Grimlock

Z OC raczej zrezygnuję z powodu obudowy - jest niska (niskoprofilowa) i na obecnym etapie temperatury do niskich nie należą. Chociaż Scythe Big Shuriken radzi sobie bardzo dobrze. Luk1999 - po przemyśleniu i przeczesaniu sieci też jestem za Phenomem II X4 945 lub 965 - ceny są w miarę atrakcyjne. Za nowy CPU na gwarancji trzeba zapłacić od 320 do 380 zł. Cztery fizyczne jądra + duża ilość L3 oraz 45nm proces powinny się opłacić. Mam też na oku używane PII X3 710/720 (ze sprawnym czwartym rdzeniem). Problem w tym, że obecny konfig nie jest za wolny na moje potrzeby, choć trochę mocy więcej przydałoby się przy jednoczesnym zbiciu apetytu na prąd. Obecnie maksymalny apetyt jest na poziomie 100W, na PII X3 720 miałem około 70-80W. Poza tym mam 8GB RAM'u (DDR2) oraz dwa SSD więc pracuje się w miarę komfortowo. Myślałem o gruntownym upgradzie do Core i5/i7 i 16GB RAM, ale wydatek będzie spory (nie wszystkie i5 i i7 obsługują wszystkie ficzersy do sprzętowej wirtualizacji, modele z pełnym wsparciem są zwykle tymi droższymi). A wydajności Core i5/i7 i tak nie spożytkuję w pełni. Dlatego bardziej opłacalna będzie wymiana obecnego procka na PII X4 945/965 :) Dzięki za rady :)

Zastanawiam się nad wymianą Phenom'a X3 8450 65nm (tylko sam procesor) na coś wydajniejszego i bardziej energooszczędnego. Czy jest sens wymiany na używanego Phenom'a II X3 710/720 lub X4, a może coś z Athlonów II X3/X4? Patrzę na wyniki benchmarków, ale interesuje mnie czy w codziennym użytkowaniu odczuję różnicę? Nie chcę wydać dużo, im mniej tym lepiej. L3 jednak przydałoby się, pracuję dużo z wirtualizacją + typowa "biurowo-codzienna" robota. X6 nie rozważam, nie chcę usmażyć sekcji zasilania Płyta: DFI 790GX M2RS - http://www.cpu-upgrade.com/mb-DFI/LANPARTY_JR_790GX-M2RS.html PS. Rozważam też używane, nie zakatowane procki :)

A może Valentino Rossiego? Chciałbym żeby Lewis podźwignął Merca, nadał mu kierunek i pokazał paluchowi, że można zwyciężać nie tylko w "cudzie inżynierii" Przynajmniej silnik będzie miał niezły, a nie ma 100% pewności czy takie same jednostki otrzyma McLaren. Tzn. o takich samych osiągach, problemem pewnie też będzie początkowa, wysoka awaryjność nowych konstrukcji. Można powiedzieć, że w 2014 zespoły będą zaczynały "prawie od zera". Mniejszy silnik mocowany do nadwozia też będzie miał wpływ na konstrukcję i wygląd bolidu. UPDATED: Roberto pomimo półobrotu - prowadzi po pierwszym odcinku :D Wyniki: http://rally.ficr.it/tab_stagetimes.asp?p_Anno=2012&p_Codice=107&p_Manifestazione=11&p_Gara=1&p_ProvaSpeciale=1&p_Gruppo=ALL&p_Classe=ALL

