Skocz do zawartości

costi

Stały użytkownik
  • Postów

    21518
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez costi

  1. Zrozum, blokady sa po to, zeby content (nie znosze tego slowa, ale nie mam lepszego pomyslu), ktory jest na USA byl faktycznie dostepny tylko w USA. Takie same blokady sa na koncie UK, japonskim czyt jakimkolwiek innym, tylko w kazdym regionie na co innego (na koncie brytyjskim sa np. filmy ze Sky). Istnienie lub niestnienie Live w jakims kraju nie ma kompletnie nic do rzeczy. Tak, jest to glupie i bez sensu, ale niestety marketing mocno nie nadaza za technika, albo nie chce nadazac, bo zmiana modelu biznesowego na bardziej pasujacy do ery Internetu wymaga myslenia, a to najwyrazniej boli...
  2. Oczywiscie, ze blokada na IP zostanie, bo niby czemu mialaby zniknac?
  3. costi

    Worms Reloaded

    Ok, to kto kupuje tego 4-packa?
  4. costi

    Worms Reloaded

    Bedzie jeszcze ktos chetny na 4-packa?
  5. costi

    Zarobki, praca

    Panowie, kontynuujcie ta dyskusje w dziale "O forum". Tu nie jest miejsce na to, a moim zdaniem wartoby kwestie systemu reputacji "uregulaminowac" w jakis rozsadny sposob.
  6. costi

    Steam

    Tylko widzisz - blokowanie calego konta ma wymiar odstraszajacy. Ile osob, poczytawszy historie o poblokowanych kontach po zakupie keya na Allegro, zrezygnuje z zakupu keya na rzecz wersji pudelkowej czy via Steam Store?
  7. Dokladnie, widzialem ja juz w dwoch czy trzech sklepach.
  8. Mam Illuminated i podswietlenie jest super. Na glosnosc tez nie narzekam. No i jest bardzo ladna :) Natomiast G15 moze Ci sie lepiej sprawdzic ze wzgledu na klawisze macro, pod ktore mozesz podpiac najczesciej uzywane skroty. Jak dla mnie obie maja sens, musisz sie tylko zastanowic, czy wolisz klawisze zwykle, czy laptopowe i czy przydadza Ci sie klawisze macro z G15.
  9. A tryb awaryjny i konto Administrator?
  10. Polski jezyk jest piekny, aczkolwiek jakosc polskich polonizacji (a w szczegolnosci gra aktorska, czy raczej jej brak) pozostawia wiele do zyczenia... na sama mysl o koniecznosci sluchania tego mnie odrzuca. No i dochodza potem problemy z kompatybilnoscia, bo taka np. Cenega gre wyda, a potem na patche czy DLC trzeba czekac wieki.
  11. A Polacy to nie? Dogadaj sie ze Slazakiem ;) A co do zjadania; nie wie nic, kto nie probowal sie dogadac z Hindusem. To jest dopiero jazda, bo nie dosc, ze zjadaja litery wedlug regul swojej "natywnej" wymowy, to jeszcze mowia szybko i nie stosuja intonacji wewnatrz zdania. Efekt jest taki, ze koles atakuje fala dzwiekow, a ty sie czlowieku domyslaj, co on chce. :lol: A Anglicy-Anglicy (czyli z Anglii, a nie Walii, Szkocji czy Pn. Irlandii) mowia IMHO bardzo wyraznie, mam stycznosc z takimi w pracy i nigdy nie bylo problemu ze zrozumieniem. Ale wszystkie oficjalne dokumenty i ksiazki byly po lacinie, i wlasnie do tego pil przyklad. ;) A ja w pierwszej podstawowce mialem francuski oprocz angielskiego (aczkolwiek ten francuski to bylo g... nie nauka), po 4. klasie zmienilem szkole i w nowej mialem niemiecki+rosyjski, na angielski chodzilem na wlasna reke. W liceum angielski + rosyjski, plus angielski na wlasna reke (bo niestety wyprzedzalem klase poziomem o jakies 2-3 lata), zeby zrobic FCE i CAE. W dobie wszechobecnych szkol i kursow zaslanianie sie "bo w szkole nie ma" jest bardzo slabym argumentem. ;) Sztuka jest przetlumaczyc tak, zeby calosc nadal byla smieszna. Vide ksiazki Pratchetta, ktore po polsku nadal sa zabawne, aczkolwiek wiele dowcipow jest w innych miejscach (tzn. to co bylo smieszne w oryginale po polsku juz smieszne nie jest, ale za to tlumaczowi udalo sie cos innego przemycic), a niektorych rzeczy i tak sie nie da przetlumaczyc, np. "Anthill Inside".
  12. Bo nad tym sie nie mysli - jesli sie duzo czyta/slucha, to z czasem to samo wchodzi w krew, zupelnie bez zrozumienia teorii za tym stojacej. Przynajmniej ja tak mam: wiem, jak ma dane zdanie brzmiec (lub tez w druga strone: co oznacza), ale jakby sie mnie ktos zapytal dlaczego taka konstrukcja, a nie inna, to bym odpowiedzial "bo tak". Po prostu wiem, ze tak ma byc i tyle.
  13. Tak. Angielskiego ucze sie od 1. klasy podstawowki, wiecej ksiazek czytam po angielsku niz po polsku. A zeby bylo smieszniej, to jezyka nauczylem sie glownie na Cartoon Network, jak jeszcze WizjaTV nadawala to po angielsku. Potem przyszlo Discovery, nastepnie wzialem sie za ksiazki. Na poczatku bylo ciezko i slownik byl caly czas pod reka, ale potem juz bylo z gorki. Wydatnie w nauce pomogly mi tez gry spod znaku Games Workshop (glownie warhammer 40k), do ktorych podreczniki nie byly wtedy tlumaczone. Powod jest prosty: "bo kazdy powinien znac angielski". To taka wspolczesna lacina. Jakbys w XVI wieku wyskoczyl, ze nie znasz laciny i zeby Ci ktos bulle papieska przetlumaczyl na polski, to zostalbys zabity smiechem, a potem pogoniony na kopach, bo dla niedouczonych burakow nie ma miejsca w kulturalnym towarzystwie. ;) Oczywiscie, przyklad nieco jaskrawy, ale jednak znajomosc angielskiego jest potrzebna niemalze wszedzie i bardzo ulatwia zycie. I wezwanie "uczcie sie" nie jest w zadnym stopniu obrazliwe. Wrecz przeciwnie, oznaka lenistwa jest stwierdzenie "ja nie umiem" i uznanie, ze to zalatwia sprawe. Szczegolnie, jak ktos pyta o jakiegos fpsa czy rtsa, gdzie tekstu jest jak na lekarstwo i szybciej byloby wrzucic tekst w translator/slownik niz czekac na odpowiedz na forum. Jeszcze zrozumiem, ze mozna polec przy grach pokroju Tormenta (do ktorego, nota bene, zarowno w polskiej jak i angielskiej wersji byl dolaczony slowniczek slangu). Osobiscie jestem goracym zwolennikiem wersji dwujezycznych w napisach. Nie lubie napisow PL, bo wtedy czesc uwagi odchodzi mi na porownanie tekstu czytanego ze slyszanym i samodzielne tlumaczenie jednoczesnie z analiza przekladu (a mowiac po ludzku: lapanie baboli i roznic w tlumaczeniu). Robie to zupelnie bezwiednie i nie potrafie sie tego oduczyc. Do tego dochodzi problem literackiej fantazji tlumacza przy tlumaczeniu eleemntow zwiazanych z mechanika gry (zdolnosci, czary, przedmioty) - czesto nie da sie bezproblemowo dopasowac tlumaczenia do oryginalu i konczy sie to na tym, ze nie slucha sie dialogow tylko wczytuje w napisy, zeby wylapac o co wlasciwie chodzi. A bez napisow w niektorych grach sie nie da, bo bohaterowie mamrocza, belkoca, maja ponakladane efekty (szczegolnie jakies demony i inne monstra), tudziez po prostu maja straszny akcent i wtedy mam problem nie tyle ze zrozumieniem znaczenia, co ustaleniem co koles wlasciwie gada :lol2: Tak wiec dla mnie idealny wariant to wersja full angielska, aczkolwiek radykalem w tej kwestii nie jestem i nie bede wojowal o rezygnacje calkowita z wersji PL. Ale chce PL oprocz, a nie zamiast, EN.
  14. Czy bezproblemowo, to sie w listopadzie okaze ;) Takie poki co jest stanowisko Microsoft, a jak bedzie naprawde, to wyjdzie w praniu. Nikt szklanej kuli nie ma i mozemy sie opierac tylko na zapewnieniach.
  15. Z drugiej strony, Baldury, Icewind Dale i Torment nic nie stracily na tlumaczeniu, a miejscami nawet wrecz przeciwnie. Jak sie chce, to mozna :)
  16. Ten darmowy dostep 3G to tylko w USA, chyba sie nie ludzisz, ze jakis operator w Polandii Ci to zaoferuje? ;)
  17. Popieram opinie o Lubuskim :) Co prawda place troche drozej, bo 2.65, ale i tak warto.
  18. costi

