosci u niego i rzeczywiscie dysk jest wykorzystywany w max. 20-30% podczas nagrywania tego samego co u mnie, z kompa mozna normalnie korzystac. Ma ktos jakies pomysly? Moze cos zle skonfigurowalem, moze to plyta glowna? a moze przypadlosc magistrali sata2, ze wykorzystuje na jedna czynnosc cala przepustowosc dysku.
-
Moze cos namieszales podpinajac dysk pod sata2, niepotrzebna zworka, sterowniki do jmicron w systemie a dysk w trybie ide? Popatrz na strone 6 tam troche o tym pisalem. Poza tym przejrzyj podglad zdarzen, jesli masz jakies bledy JAHCI to jest to blad kontrolera sata2, wyinstaluj stery i zainstaluj jeszcze raz (jmicron). Cos mi mimo wszystko smierdzi ta plyta, jak sie masz tak dluzej uzerac a zabiegi nie pomoga to oddaj na gwarancji:/ Co do tych problemow z czarnym ekranem po zaladowaniu windowsa. Jak duzo mieszales w sprzecie, zmieniales ustawienia w biosie po postawieniu systemu to on durnieje i sie moze nie ladowac (u mnie tylko bialy kursor migal) i to mialem niezaleznie od plyty i niezaleznie od kazdego z 3 kompow na ktorych sie bawilem (sig).
-
Szczerze powiedziawszy o hotfixie od gejtsa sie dowiedzialem w ogole jakis tydzien po tym jak zaczalem uzywac dwujajowca :) . Mialem tylko dual core optimizer a zdazylem juz porzadnie pomeczyc kompa, testy, kompresja wideo i tego typu rzeczy i wszystko chodzilo jak nalezy. Przeczytalem tez, ze ten hotfix potrafi powodowac syf w systemie wiec go sobie odpuscilem zwlaszcza, ze zyski wydajnosciowe z jego obecnosci tez sa nikle. Jade na samym optimizerze i jest ok, zreszta lepsze jest wrogiem dobrego dlatego hotfix niet :D
-
Czyli mam rozumiec, ze masz wersja SATA2 a nie Vsta skoro wgrywales zmodowany bios. Nie no temperatura moze jak na sempa troche wysoka ale jednak w normie. Moze chlodzenie zle sie do procka bez czapki tym razem przypasowalo, sproboj to poprawic. Co do krecenia to juz chyba wszystko w tym temacie bylo wiec sie nie bede powtarzal, zreszta ja mam Vsta wiec niewiele moge powiedziec na temat zmodowanych biosow. A te zamieranie kompa po wlaczeniu to nie czasem coldboot (restart i ponowne odpalenie kompa samoczynnie i tak w kolko)? Podobno zmiana biosu na to pomaga.
-
Pewnie chodzi o tego szitowego hotfixa od bila gejtsa ktory robi wiecej zlego niz dobrego dlatego go nie uzywam (w przeciwienstwie do dual core optimizera)
-
Tam zaraz uwalona, juz by poczestowali pawulonem i do ziemi;) @Maks co to za Palermo co to za wiatrak. Podaj w sigu parametry sprzetu, bedziemy diagnozowac co i jak. Czy podlaczyles wsio jak nalezy, czy uwaznie instalowales sterowniki (pisalem o tym co i jak trzeba instalowac i przelaczac juz wczesniej, cos ok. 6 strony). Tak nota bene to mi ta temp. w idle normalnie wyglada o ile u Ciebie jest dzis tak cieplo jak u mnie, zreszta mi zawsze troche podskakuje jak siedze w biosie. Zresetuj biosa jeszcze tak w ogole.