Dobrze, coś się dzieje, dzieje się coś! Ciekaw jestem jaką jazdę będzie prezentował Sergio w McLarenie. Heikki miał kilka przebłysków, ale nie szło mu najlepiej. Chciałbym aby Sergio utarł nosa di Montezemolo. Może nie ma aż takiego doświadczenia by poprowadzić bolid Ferrari, ale rozwagi mu nie brakuje w odróżnieniu od innych młodzików. Z kolei Lewis poleciał na kasę (i ma coś do udowodnienia innym ). Z drugiej strony czarnoskóry kierowca jeżdżący dla Niemców hmm... aż mi się przypomniał film "Iron Sky" - kto oglądał ten wie co mam na myśli Mam nadzieję, że Lewis ich podźwignie i staną się siłą taką jaką Ferrari, McLaren i hmm Lotus. Może szoku nie przeżyje na miarę 2009 roku, ale z pewnością pierwszy rok będzie dla niego ciężki. Ciekawe czy Ron wypowiedział swoje słynne zdanie: "Nigdy nie jest za późno aby zmienić zdanie" Powstał ciekawy układ zespołów z czołówki (lub prawie) posiadająch doświadczonych kierowców i jednocześnie mistrzów świata: Ferrari > Alonso Mercedes > Hamilton McLaren < Button Lotus > Raikkonen PS. Wyobrażacie sobie reklamę np. Mercedesa SLS z Lewisem za kierownicą (scena w której Schumi zdejmuje kask)? PS2. Szkoda, że Roberto jeszcze jest w trakcie rehabilitacji. Z pewnością znalazłby swoje miejsce w Sauberze lub WIlliamsie

Kilka tygodni temu pojawiły się nowe sterowniki i firmware do Nec/Reneasa'a PD720200 - http://www.station-d...age/renesas.htm Po aktualizacji wykonałem kilka testów w tandemie z WD My Passport USB 3.0 (dysk zapełniony w 83%). Wersja firmware'u: 3034 Wersja sterownika: 2.1.36.0 Względem firmware'u w wersji 3028 i sterowników 2.1.28.0 jest wyraźny skok wydajności. Wyniki zrównały się z kontrolerem USB 3.0 Renesas (nie znam modelu/rewizji tego kontrolera) z Sony VAIO S.

Tak ogólnie, GP Singapuru było średnio ciekawe. Owszem była dość ciekawa walka między Filipem i Bruno oraz trochę rozwałki m.in. w wykonaniu Schumiego. Gdy zobaczyłem zjeżdżającego Felipe tuż po starcie do pitlane, uważałem, że to już koniec szans na dobry wynik. Ale na szczęście Felipe dawał z siebie wszystko, pojechał świetnie, na dodatek kilku zawodników, którzy odpadli po drodze także pomogli wskoczyć do punktowanej dziesiątki. Świetna walka :)

Też mam w sobie coś z introwertyka - trudno mi się skupić w rozgardiaszu. Wolę przyjść wcześniej do pracy lub wyjść później, więcej udaje mi się wtedy zrobić niż podczas "typowego biurowego jazgotu" ;) Nauka tylko w absolutnej ciszy. Nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów z innymi ludźmi, nawet jestem postrzegany za duszę towarzystwa :) Ale generalnie, średnio przepadam za "nachalnymi" osobami z wyjątkiem takich, z którymi mam wspólne tematy ;)

U mnie sam katalog "Windows" zajmuje 11,2GB - instalacja była wykonana 26 lipca. Ale w miarę regularnie usuwam zbędne punkty przywracania (poza ostatnim) więc raz jest kilka GB mniej, a raz więcej. Komputronik chwalił się ogromnym zainteresowaniem Win8 - rozchodziły się jak świeże bułeczki. Po drodze pojawiła się informacja, że rozmawiają z MS nt. powtórzenia promocji. Co ciekawe, wystawili na Alledrogo aukcję, na której znalazło się tysiąc myszek bezprzewodowych z Win8 UPG. I hmm jakoś tak szybko nie wyprzedają się tym razem http://allegro.pl/sh..._offer_id=43332 W Euro AGD RTV z kolei jest myszka przewodowa + Windows 8.

