-
Postów
3857 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez narcyz
-
Przy oglądaniu tego z boku nastrój neutralny. Nie ważne ile spółek tanieje/drożeje tylko to czy zajęliśmy odpowiednią pozycję ;) Mając świadomośc, że w konkursie Parkietu już wiele nie zawalcze, ostatnio całkiem na luzie tam gram i pomimo obecnej sytuacji na giełdzie coraz bardziej przekonuje się, że wciąż można zarabiać. Jest tylko jedno ALE... Niestety to symulator. @MaSell, być może, ale ja nad żadnym tego typu sposobem się nie zastanwiałem, ani go nie poznałem, więc jeśli miałbym w nocy prosto od kumpla nawalony iść pod NBP za jedną monetą, to ja dziękuje ;]
-
Poczytałem trochę o numizmatyce i jak widzę co się tam teraz dzieje, to wychodzę z założenia, że to jest jeszcze większe spekuła niż na niektórych spółkach giełdowych. Poza tym nie uśmiecha mi się kupować monety jeszcze przed emisją, która już na starcie jest droższa ~350% na allegro niż jej cena emisyjna. Stał pod NBP w kolejce kilka godzin, żeby kupić tylko jedną srebrną monetę też nie będę. Szukałem informacji o tym tylko i wyłącznie z punktu widzenia inwestycji, samo zbieranie jest dla mnie bardzo bardzo mało interesujące. Pewnie warto inwestować w numizmatykę, ale jeśli ktoś myśli o zarobku, to wydaje mi się, że trzeba znać umiar i po kilku miesiącach/roku odpuścić. Imo trzeba się na tym znać, żeby dojść do wniosków, że obecnie szybko wzrastająca popularność spowoduje tylko w dłuższym terminie kłopoty.
-
Tylko, że nie każdy używa giełdy jako maszynki do robienia kasy, a również rozwija swoje zainteresowania i kształci się wiążąc z rynkiem finansowym swoje plany na przyszłość. O numizmatyce ostatnio każdy mówi z wiadomego względu, tylko ilu tak na prawdę się nią interesuje i ma pojęcie? Poza tym nie widzi mi się kupienie 100, a może i więcej monet, a później przechowywanie tego w mieszkaniu. Kilka pytań kompletnego laika. Czy ten zysk na monetach rzeczywiście jest taki pewny? Poza tym rzucasz przed nami te 400%, żeby błysnąć, czy jest to na tyle częste w przypadku monet? Zawsze tak było, czy są również jakieś cykle koniukturalne?! Jeśli osoba bez pojęcia o tym próbuje już sprzedać te swoje monety jak to zrobić, żeby nie zostać orżniętym? Na pewno jest to pomysł na zainwestowanie części(!) kapitału, ale włożenie całości w coś co mnie kompletnie nie interesuje i ma jedynie przynieść zysk wydaje się mało atrakcyjnym rozwiązaniem.
-
Kto mówi o wycofaniu?:> Przeniosłem już dość dawno 80% kapitału na akcje, które pozwolą mi wykupić akcje z nowej emisji... Prawa poboru zostały, a akcje sprzedane. Pomysł imho był trafiony, jak to wyjdzie w czasie to się okaże.
-
Szczęśliwie out of market i jedynie czekam na rozpoczęcie notowań praw poboru jednej spółki. Ostatnio w Parkietowym konkursie studencin zajmuje praktycznie tylko pozycje krótkie. Przewidywania bardzo różne, od bessy po średnioterminowy trend spadkowy i długoterminowy wzrostowy. Sam nie mam na tyle doświadczenia, żeby być przekonanym co do trafności swoich ocen, tym bardziej że w tej panice sporo osób ma głęboko w d... AT.
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
narcyz odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Nie.- 10069 odpowiedzi
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
narcyz odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
MaciekCi go ma, więc pewnie powie Ci co chcesz, jak go spytasz, bo raczej nie zagląda do tego tematu.- 10069 odpowiedzi
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Skoro masz z tym doświadczenie już jakieś, to niepotrzebnie się wysilam ;] Innego pomysłu nie mam.
-
Może właśnie kwestia, że robiłeś to kilka razy. Jest ograniczenie wpisania pięciu (o ile dobrze pamiętam) tych kodów, jeśli żaden nie jest prawidłowy, to pozostaje już ściągnięcie tylko za pomocą kabla serwisowego.
