Majster

Dzięki wszystkim za odzew. Ostatecznie z niej zrezygnowałem, a karta jest na Allegro: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=8557614 . Nie wiem czy żałować tego czy nie. Na pewno szkoda tunera, ale jak wyciąga tylko połowę rozdzielczości TV to podziękowałem.

Przeczytałem na Tomshardware, że rozdzielczość "telewizora" w tym Voodoo jest marna (320x240 czy jakoś tak). To mnie trochę zniechęca, poza tym podobno są problemy z polską fonią, ale zamiana jakiegoś DLL-a to załatwia.

Napewno ruszy. <span style="color:red;">[ciach!]</span>ianej płyty przecież żaden z nas by nie kupił. Ja osiągnąłem 143MHz stable, wyżej nie próbowałem, bo Yamaha wywala mi się już koło 36MHz blokując skutecznie całą magistralę PCI. Koniecznie napisz jak z wydajnością Athlona XP z tak wąskim gardłem jak SDRAM.

Ponieważ jestem ogólnie przyjętym lamerem z dziedziny kart graficznych, więc chciałem się dowiedzieć na jakim poziomie względem np. kart NVidii stoi Voodoo III 3500. Czy jest to coś na poziomie TNT2? Pytam, bo mam szanse zakupić tanio coś takiego z tunerem tv na pokładzie (i o ten tuner głównie chodzi). P.S. To coś poszłoby do grzyba raczej do zastosowań domowych niż do namiętnego grania.

Dysk bez wentylatora ma tylko rację bytu w normalnej obudowie. W epoce bud z blachy 0,5mm mają bardzo ciężko, bo nie ma co odbierać ciepła. Dla przykładu: WD400JB wkręcony w mojego Gateway-a (blacha jak w czołgu) ma taką samą temperaturę jak o kilka klas starszy WD 3,2 GB ale przykręcony do standardowej tzw. obudowy midi tower.

Tu nie jest ważna moc, tylko stabilność napięć. Być może zasilacz twojego kolegi należy jeszcze do epoki "dobrej roboty" i dobrze stabilizuje oraz filtruje napięcia wyjściowe.

Jestem skłonny się z Tobą zgodzić. Miałem kiedyś taki dysk, który ustawiony na LBA nie chciał się botować, a na AUTO poszedł bez problemu.

Każdy dysk nie lubi ciepła. Bezawaryjność i długotrwała eksploatacja starych dysków (jak mój stary 9-letni Maxtor) wynikają z tego, że one się tak nie grzały. P.S. PYTANIE DO POSIADACZY WD 400JB (lub innych z tej serii): Czy wasze dyski też mają tak perfidnie gorącą płytkę z elektroniką między złączem zasilania a śrubą mocującą na środku płytki? oczywiście pytanie dotyczy dysków bez wymuszonej wentylacji.

To tłumaczy wszystko. Twoje pytanie już w sobie zawiera odpowiedź.

Również moim zdaniem to już koniec. Poprostu ta technologia (swobodnie obracająca się płyta) osiągła swój kres. Nawet 52 to dla niektórych płyt za dużo - nonamee rozrywają się. Jedyne co może w tym przypadku pomóc, to napęd wielogłowicowy. Był kiedyś taki Pioneer z 3 laserami i prędkością x24, co dawało teoretycznie max. 72.

Dzięki, ale niestety u mnie zabezpieczenie jest tylko zworką. Też mi się tak wydaje, ale nie rozumiem tego: w końcu ściągnąłem bios oryginalny, od producenta. Albo ECS sobie w h*ja zagrywa, albo ja mam jakiś wyjątkowy egzemplarz płyty z bliżej nieokreślonym EEPROM-em.

Cześć wszystkim. Mój problem to niemożność zflashowania biosu na płycie ECS P6IPAT. Ściągnąłem takowy ze strony firmy Extra Cheap Shit (w skrócie ECS) i upgrade nie chce za diabła iść. Program wyświetla tekst następujący: The program file's part number does match with your system! Dodam że flashowanie nie zapomniałem odblokować (zworka). Upgrade chcem zrobić, ponieważ to bydle w kombinacji z Celeronem 800MHz nie chce wstać na jakiejkolwiek innej FSB niż 100 (nawet na 103), mimo że na znamionowym sprawia wrażenie stabilnej (przynajmniej po 2 dniach testów intensywnego użytkowania).