Najważniejsze, że nic im się nie stało :) Rajdy to ciężka robota, czasem mała bruzda lub większy kamień może wyeliminować ekipę z rajdu. Iceman nie raz miał okazję o tym przekonać, że jazda na limicie nie kończy się tylko na uślizgu jak w F1 ;) Impreza na lawetę i do remontu - kolejne rajdy czekają :)

Warto mieć kilka Mołotovów i z jedną Deo-bombę. Rzucić jeden koktajl w Thuga i ze dwa w szmaciarzy. Zabierze to trochę hp i spowolni tych szybszych. Gdy szmaciarze będą się zblizać rzucasz deo-bombę, resztę towarzystwa szybko wykańczasz w trybie trybie furii i potem tylko zostaje biegiem pomóc Ope'owi z thugiem. Przy mniej więcej poziomie 49-51 można kupować od handlarza w "River Village" granaty - te same, którymi wykańcza się Afrana i spółkę tuż przed zdobyciem łodzi. Poszukaj brązowej czaszki: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=B8Bd9xQnvIg zdobędziesz w ten sposób "Developer 666 mod", który pozwoli Ci na zbudowanie rękawicy "Hand of Glova", która pozwala na rażenie zombiaka prądem i odrzucenie - działa na wszystkie (na Ramie jeszcze nie testowałem). Kilkukrotne użycie na tym samym pacjenie przekształca go w "żeberka z grila". Nie spotkałem się z tego typu błędem. Po każdym zamknięciu gry wraz ze Steamem, ten drugi dokonuje synchronizacji konta do Steam Cloud. Poza achievementami, savegame'y też powinny się synchronizować. Jedyne co mogę doradzić to edycja savegame'a aby choć inventory "odtworzyć" i wykonywać automatyczny backup savewów: http://forums.steamp...d.php?t=2133547

Za taki zwykły, generalny remont łazienki bez bajerów od 5.000 do 8.000 zł (robocizna) trzeba w Wawie dać. Materiały typu płytki, armatura, farby, kleje, tynki, etc. oto trzeba już zadbać we własnym zakresie oczywiście. Co do rekrutacji - popatrzcie na jak wygląda aplikowanie do IBM'a. Rzućcie okiem na formularz aplikacyjny IBM'a - http://www-05.ibm.com/employment/pl/ - kilka stron do wypełnienia łącznie z podaniem średniej ze studiów (miejscem i datami zdobycia dyplomów etc.) + wyrażenie zgody na weryfikację podanych informacji. Już nie wspominając o innych typowo przyziemnych rzeczach jak poprzednie miejsca pracy, doświadczenie, ukończone kursy, certyfikaty etc.

To płynne prowadzenie Imprezy przez Roberta jest wręcz hipnotyzujące (podziwiam jego talent, w RBR na francuskich trasach niby prostych asfaltach można było bardzo łatwo skończyć przejazd na ścianie, barierze czy w krzakach - a co dopiero w rzeczywistości) Nawet jakby miał rękę przywiązaną do ręcznego, to należy mu się wielki za szacunek za umiejętności. Taka moc prowadzona tylko jedną zdrową ręką. Ciekawe, może za jakiś czas będzie startował na szutrach lub śniegu/lodzie - będzie o wiele więcej kręcenia kierownicą - ale kto wie na co jeszcze stać Robsona? Ciekaw też jestem czy Fiesta, która testował była w jakiś sposób zmodyfikowana pod kątem prawej ręki czy wsiadł prosto do "stockowej" rajdówki?

Tak pewnie będzie jak piszesz, czyli Lewis pozostanie w McLarenie, ale z drugiej strony pamiętamy gdy niejeden miłośnik F1 pukał się w czoło gdy Jenson podziękował Brawn'owi za współpracę i wstąpił w szeregi McL :) Tutaj sytuacja jest podobna - kasa.

