costi

Przeciez doplaty unijne ida glownie na inwestycje, czyli np. doplacamy wam np. 40% do budowy oczyszczalni sciekow pod warunkiem, ze sami wylozycie pozostale 60% i potem przedstawicie raport z wykorzystania srodkow (pod grozba ich zwrotu). Projektanta ani budowniczego owej oczyszczalni nikt nikomu nie narzuca. A bez doplaty oczyszczalnia albo by nie powstala, albo byla mniejsza/mniej nowoczesna, albo powstala nie wiadomo kiedy. Mi nie podoba sie unijne gmeranie w doplatach do zywnosci, ktore w obecnej sytuacji jest reliktem przeszlosci, juz pomijam, ze samo zalozenie tego jest absurdalne (ustalamy limity produkcji, a potem doplacamy rolnikom zeby mieli z czego zyc), ale doplaty do inwestycji dzialaja bardzo dobrze i wychodza wszystkim na plus. Takze tez nie wrzucaj wszystkiego do jednego wora. To, jak wyciera on sobie gebe katastrofa pod Smolenskiem jest po prostu przykre... zero szacunku dla brata, byleby jak najlepiej skonsumowac jego smierc. :|

Kilka szpitali w Polsce jest przy duzych osrodkach akademickich (np. w Warszawie czy Gdansku) i poza spelnianiem swoich normalnych funkcji sluza one rowniez za placowki badawcze. Do tego mamy placowki w stylu Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, ktore IMHO nie powinny stac sie prywatne, bo czesto sluza pomoca pacjentom, ktorych jeszcze nikt ubezpieczyc nie zdazyl.

Coz, facet mial dobrze gadane, zeby wepchnac towar, ktory mial, a nie zebys do konkurencji poszedl. Najwazniejsze, ze dziala i jestes zadowolony 8O

Byl taki film, rok czy dwa lata temu, o bylym oficerze niemieckiej Stasi ("Zycie na podsluchu" chyba). Tam na poczatku jest scena, jak koles idzie do archiwum i dostaje do przejrzenia swoja teczke. A na chciejstwo jest jedna metoda: wysylanie na drzewo. Nie da sie i koniec. mikrofilm do przejrzenia na miejscu z mozliwoscia zrobienia wydrukow, ew. wersja elektroniczna na miejscu lub zdalnie. Przy czym mam pewne obawy przed zdalnym dostepem do zasobow - w koncu nie ma zabezpieczen idealnych. Poza tym dobrze by bylo, aby kopie byly w jakis sposob poswiadczane, aby uniknac tworzenia falsyfikatow. Swoja droga - wolny dostep zabezpiecza wlasnie przed takimi jazdami ze znikajacymi aktami, bo nie trzeba opierac sie na jednym, jedynym egzemplarzu, tylko mozna wykonac kopie na potrzeby procesu sadowego. Ba, kazdy moze do tego zajrzec, wiec jakiekolwiek machloje bardzo szybko wyszlyby na jaw.

Zapowiada sie bardzo smakowita gierka. Faktycznie scena walki z robotem niczym w GitS :D Sposob pokazania rozmowy jest chyba taki sam, jak w jedynce, tam tez kamera przechodzila do freefly. Ogolnie IMHO jest to dobra metoda, bo pozwala pokazac mimike i gestykulacje bohatera oraz interakcje miedzy rozmowcami. Krycie sie za przeszkodami w TPP - to bylo raczej nieuniknione, biorac pod uwage, ze obecnie taki sposob prowadzenia akcji jest "trendy". Wykanczanie przeciwnikow, choc widowiskowe, faktycznie jest zbyt latwe. Mam nadzieje, ze zostanie to w jakis sposob ograniczone, np. bedzie mozna to zrobic tylko bedac niewykrytym (znienacka).

Posty w stylu "Podbijam" sa bardzo niemile widziane na tym forum. Tym razem bez %, ale zdecydowanie odradzam takie manewry w przyszlosci. Co do Twojej sytuacji: jak dla mnie wszystko ok, poza tym, ze jednej partycji musisz litere przydzielic. PPM na Moj Komputer->Zarzadzaj->Zarzadzanie dyskami, potem PPM na partycji i "zmien litere dysku i sciezki".

90cm jest z reguly sensownym optimum. A co do reszty: facet "lekko" bredzil, szczegolnie o tej chalupniczej robocie. Powyzej metra to sie chalupnicza robota konczy, a nie zaczyna - tyle, ze to oczywiscie kosztuje swoje.

Jak dla mnie to IPN powinien byc instytucja odcieta od archiwow. Tzn. archiwami zarzadza kto inny (np. komorka Biblioteki Narodowej) i udostepnia je wszystkim zainteresowanym, w tym IPN (ktore moze sobie grzebac w aktach do woli, ale nie moze zabronic nikomu do nich dostepu). A nie tak jak obecnie, ze "apolityczny" IPN wyciaga teczki z archiwum na zamowienie, jak trzeba na kogos haka znalezc. USA to byl tylko przyklad, bo akurat o Stanach toczyla sie rozmowa. IMHO w ogole polonia przebywajaca za granicami dluzej niz np. dwa lata, bez wzgledu na kraj, nie powinna miec prawa do glosowania.

Mowilem, ze nie wiem, jak sie Polsat i TVN zorganizowali ;) A przekaz internetowy moze byc nie do ogarniecia dla starszej czesci polonii, czyli tej, o ktorej tu mowimy, siedzacej w USA 30 lat. Swoja droga, z jakiej beczki oni maja jeszcze prawo do glosowania w polskich wyborach? Tacy z nich Polacy jak ze mnie prorok Mahomet. I znowu cla, paszporty, trzepanie na granicy, a i tak bedzie sie trzeba do nich dostosowac zeby z nimi handlowac... chyba Cie Bog opuscil ;) Z wejsciem do strefy Euro nie ma sie co spieszyc, ale wyjscie z UE to sa jakies brednie. Maxymili pisze o aplikacji tej teorii do naszych warunkow ekonomicznych. Suche teorie z podrecznika zna kazdy student, tylko co z tego? Cala rzecz w tym, ze zyjemy w Polsce aktualnej, a nie w panstwie idealnym.