Być może to głupie, ale sprawdzałeś sloty czy nie są np. zakurzone i cos nie kontaktuje?

Być może to głupie, ale sprawdzałeś sloty czy nie są np. zakurzone i cos nie kontaktuje?

Pamieci maja wtedy 320 tak dla sprostowania.. :) Pozdrawiam Nieprawda, bo 160MHz. Uległeś marketingowi. Podłącz sobie odpowiedni przyrząd pomiarowy (miernik czestotliwosci) i wyświetli Ci 160 MHz.

Niepotrzebnie komplikujesz sprawę. Twój schemat jest nieco "rozrzutny" jeśli chodzi o wykorzystanie przełącznika. Z powodów niemożności wklejenia rysunku pobawimy się trochę. Oznaczmy górne wyprowadzenia Twojego przełącznika jako A oraz B, środkowe jako C i D, a dolne: E i F. Robisz tak: + wentylatora na stałe do +12V; - wentylatora do wyprowadzenia D; masa zasilania do wyprowadzenia B; +5V do styku F; między wyprowadzenia F a C dajesz opornik 220 om; między wyprowadzeniem A a masą łączysz diodę która będzie kontrolką 12V; między wyprowadzeniem E a masą łączysz diodę która będzie kontrolką 7V. Powodzenia.

Korzysta z nich np. armia NATO.

Może i trochę hałasuje, ale za to jest nieziemski. Ale i tak jest cichutki w porównaniu ze starszym bratem AC13200B (3,2GB). P. S. Nie wiem jak Wy, ale ja uważam że dyski WD wyróżniają się od innych swoim charakterystycznym chrobotem. Jakbym dźwięki z tego swojego 400JB trochę wzmocnił, wyszłoby cirka to samo co u tego staruszka.

3.1 V to za mało, norma to +-5%, czyli 3.17 - 3.49 V. Tak niskie napięcie może już powodować niestabilność systemu, ale nie grozi raczej przejściem jakiegoś elementu do historii. Nie za duża ta dwunastka?

No zgadza się w pewnym stopniu (w zasilaczu traci się pewna moc, ale nie 1/3). Zresztą przynajmniej na moim jest napisane OUTPUT POWER 235W więc te straty o których piszesz są już uwzględnione. Co do GOŚCIA, to nie chciałem Cie obrazić. Jednak dalej nie uwierze że mój cienki konfig źre 228 W.

BIERZ POLIBUDE !!!!!

Święta racja panie kolego. Moje pierwsze głośniki do grzyba to były lekko zdezelowane Sharp-y za 70zł (Boże, jak ja mogłem tego słuchać). Były one i tak 1000 razy lepsze od zestawu głośników komputerowych które mógłbym kupić za tą cenę. A Sharp-y jeszcze grają, tyle że pow. 15W bas lekko charczy. 5.1 to na pewno nie znajdziesz. Ja preferuję konstrukcję samodzielną. To co zrobisz sobie, tego będziesz słuchał. I będziesz z tego zadowolony.

Dla mojego policzył 228W, ale to jest chyba lekki wałek. Gość napisał żeby dodać jakieś 50 do 100W "na bezpieczeństwo". Ja uważam że jego kalkulator już to robi. Poza tym po wpisaniu konfigu obliczcie sobie moce dla dwóch różnych mocy zasilacza (w obu przypadkach obciążenie te same). Czy wyniki będą jednakowe?

Czy to jest system płatny? Wlazłem na te strone i dałem ściągaj, a tam mi się pojawia jakiś formularz rejestracyjny i pytanie o kasę.

A może poprostu to jego naturalny dźwięk. Skoki głowicy zawsze przypominają chrobot. Twój wcześniejszy był widocznie bardziej "barakudowaty", skoro nie skrzeczał. A przy zapisie głowice ostrożniej (wolniej) pracują i dlatego wtedy mniej hałasują.