Załóż własną jednoosobową działalność gospodarczą i prowadź usługi remontowe. Trudno znaleźć solidnego fachowca nawet do nieskomplikowanej rzeczy i nie wydać majątku. W zeszłym roku zdecydowałem się wyremontować Mamie mieszkanie (generalny remont, elektryka, hydraulika, glazura i terakota) , a że mieszkamy w Wawie to od samej wyceny robocizny może zakręcić się w głowie. Poszczególne ekipy były albo zbyt drogie, a ich praca miała wątpliwą jakość, ewentualnie migali się albo przychodzili/wychodzili narąbani. Więc wziąłem sprawę we własne ręce. Pomimo pracy w branży IT (i co nieco w laboratorium - biologia molekularna, dużo pracy precyzyjnej bez dźwigania wiader z zaprawami ) nauczyłem się stawać ściany (ytong, karton-gips), tynkować, kłaść płytki (10x10, 30x30, 30x90), robić wylewki i kilka innych rzeczy. Elektrykę i hydraulikę wykonał fachowiec, którego pilnowałem i patrzyłem mu na ręce. Pomimo braku jakiegokolwiek doświadczenia remont wyszedł wspaniale - sąsiedzi, w tym sąsiad majster zdziwili się, że wszystko udało mi się zrobić "do ekierki", idealnie równo, czysto i solidnie. Wiedzę czerpałem z Internetu (youtube, www), sąsiad-majster pokazał mi sposób na położenie płytek tak by zawsze wyszła równa płaszczyzna i nie było np. problemu z wpasowaniem blatu w kuchni. Owszem remont trwał kilka miesięcy (pracowałem po godzinach i tak by sąsiedzi nie narzekali na hałasy) i wymagał sporo wysiłku ale warto było Koleżanka w tym samym czasie wynajęła ekipę, która wzięła za remont podobnej wielkości mieszkania około 30tys. zł (remont był rozwleczony, kilku pracowników piło) - jakość np. gładzi na ścianach jest przerażająca - fale Dunaju, wystające spod tynku kable elektryczne, podwieszany sedes poluzował się odpadł od stelarza (zestawu podtynkowego) i kilka innych niedoróbek. Jeśli masz już pewne doświadczenie w budowlance to pomyśl czy nie warto wyspecjalizować się akurat w tym. Jak widzisz na moim przykładzie - chcieć to móc, wszystkiego można się nauczyć Sąsiad nieraz wspominał - starzy majstrzy wykruszają się, a młodzi nie chcą przejmować fachu, stąd wysokie ceny i długie terminy. Kiedyś do firmy zadzwonił klient z zapytaniem czy może zamówić jeden litr oleju samochodowego. Dziewczyna z działu handlowego zapytała go czy "w jedynkach czy w piątkach?"* (miała na myśli opakowania jedno i pięciolitrowe), a chodziło tylko o 1L...

Roberto nadal pierwszy z szesnastosekundową przewagą w drugim etapie - widać rajdy to najlepsza rehabilitacja Co do wyścigu - ciekawy, dużo było wyprzedzania nieDRSowego i awarii bolidów czołówki - wielki pech Jensona i Marka. Szkoda też, że Felipe nie załapał się na podium. Aluzje typu "zadbaj o opony" lub "tyle i tyle za tobą jedzie Fernando" wiadomo o co chodziło... Ale i tak pojechał bardzo dobrze, Ferrari zdobyło sporo punktów. Wspaniała jazda Sergio, któremu dodatkowo pomogła strategia. Chłopak ma talent i wcześniej czy później trafi do czołowego zespołu. Schumi też dobrze pojechał, chociaż Mercedesy dziś tańczyły po torze. PS. Jeśli Eddie Jordan jest na tyle dobrze poinformowany plus niedawna wypowiedź Ecclestone'a to Schumi idzie na emeryturę, a Lewis do Mercedesa. Fajnie byłoby gdyby Kimi wrócił do McLarena :)

Taki mały rajd, a z powodu Roberta zebrał więcej dziennikarzy niż nie jeden z etapów zaliczanych do WRC Lista startowa: http://www.ewrc-resu...lo-di-Lana-2012 Wywiad z Robertem: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=eqhBqKssJqg&feature=player_embedded http-~~-//www.youtube.com/watch?v=yfQ-slNM1Ik&feature=player_embedded

