SzczYpior_n1

A to widać, że z Glaciatorami jest różnie, w 8800GT też był głośny. Widocznie zależy od zamontowanego wentylatora.

Głośny? Słyszałes go w akcji czy tak mówisz na czuja? Ja mam identyka Asusa tyle, że 512MB i nawet na 100% obrotów jest bardzo cichutki :blink: I nie obwiniajcie mojego słuchu bo wiem co mówię, też uwielbiam ciszę ;)

Wypustki to zabezpieczenia. Jeśli fizycznie nic nie blokuje i da radę wsadzić w slot no na 99% będzie ok. Karty 2x chyba nie idzie wsadzić w AGP 3.0. Na 99% ponieważ nie jestem pewny na ucięcie głowy ale niegdyś dość ostro manewrowałem tym i nic nigdy nie spaliłem ;)

Coś mi nie gra. 3,6ghz wszystko cacy przez trzy dni. Prime chodził, GTA też. Włączyłem Mafię (przypadek?) i gra mi zwisnęła, ale komp nie. Mñwie co to. Włączam prime test 'some Ram' i niebieski ekran :blink: . Dopieściłem ustawienia, sprñbowałem samym mnożnikiem kręcić i nic. Pomyśleć można że procek niestabilny, ale najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że pierwszy test na samo CPU chodzi! :mur: Idzie 20 minut, a gdy włącze szybko drugi test to po chwili Blue Screen. Między zniknięciem pulpitu a BS pojawiają się na ułamek sekundy poziome kolorowe pasy. Taktowanie Ramu obniżałem, nawet na 1333mhz HyperPi przechodziły 16M, więc nie od ramu (mam przejściowo OCZ). Nie wiem o co kaman. Od czego to może być żeby "Small FTT's" chodził a "In-place large FFTs" powodował BS? <_< Pierwszy raz spotykam się z takim czymś..

Teraz jest podobnie tylko, że nie betą z 2004 roku a jakimś najnowszym prime95 x64 (o ile system 64bit) lub OCCT ;) Dobre pytanie. Ja w aplikacji ASRock IES mam napisany aktualny pobór prądu przez CPU, i o ile jest to wiarygodne to mi X2 555 na def 3,2ghz pobierał w prime rzekomo ~40W, a po unlocku do X4 i OC ~70W. Wartości ciut niskie i nie wiem czy prawdziwe więc nie należy ich brać do serca, jednak jakiś cień na sytuację rzucają ;)

A no chyba że tak, to może faktycznie masz 4-ty niesprawny w takim układzie. Co do Aurasa, mam tą wcześniejszą wersję z niklowaną miedzą, czyli nie miedzianym kolorem rurek i podstawy ;) Na paście AC MX-2 mam teraz w idle 32*C na 1050rpm, czyli niesłyszalny, a w OCCT dałem screena parę postów wyżej - 56*C na 3800mhz, obroty max ofc. Ale w grach zależnie od użycia procesora odpowiednio niżej, w Mafii II nawet nie przyspiesza wentylator i temp ~ 50*C. I oczywiście znaczenie ma też moja buda (otwarty bok) która jest zwykłym CM 330 z 120mm na wlocie i 120mm na wylocie. Temperatura jest ogólna rzecz jasna bo na rdzeniach po unlocku 0*C :). Szczerze to nie polecam tego Aurasa bo po 1. jest drogi bo ciężko dostępny, po 2. ma 92mm który jest głośny. Jeśli masz kasę to celuj w jakiegoś Fortisa czy Mugena ;) A 3800mhz tak z marszu dałem, po dovoltowaniu pewnie i by więcej poszedł ale nie chce go katować na Aurasie, gdybym miał jakies chłodzonko z wyższej półeczki to bym max wycisnął. BTW. Jakie jest bezpieczne napięcie dla tych procków w ogóle?

Tylko żeby na tym nowym też nie wyszło ze tylko 3 chodzą skoro płyta podejrzana z unlockiem. Mi się wydaje, że gdyby 4 rdzeń był uwalony to by: a) komp nie wstał na X4 b) był niestabilny z prime itp. Skoro przy all cores masz tylko 3 rdzenie to coś na moje płyta nie ogarnia. Bo gdy weźmiesz all cores to jest wymuszenie uruchomienia wszystkich fizycznych rdzeni a masz ich 4 a nie 3. A co do chłodzenia to wydaje mi się że i Twój Freezer by styknął z dobrą pastą i dobrym obiegiem powietrza z obudowie. Generalnie wszystko powyżej 70 - 80zł będzie odpowiednie, a im drożej tym ciszej ;) Mój Auras bez problemu daje rade przy 3800mhz @ 1,45v tylko wtedy jest właśnie głośny.

