MaciekCi

Przepaść w jakości obrazu powiadasz ? No to ja Ci odpowiem, że wolę pracować w 1024x768 z realnymi kolorami niż w 1920x1200 z kolorami od czapy. Prawda jest taka, że i tak często w Photoshopie pracuje się na dużych przybliżeniach i akurat rozdzielczość da się obejść, a przekłamania koloru już niczym nie załatwisz. Przykład tej wspomnianej porządnej matrycy FullHD z Acera : sRGB AdobeRGB Serio chcesz mi powiedzieć, że to będzie dobry wybór ? I potem co ? Kaszana u klienta, bo niebieski to zielony, a żółty to czerwony ? Słabo to widzę. Sam kiedyś pracowałem na 1024x768 i nie było źle. Przez długi czas (chyba jeszcze ze 2 lata temu) wciąż tłukłem zdjęcia na 1280x1024 - nie narzekałem, ale matryca już zaczęła się wypalać, więc zmieniłem. Oczywiście, przesiadka na 1920x1200 jest bardzo komfortowa, ale tak jak mówiłem, rozdzielczość da się obejść, koloru niestety nie. EDIT : No chyba, że to laptop do grania, a górnolotne hasła "do obróbki zdjęć" to tylko weekendowe hobby ze zdjęciami trzymanymi w folderze na swoim kompie i nic dalej. Już tu był jeden taki, który koniecznie chciał jakiegoś Radeona do Phenoma, bo "musi mieć dużo mocy w Photoshopie" :lol: po czym jak zaproponowałem zamiast mocnej grafy zmienić procesor, to się oburzył i wyszła prawda na jaw, że to komputer do grania... ;)

Wcale tego nie udowadniasz. Pisząc "porządna" bluźnisz, a piszesz to tylko dlatego - że jest matowa i FHD ? Dla mnie to niewykonalne, 2500zł za komputer z dobrą matrycą ? Za samą matrycę, która oddaje "w miarę dobrze" kolory trzeba dać 2500zł wzwyż. Średnio to widzę. Przygotuj się na wybór "najlepsze z beznadziejnych opcji", sam widzę po tanich laptopowych matrycach jak diametralnie się różnią kolorystycznie od profesjonalnego monitora, no i w konsekwencji - od wydruku. Raz popełniłem w życiu błąd, że obrobiłem zdjęcia dla klienta na laptopie, poszedłem do niego i byłem załamany, wszystko było do poprawy, więc lojalnie uprzedzam - kolory to nie jest mocna strona laptopów. Sam się nie wypowiem, bo należy poszukać testów z odwzorowaniem kolorów dla każdej z matryc (szukaj czegoś takiego, co robi Jan Foltman na PurePC). Należy usiąść i przeanalizować jak się zachowują dane matryce, wątpię, że ktokolwiek zna tu na pamięć taką specyfikację. Musisz wejść tutaj : www.notebookcheck.pl/ i szukać, no a jak nie ma konkretnego modelu to Google. No i kajitsu ma świętą rację - 8GB koniecznie.

No i hint, że nowe karty sieciowe same krosują w razie potrzeby, więc tym się nie przejmuj i zrób, tak jak mówi Dijkstra.

Oczywiście możesz tak zrobić, ja właśnie tak mam i działa to bardzo dobrze. Generalnie proponuję Ci zagospodarować sobie gdzieś "miejsce sieciowe" np. w szafie. Do tej szafy pociągnąć jeden z tych przewodów wychodzących ze ściany i w szafie zrobić 6 gniazdek. Dlaczego tak ? Dzięki temu w razie konieczności posiadania modemu z innego operatora zmienisz tylko urządzenie w jednym miejscu i będzie śmigać. Jak zaczniesz ciągnąć dwie odrębne linie to potem może być problem. Puść sobie kable w podłodze, czy ścianie, przecież w początkowym etapie mieszkania to jest pryszcz.

Stając przed wyborem S4 czy LG G2 bez zawahania brałbym G2, jednak jeśli miałbym już S3 to po prostu wgrałbym jakiegoś solidnego, sprawnego ROMa i odpuścił sobie zmianę telefonu. Rearus - > Z tych Xperii co wymieniłeś brałbym Xperię M. Albo bardzo, bardzo bym się spiął, poszukał i kupił Xperię SP.

