-
Postów
3690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Treść opublikowana przez m4r
-
Taaa... najlepsze, że MM nawet nie uwzględnia, czy na mapie jest arta, tylko pakuje do teamu, gdzie między mną, a pojazdem nade mną w drzewku jest 2-3 tiery różnicy. Miałem coś takiego wczoraj. Ale się opłaciło - poczekałem do połowy bitwy na Kareliowej górce, potem wyczaiłem szczelinę w ich obronie i zdążyłem przejąc 70% ichniejszej bazy, zanim się ze mną rozprawili. I w sumie... dzięki temu wygraliśmy - zmusiłem T25AT do zajęcia się mną, a nie strzelaniem do naszych, dzięki czemu mogli się zająć dwoma IS-4 bez obaw o swoje boki. Ba, tego t25 zjechałem do 140hp, zanim (też zmuszony do zawrócenia) is-3 zdjął mnie jednym strzałem. Aha, ciekawa sprawa - E-75 (taa, wiem, jestem nudny) całkiem przyzwoicie zarabia po patchu. Jak na 105mm wychodziłem czasem na plus przy wygranej bitwie (15k+ za naprawę, 20-30k za ammo), tak teraz zacząłem zarabiać na przegranych :lol:
-
Z ciekawości zajrzałem. Nie wolne, tylko piętnujące wszystko, co pokazują media uznawane za nieco bardziej "oficjalne". Ot - tak dla równowagi - jeżeli TVN, czy inny Polsat News powie "A jest fajne", to oni napiszą "A jest do duρy". I napiszą dosłownie, że jest "do duρy", a nie "niefajne". Hint ode mnie, bo robię tak od dawna i szczerze polecam - czytać prawicowych, czytać lewicowych, czytać 'bezstronnych", a potem formować wnioski i własne opinie. Bo to, że TVN robi papkę z mózgu to jedno. Ale to, co robią ci pseudo dziennikarze, to dopiero masakra.
-
To co, mam zbierać $$$ na t-34? Btw.. 128mm w E-75... MOOOOC! :lol: Nie muszę szukać weakspotów m.in. na ferdku, tylko grzeję gdzie popadnie.
-
107 w KW-3 było fajne, dopóki nie założyłem 122. Tym bardziej, że latając ze 107 trafiałem na inne KW-3 ze 122. No i... zwykle ginąłem, chyba że koleś nie ogarniał czołgu. ____ T-34 miałem @ elite, ale sprzedałem. Załoga kisi się w koszarach (chciałem kupić 34-85 i przeszkolić, ale T34 mnie powstrzymał) i czeka na lepsze czasy. Mógłbym go w sumie kupić, tylko dwa małe haczyki: - nie używam TS ani żadnych innych czatów w czasie gry (punkt nie podlega negocjacjom) - nie mam chwilowo kasy (grinduję na elitarnego E-75 + daily double na T34) i nie wiem kiedy ten stan się zmieni (cały zysk z daily double na planktonie idzie na gry w E-75). W związku z tym kasa stoi na poziomie 400k +/- 50k.
-
Dodaj jeszcze półgodzinny skręt wieży i samego czołgu (szczególnie na wszystkim, co nie jest utwardzone). Rekompensata to 107mm, bo w przeciwnym wypadku byłby to chyba najbardziej znienawidzony czołg na drodze do wyższych tierów. A tak - działa nadrabiają (czy 107 w KW, czy 122 w KW-3) i tymi czołgami można trochę przyjemnie pograć. Jak tylko wejdzie patch ze slotami - sprzedaję to cholerstwo. Aha - gdyby mi ktoś zarzucił, że moje ostatnie screeny z bitew z masą killi, czy nawet ostatni replay, są na kw-*, drobne info: Zawsze staram się dać z siebie 110%, ale wszystkie pozostałe czołgi nie pozwalają raczej na akcje 1shot-1kill, jak ma to miejsce w przypadku tych dwóch. Ba, wszystkie pozostałe chłoną pociski jak gąbka, co kończy się śmiercią, gdybym chciał nimi grać tak, jak KW-* Na obu tych czołgach słyszę penetrujące hity za 0hp i w większości przypadków nawet się nie chowam. Na pozostałych czołgach, jakie mam/miałem, takie bezmózgie parcie do przodu skończyłoby się zwykle po pierwszym zdjęciu gąsienicy. Wczoraj spotkałem KW w Panterze. Strzał za 0hp, dwa dingi od prostopadle stojącego czołgu. Pytam "jakim cudem", skoro potrafię z tego samego działa z tej samej odległości (300+ m) przebić IS-3, Ferdka, czy nawet wkurzyć IS-4?
