MaciekCi

Przecież napisał ;) Dla mnie ten golf to też ... starannie zrobiony wieś tuning ot co. :)

Ja myślę, że gdyby ostrość była ustawiona na tramwaj, to ten słup nawet w miarę dobrze by się wkomponował. ;)

Rekordowo czyściłem alufelgi szczoteczką do zębów przy pomocy nafty w sprayu. 25minut jedna felga - efekt niesamowity. Who beat me ? :lol: :lol2: A tak to karcher na myjni wstępnie a później myjka auto - ponoć szkodliwe dla lakieru, ale jakoś nie odczuwam skutków ubocznych. :)

Osobiście, jak zobaczyłem "PS" to stwierdziłem, ze opisujesz jakąś sytuację, a opinia zawarta w Twoim poście (wyżej) odnosiła się do wszystkiego. Owszem nie czytam "małym druczkiem" jak wyrazisz opinię o jadących itp itd a na końcu dodasz "byłbym zapomniał, ja skręcałem". ;) Takie rzeczy możesz pisać od początku, żeby było wiadomo co i jak. :P A co do popierania przekraczania prędkości to ja zacytuję kolegę, bo napisał świętą prawdę : B-)

Musiałem zwolnić, bo jakbym wleciał 200 na godzinę na prawy pas to nie byłoby za wesoło. :lol: Jednak nie zrobiłem tego przy pomocy hamulców, poprostu puściłem gaz, wrzuciłem 5ty bieg i fura szybko zeszła to prędkości nadającej się na chwilowy pobyt na prawym pasie. ;) Nie no, w ogóle się z Tobą nie zgodzę, jeśli jest ograniczenie do 80 i każdy jedzie 80, to niech jadą prawym pasem sobie, ładnie i składnie. Rozumiem, że nie popierasz łamania przepisów - słusznie, obyś dzieci tak wychował. ;) Jednak no cóż, czasem się ludziom spieszy, i 80km/h na dwupasmówce to jednak delikatna przesada. :) Zresztą, wszystko zależy od warunków , ale najczęściej jest tak, że droga i warunki śmiało pozwalają na jazdę ~ 150km/h , więc why not ? :)

Ja jednak obstawiam, że to się wbija w panele ;) a przynajmniej robi delikatne dziurki. HeatheN wyobraź sobie, że ktoś to potrąci, czymś szturchniesz - rysy gotowe. :) Nie można zastosować gumy ?

Zależy od sytuacji, bo czasem przyhamowanie z tzw. "dzwonem" może być bardzo edukujące dla Pana jadącego za nami, nie mniej jednak, mi by było szkoda swojej fury i generalnie jak jest możliwość to zjeżdżam i puszczam, niech jedzie w pizdu , krzyż na drogę. ;) Denerwuje mnie jak mnie jakiś palant wyprzedzi swoim BMW (uwierzcie, mam wyjątkowego pecha do tej marki na drodze, może to jakiś taki "Achievment" - pokonać japońca niemcem ? ;) ) i ... hamuje bo nie ma gdzie jechać dalej. Ja , tak samo jak Neo_x zachowuję dosyć duże odległości między samochodem jadącym przedemną, zwłaszcza przy prędokściach rzędu 150km/h. Niestety niektórzy fizyki nie rozumieją i się wpieprzają przedemnie (mówię, najczęsciej to bmw :lol: ) i stwarzają taką sytuację, że w razie czegoś, to nikt by nie wyhamował. :| P.S. Nie mam nic przeciwko mruganiu jeśli jest uzasadnione, wyobraźcie sobie, że leciałem kiedyś lewym pasem jakieś ~ 200km/h , więc nie spodziewałem się niczego za mną na naszych polskich drogach, zdziwiłem się jak mi pomrugało coś za mną, musiałem zwolnić, zjechać na prawy pas i puścić Porshe, które jechało ciut szybciej. ;) Tu biję się w pierś, że to moja wina, bo powinienem go wcześniej zauważyć i puścić, nie zgodne z prawem ? No cóż, lewy pas jest do wyprzedzania, więc mu się należał. :P CO innego jak jadę w innych krajach, zwłaszcza niemcy , tam to co sekunda patrzę w lusterko bo wiem, że Ferrari 300km/h jest dosyć częstym widokiem. ;)

Zdjęty ogranicznik i tyle. ;) Jak mi się zdarzy "zawiesić" za kierownicą i kiedy orientuję się, że wyprzedza mnie jakiś busik, panda, ciquecento czy coś tego pokroju, jadąc prędkością 100km/h, to jeszcze zwolnię, puszczę przed siebie i dopiero wtedy (oczywiście jeśli jest taka potrzeba i możliwości) robię "kontratak". ;) Wtedy całkiem przytomny jadę przed siebie, nie zawalając drogi panu/pani z tyłu. :) Niestety buraków jest sporo i pół biedy jak trafimy na Golfa, Kalibrę czy Kadeta, ale z niektórymi BMW (zwłaszcza M) bywa ciężko. :|

A nie myślałeś poprostu o 1D ? ;) Niedługo premiera Mark IV więc Mark III będzie w ostrej wyprzedaży. Wiem, że to nie to co 5D , ale już "oczko bliżej" w obrazowaniu. :)

No fakt, 40D AF'em bije na głowę 5D :) ehh ten Canon... ;)

Różnica ? Kosmos. :) W tygodniu jak będzie słoneczna pogoda to cyknę foty jednym i drugim i Ci podeśle RAWy, sam ocenisz. Uważam, że jak pojawi się tylko możliwość, wsysaj 5D i niekoniecznie tylko ze względu na rozpiętość... To już poprostu inny obraz. ;) Dzięki za większą wersję, super wygląda. :D

U mnie w Ostrowii Mazowieckiej (około 25.000 mieszkańców) jest 8 czy 9 fotoradarów. No cóż, wkońcu mamy ZURAD. :rolleyes: Właśnie koło zakładu stoją dwa, skierowane w przeciwne strony, oczywiście żadne przenośne ;] odrazu widać, czym się firma zajmuje ... Jakby ktoś chciał spalić czy coś, to ja chętnie pokażę, gdzie się zakład znajduje. :lol:

Dobry jest patent, że standardowo po uruchomieniu silnika włączają się światła, i istnieje możliwośc ich wyłączenia jakiś guzikiem czy coś. U siebie mam tryb Auto z czujnikiem zmierzchu... trafione jak kulą w płot. :?

