rzymo

Nie ma lepszych adapterów niż klasa piąta (Class V) = 87-88% sprawności. A że matematyka nie kłamie, to sprawność dla linii 3.3V czy 5V to np. 92% Pico * 87% adapter = 80% łącznie. Czyli nie tak dużo jak na dzisiejsze standardy...

To u mnie swap wyłączony, tempy są na ssd, kompa wyłączam. Rzadko ;) Przez ~9 miesięcy:

Tak tylko dla przykładu, bo trochę sprzętu mi się nazbierało :) Płyta ITX, na niej Core i3-4130, do tego 2x 4GB/1.35V, 2x SSD, osobna grafa wyjęta, idle: * Pico120 + kostka 12V: 17W * Fortron 200W/80+ brąz: 18W * Seasonic G360/80+ złoto: 20W * Enermax 525W/80+ brąz: 28W Edycja: zapomniałem o najciekawszym. Tu ukłon w stronę osób myślących, że zasilanie kompa poprzez Pico to sprawność > 90%. Otóż wystarczy do wyżej wspomnianego zestawu dołożyć GTX750 (z obniżonym napięciem), włączyć Unigine Valley albo np. Wiedźmina2 i już Pico przegrywa ;) Im wyższe obciążenie, tym przegrywa bardziej. Przegrywa z 200-watowym Fortronem i 'złotym' Seasonikiem 360W. Nie jest to duża różnica, rzędu 3-4W przy poborze "ze ściany" na poziomie ~80W, ale jest i to na niekorzyść wydawało by się super-sprawnego rozwiązania.

Na razie karta siedzi w trochę większej obudowie, więc temperatury niezłe. Ok. 36-37* w spoczynku, 64-65* pod obciążeniem. Na fabrycznym biosie byłaby oczywiście cieplejsza (napięcie 1.16V zamiast obecnych 0.95V)/

A może pasywnie? :) Tak swoją drogą to trochę dziwne, że nie ma jeszcze fabrycznych wersji jednoslotowych i pasywnych GTX750, czy 750Ti...

Tak - stery 337.81, Win8.1, teraz jest ok. Skoro karty działają, to nasz grzebania w biosach muszą być w porządku ;)

Sam już nie wiem czy to kwestia programowa, czy sprzętowa :) Stworzyłem profil, włączyłem na sztywno VSync, ustawiłem AA i jakby było dobrze (karta zwalnia do 405 lub 470MHz na rdzeniu, 405MHz pamięć, napięcie najniższe). Przy wymuszeniu wysokiej wydajności karta trzyma max zegary, obciążenie gpu 8-10%, też jest ok.

Leven - do tablicy do odpowiedzi! :) Pewnie nie, ale grasz czasem w jakieś stare/mało wymagające gry? Tak pytam, bo naszła mnie chęć na kilka starych tytułów. Czasem mignie, albo i nie zdąży, błąd "OpenGL Lost Connection", obraz znika i pozostaje reset ;) Kombinuję czy to kwestia sterowników w wersji beta, czy ogólnie starości gry. Albo może 0.85V w spoczynku to jednak za mało... W Wiedźmina2 mogę grać bez przerwy, 3dMarki mogą latać godzinami a problem jest właśnie wtedy, gdy karta mocno zbija taktowanie.

W końcu dostałem talerzowca - WD Red 2.5"/750GB. Jakby ktoś był zainteresowany wydajnością (HD Tune): transfer startuje od 110, kończy się na 52, średnio 84MB/s, zaś czas dostępu 16ms. Wstępna koncepcja adapterów, mat i pianek poniżej. Do przetestowania czy temperatury będą w porządku.

Będziesz musiał pokombinować z gniazdem w obudowie, jeśli przy takich mocach chcesz całość zasilać z 12V. Są dostępne w miarę tanie Delle (wtyk 8pin, po 3 na +12V i masę): http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=dell&search_scope=category-6136&bmatch=s0-e-0409 .

Jeśli całość przelatuje przez Pico, to oczywistym jest, że jest obciążany. Ścieżki są projektowane na konkretne prądy. Dlatego nie możesz bezkarnie przepuszczać przez Pico80 np. 10A ;) Jeśli podpiąć grafikę (przez złącze 6pin) i procesor (4pin) bezpośrednio do zewnętrznej kostki to wtedy pełna zgoda - liczy się głównie moc tej kostki, a Pico może być najsłabsze z możliwych. --- Testuję właśnie gniazdo w takim wykonaniu: i jest lepiej. Sama konstrukcja jest bardziej przemyślana. Na całym obwodzie (od wewnątrz) są wygięte blaszki, dociskające się do wtyczki. Jest lepszy styk i trochę mniejszy spadek napięcia. Zewnętrzny zasilacz: daje radę, trzyma napięcie. Na luzie 12.32V, przy obciążeniu 2A - 12.19V, 4A - 11.98V, 6A - 11.87V. Jeszcze taka jedna ciekawostka odnośnie sprawności (w kontrze do Fortrona 200W/80+): * idle: Pico ma niewielką przewagę 2-3W (pobór mocy z gniazdka 23W ;), przy odtwarzaniu wideo z jutuba nie przekracza 30W), * Valley: role się odwracają i Fortron SFX jest sprawniejszy, 3-4W różnicy na niekorzyść Pico.