Ja tez wole poczekac z pozbywaniem sie starej. O ile gry czy DLC sa do sciagniecia ponownie, to save mi nikt nie odda. Swoja droga, moze zrobic forumowa zrzutke na transfer kita i potem przesylac go w kolko, w koncu kazdemu zainteresowanemu potrzebny bedzie raz?

Ciekawe skad, skoro do USA jest retransmitowana tylko TV Polonia (i to z klopotami) i TV Trwam. Ani Hotbird, ani Astra 1KR do USA nie siegaja, wiec na polskie platformy satelitarne nie ma co liczyc. Od razu uprzedzam, ze nie wiem, jak temat zorganizowaly sobie TVN i Polsat, wiec moze sa jakos dotepne.

E, tam - bedzie pewnie tak, ze cena sugerowana sobie, a rzeczywistosc sobie ;) IMHO owe 1099zl bedzie standardem na Allegro za nowke przez pierwszy miesiac-dwa po premierze. Ja tam poki co czekam czy ktos nie wyskoczy z ciekawsza oferta preorderowa :P

Mozna isc oddac glos niewazny - to tez jest wyrazenie opinii. Swoja droga, gdyby na karcie do glosowania byla opcja "zaden z kandydatow", to wygralaby wybory w pierwszej turze :lol:

IMHO drugi raz nie popelnia tego samego bledu. A z innej beczki - Vobis przyjmuje preordery na nowego X360. Cena 1099zl, koszulka X360 jako gratis :)

Ale o co Ci chodzi? Zaoferowane na Steamie ceny sa zwyczajnie nieatrakcyjne w stosunku do tego, co mozna znalezc na Allegro czy nawet w polskich sklepach.

Jak nie masz duzych wymagan odnosnie wydajnosci, to moge sie rozstac ze swoja Toshiba U400 (T2390 1.86GHz, 3GB RAM, Intel X3100, 200 czy 250GB HDD, waga ok. 1.8kg, 3h na baterii). Jesli jestes zainteresowany odezwij sie na PW.

Mysle, ze prace nad nastepca X360 ida pelna para ;) Takich rzeczy nie projektuje sie w tydzien. Tez uwazam, ze 9-10 lat zycia jest malo realne. Tzn. X360 moze byc tyle czasu wspierany (nowe gry itd.) ale rownoczesnie na rynku bedzie juz jego nastepca. IMHO 2012-2013 brzmi sensownie jak premiera nowej wersji.

Sysak - moze doksztalc sie w kwestii dzialanosci RM i Ojca Dyrektora, a potem pisz, bo widac po powyzszym poscie, ze nie masz zielonego pojecia o temacie. EDIT: @bzzzzzzz - kazda telewizja ma prawo zaprosic takich kandadatow, jakich chce. Z punktu widzenia ogolu spoleczenstwa taki zestaw jest IMHO najlepszy, bo: a. interesuje najwieksza czesc spoleczenstwa b. moze pomoc znalezc roznice miedzy czterema umiarkowanymi kandydatami c. nie daje jasno do zrozumienia "poza tymi dwoma nie ma nic" jak debata dwoch faworytow d. uczestnicy maja szanse sie wypowiedziec na kazdy temat przy rozsadnym czasie trwania debaty; sam chetnie wysluchalbym rzetelnej (czyli takiej, w ktorej kazdy odpowiada na zadane pytanie) debaty wszystkich kandydatow, ale musialaby ona albo trwac wieki, albo byc strasznie po lebkach.

bzzzzzz - do debaty w TVP zaproszono przedstawicieli czterech glownych partii politycznych; debata wszystkich kandydatow byla dzien wczesniej na UW. @Devilek - skoro byles zbyt leniwy, zeby poswiecic 15/20 minut na zaglosowanie, to nie chce potem widziec Twojego narzekania w tematach o polityce. Nieglosujac, sam pozbawiles sie tego prawa.

Fakt, lekka bieda. Ogolnie ten tydzien promocji raczej malo udany.

System to NTFS, podstawowa byc nie musi, jest tworzona poprzez odkrojenie wolnego miejsca z innych partycji (bo odkrojenie zajetego miejsca skonczyloby sie przeciez zniszczeniem znajdujacych sie tam danych).

To nie jest kwestia WM, bo Windows tej "niedostepnej" pamieci nawet nie widzi. @Havoc - pojemnosciowki maja szybke na wierzchu, rezystancyjne maja od razu digitizer.

Trudno? Nie, aczkolwiek jak sie pomylisz, to ryzykujesz utrate danych. Jesli chcesz przy instalacji zrobic nowa partycje, to musisz miec na dysku odpowiednia ilosc nieprzydzielonego miejsca. Instalator Windowsa nie jest w stanie sam podzielic juz istniejacej partycji. Najlepiej zrobic to wczesniej np. Acronis Disk Director. Oczywiscie, partycja, ktora zmniejszasz, musi miec odpowiednio duzo wolnego miejsca.

Windowsa sie nie "odinstalowuje", bo i jak? Usuwa/formatuje sie partycje, na ktorej sie on znajduje i tyle. Potem mozna pozostale wolne miejsce zlaczyc z inna partycja.

Nie rozumiem pierwszego pytania, a odpowiedz na drugie brzmi tak.