Przynajmniej mam co robic, ledwo zacząłem coś dłubać przy projekcie to już mi się wszystko odechciało. <_< Co do postanowień noworocznych to w zasadzie wisi mi to. Zawsze i tak bedzie do [gluteus maximus]. :lol:
Wróciłem do poprzedniej wersji, czytałem o trikach, żeby wyłączyć kilka procesów, ale i tak muli niemiłosiernie. Szlag mnie trafiał jak miałem sobie pocztę sprawdzić.