MaciekCi

Tydzień-dwa. ;)

Mam router , połączenie ethernet, więc to niczego nie zmienia. :| Tak jak mówię, jak wyjmę dwie kości RAM to działa jak w zegarku (dzięki temu tutaj teraz jestem) dodam jedną kość więcej, to wywala Bluescreena, tuż przed prześciem do logowania. Jak dodam dwie kości - system nie wstaje.

Pozatym, ja nie widzę, żeby stracił tu 975.000 $, w danym momencie miał 500.000$, więc stracił 475.000 $ ;) bo do "miliona" nie doszedł, więc w żadnej chwili go nie miał. Głupi ryzykant i tyle. :)

Za opinię/renomę i $ ... warto. :)

Witam, mam problem niecierpiący zwłoki. ;) Rzućcie na to okiem : KLIK . Google nic mi za bardzo nie pomogło, jedynie utwierdziło w "dziwności" tego problemu. Wiem, że problemem jest RAM, mam od dawna 4x 1GB Patriotów LLK i wszystko śmigało cacy... do przedwczoraj. System w ogóle nie wstawał, nie wiedziałem co jest grane, więc wyjąłem dwie kości i ... jak w zegarku. :| BlueScreen jest o tyle dziwny, że potrafi też występować na laptopach , po reinstalu systemu jest to samo. Piszę, bo potrzebuję szybkiej odpowiedzi, pracuję jako fotograf ślubny i potrzebny jest mi strasznie Photoshop, a z 2GB Ramu widać znaczną różnicę.. zwłaszcza przy konwertowaniu wsadowym. Ramy mam z komputronika i planuję pojechać w następnym tygodniu i wymienić na nówki (wszystkie cztery sztuki). Jednak nie wiem czy to coś da. Zastanawiam się też, czy gniazdo na płycie może mieć jakieś znaczenie ? :) Tak jak mówię, wszystko śmigało cacy parę lat a tutaj takie "kuku". Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc. P.S. Jeszcze dziś przejdę się do kumpla i sprawdzę każdą kość z osobna, chociaż nie wydaje mi się, żeby padł RAM. :|