    Coś Nie Tak Z Forum

    Co napisze posta, to dostaje biala strone z adresem forum.purepc.pl/forums.html Post jest dodawany normalnie. Ostatnio ok. minute przed napisaniem tego posta, IP jak w tym poscie, przegladarka to najnowszy FF, skorka Light.
  19. No to mowie: wersja dwujezyczna. Obliviona sie dalo tak wydac, nie wiem czemu z tego zrezygnowali...
  20. Amen. Jezykow sie uczyc, przyda sie to w zyciu. A spolszczeniom made by Cenega mowimy nie, potem sa jajca z patchami i modami. No chyba, ze wersja dwujezyczna - angielski + polski, do wyboru podczas instalacji. Wilk syty i owca cala.
  21. costi

    Neverwinter

    To jeszcze zalezy od ceny i od tego, jak bardzo bedzie to nastawione na roleplay i fabule.
  22. Jako wykladziny mozna uzyc kartonow po jajkach :)
  23. 0 4-5. nad ranem kazda woda jest absolutnie spokojna (zakladajac dobra pogode, oczywiscie) - taka ciekawa wlasciwosc tej pory dnia. Jak ktos jest gdzies w poblizu jeziora, to polecam sie zerwac kiedys z samego rana, statyw pod pache i na fotki ;)
  24. Nie ma zadnych konsekwencji, a w listopadzie sobie przeniesiesz konto do Polski.
  25. costi

    Neverwinter

    Z drugiej strony, dobrego coopa dawno nie bylo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...