wykręcenie korków (klatka schodowa, piwnica etc), wyścig zbrojeń, kaloryfer, zabawa w skoki narciarskie itp. Jak nie pomoze to bardziej drastyczne metody mile wskazane, skoro ktos nie potrafi zrozumieć...
Ja rozumiem ze czasem mozna posluchac sobie glosniej muzyki, sam czasem lubie, ale nie codziennie i w porach gdy wiekszosc ludzi jest w pracy/szkole. Nikt mi przez rok jeszcze uwagi nie zwrocil, a troche wattów jest ;)