Witam, Sprawiłem sobie selekta 555 BE o niezłych osiągach, i mam pytanie. Te temperatury o których mówicie to ogólna temperatura procesora czy na rdzeniach? Bez unlocka sprawdzałem zależność i gdy ogólna oscylowała ~50*C to na rdzeniach było raptem 40*C :razz: To normalne czy coś kłamie? Z tego względu, że sztuka powiem zacna i idzie kręcić to która temp jest ważniejsza? Nie polecane 55 przekraczać na ogólnej czy na rdzeniach? Bo mam aktualnie w strasie 56 - 57*C na ogólnej przy X4 i szacuję że na rdzeniach by pokazywało ~50*C, może ciut więcej. A to mój wynik :lol: btw, skubańce sie o bardziej grzeją od Quadów Intela, w sumie nie ma się co dziwić patrząc na napięcie...

Problem był najprostszy na świecie, nikt na to nie wpadł choć przez myśl mi przeszło jednak nie chciało mi się wierzyć. A jednak, kostka ramu jest najzwyczajniej walnięta, fabrycznie zapakowaną kupiłem i taki kwiat. Na kompie u kumpla nie pozwoliła nawet systemu odpalić, jego kość działa u mnie gitowo. Jednak problem z wyłaczaniem kompa pozostał :blink: Zasilacz odpada bo obciążałem go już mocniej. Nawet na X3 (bez obciążonej grafy) się wyłaczał. Rdzenie sprawne bo sprawdzałem je osobno z pierwszym rdzeniem (ktðrego nie da się wyłaczyć), w configu 1 rdzeń + 2 rdzeń, 1+3 i 1+4 i na żadnym błąd nie wyskakiwał. Wpadłem na szokujący mnie fakt, gdy pomyślałem o sekcji, i miałem chyba nosa. Po przyłożeniu wentylatora do sekcji zasilania płyty, puszczenie X3 już nie powododało wyłaczania kompa! :blink: Zaraz zapuszczę X4. Więc pytanie, czy ktoś doświadczył juz na tej płycie potrzebę dodatkowego chłodzenia faz? Mowa o M3A770DE. Poprzedni właściciel płyty twierdzi, że na Athlonie X4 wszystko chodziło cacy. BTW, moja płyta ma brązowe PCB, a wszędzie w necie ma niebiskie... :blink: Są jakieś rewizje jej? EDIT: Niestety na X4 nadal się wyłacza a także na X3 po większym OC :mur: Sam nie wiem już od czego to, żeby sekcja zasilania sie przegrzewała to cośnie chce mi się wierzyć, płyta stworzona była do pracy ze 140W CPU bez radiatorðw na sekcji zasilającej a tu na X3 by się wywalała? Wątpie :/ EDIT2: Problem rozwiązany. Mam Aurasa Wave ktòrego zapinka haczy o radiator NB, za lekko ją wygiałem i naciskała na radiator przechylając go a tym samym nie miał pełnego styku z NB. Po poprawieniu jest wszystko ok, 555 po odblokowaniu chodzi stabilnie na 3800mhz na wszystkich 4 rdzeniach :lol: Jeszcze będe testował. Dzięki za porady ;)

Pamięć wyjąłem i wydaje mi się że jest faktycznie jednostronna. A tak w sumie to co jest za różnica między jedno a dwustronnymi? No i jeszcze testowałem Goldmemory, nie wiem jaka jest jego skuteczność ale po 15 minutach pamięć była równie ciepła (w sumie letnia) co w HyperPi, jednak tu bez błędów (15min), po włączeniu Windowsa bez zmian parametrów, w HyperPi nadal błędy po 7 minutach...

Command Rate to jest ten ostatni timing w biosie gdzie sie wybiera pomiędzy 1T a 2T? Bo jest inaczej nazwany. Jeśli tak to przestawienie na 1T nic nie dało. Jeszcze popatrze w MemSet czy zapisane wartości w SPD nie są czasami wyższe od ustawionych. Wyłaczenie ostatniego rdzenia nic nie dało również. A sprawdzenie na innym ramie teoretycznie jest możliwe, kumpel ma OCZ Low Voltage 1333 CL9, zobacze czy się uda przetestować. A tak to już innych pomysłów nie ma? Z tym wyłaczaniem kompa na X4 nie wiecie co może być? 8-pin w płyte potrzebne? czy 4-pin styka?