Dzięki za info. Właśnie zamówiłem :)

Generalnie to zakup używanego APC Smart-UPS (np. Smart-UPS 750 lub 1000VA) i nowej baterii choćby na Alledrogo będzie dobrym rozwiązaniem. To wytrzymały sprzęt, potrafiący znieść wiele, jest wykonany solidnie i porządnych materiałów. Część Smartów ma schodkową sinusoidę na wyjściu np. SC 620 więc warto sprawdzić na www.apcc.com - http://www.apc.com/products/family/index.cfm?id=165 przed zakupem. Od dłuższego czasu korzystam z APC Backup-UPS 550RS podtrzymującego Topower'a P7 z APFC i pomimo schodkowej sinusoidy na wyjściu współpraca ta przebiega bez zakłóceń. Na poprzednim Back-UPS 500 - ups bulgotał jak ziemniaki w garnku po przejściu na zasilanie bateryjne ;)

Pojawiają się nowe informacje i screeny o DI: Riptide m.in. http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=70697 W zasadzie nowa część nie będzie się znacząco różniła od jedynki. Pojawi się kilka ciekawych możliwości jak budowa fortyfikacji - tego akurat mi brakowało :) W sumie to dobrze, że nie majstrują zbyt dużo. Bohaterowie ci sami (+ jeden nowy o unikalnych umiejętnościach), lokacja podobna (wyspa podtopiona przez tsunami), grafika wygląda na taką samą.

Myślę, że szefostwo Ferrari mogło przyczynić się do takiego ukarania Groszka. Domenicali pewnie o mało nie popuścił w gacie widząc przelatujący bolid w pobliżu głowy i dłoni Alonso. Gdyby uległ kontuzji, to w SF mieliby sezon z głowy. PS. Na szczęście nic się nie stało, ale nawet gdyby, to Kubika mógłby do Fernando zadzwonić: "Znam dobrego lekarza" ;)

Bolid Mercedesa choć i tak lepszy niż poprzednie kiepsko obchodzi się z oponami. Owszem Schumi miał kilka momentów gdy zaskakiwal wszystkich np. PP w Monaco. Ale widać kondycyjnie już nie dorównuje młodym, choć duchem z pewnością przewyższa. Fajnie wyglądała dziś walka między nim i Icemanem i to właśnie na SPA. Jakich by nie miał wyników i problemów z bolidem i pracą zespołu, to dobrze, że wrócił na te kilka lat z powrotem za kółko UPDATED:

Takiego burdelu to już dawno nie było na starcie. Ciekawe co pomyślał Alonso gdy po nosie jego bolidu przetoczył się Lotus Groszka. Lewis jakoś na spokojnie podszedł do tematu, myślałem, że Groszka udusi Szkoda Saubera, stracili chyba najwięcej na tym bałaganie. Lewis niósł kawałek przedniego skrzydła. Po prostu pomógł porządkowym ;) Z ciekawych sytuacji warto wspomnieć o Schumim, jak śmignął przed Vettelem do pitlane i Icemanie gdy wyprzedzał na podjeździe (Eau Rouge). Mają jaja wyjadacze :D

Takiego burdelu to już dawno nie było na starcie. Ciekawe co pomyślał Alonso gdy po nosie jego bolidu przetoczył się Lotus Groszka. Lewis jakoś na spokojnie podszedł do tematu, myślałem, że Groszka udusi

O tym, że mieli inne skrzydła to wiem Zastanawia mnie tylko, czy przypadkiem Jenson nie będzie miał z nim problemów - mechanicy po chyba Q1 majstrowali coś przy nim w garażu. Ale byłby numer gdyby jutro lunęło tuż przed startem. Szkoda, że Wielebnego cofnęli - jazda koło w koło z Icemanem byłaby dość ciekawa ;> Wracając jeszcze do różnych wersji skrzydeł McLarenów - fajne porównanie - http://sokolimokiem.tv/?p=3956#more-3956