Jeździ dzielnie owszem, ale z czystego rozsądku taką machinę warto zamienić na coś FWD na zimę. ;) Z ceną faktycznie - pojechałem :wink: Przepraszam, jeśli marka nie pasuje, ale ta mi jest najbliższa, więc o niej się wypowiem. Lexus także ma silnik z przodu (i to nie byle jaki ;) ) napęd na tył i ... masz rację, fabrycznie pakuje się do nich Bridgestone Potenzy (17" ~ 1300 pln). Dlaczego ? Te samochody mają parę "bajerów", których prosty, mechaniczny poldek nie ma i dzięki nim trzymają się drogi znacznie lepiej (nawet w pełni ośnieżonej). ;) Jedziemy : » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - ELEKTRONIKA AVS (Adaptive Variable Suspension - układ korekcji sztywności zawieszenia) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - x Układ korekcji sztywności zawieszenia (AVS) automatycznie modyfikuje charakterystykę zawieszenia - dla każdego koła niezależnie. Na podstawie danych odbieranych z licznych czujników w samochodzie układ AVS reguluje siłę tłumienia poszczególnych amortyzatorów, aby uzyskać optymalną charakterystykę dynamiczną w danych warunkach jazdy. To zaś przekłada się na optymalne właściwości jezdne i wysoki poziom komfortu. W zależności od modelu Lexusa układ AVS można przełączać w różne tryby. Na przykład w trybie "Sport" samochód można prowadzić bardziej aktywnie, a charakterystyka zawieszenia jest bardziej bezpośrednia. BAS (Brake Assist System - system wspomagania hamowania awaryjnego) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - x Badania dowodzą, że w niektórych sytuacjach hamowania awaryjnego wielu kierowców nie naciska pedału hamulca z wystarczającą siłą lub zwalnia pedał zbyt szybko. W takich sytuacjach system wspomagania hamowania awaryjnego (BAS) automatycznie zwiększa siłę hamowania. Zwiększa do maksimum skuteczność hamowania, a jednocześnie sprawia, że przebiega ono płynnie i bezpieczne. Wszystko to odbywa się w ułamku sekundy, a kierowca zwykle nawet nie wie, że właśnie zadziałał system BAS. EBD (Electronic Brakeforce Distribution - elektroniczny system rozdziału siły hamowania) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - x Elektroniczny system rozdziału siły hamowania (EBD) zapewnia optymalny rozkład sił hamowania. EBD reguluje stosunek siły hamowania kół przednich i tylnych, dopasowując go do obciążenia samochodu i warunków drogowych. Jeśli warunki tego wymagają, np. na ostrym zakręcie, koła po jednej stronie będą hamowane nieco silniej niż po drugiej. Jeśli czujnik systemu zapobiegającego blokowaniu się kół (ABS) wykryją, że niektóre z kół znajdują się na granicy zablokowania, system błyskawicznie obliczy, które koła powinny być silniej hamowane, a które słabiej. EBD odpowiednio rozdzieli siłę hamowania, podnosząc w ten sposób skuteczność działania systemu ABS. Awaryjne wspomaganie układu kierowniczego » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - x Zaawansowany system ochrony przedzderzeniowej obejmuje awaryjne wspomaganie układu kierowniczego, które ułatwia wykonywanie szybkich manewrów, takich jak uniki i omijanie przeszkód. Siłownik układu kierowniczego o zmiennym przełożeniu (VGRS) zmniejsza przełożenie, przez co samochód szybciej reaguje na ruch kierownicą. Ponadto zintegrowany system zarządzania dynamiką pojazdu (VDIM) selektywnie steruje hamulcami, co ułatwia panowanie nad torem jazdy - samochód nie traci stabilności nawet przy gwałtownych manewrach. Awaryjne wspomaganie układu kierowniczego jest elementem pakietu zaawansowanej ochrony przedzderzeniowej. TRC (Traction Control System - system kontroli trakcji) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - x System kontroli trakcji (TRC) ułatwia jazdę po śliskich nawierzchniach i czyni ją bezpieczniejszą. Czujniki systemu stale monitorują prędkości obrotowe poszczególnych kół. Gdy system wykryje, że któreś z kół zaczyna buksować, błyskawicznie wybiera optymalny sposób przywrócenia przyczepności. Interwencja systemu może polegać na ograniczeniu mocy, czyli przymknięciu przepustnicy przez komputerowy moduł sterujący silnikiem. Niekiedy system TRC podejmuje decyzję o konieczności zahamowania koła lub kół w celu utrzymania przyczepności. Wówczas siła hamowania jest rozdzielana między odpowiednie koła, dopóki nie przestaną one buksować. VDIM (Vehicle Dynamics Integrated Management - zintegrowany system zarządzania dynamiką pojazdu) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - x Zintegrowany system zarządzania dynamiką pojazdu (VDIM) proaktywnie koordynuje pracę wszystkich systemów sterujących dynamiką pojazdu i aktywuje je w taki sposób, aby uzyskać optymalne efekty. W wielu popularnych samochodach systemy kontroli stabilności i systemy sterowania działają niezależnie od siebie. W samochodzie z systemem VDIM ich działanie jest skoordynowane. Liczne czujniki rozmieszczone w strategicznych punktach pojazdu na bieżąco dostarczają informacje o parametrach jazdy, takich jak szybkość obrotowa kół, ciśnienie w układzie hamulcowym i ruchy nadwozia. System VDIM nieustannie analizuje te dane, aby przewidzieć i skorygować potencjalnie niebezpieczne sytuacje. Jego działanie jest płynne, stopniowane i często polega na jednoczesnej aktywacji kilku systemów z różnym nasileniem. Uzyskuje się w ten sposób optymalną charakterystykę dynamiczną samochodu. VSC (Vehicle Stability Control - system stabilizacji toru jazdy) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - x System stabilizacji toru jazdy (VSC) zapobiega utracie panowania nad samochodem w pewnych sytuacjach - na przykład w przypadku zbyt dużej prędkości na zakręcie o śliskiej nawierzchni. Czujniki nieustannie monitorują i porównują szybkość jazdy, kąt skrętu kół, odchylenie od toru jazdy i opóźnienie. Jeżeli system VSC wykryje zagrożenie utraty panowania nad pojazdem, uruchomi poszczególne systemy stabilizacji i bezpieczeństwa. W przypadku utraty przyczepności system może na przykład załączyć hamulec lub zmniejszyć moment obrotowy przenoszony na koła, aby umożliwić kierowcy odzyskanie kontroli nad pojazdem. Przepraszam za chaotyczny post, ale wierz mi, to nie jest marketingowa paplanka, wszystkie te funkcje w mniejszym czy większym stopniu mają wpływ na jazdę po śniegu. Wystarczy wyłączyć całą elektronikę w takim Lexusie i nawet na suchym asfalcie trudno Ci się będzie utrzymać, nie mówiąc już o śniegu. :) Praktycznie w każdym takim samochodzie jest także tryb "Snow" - śnieżny, poprawiający trakcję na śniegu (ja mam wrażenie, że znacząco spada moc, dzięki czemu nic się nie ślizga ;) ).