A Ty się unosisz jakby Ci matkę uraził... Zauważ, że wyraźnie napisał, że idiota na motorze zasuwa 120km/h przez miasto a potem ma pretensje. Ty oczywiście widzisz w tym atak na motory, a fakt jest taki, że każdy kto jedzie 120km/h przez miasto (tam gdzie 50km/h) to idiota, bez względu na to, czy samochodem, czy motorem, czy rowerem, czy na wrotkach... jonas +1.

No to masz odpowiedź na swój problem. WiFi to nie jest sieć, która jak tylko "załapie" to będzie mieć max przepustowość. 2-3 kreski na wskaźniku Windowsowym może się objawiać właśnie 10Mb/s na łączu 40Mb/s. Jednak, żeby być pewnym, przestaw komputer bliżej "modemu", jak to nazwałeś, czyli routera i sprawdź. Zresztą, skoro na telefonie działa dobrze, to znaczy, że z routerem wszystko w porządku, winna jest druga strona. EDIT : Ja na kablu mam 94Mbit / 92Mbit , a na WiFi (ten sam router, karta też 150Mbps) 66Mbit/48Mbit, mimo 5 kresek w Windowsie . Router jest oddalony ze 4 metry od komputera i nic go nie dzieli.

A jak podejdziesz z laptopem bezpośrednio do routera ?

Rozumiem, że sprawdziłeś, czy to nie wina laptopa / telefonu ?

Dijkstra, swoją drogą czemu siedzisz na Operze ? Jeśli odrzuca Cię stalkowanie chrome'a to sprawdź Irona, chociaż to wciąż chrome, ja na pingwinie z niego korzystam.

http://www.youtube.com/watch?v=vHVWegNfQl0 :D

No bez przesady, tylko nie pasuje mi za bardzo wrzucanie do jednego worka funkcji "cloud" a "prywatność". No widzisz, ja tam trzymam ciekawe artykuły, schematy i rysunki techniczne, do których często zaglądam (żeby nie szukać po całym internecie), skany książek, swoje drobne programy (nie odnoszące się do mojej osoby). Prywatne - zdecydowanie nie, Wartościowe - zdecydowanie tak. Drugą opcją jest udostępnianie komuś plików drag & drop. Myślisz, że chce mi się wysyłać 10< plików przez pocztę, albo jakiś sendspace, czy imageshack (jeśli to jakieś fotki) ? Wszak i tak na jakimś serwerze to wyląduje (czy Gmail, czy onetu, czy sendspace'a). Jeśli nie ma to wartości prywatnej, to śmiało wrzucam do współdzielonego folderu. Ba, nawet jeśli to są prywatne pliki, to szyfruję je kluczem odbiorcy i co ? Dalej twierdzisz, że to upublicznianie danych ? Idąc Twoim tokiem myślenia, dzielenie się plikami to jedynie pendrive/płyta i wysłanie kopertą ? Może Ty masz wizję np. typowej laski, która każdą fotkę z imprezy wrzuca do folderu publicznego... zresztą nie wiem co Ty miałeś na myśli, ale foldery niepubliczne na dropboxie są tak samo szyfrowane ( + połączenie przez https) jak i na Gmailu, czy każdej innej poczcie.

Problemy z wyświetlaniem zawartości. Nie dość, że wolno, to jeszcze rzadko kiedy w pełni poprawnie. Nawet nasze forum się rozjeżdżało przy scrollowaniu. :) Początkowo miałem dwie Opery na pasku i używałem Next'a tylko wtedy, kiedy jakaś strona nie działała na starej... Jak czas używania Next'a wyniósł ~ 50% to się przesiadłem, bo wiedziałem, że będzie już tylko gorzej. Tak to jest, jak się już nie rozwija silnika a Internet idzie do przodu z tymi wszystkimi "fajerwerkami"...