Jezu, Chłopy, nie macie PW ? Przecież to gorzej niż Moda na Sukces. :lol: A tak robiąc totalny OT, który i tak zostanie usunięty... Tommo, jako moderator imho nie powinieneś uciekać się do tak niskich środków obrazy. I to już second time. ;) Nie szarpcie się jak kury :P tylko wyjaśnijcie na PW, bo naprawdę się tasiemiec zrobi... ;)

I zapala PO włączeniu silnika. Również mam takie nawyki. :D

Prawdopodobnie największy stres w życiu. :) Przynajmniej ja tak miałem. ;) Nic ani przed, ani po egzaminie, aż do dziś mnie tak nie zestresowało. Zahartujesz się. ;) Powodzenia.

Może taki, który działa w obie strony. ;) Nie tylko na zbliżające się obiekty ale i na oddalające - tylko po co ? Skoro będzie widac tylko rejestrację a twarzy niet ? :P

U mnie rewelacja, zarówno jakość obrazu jak i dźwięku. Hmm, tv satelitarna ?

Tak to jest z takimi egzaminatorami, wyuczy się definicji z podręcznika i jedzie. Mój egzaminator (a wspominam go bardzo dobrze) machnąłby ręką i nic. Jednak jak się zastanowić to fakt faktem, jak jesteś na torach przodem, tak że ktoś inny jeszcze jest tyłem, to kurde... ciut za blisko :D (jeśli mówimy o pojedyńczych torach).

:| Ja dzisiaj miałem nieciekawą sytuację. Dojeżdżałem do skrzyżowania z zamiarem skrętu , więc na szczęście miałem 30-40 km/h. Ostre hamowanie, parę centymetrów od kobiety się zatrzymałem, ona zdziwiona. Pokazuję jej gestem "co Pani robi?!" a ona mi ręką pokazuje na swoje światło a tam ... zielone. Zdziwiony byłem totalnie. :| Gdybym jechał prosto i miał "standardową prędkość" czyli 50-60 km/h mogłoby być całkiem inaczej. :| Jak się później dowiedziałem, problem był zgłaszany nie raz, coś nawala z programem od świateł... I weź tu ufaj sygnalizacji ... :?

Odnoszę wrażenie, że jesteś rozżalony zainstniałą sytuacją i poprostu nie widzisz faktów. Ja obserwowałem mecz z innej perspektywy, ani jako fan Chelsea (ty) ani jako fan Barcy (stivo). I to stivo ma rację. Te Twoje dwa karne to chyba w snach. ;) Co najwyżej jeden, aczkolwiek piłka była nabita, więc mógł mieć wątpliwości a większym skandalem jest podyktować niesłusznie rzut karny niż go niepodtyktować, sędzia wybrał mniejsze zło dla siebie. :) Statystyki też dużo mówią, w większości Barca miała piłkę i to oni ładniej grali. Fakt, że Chelsea miała więcej strzałów ale w polu się gubili... I uważasz, że to Barca miała fuksa ? W 10 potrafili złożyć zwycięską akcję... Ot, święte słowa "Kto nie bierze prezentów, ten nie gra w finale". B-) "Złej baletnicy..." :P

Oczywiście, że nie. Skończcie OT.

Nie, nie możesz.

Coś w tym jest. ;) Najlepszym przykładem jest temat o GTA IV , za który jestem piekielnie zły, że to same wyniki benchmarków i problemy ze sprzętem, które są idealnie wytłumaczone na pierwszej stronie FAQ. Zamist pogadać o czymś sensownym np. o fajnych sytuacjach/rzeczach/miejscach/samochodach w grze to tylko wyniki benchmarka i gadka o sprzęcie. ;) Nie mniej jednak, pomimo wad, uważam, że PurePC to wciąga nosem PCLab'a całą skarbnicą wiedzy i poziomem rozmów. U nas się trolli banuje a na PCLabie hoduje - ot, drobna różnica. ;) EDIT : Cholernie zły przykład, bo Ferrari owszem, robi psujące się samochody :lol: zwłaszcza widać to po zrobieniu 50.000 km. ;)

To zdolni jesteście. :rolleyes: U mnie, jakże zaawansowany zespół - KS Ostrów :lol: - każdy to potrafi, nawet bramkarz, tylko co po tym, jak na poważnych rozgrywkach każdy się boi zastosować tego, bo jak coś nie wyjdzie, to skutki są wiadomo jakie. Sam jakbym grał w ligowych meczach, raczej tego bym nie stosował ze względu na pewne ryzyko. Jednak na powyższych rozgrywkach, śmiało. Nie wiem czemu wam ten trick nie wychodzi :? ale to już nie moja wina i nie pieprz, że nie każdy może się nauczyć, bo gwarantuję ci, że każdy (oczywiście poza ekstremalnymi sytuacjami) tylko wystarczy trening. (Być może nawet długoletni). :?