esh0

Poczytaj forum Caffee Prego. Generalnie polecają tam najczęściej Gaggia Baby. A młynek to się kupuje osobny ;)

Tak... nie da się ukryć... Właśnie to pisałem przez ostatnie dwa posty.

Wystarczy trochę pomyśleć i jest dużo zgrabniej - wywalić tą dolną przegrodę a wstawić np. 2 czy 3 nawet w środku obudowy pochyłe kawałki desek. Podobnie można zrobić z osobną komorą na tweeter. Tak więc, że ktoś tak zrobił to nie znaczy, że tak MUSI być i każdy ma robić lodówkę. A tego, że nie zrozumiałeś o czym pisałem, to już nie będę Ci wypominał :P Cała obudowa ma na pewno 35l tak jak pisałem i dlatego jest taka duża, ale miejsce dla woofera - 21l.

Ta "lodówka" z linka ma z 35 litrów pojemności. Po prostu komuś się podobały takie lodówki i takie zrobił. 21l kolumny mogą być całkiem smukłe i ładne ;)

Nowy aparat w końcu :)

Oficjalnie sesja na PG jest od 17 czerwca. Dzisiaj o 19.50 zacząłem wakacje :) Do zobaczenia tutaj za pół roku :P

A ja dzisiaj otrzymałem za free taką flagę. Jechał sobie jakiś kolo, flaga z mocowaniem wypadła mu z szyby, to podniosłem i zabrałem :) Trzeba kombinować :P

"Membrana wykonana jest z tworzywa papieropodobnego (karton)" padłem... :ploom:

Vantage Point - wyłączyłem w połowie. Pomysł ciekawy, ta sama scena z różnych ujęć, widziana przez różne osoby, ale zrobiło się to w końcu nudne... 3/10 Next - całkiem dobre kino akcji, wszystko szybko się dzieje. Przez specyficzne umiejętności głównego bohatera widzenia przyszłości 2 minuty do przodu, kilka razy doznałem niezłej konfuzji :) 7/10 Horton słyszy ktosia - :lol: jedna z najbardziej głupich bajek jakie ostatnio oglądałem. Kilka dobrych tekstów, kilka fajnych scen (słoń atakujący drzewo, Ci którzy oglądali chociaż jedno anime z serii humorystycznych będą płakać ze śmiechu :D). 6/10 Pitbull - jako że ostatnio obejrzałem całą serię, to powiem tak: S1 - 10/10, S2 - 10/10, S3 - 5/10, film - 0/10... Sierociniec - "Others" było inne, niekoniecznie ciekawe. Sierociniec jest... na poziomie Innych - ani to straszne, ani to porywające, ale też nie nudne i nieciekawe... Generalnie do ostatnich minut jako tako trzyma w napięciu, jednak końcówka IMHO jest mocno przesadzona i psuje cały film. 6/10

No właśnie też mi się teraz coś przypomniało, jak mój wykładowca (i promotor pracy mgr, akurat się uparłem na coś związanego z bluetooth :P) od skomputeryzowanych systemów pomiarowych, pokazywał kiedyś swój program do obsługi robota wykonującego inspekcje w rurociągach - wszystko było transmitowane za pośrednictwem kabla. Wbrew pozorom okazało się to relatywnie tanie, proste i skuteczne :)

Te 500m to pewnie spada do 100m przy napotkaniu nawet drzewa :lol: A nadajniki, które pozwalają na zasięg większy niż 100m albo są nie legalne (zbyt duża mod nadajnika) albo to ściema. 4m w dół WiFi powinno sobie poradzić, pod warunkiem że będziesz zapierniczał z laptopem za robotem, będąc ciągle nad kanałem :) Chociaż może nie jest aż tak źle, porządne karty, dobre nadajniki, antena kierunkowa - jest szansa, że będzie działać nawet dobrze.