-
Burst to predkosc magistrali, ktora podlaczony jest dysk i przez ktora sie komunikuje. Standardy to np: ATA (66/100/133MB na s), Sata 1 (150MB na s), Sata 2 (300MB na s). Rzeczywista predkosc z jaka komunikuje sie dysk (Burst) jest nizsza od oferowanej czyli moze np. dla sata2 wynosic 240MB/s (u mnie jest tak od 230-250 w zaleznosci od obciazenia systemu i dysku). Program HDTach pokazuje Burst, srednia predkosc odczytu u mnie na poziomie 61-62MB/s i czas dostepu w milisekundach. Problemy moga wyniknac w momencie gdy nie zdejmiemy zworki odpowiedzialnej za tryb z dysku (zwykle zworka zalozona Sata1/zdjeta Sata2) lub kiedy wystapi bledne zainstalowanie sterownika do plyty. W wypadku tego Asrocka sata2 jest wspierana przez zewnetrzny kontroler zamontowany na plycie (mostek wspiera tylko sata1) stad trzeba doinstalowywac sterowniki od JMicron. Jesli jest blad sterownika kontrolera sata2 to niedziala on poprawnie i burst i cale funkcjonowanie dysku sie sypie. Plyta nie sprawia problemow tylko trzeba pewne rzeczy instalowac uwaznie i swiadomie. Powiedzialbym parafrazujac mediamarkt: Asrock, nie dla idiotów:). Niektorzy pisza tutaj ze srednia predkosc odczytu nie zmienia sie jak i czas dostepu rowniez niezaleznie od sata1 i sata2. I nie maja sie prawa zmienic bo dotycza one wewnetrznego przesylu na dysku. Z doswiadczenia wiem, ze w takim wypadku kopiujac np. dane z partycji na partycje na jednym dysku nie odczujemy roznicy miedzy sata2 a sata1 ale operacje wykorzystujace odczyt z dysku=> puszczenie przez procesor i ram danych=>ponowny zapis jak to np. dzieje sie podczas konwersji wideo (np. minidv 1h filmu=12GB konwersja na dvd=>1h=2GB ok.) Sata2 daje ogromna p*zde w wydajnosci. Przykladowo na moim Kompie 2 mam dysk na sata1. Kopiowanie z dysku na dysk 20GB danych zajmowalo jakies 15-18 minut. Na moim Kompie 1 mam sata2 i kopiowanie 30GB danych ze starego dysku ide na sata 2 trwalo 12minut takze wzrost wydajnosci jest odczuwalny. Ponadto zajmujacy sie konwersja wideo beda wiedziec o czym mowie. Nero Vision jako chyba jedyny obsluguje 2rdzeniowce przy konwersji wideo. Ja nie moge obciazyc 2 rdzeni bardziej niz na 90% bo widze, ze dysk na sata2 nie wyrabia juz z danymi, konieczny bylby raid na sata2. W przypadku dysku na sata1 dalem rade obciazyc 2 rdzenie tylko na 70% (sprawdzalem z ciekawosci co daje sata2 kompresujac ten sam material na tym samym sprzecie ale na dysku ustawionym raz na sata1 a za drugim razem na sata2). Tak wiec burst wplywa na wydajnosc w operacjach ze tak powiem pozadyskowych.
-
No to mi przychodzi jeszcze na mysl tylko przetestowanie proca na innej platformie zeby wykluczyc jego ewentualne uszkodzenie, choc to jest raczej malo prawdopodobne. Napisales, ze nieco poprawilo sytuacje przelozenie ramu do innych gniazd to moze w ramie lezy przyczyna wszystkiego. Moze nie bardzo on sie rozumie z tym prockiem, z wczeniejszym mogl miec lepsza komunikacje. Sprobuj w ogole odpalic wszystko na default, wlacznie z timingami pamieci (chyba, ze to tez robiles) a glownie przestaw 1T na 2T, zmien tylko auto na 200MHz jesli plyta inaczej wykrywa pamieci. Sprobuj wrzucic jakis inny ram na pewien czas jesli masz taka mozliwosc. Nie sadze raczej, ze zasilanie plyty nie wyrabia tutaj procesora, duzo ludzi ma 3800+toledo i je kreci do 3 giga na tej plycie czyli biora one i tak duzo wiecej pradu anizeli 4400+.
-
Ja bym sie pobawil w/w opcjami ale nie zalaczac Flexiblity Option bo przynajmniej u mnie przestawia to pamieci na 133MHz (266MHz) niezaleznie od recznego ustawienia na 200 w biosie. Aha @Labovsky Mam rozumiec, ze zmieniles sam procesor i dopiero zaczely sie jaja czyli reszta sprzetu jest pewna pod wzgledem kompatybilnosci?