-
Play. Czwarty Operator Komórkowy.
narcyz odpowiedział(a) na kuki1989 temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Ostatnim razem jak rozdawali razem z Onetem startery za friko, to tym ktrórzy dostali uszkodzone karty wymieniali je po zgłoszeniu tego. -
Play. Czwarty Operator Komórkowy.
narcyz odpowiedział(a) na kuki1989 temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Nie mam pojęcia, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Sam próbowałem na Nokii 6100, to bangla. Zadzwoń do ich BOKu jeśli jest możliwość wykonania takiego połączenia z poza ich sieci. -
Narazie to muszę coś zrobić, żebym nabrał ochoty na tego całego sylwestra:> Mam jeszcze chwile przecież ;]
-
Play. Czwarty Operator Komórkowy.
narcyz odpowiedział(a) na kuki1989 temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Dostałem 9 starterów :lol: Pewnie nawet połowy nie wykorzystam. --edit-- @grzechu, poczekaj chwile. Powinineś dostać wiadomość z prośbą o zaakceptowanie autoryzacji, czy coś w tym stylu i dopiero wtedy pojawia się zasięg, dostajesz sesemesa z ustawieniami. Czekałem ~5-10min. -
Sam najlepiej znasz swoje umiejtności, ale... jeździsz na nartach już tak długo, a teraz kupujesz tak miękkie narty? Ja bym się dwa razy zastanowił przed zakupem. Nie pytaj się co bym kupił, bo ciężko widzę kupowanie nart za ~500ziko na kolejne 5 lat;)
-
Za 500zł, to ja chętnie sobie zostawie tego recordera:> Tak stoji, że nic mu się nie stanie. Można wręcz powiedzieć, że wraz z nowym tv stał się małym ołtarzykiem dla mojego ojca :lol: Echostar czy nie, to w sumie mało mnie teraz interesuje. Liczy się fakt, jakie podejście miała obsługa do całej tej sprawy. O co chodzi z kanałami, to nie rozumiem...
-
Już to gdzieś pisałem, ale warto powtórzyć. Platforma Polsatu ma w [gluteus maximus] swoich klientów już na chwilę po podpisaniu umowy. Rodzice chcieli mieć więcej kanałów na zimę/święta, a że latem się tv prawie nie ogląda, to padło na coś tańszego- Polsat. Po zakupie okazało się, że są jakieś problemy z tunerem i nie działa pilot. Jako, że było to dzień po zakupie, to nikt nie spodziewał się niczego innego, jak wymiana tunera i pilota. Jednak zdziwienie było ogromne jak się okazało że tuner trzeba wysłać do naprawy gwarancyjnej, a pilota kupić sobie nowego na bazarze (!). Była to jakaś parodia, więc tylko jedna myśl- oddać to gó-no. Oczywiście wielka łaska, żeby odsąpić od umowy, a zwrotu sprzętu nie można było dokonać w "swoim" punkcie sprzedaży, tylko trzeba wysyłać od Warszawy. Chwile później wzięliśmy eNke i na szczęście każdy jest zadowolony, mam nadzieje że tu nie trzeba będzie sprawdzać jak ich obsługa nastawiona jest do klientów.
-
Sytuacja teoretyczna, ale myślę że kogo by to nie dotyczyło, to zdaje sobie sprawę z różnicy między autami używanymi, a nowymi jakie kupi za tą kwote i pozwala mu to już na samym początku określić preferencje związane z nowy/używany. Mówienie o jeździe do pracy i wakacje jest bardzo ogólnikowe, dopiero później uściśliłeś. Mówienie o stabilnej sytuacji materialnej też jest raczej tylko ładnie brzmiącym hasłem, bo ten nasz typowy obywatel mógł ciułać latami na ten samochód lub zarobić to w pół roku. Ciężko się domyśleć czego ów Kowalski mógłby oczekiwać w minimalnym wyposażeniu jakie jest w stanie zaakceptować, bo chyba jasne że udogodnienia typu ESP przy samochodzie z salonu za tą kwotę musi sobie darować. Rodzina może mieć bardzo zróżnicowane preferencje co do nadwozia, jedni zadowolą się małym hatchbackiem, a inni potrzebują vana, chociażby ze względu na te wakacje. Wszystko to moim zdaniem jest tylko teoretyczną sytuacją w której mamy się sami postawić i stąd biorą się jakieś przedziwne propozycje. Mówisz, że sami teoretycy, ale przecież sam dobrze zdajesz sobię sprawę z tego, że ktoś kto kupuje auto z salonu, nie wymienia go na tyle często, aby mieć doświadczenie inne niż teoretyczne. Dużo łatwiej o czymkolwiek dyskutować jak wiadomo od razu o jakiego człowieka chodzi, jak i ile jeździ. Chyba kiepsko mi poszło to tłumaczenie, ale niestety ciężko mi to opisać jakoś:) Dla mnie po prostu takie sytuacje nie istnieją, bo jeśli kogoś ciągnie zapach, to niech sobie kupi fajny odświerzacz, są również takie które imitują nowość. Natomiast jeśli koszta eksploatacji przerażają, to rzeczywiście niech sobie bierze to auto z salonu i jeździ jakiś czas spokojniejszy o te koszta, tylko również niech nie myśli o spadku wartości auta, bo mu się będzie scyzoryk w kieszeni otwierał...