np. 4x1300zł = 5200zł. Można zmienić samochód. Jaki jest sens pakowania super opon do g.... samochodu ? Przecież on i tak ma beznadziejną przyczepność. ;) Dunlop Winter cośtam wygrały test opon zimowych, w Lexie mam i jest ok. :) (też napęd na tył, więc podobne maszyny :D ). Zresztą Kaeres opisał wszystko, minimalne różnice nie mają wielkiego znaczenia , zwłaszcza przy Twojej machinie. ;)

Nie każdy wozi lodówki... Ktoś już tu wspominał o "typie polaka" - Golf i to najlepiej w kombii, bo czasem trzeba lodówkę przewieźć. ;) Nie każdemu zależy na bagażniku, ja w Lexusie mam 350L, w Avensisie miałem ponad 500L i jakoś nie narzekam na zmianę. ;)

Spójrz w stronę Mitsubishi - Colt / Lancer. Może Mazda 2 ? ;) Chevrolet Cruze / Lacetti ?

Uważacie, że Toyota IQ jest droga ? ;) Popatrzcie na Astona Martina Cygnet. Taki mały OT. :)

Wynika to z głębi ostrości i aby ją zwiększyć musisz bardziej przymknąć przysłonę. Jakbyś kupił lampę to da się ładne fotki cykać na F11 czy F14, ale w takim wypadku na każde "spotkanie rodzinne" musisz targać 3kg sprzętu. ;)

5D mam od dwóch lat, wcześniej przez dwa czy trzy (kiedy była premiera 20D? ;) ) siedziałem właśnie na 20D. Dla mnie osobiście, różnica w plastyce jest na tyle duża, że nie oddam pełnej klatki za nic i sam będąc na Twoim miejscu zbierałbym aby mieć FF. Z drugiej strony jednak, nie każdemu pasuje FF, to kolejne bolączki z głębią ostrości - tutaj F5.6 nie pokryje ostrością całego obrazu, trzeba być przyzwyczajonym do używania wyższych przysłon (a co za tym idzie? - ciemność). Zawsze do "cioci na imieniny" biorę G9 a jeśli akurat go nie mam, to biorę 20D, w ostateczności 5D właśnie ze względu na to, że wtedy aparat jest w wielu łapkach i naprawdę aby zrobić dobrą i ostrą fotkę ludziom przy stole trzeba użyć ~F11 :blink: na 5D , F6.3 na 20D , F4.0 na G9 ... A wiadomo im wyższa wartość przysłony tym ciemniej, więc trzeba podbić albo czas albo ISO. Jest wiele za i przeciw FF. ;) Z perspektywy ślubu to różnica jest mega zauważalna (dynamika w RAWie). Sam nie wiem co Ci powiedzieć, ja zarabiam na zdjęciach i wiem, że FF bardziej mi w tym pomaga niż crop. Na cropie zawsze też mi brakowało szerokiego kąta, aczkolwiek są jakieś wynalazki 10mm, ale ja jakoś już zatopiłem się w jakość FF - duża matryca i 13Mp to naprawdę świetne połączenie. P.S. Przepraszam za chaotyczny opis, ale właśnie wróciłem z wesela, więc jestem trochę zmęczony. :) Podebatujemy jutro ;) pzdr.