BT i parę kilometrów? Haha ;) BT klasy 1 osiąga max 100 metrów. Poza tym żeby wysłać wideo przez BT musiałbyś zamienić to na postać cyfrową, czyli raz wykorzystać jakiś przetwornik, dwa znaleźć procka który poradzi sobie z nadawaniem tego przez BT. Jednym słowem - bt do wideo sobie daruj. Natomiast BT do sterowania - jak najbardziej, tylko weź pod uwagę zasięg. Szczerze mówiąc to ja bym zainteresował się komputerami jednopłytowymi do zastosowań przemysłowych z obsługą wifi - tutaj masz szansę na zasięg również ze 100m (chyba że upchasz jakoś do tego robota antenę), ale za to bardzo łatwo już to wszystko spiąć. Do sterowania możesz sobie nawet program w LabVIEW napisać, a do przesyłania wideo wykorzystać jakiś program...

A ja go właśnie nie polecę, wręcz odradzam całkowicie... Pompa o 15bar'ach może chyba sobie pomarzyć (lekko za bardzo zmielona kawa i woda nie chce się przecisnąć), pary starcza na spienienie baaaardzo małej ilości mleka (sensowna ilośc pary kończy się po 15 sekundach, na szczęście umiem już w tym czasie spienić mleko na jedną filiżankę), głośni jak traktor (porównywałem z AEG w tej klasie cenowej). A może mój egzemplarz jest jakiś uszkodzony? Tak czy tak - trzeba się przy nim napracować żeby zrobić dobre espresso... A co najlepsze - póki co najbardziej smaczna kawa wychodzi mi w MK Cafe (czerwona) i Jacobs Balance - są świetnie zmielone do tego ekspresu. Natomiast każda inna wychodziło praktycznie zawsze gorsza (różne stopnie mielenia, różne stopnie ubicia itd... i albo się woda nie przeciska, albo za długo leci na wymaganą ilość, albo robi się channeling i leci woda...). Myślę, że mój następny ekspres poniżej 1000zł nie będzie kosztował :) A tutaj kawka z niego, po wielu bojach... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28f1233aeae8e49d.html

Jako że równolegle jest takie temat na forum IDG (http://forum.idg.pl/index.php?showtopic=140936) to udało mi się doprowadzić do jako takiego porządku (nic się nie wywala, nic się nie resetuje, nic nie krzyczy). Gregu, widzę że wiesz o co chodzi, więc jeśli masz czas i ochotę to napisz jak się pozbyć tego syfu co mam - jakimi programami. Niestety, ale nie znam się tak dobrze na tych sprawach jak na innych, i dlatego zwracam się o pomoc tutaj :) I czego używać na przyszłość (jaki antywir, jaki anty *.ware itd). XaD, ten temat jest tutaj, bo nie wiedziałem czy to na pewno wirus czy coś innego. Aktualnie Combofix działa i log z niego jest tutaj: http://wklej.org/id/c2e7ece560

Mam następujący problem (Windows XP Prof SP2): - kilka dni temu w jakiś cudowny sposób zainfekowałem sobie komputer (chyba), objawiało się to tak, że co jakiś czas wyskakiwało okno "Tworzenie ustawień spersonalizowanych dla: C:\RECYCLERS\...", w tym momencie jakby resetował się explorer, wszystkie otwarte katalogi się wyłączały, nie zamykało żadnych aplikacji - udało mi się to usunąć poprzez analizę SpyBotem - następnie Avast zaczął mi wyskakiwać co jakiś czas ostrzeżeniem o wirusie w pliku "C:\Isass.exe" (i jeszcze jakimś w documents and settings) - usuwałem go - zrobiłem gruntowny scan dysku Avastem, znazał jeden zainfekowany plik i go usunął - po tym wszystkim podczas uruchamiania pasek startu ładuje się o wiele dłużej, tak jakby przywieszał się na jakiś czas - od czasu do czasu podczas uruchamiania mam komunikat, że "Explorer.EXE wywołał nieprawidłową bla bla bla", nie wysyłam logu, explorer się resetuje i wszystko działa - combofix nie chce się uruchomić (znalazłem na forum 3 możliwe przyczyny - admin, usługa, wirus - żadna z nich nie jest przyczyną) - po sprawdzeniu kompa haxfix'em nie mam już wywalającego się explorera (co dziwne, co sam haxfix napisał że nic nie znalazł) - po resecie jednak znowu mam problem "Tworzenie ustawień spersonalizowanych dla: C:\RECYCLERS\..." Poniżej log z HJT: http://wklej.org/id/ce27396d77 Jakaś rada, sugestia?