Czyli odblokować ale ostatni rdzeń wyłaczyć? A mają problem nawet na nieodblokowanym X2? Bo problem dotyczy też X2, chodzi o to, że prime95 test "inplace large FFTs" po paru sekundach się wyłacza niezależnie czy to X2, X4 czy ram 800 czy 1333, to samo z HyperPi... :/ Pisałem, że na X2 + Furmark (mniej więcej to samo co podkręcony X4 bez obciążonej grafy) idzie bez problemów więc zasiłka? Poza tym nawet pomijając juz X4 to komp nie jest stabilny nawet na X2 jak juz pisze poraz n-ty, a nie zaczne testów X4 dopóki nie ustabilizuje kompa na X2 przy defaultowych ustawieniach...

Czy są jednostronne tego nie wiem bo mają radiatory. One mają def Voltage 1,5v. Próbowałem już różnych konfigów, nawet 800mhz CL7, ale 2T, chodzi o CR? Jeśli to ważne to mogę dać 1T ale auto ustawia 2T. A jak z ustawieniami NB, zostawić na auto wszystko? Wogóle nie wiem dlaczego komp się wyłącza gdy za duże ma obciążenie prockiem. Np: na X2 def chodzi prime(test tylko samego CPU), na X4 def wyłacza się komp po paru minutach a na X4 3,7ghz się komp wyłacza już po paru sekundach, nie o zasilacz raczej chodzi, bo na X2 testowałem razem z grafiką pod furmarkiem. Poważnie się zastanawiam czy potrzebna jest wtyczka 8-pin w płytę. Na MSI P35 pod Intela też była 8-pin a podłączone miałem 4-pin i Quad chodził po OC bez problemu. Więc jak z tym 8-pin?

A HyperPi działa głównie na Ram? Wyskoczył mi błąd po 3 minutach ale to w sumie nie rozwiązuje raczej problemu, Ram miałem na 1,65v. A taktowanie NB ma znaczenie? Domyślnie chodzi na x10 2000mhz, zwiększyłem też napięcie do 1,20v ale nic, proc na def. Macie jeszcze jakieś pomysły co można ustawić w biosie by ustabilizować? Edit: po zwiększeniu NB do x11 2200mhz i 1,235v błąd w HyperPi wyskoczył dopiero po 11 minutach. Czy powinienem dalej zwiększać? Dlaczego nie chce pracować na nominalnych ustawieniach? Edit2 Dalsze zwiększanie jednak nic nie daje, błędy od razu :mur:

Siema, myśle że tu powinienem napisać, bo mam problem ze świeżo złożonym kompem na M3A770DE. Nie myślałem, ze wymiękne, a że płyta dość ma zaawansowane opcje odnośnie pamięci itp. to postanowiłem napisać bo komp krþtko mþwiąc jest niestabilny... Po primo jak zobaczyłem że coś nie fryka jak powinno uaktualniłem biosa do najnowszej wersji. Ale nic nie dało. Procek kupiony selekt (X4 zapewnione) ale rþwnież gdy wypatrzyłem niejasności w działaniu kompa to zacząłem walczyć o stabilność na X2. Po krÿtce: obniżałem MHz NB, procka, Ramu, jak i zwiększałem napięcie na tych podzespołach, bez efektu. Test "In-place large FFTs" nawet po sekundzie się zatrzymuje z errorem, a "Small FFTs" np. po dwþch - trzech minutach potrafi wyłaczyć kompa niczym bym guzik nacisnął lub lestwe wyłaczył. Ram chłodny, procek też, radiator na NB dość ciepły ale mniemam że to norma. Może są jakieś timingi ramu o ktþrych powinienem wiedzieć i są do ustawienia ręcznie a nie auto? Bo jakoś mam przeczucie że to coś RAM <-> Chipset. Częsci jak w sigu, Ram w jednej kości. Pzdr :( Edit: W Memtest pod dosem Ram przeszedł jeden pełen test bez żadnych błędñw na ustawieniach fabrycznych tj. 1333MHz 9-9-9-24 1,53v. nie wiem o co kaman bo podejrzewałem właśnie Ram :blink:

To są uroki XP, nie nawidziłem go za samoistne przestawianie się dysków lub nagrywarek w tryb PIO, bo wtedy wszystko się zaczynało mulić i ciach! mnie strzelał, a działo mi się to dość często, na dodatek mi nie pomagało samo odinstalowanie kanału. Musiałem odłaczyć jeszcze taśme z napędami uruchomić kompa, wyłaczyć, podłaczyć i dopiero właczyc system :mur:

Teraz działają. Procek i płyta OK, warta tych pieniędzy. Wszystko będzie biegać, jednak z połaczeniem dwóch kart wygląda tak, że teoretycznie będzie chodzić (muszą być dwie jednakowe niestety), jednak nie w 100% wydajnie i dlatego nie będzie się opłacać dokładać drugą. Dlaczego? Raczej nie ma sensu Tobie o tym pisać bo i tak pewnie nie skumasz (właściwości płyty), ale najlepiej za jakiś czas sprzedać kartę i kupić po prostu lepszą.

To podepnij jeszcze raz ten dysk do innego komputera, włącz HD Tune i daj screena z zakładki Health czy cuś w tym stylu, chodzi o raport SMART. Zobaczymy czy delikwent się nadaje do instalowania na nim systemu czy do kosza/ gwary. Wogóle to podaj model tego dysku, całego kompa i zasilacza.

Daj spokój, wymień ten szajs póki jeszcze jest łaskawy. Tego właściciela bym kopnął w zad, a najlepiej mu zwrócił ten sprzęt, jak masz tyle kasy aby w błoto wyrzucać to i wymień ten zasilacz, to będzie akurat rozsądny krok :lol:

Nie widziałem, więc dzięki za info, bo mam ze starych czasów dużo dobrych filmów dla dorosłych w divx :lol: zobacze czy da się je jeszcze obejrzeć :D

Właśnie o to chodzi, na kompie z gorszą rozdzielczością nie musiał być ten film tak rozciągany. Im większa rozdzielczość i wielkość monitora tym więcej trzeba "nacignąć" film i tym większej rozdziałki samego filmu potrzebują takie ekrany żeby zachować dobrą jakość. Odpal ten film na komórce która ma 320x240 to będziesz wniebowzięty... Nie mieszaj mu w głowie, żaden player nie poprawi jakości filmu. Przy matrycy FHD czas się przerzucić na filmy HD.

Przesadzacie. Ja miałem Corsairy XMS2 800mhz CL5, kręciły się do 1060mhz na MSI P35, sprzedałem za 220zł pare dni temu :D Także miałem okazję wkładać do siebie (MSI P35 Neo2-FR) A-Data Vitesta Xtreme 800mhz CL4, Patrioty LLK 800mhz CL4, OCZ Gold Edition 800mhz, Kingstony 2x1gb zwykłe bez radiatorów, naprawdę miałem wiele pamięci w swojej płycie i nie zdarzyło mi się żeby któreś nie działały. Może miałeś pecha i kość jest walnięta. P35 to swego czasu najlepszy chipset do podkręcania pamięci. Tu raczej nie chodzi o P35 tylko o model Twojej płyty, że nie chce współpracować z Twoim ramem (jeśli kość jednak sprawna). W końcu kolega ma tą samą płytę...

Nie miałem styczności z takimi płytami więc nie wiedziałem ;)

Ale pisk ten sam :P Czyli grafika coś nie teges. Dziwne skoro przed przeniesieniem Ci wszystko frykało. Ale sprzęt się psuje nawet bez przenoszenia, może przypadek. Ale więcej nikt Ci chyba nie podpowie póki nie sprawdzisz grafiki na innym kompie lub Ty nie wsadzisz innej. Masz tylko jeden slot pci-e więc to utrudnia diagnozę. Albo płyta albo grafika - innej możliwości nie ma...

Ja raz tak miałem, że przy wpinaniu przejściówki DVI do grafy wygiął się jeden pin i obrazu nie było. Możesz w razie czego luknąć czy wszystkie piny są ok chociaż jak płyta piszczy to raczej nie to. Poza tym nie rozumiem, płyta piszczy, że błędy ale system ładuje?? Skoro wyjąłeś grafikę o nadal ten sam pisk to jak może się system ładowac bez grafy? Przecież zintegrowanej nie ma... Grafa padła i tyle, albo coś ze slotem pci-e, dlatego musisz gdzieś sprawdzić grafikę. Chociażby podejdź do najbliższego sklepu komputerowego i sie spytaj czy tylko mogą sprawdzić czy działa. ;)