-
Też tak miałem parę razy. Najgorsze, że chętnie bym sam pojechał, gdybym akurat nie siedział w jakimś żabojadzie (amx 38), albo innym KW. Co do "doświadczonych"... nic mnie nie dziwi: - Tygrys 2 kampiący w bazie (top... przeciwnego na szczęście teamu) - Szarżujący na E-100 stockowy E-75... z czym do ludzi? - Kampiące typy, - jadące otwartym terenem T95 bez osłony - i tak dalej, i tym podobne (powyższe z dzisiaj) Do tego często, jak ktoś zrobi taką akcję, to potem ma pretensje do teamu że mu nie pomogli. W samobójstwie? A przed chwilą miałem za to pokaz poprawnego teamplaya. Replay wyjątkowo nie mam - wyłączyłem wczoraj jak rzeźbiłem artę i zapomniałem włączyć. Sprawa miała się tak - u nas T30, E-100, Maus, E-50, ja w e-75 i coś tam jeszcze. W przeciwnym teamie E-100, 2x IS-7 i pomniejsze wynalazki. Mapa - Redshire, zaczynamy od góry. Pojechaliśmy razem z IS prawą flanką i naszym oczom ukazał się arcyciekawy widok - Typek, IS-3, IS-7, IS-7. Myślę- pograne: takie widocznie moje parszywe szczęście, żeby ginąć w pierwszych 5 minutach. No ale dobra. Wdusiłem help, po czym strzeliliśmy do typka i chowamy się za skały. W czasie przeładowania napisałem, że ze 105mm sobie raczej rady z is-7 nie dam (co dopiero z dwoma), po czym wróciłem do grzania w co popadnie. Arta ogarnęła temat pięknie. Tak pięknie, że ograniczyłem się do zdejmowania gąsienic (łącznie na obu is-7 chyba 5 razy), żeby nie szukać weakspotów. Trzy strzały arty później padł pierwszy IS, za chwilę drugi. Przy trzecim dojechał nasz E-100 i poszła wykończeniówka. Wygraliśmy ogólnie 15:2 (nasz IS padł... mi niewiele brakło- 400hp). Takie akcje sprawiają, że chce się grać.
-
Ja nie narzekam
-
Ale się tego nakociło. Najwyższy żabojad, którego miałem, to amx 50 120. Victory!Battle: El Halluf 5 stycznia 2012 19:29:13Vehicle: PzKpfw VIB Tiger IIExperience received: 1 944 (x2 for the first victory each day)Credits received: 28 797Battle Achievements: Steel Wall W topie teamu byłem ja i dwie sztuki AMX 50 100. Ja byłem chłopcem do bicia (jak widać), oni flagellum dei. We trójkę zdjęliśmy cały przeciwny team (każdy po 5 fragów :lol:). Sczerze współczułem Lowe, który na nas wypadł jak filip z konopii... bez supportu.
-
Tetrarch Dajcie znać jak to się spisuje, działo na 4 tierze niby, tylko pancerz papierowy z tego co widzę.
-
Ile zajmuje pacz?
-
W regulaminie Steam jest mowa o tym, że możesz usunąć subskrypcję w dowolnym momencie. Szkopuł w tym, że zastrzegli sobie prawo do naliczania opłat za takie coś. No i nie wiem jak z rejestracją tak usuniętej gry na innym koncie.
-
Ale po co? Chciałem upnąć film na YT - nawet już sobie całość zrzuciłem na dysk do czystego avi. Ale stwierdziłem że nie warto tracić czasu na kompresję i upload. Jedyna przewaga YT nad replayem to możliwość przewinięcia sobie do dowolnego momentu. A w replayu sam możesz kierowac kamerą, do tego przyspieszać, zwalniać - ktokolwiek oglądał replay w starcraftach, ten wie o co chodzi.