Kolega wyżej zaprezentował Ci przykłady, a wierz mi, że na 5D jest z tym sporo lepiej. :) Oczywiście, że nie ma nic egzotycznego w RAWach i PSie, otworzyć raw, zmienić ekspozyjcę +1.0 , potem w Photoshopie pomniejszyć i wyostrzyć - wszystko. :lol: Myślę, że wiele osób tak robi, tylko pamiętaj, że Raw i Photoshop mają nieograniczone możliwości. Zresztą zakończmy ten offtopic o usuwaniu szumu, bo to też indywidualna sprawa skilla, fakt faktem, że lustrzanki się mocno rozwijają i ISO 3200 z 5D MarkII jest w pełni używalne gdziekolwiek (również w kościele). :) Yog-Sothoth chwytaj -> Nieodszumione ISO 3200 z 5DMark II Klik , 6400 , 12800 (tu już zaczyna być upierdliwe ale po PSie będzie lala), 25600 ekstremalne ISO , ale ciągle twierdzę, że na wydruk 20x30 da radę. Generalnie dzięki takim rozmiarom fotki możemy z tym szumem wygrać. :) W wolnej chwili możesz przejść się do tego fotobalu i jeśli nie szkoda CI pieniędzy to druknij -> Odszumione 25600 powinno CIę zadowolić. ;) Koniec OT.

Zależy do jakiego sprzętu. :) Gdzieś jest temat o statywach, możesz przejść tam z dyskusją a na pewno pomożemy. :P

Ten efekt to Cokin P. ;) Mam rację KWS89 ? :) Zdjęcie super.

Dokładnie. Sam zanim zacząłem robić prawo jazdy jeździłem z ojcem multum czasu (myślę, że z 50h było), dlatego naukę jazdy odrazu zacząłem na dość wysokim poziomie jak na ucznia, zdałem wszystko za pierwszym razem itp itd. , z perspektywy czasu wiem, że nie umiałem nic, człowiek uczy się od kiedy jedzie sam, po mieście i ma swiadomość, że nie ma nikogo obok, że wszystko teraz zależy od niego i ma mieć się na baczności. ;) Praktyka czyni mistrza i nie ma wyjątków od tej reguły. Wielu ludziom się wydaje, że umie jeździć po zdaniu prawa jazdy, a prawda jest taka, że dopiero umieją obsługiwać samochód, a do umiejętnej jazdy jest jeszcze daaaleeeekaaa droga. ;)

Oj bdzury gadasz, :) odnośnie ostatniego zdania - zobacz ile jest zdjęć w galerii National Geographic z mega ziarnem. Szum nie jest w stanie rozdzielić fotki od dzieła (tutaj gengi może się wypowiedzieć). Inną sprawą jest to, że chyba nigdy nie drukowałeś fotek ? Chcę też dodać, że nie polegam jedynie na algorytmach, istnieje jeszcze coś takiego jak ręczne usuwanie szumu, przecież zdjęcie to zbiór pixeli a dobry grafik jest w stanie namalować takie "zdjęcie", nie mówąc już o usunięciu szumu czy dodaniu detali. Osobiście nie widzę nic złego w wydrukowanych zdjęciach 20x30 z ISO 1600. Widzę, że z góry określasz jakość fotek a nawet ich na oczy nie widziałeś. ;) Pisząc to zastanawiam się czy w ogóle spotkałeś się z 5D , RAWami, Photohopem, drukowaniem zdjęć ... Wygląda mi na to, że operujesz wiedzą "książkową" albo tą którą widzisz na ekranie monitora... (bez urazy) ;) Może jakieś doświadczenia ? :) Jestem w pełni przekonany, że nie odróżniłbyś mojej fotki (wydrukowanej) z iso 1600 od tej na iso 400. ;)