-
Fipciu wymagasz od innych dobrego zrozumienia, a sam precyzyjnie niestety nie skonstruowałeś tego tematu. Więc jak masz tylko krytykować, to rzeczywiście zamknij. A co do OT i marzeń, to w czym problem? Przecież masz odpowiednią moc i regulamin jest po Twojej stronie:>
-
Zejdz na ziemie:> 30-40k i rocznik ~ 2003-2004 w przypadku obu aut jest raczej nierealne, szczególnie w przypadku OOOO. O ile E46 możesz kupić po prostu starsze, to B6 poniżej 40k się nie kupi. Zaznaczę, że wszelkie auta składane z trzech innych odrzucam. Sam niestety doświadczyłem nieprzyjemności poszukiwania B6 (na E46 też patrzyłem), stąd taka a nie inna opinia. EOT
-
Moje typy: A4 i jeśli te wakacje i wypady za miasto nie byłyby zbyt częste to może zamiast TDI, to 1,8T i delikatnie obchodzić się z gazem ;] E46, jaka jednostka to ciężko powiedzieć, bo nie mam dużego rozeznania wśród tych benzyniaków. Avensis, jednak to już pewnie ciężko bez dokładania kasy.
-
Zdecydowanie używany, ale nie jakaś stara limuzyna, tylko 2-3 letnie auto, które straciło już 40-50% swojej wyjściowej wartości i teraz jest rozsądnym wyborem. Czemu nie nowy? Bo to będzie kompletny golas z niskiej półki. Do tego dochodzi serwis gwarancyjny, który nie każdemu jest na rękę, a wręcz część ludzi celowo z niego rezygnuje widząc/słysząc o sytuacjach w serwisie. Poza tym cóż to za przyjemność, jak niewiele po wyjechaniu z salonu nasze auto jest dobre kilkanaście % (wersja optymistyczna) tańsze. Równie dobrze można było kupić roczny samochód z DUŻÓ lepszym wyposażeniem, a może nawet lepszym silnikiem (niekoniecznie mocniejszym) i jeśli komuś zależy na gwarancji, to jeszcze ona będzie. Auto z salonu jest dobre dla osób, które sobie odpisują podatek i oddają poprzednie w rozliczeniu. Ostatnio dwóch wujków kupiło nowe auta, jeden dobrze wyposażonego Scenica, a drugi kompletnego golasa Paska. Teoretycznie inna klasa aut, ale póki nie prowadziłem, to zdecydowanie lepiej czyłem się w Scenicu i to właśnie było zasługą wyposażenia. Co bym kupił, to nie powiem, bo to będzie zachowanie a'la Benito&ULLISSES (no offence [; )
-
Przyznam szczerze, że tworzeniem historii byłoby dla mnie dopiero zrealizowanie tego pomysłu... Może łatwo krytykować, ale nie robi wrażenia.
-
Ja polecam dokładniej czytać opis działów. Na subforum Audio masz ogromny temat o słuchawkach. Cya
-
Na górze masz przyklejony temat o car audio!
-
Dziewczyna moich koszmarów- można się pośmiać, im mniej wątka miłosnego, tym więcej śmiechu;] Nie ma się co spodziewać jakiegoś wyszukanego humoru, momentami takie American Pie, więc pewnie dla niektórych "lekkie" dno.