Pirates of the Caribbean: At World's End - co by tu sensownego dodać ;) . Po udanych poprzednich częściach nie zawiodłem się na tej. Miejscami nieco naciągane, ale taki urok Piratów z Karaibów ;) . Żeby zrozumieć całość trzeba koniecznie obejrzeć poprzednie części, bo fabuła jest dość zagmatwana. Kilka motywów było naprawdę świetnych (fistaszek ;) ), do tego świetna gra Deepa. 9/10
edit
Co do motywu Kalipso - imho zbabrali, bo przez cały film była o tym mowa, a kompletnie nic to nie wniosło do filmu. Chyba im pomysłów zabrakło.