Trochę więcej zabawy, ale też zadziała. WoWLAN. Albo spróbować z samym . Oczywiście, jeśli mowa o laptopie, to raczej to nie zadziała, chyba, że masz jakiś specyficzny BIOS, który podaje wyższe napięcie na wyłączeniu. Zależy też od zasilacza. Zasiłki które przy wyłączeniu przechodzą w tryb właściwie 0W powodują to, że reszta urządzeń (np. USB, czy sieciówka) nie odpowiada. Tak samo jest z laptopami na akumulatorze.

Czyli jednak nie wiesz po co to jest. Nie zapomnij wyjąć wtyczki od Internetu po napisaniu posta.

Nie wiem czy wiesz, ale Dropbox to nie jest portal społecznościowy jak pozostałe dwa, które wymieniłeś. ;) Akurat przechowywanie mało wartościowych i absolutnie nie prywatnych plików w "chmurze" jest mega wygodne. Chyba nie docenia tego tylko ten, co nie używał. Oczywiście, że jak tam wrzucimy zdjęcie nagiej żony z exifem sygnowanym naszym nazwiskiem, nie będzie to należało do rozsądnych posunięć, ale wrzucenie randomowego obrazka, czy zdjęcia swojego komputera... Why not. Takim samym posunięciem jest wrzucenie obrazka na imageshack ... Chyba się zapędziłeś.

Jeśli Ci się nie chce szukać tutoriali z osobna, to kup taki zestaw, sądzę, że będzie w porządku.

TD-W8970 albo DSL-N55U. Ten ostatni ma okazyjną cenę w Kurtmedia ze względu na testy : http://www.kurtmedia.pl/product-pol-451662-Asus-DSL-N55U-Dual-Band-N600-Gigabit-ADSL2-annex-B-Towar-Po-Testach.html

Aha, aha ... ja to raczej tak bym to widział :

Pewnie tego w spasowanych tygonach nie ma, ale jak wąż jest ciut za gruby to dochodzi do sytuacji, gdzie złączka kręci się razem z wężem (przy dokręceniu) i bywa to dość uciążliwe. ;)

Takie kursy są w porządku, mobilizują. Jednak pytanie, czy ogarnąłeś już np. codeacademy ? W pierwszej kolejności radziłbym tam poklikać, a później zapisać się na taki kurs. :)

Ou, a to ciekawe, co prawda ja korzystam tylko z TVNPlayer, ale na linuxie już nieprzerwanie od ~ 2 lat i nie zauważyłem tego problemu. :neutral:

Tak, już mnie Klaus poprawił. Swoją drogą poszukałem trochę info dla Ciebie w związku z tym i ludzie deklarują spadek wydajności rzędu 10% na Titanie (x8 względem x16), więc u Ciebie będzie podobnie. Szkoda tych 10%, więc jest o co walczyć. Kpina. :-? Na swojej X58 mam dwa "pełne" złącza x16 i nie spodziewałem się, że po 4 latach mogą taki kit wciskać.

Uuuu, to bardzo nie ładnie. Zatem czemu we wszystkich broszurkach wypisują "3 porty x16 3.0". :-? W teście PPC widzę : "3x PCI-Express 3.0 x16 (x16/x0/x0) (x8/x8/x0) (x8/x4/x4)" . Uważam taki zapis za celowe zaciemnianie. Piszczenie 780'tek jest znane (w temacie o 780), także to nie problem transportu, ale samej karty, oczywiście reklamuj.

No co Ty tu koleżce wkręcasz. ;) GPU-Z podaje "@ x8 1.1" , co znaczy, że w spoczynku PCI-E przechodzi w tryb 1.1 i x8 , ale po to jest znak zapytania obok, żeby go kliknąć i dowiedzieć się, że podczas obciążenia będzie x16 3.0 . :) Dalej ... Tak, jak napisałem wyżej. Ten ASRock ma 3 sloty PCI-E 3.0 x16, więc nie masz o co się martwić, śmiało możesz przełożyć kartę do pozostałych slotów i żadna wydajność nie spadnie. :) GPU-Z'tem się nie przejmuj, tak jak napisałem wyżej. Wystarczy, że klikniesz znak zapytania, to zobaczysz, że skoczy do x16 3.0. Chyba , że trzeba jeszcze przestawić to w BIOSie (co byłoby dziwne).