-
Premium? :E Surowy filmik zajmuje 14GB, bawiłem się frapsem, ale odpuściłem - reżyser ze mnie nędzny. Replay: 20120104_2101_ussr-KV-3_malinovka.wotreplay Instrukcja obsługi dla niekumatych - dwuklik. Jeżeli nie działa - "otwórz za pomocą" - szukamy exe world of tanks (nie launchera).
-
Taa... jeszcze mi się go udało dzisiaj trochę pogryźć ze 105 <_< Tymczasem na froncie... Victory!Battle: Malinovka 4 stycznia 2012 21:01:05Vehicle: KV-3Experience received: 2 652 (x2 for the first victory each day)Credits received: 35 184Battle Achievements: Steel Wall, Top Gun, Boelter's Medal, Sniper Problem tylko taki, że większość tego, co zarobiłem, poszła na ammo: Purchased:The ammunition on vehicle KV-3 resupplied successfully. You have spent Credits: 20 500 Jeżeli ktoś jest ciekawy, jak bitwa wyglądała, mam replay :lol: Swoją drogą - fajne to. 1MB zajmuje przeciętnie, a zapisuje całą bitwę z twojej perspektywy + chat. Do tego dwie kamery: jedna "co robiłem w czasie bitwy" i druga "robię co chcę w czasie replaya". No i 1/16 - 16x zwolnienie/przyspieszenie.
-
Zmniejszyli pancerz, zwiększyli forcefield :lol: MOAR! Znaczy.. jeszcze więcej ich będzie :mur:
-
Aktualizacja 7.1 dostępna 5-tego stycznia. | News | World of Tanks
-
Ja mam zezowate szczęście z hummelem od jakiegoś czasu: taguję cel >>> nie trafiam wcale, albo "dat łoz klołs" taguję cel >>> wchodzi za 100-200 hp, albo robi ding (taa, is-3/is-4 FTW!!). nie taguję celu >>> w momencie lotu pocisku trafia w gościa cały nasz team i albo kończę jako dobijacz z overkillem na poziomie 800hp, albo trafiam we wrak nie taguję celu >>> trafiam, a za chwilę tekst "artyleria, taguj cel!!!111jeden". Ten motyw akurat najmniej mnie wkurza. I bądź tu dobry.
-
Na E8 się gorzej zarabia po patchu, chyba już tu pisałem o tym. Jak dawniej robiłem 20-25 (średnio coś koło 22) tysi na bitwę, tak teraz robię średnio 15-18k. Ponad 30k/bitwę to teraz istny rekord (dawniej przeciętnie-wysoki). ALE - pestki do topowego działa to ciągle coś koło 50cr/sztuka, naprawa też tania. Na plus się wychodzi nawet ze zużyciem consumables, o ile nie zginiesz w pierwszych 5 minutach. A frajda z jazdy jest niezła, o ile nie wylosuje cię z 8-9 tierem. Tzn wtedy też jest fajnie, tylko trzeba bardziej uważać na 105 i większe kalibry :lol: Dlatego takie akcje robi się tylko w czystym 1v1 - bez wsparcia. Wiem że ciężko o to, ale już parę razy miałem takie akcje z Tygrysem i T29 (o dziwo - nie z IS... nie spotykam ich jakoś). T29, o ile nie sprzeda Ci na początku potężnego krytyka z 90mm, ma praktycznie pozamiatane - robiłem już takie wykończeniówki, kiedy zostawaliśmy sam na sam na mapie.
-
W ponad 900 bitwach na E8 jeszcze mi się to nie zdarzyło.