:rolleyes: Baju baj , baju baj proszę Pana... Często robię foty na ISO 1600 czy 3200, potem NeatImage i fotki 30x20 (nawet ślubne!) sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Sam wiem co da się zrobić z ISO 12800 z 5D Mk2 i wiem, że sprzedawałbym równie dobrze takie fotki. Kościoły są ciemne a nie wszędzie F2.8 daje radę, oczywiście używam głównie stałek, ale 24-70 też pracuje... Może gdybyś popracował trochę w tej branży sam byś zrozumiał, że to nie abstrakcyjne myślenie. ;) Pozatym, zdjęcie to tylko 75% sukcesu, w Photoshopie można potem śmiało dorobić pozostałe 25%, NAWET jeśli brakuje kilku szczegółów. ;) Ja też wyznaję inną zasadę, skoro używam ISO 3200, które wygląda jak 25600 z 5DMk2, to znaczy, że 3200 na Mk2 będzie znacznie bardziej czyste niż na Mk1, zgadza się? ;) U mnie 5D Mk2 skreślił właśnie AF, co to za cyrk, żeby 40D miał lepszy AF ? Elektroniczny crop w ogóle mnie nie interesuje, jestem zakochany w FF. ;) Widać do czego innego nam aparaty, ja zdjęć seryjnych powyżej 3 fpsów i tak raczej nie będę robił, bo lampa w kościele nie wyrobi. ;) Mi głównie zależy na bardzo dobrej jakości fotki i na niezawodnym, szybkim, precyzyjnym AFie , który aktualnie u Canona jest tylko w serii 1, z kolei nie przesiądę się na coś mniejszego niż FF (tu odpada 1D), więc wybór pozostaje jeden. Jak porównałem szybkość AFa D700 (50/1.4 siedziała) to wbiło mnie w ziemię, ale właśnie tego się spodziewałem, canon już od dawna jest na tym polu mocno w tyle. i żeby było +30*C w grudniu w Polsce. ;)

Jakoś mi ten 5D MkII na wyższych ISO dalej pozostaje niedościgniony, nie tylko pod względem szumów ale i koloru na np 12800 czy 25600. ;) Może już ślepy jestem, ale nie widziałem nic zbliżonego. :) Jeśli nowy 1Ds nie pokaże nic sensownego trzeba będzie zacząć rozglądać się za nikonem.

Bo Canon poza jakością obrazu to straszny syf. :) Ja tam ślepo dalej wierzę i czekam na Ds Mk IV ...

Kup.

Masz rację ! W odniesieniu do posta chemicznego_ali'ego , polecam Canona 1Ds Mark III i do tego Canon 1200mm (trochę ciemny, ale zdaje się jest teraz promocja cenowa, więc warto). Jakość nie będzie rewelacyjna, więc można jeszcze pokombinować z Hasselbladem, chociaż nie wiem jak się spisze na wyższych ISO. Teraz na poważnie -> chemiczny_ali, musisz zrozumieć, że niektórym ludziom zależy na zoomie a na odbitce 10x15 i tak różnicy nie zobaczysz, to samo w rozdziałce 1280x1024 na pulpicie. ;) Sam też nie jestem zwolennikiem takich przygwizdków, ale niektórym to wystarczy. :) 10x zoom z gorszej jakości obrazem i tak da lepsze odwzorowanie księżycza niż dobrej jakości 3x. ;) BTW, nie słuchasz się Ram1rez, po pierwsze mówiłem, że Fuji, po drugie, zakładanie takich wątków owocuje %tami, nie czytałeś regulaminu, nie ładnie... ;)

Chodzi o cenę, czy Ty sugerujesz, że D90 może się równać z 5D Mk2 ? ;)

Canon 5D Mark II :)

OK, pytanie wprost : BMW 335d 3.0 L 286 KM 580 Nm współczynnik oporu powietrza 0,30 1655 kg 0-100km/h : 6.0s BMW M3 4.0 L 420 KM 400 Nm współczynnik oporu powietrza 0,31 1680kg 0-100km/h : 4.8s Hmm zastanawiające... ;) Dlaczego też, bolidy F1 nie mają diesli, skoro liczy się tylko moment obrotowy ? :) Wiem, wiem, bardzo ogólne porówanie i pytania, ale nikt nie wykręci się tekstem "zależy to od wielu czynników". ;) Ot, takie głośne myślenie.