Dobry pany.
Chyba dobry dział, najwyżej przeniosą.
Od dzisiaj zaczęły się problemy z rozruchem staruszka. Na 2 odpalania 2 kombinacje żeby zastartował. Za każdym razem komp był wcześniej normalnie wyłączony z systemu.
Mianowicie, po wduszeniu przycisku zero reakcji komputera. Nawet wentylatory nie drgną. Muszę wyłączyć prąd przełącznikiem na zasilaczu, odczekać z 1 min i po przełączeniu komp startuje.
Komp to staruszek praktycznie tylko do netu i starych gierek. E8400, dfi LP dk p35, seasonic x-650. Nic nie było instalowane ani dodawane z hardwearu. Bateryjka by miała wpływ na start? Bios trzyma ustawienia. Raczej zasilacz obstawiam.
Co pany myślicie?