Sterowniki windowsowe same przydzielają numer portu w tej usłudze - tam nie mam wyboru.

Mam następujący problem - muszę nawiązać połączenie z telefonem jako port szeregowy za pośrednictwem BT. Wyszukuję więc telefon (działam na sterownikach windowsa do BT, żadne bluesoleil nie wchodzi w grę), paruję urządzenia, potem wchodzę w zakładkę "porty com", stukam "dodaj", zaznaczam "wychodzące", "com3", w urządzeniach wybieram swój telefon, klikam OK i "Błąd usługi bluetooth: odmowa dostępu". no i [gluteus maximus] blada, co z tym zrobić?

Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś podrabiał te Philipsy...

The Mist (Mgła) - o łoooooo... Tak powiem :) Przez pierwszą godzinę ciągle doszukiwałem się elementów horroru i kompletnie mi się nie podobał film, natomiast w drugiej godzinie coś mi przeskoczyło i zacząłem rozumieć sens filmu. Zakończenie rzuca na kolana, chociaż trochę przewidywalne. Muzyka w ostatnich minutach przyprawia o palpitację serca ;)

Z chęcią pomogę w słusznej sprawie :) Gdybyś tylko miał jakieś szczegóły, to już na PW i tam ustalać będziemy co i jak. Dzięki za taką "ofertę" :)

DaRoN, a co co chodzi z tą tygodnikową recenzją? :) Marcin_gps, miałeś mi kurna napisać co wynikło z tego waszego porównania :P

Sprawa wygląda tak: - wczoraj korzystam z kompa do wyczerpania baterii, komp przechodzi w hibernację, sam się uruchamia z powrotem (dziwne, ale nie potrafię powiedzieć dlaczego tak się dzieje), wyłączam go od razu, wyłącza się ładnie - podłączam do ładowania i zostawiam wyłączonego - rano odpalam, a tam ekran 640x480 16 kolorów - zmiana na inne parametry w ogóle nie daje efektu - odinstalowuje sterowniki, reset - uruchamia się w 1280x800, full kolor - instaluję sterowniki, reset - [gluteus maximus], znowu 640x480, 16 kolor Sprawdziłem jakieś nowe sterowniki, wyłączałem przyspieszenie, wyłączałem directdraw - nic nie pomaga. Zaczynam się powoli denerwować... macie jakieś rady? Zauważyłem teraz, że wyłączenie karty daje ten sam efekt co odinstalowanie - wszystko wraca do normy, oczywiście oprócz akceleracji i korzystanie z kompa jest dość kłopotliwe...

W taki, w jaki umożliwi to twórca wzmacniacza i jakie rozwiązania przewidział. Więc może być to jack-jack, jack-cinch, jack-din5, whatever.

Sie zgadza, sie zgadza. http://www.plat-notebooki.pl/index.php?mid...=68&tid=335

Mój śmiga już ponad 3 lata i wygląda jak na fotkach :) Myślę, że mógłby wyglądać dużo gorzej... żadnych pęknięć, nic się nie popsuło. Jedynie praktycznie zaraz po zakupie powstały dwa odbarwienia na matrycy, ale kompletnie nie przeszkadzają w pracy. A swoją drogą, czy cena 1300zł za Acer Aspire 1680 (Pent M 1.6, 512ram, 60hdd, r9700 64mb, dvdrw) jest okej, czy lekko przegięta?