-
Rofl. Chylę czoła za chęć do walki. Ja bym odpuścił widząc takie coś już na ekranie ładowania. ____ Parę dni temu WG chyba mi zresetował współczynnik szczęścia dla Pantery i KT. Panterą robię notorycznie steel walle (ostatnio zostałem ogłoszony bohaterem bitwy, jak ze stanu 7:12 zrobiłem 12:12*), a KT... hmm... KT + KW vs 2 typki + T-44 + pantera 2... KT+KW wins. Ciekawe, jak będzie dzisiaj. Skoro napisałem o tym fakcie, to pewnie będzie nędza :lol: *epicka bitwa - kończyliśmy we trzech - ja, hummel i 3601h. Ja zjechałem gdzieś na początku z pomocą hummela T29.. od tego momentu miałem 47hp. VK podobnie jak ja, jeździł z... 4hp. Kolesiom musiało być strasznie łyso, jak w połowie bitwy mocno prowadzili, a od tejże połowy nasz stan liczebny praktycznie wcale się nie zmienił... za to ich stopniał do zera. Btw, mam wrażenie, że ludzie w większości nie ogarniają czołgów, którymi jeżdżą. Wczoraj trafiłem swoim E-75 (ciągle 105mm) na wymaksowanego E-75 i myślałem, że już po mnie. Ale... koleś odpuścił, jak dostał trzy strzały pod rząd w wieżyczkę dowódcy (nie no, blisko był - łatwo trafić), a sam odbił się ode mnie dwa razy i schował za skałą. Dzięki temu posprzątałem jego pomagierów (KT z papierową wieżą i jakiś plankton pokroju KW, czy su-100) i mimo finalnego spłonięcia (reszta teamu dała ciała i w końcu mnie dopadli) i wyprztykania ponad 20 AP byłem pierwszy raz po przegranej bitwie do przodu z kasą w tym czołgu. Nie myślałem, że to możliwe bez premki, ale jednak cuda się zdarzają. Już nawet nie piszę o takich dziwnych akcjach, jak szarżowanie samotnym tygrysem w otwartym terenie na E8, bo to się może skończyć tylko w jeden sposób (tracisz w E8 ~200hp na dojazdówkę do gościa i więcej razy cię już nie trafi, może co najwyżej próbować uciekać).
-
Hmm... dziwną akcję zauważam od paru(nastu) dni. Macie może problemy z playerem YT? U mnie się to objawia tym, że nie działa mi play/pauza, a w oknie cały czas widać kółko "buforowanie", mimo że filmik leci. Pomaga dopiero przewinięcie filmu - wtedy play/pauza zaczyna działać poprawnie, a buforowanie znika. Dodatkowo wtedy też pojawia się, wcześniej niewidoczny, postęp ładowania filmu. Przeciętnie co trzeci- czwarty film u mnie ma takie problemy.
-
Jednej rzeczy mi w tym brakuje... teraz sobie uświadomiłem... Blokady wstecznego :lol:
-
Niech z nim robią co chcą, byle jakoś zarabiał. Ja mam dziwne wrażenie, jakby na serwerze była dla każdego gracza ustawiana przed każdą bitwą losowa zmienna - "współczynnik szczęścia". Wczoraj latałem sobie jagdPzIV z 88L56 (220hp/strzał, penetracja taka se, ale przyjemniejsze działo niż jego odpowiednik na VK***) i w jednej bitwie zrobiłem 4 ammo racki (3601h, pz 4, T1 HT, pz3/4)... przez pół mapy :blink: Przy pierwszym się zdziwiłem, przy drugim zdziwiłem się jeszcze bardziej. Trzeci, to było myślenie tuż przed strzałem "hmm... ciekawe czy tego też rozpirzę", a czwarty "po coś mi się tu pchał". A potem przyszpiliły mnie dwa kw-3 ze 120mm i jeszcze jeden 3601h, no i ja dla odmiany poszedłem na dwa strzały (3601h strzelił, kw-3 dobił co zostało) :lol:
-
Po patchu zarobki na E8 mi spadły z przeciętnych 20-22k/bitwa do zabójczych wręcz 15k/bitwa. Tylko raz widziałem do tej pory ponad 30k... a wcześniej to było dla mnie normalne przy wygranej bitwie. KW-3 zarabia deko lepiej, ale wkurza mnie, bo pod górę trzeba to pchać, tak samo jak KW. Już nawet nie piszę o przyjemności z grania tym na bagnach, albo którejś pustynnej mapie, gdzie skręt trwa pół godziny :mur: Chciałem sobie kupić panterę 2, ale w takim tempie prędzej się doczekam T34 premium, niż zbiorę jeszcze półtorej bańki.
-
Szit! Szit! Szit! Demet! ~300m, ja w E-75, gość w IS-4. On we mnie każdy strzał za ~400hp. Ja w niego... ding (tak, z HE też). Nawet się nie chował. Dla odmiany zdjąłem w tej samej bitwie hitem w ammo rack 4502Pa z 800hp do zera. Dobrze, że wygraliśmy. Btw, na wotdb.info są już specsy żabojadów, możecie sobie poczytać, jak ktoś ciekawy.