Niewiele, bo przy takich prądach jest już duży problem ze spadkami napięć i grzaniem się płytki takiego Pico. Seasoniki 1U są fajne, ale dłuuugie (19cm) - za to wychodzą nie drożej niż Pico+dobry zewnętrzny zasilacz, mają dobrą sprawność (80+ Gold) i do 140-150W wentylatorek zazwyczaj w ogóle się nie obraca. Chyba że miałeś na myśli krótszego o 4cm Flexa (250W/80+ brąz) - ale ten potrafi być słyszalny, za to jest względnie tani.

No i jest opóźnienie - zamówienie w sklepie cały czas wisi jako "przetwarzanie". Myślałem że dysk i adapter z 5.25" odbiorę dzisiaj, a tu niemiła niespodzianka. Stoję w miejscu i czekam. Mam nadzieję, że do weekendu się doczekam. Tak więc dzisiejszy post będzie jedynie o zasilaniu, z dedykacją dla miłośników setek watów... ;) Najpierw kwestia Pico. Wersja 120 nie posiada wtyku 4pin ATX (do zasilania procesora). Po co kupować adapter, skoro można go zrobić samemu. Żeby wszystkie dziurki w molexie były zajęte, to do kompletu jeszcze dwie wtyczki SATA. Wykorzystałem tylko 5V, więc mogę podpiąć jedynie dyski 2.5". I tak bym korzystał tylko z takich, więc nie jest to dla mnie żadnym ograniczeniem. Komputer oparty o Core i3 i kartę pokroju GTX750 wcale nie musi mieć zasilacza 350-400W czy jeszcze mocniejszego. Bo może mieć to :) :

Ja bym wybierał spośród: Seasonic G360, BeQuiet L8 300W/350W, FSP350-60EGN.

Tak tylko informacyjnie, zamiast podkręcania jest "odkręcanie" :) Wyszła karta o osiągach w pobliżu np. HD7790, za to pobierająca mniej niż połowę tego co Radeon. Co ciekawe przy korzystaniu z integry HD4400 @ 1500MHz i podbitym napięciem, komputer nie jest jakoś wyraźnie mniej łasy na energię. Różnica to niecałe 10 watów (testowałem tylko pobieżnie). Nie muszę chyba dodawać, że różnica w wydajności 3D jest ogromna... Valley 1920/AA2x - 1165pts FireStrike (graphics) - 3665pts

Teraz będę miał trochę więcej wolnego czasu, w tygodniu powinienem skończyć. Czekam jeszcze na talerzowca 2.5" - WD Red. Muszę tylko wymyślić jak go sensownie, czyli skutecznie i estetycznie, wyciszyć. Kupiłem wersję 750GB (na moje potrzeby starczy w zupełności), jednakże zakładam że będzie tak samo hałaśliwa jak 1TB, z którą już miałem styczność. Zdziwiły mnie kostki pamięci - niskoprofilowe Kingstony (prawdziwie niski profil - 18mm wysokości, nie tylko brak radiatora). Działają przy ustawieniu 1600/CL9 i napięciu 1.25V. Jednakże tak dla pewności zostałem przy 1.35V. Elektrownia tymczasowa odłączona, zamiast niej to co poniżej. Po odpaleniu 3d Marków czy Furmarka kostka robi się ciepła, ale nie gorąca. Nie jest źle... W weekend trochę się z nią pobawię, lutownicą. Zmienię przewody na miedź, dolutuję wiązkę 4pin i z jednego wtyku sata zrobię dwa. Na tę chwilę całość jest połączona tak prowizorycznie, że aż wstyd pokazywać coś więcej niż na zdjęciu ;) --- Edycja: ciąg dalszy. Przewiewna "zaślepka" w miejscu dedykowanym na zasilacz, pojedynczy śledź do k. graficznej, maskownica portów - wszystko czarne. Co do samej k. graficznej, to raczej już zostanie tak jak jest. Wyszła karta o osiągach w pobliżu np. HD7790, za to pobierająca mniej niż połowę tego co Radeon. Co ciekawe przy korzystaniu z integry HD4400 @ 1500MHz, z podbitym napięciem, komputer nie jest jakoś wyraźnie mniej łasy na energię. Różnica to niecałe 10 watów (testowałem tylko pobieżnie). Nie muszę chyba dodawać, że różnica w wydajności 3D jest ogromna... Valley 1920/AA2x - 1165pts FireStrike (graphics) - 3665pts

Podoba mi się ta obudowa. Nawet pamiętam, że już kiedyś widziałem coś podobnego (tyle że plastik+stal a nie alu)- chyba Morex ma jedną z obudów z miejscem na leżącą i dwuslotową k. graficzną. Jeszcze się waham czy jest mi potrzebny HDD jako magazyn, jeśli tak to będę potrzebował więcej miejsca na jego wyciszenie. Wtedy wolna zatoka w Lian-Li się przyda i dlatego na razie zostaje. Miniaturyzację mocno utrudnia mi dedykowana k. grafiki - nie potrzebuję wiele, ale mimo wszystko obecne integry są po prostu jeszcze zbyt wolne...

Nie, to nie pomyłka - PicoPSU 120 i do kompletu Seasonic 12V/80W (na Fortronie 12V/75W też jest ok). Czekam jeszcze na kilka pierdółek żeby całkowicie skompletować 'komputerek'. Jak skończę to w "Modyfikacjach" (Cichy ITX - podejście drugie) dopiszę i opiszę dokładniej co i jak.

i5 nie potrzebuje nic większego niż 100W. U mnie to co w podpisie: i3-4130 (-0.16V offset) + spowolniony GTX750 działają podpięte pod Pico120 i zewnętrzną kostkę 80W. Oczywiście jest zapas mocy (nawet przy teście Prime95+Furmark).

Trochę to trwało, ale już blisko końca. Rozważałem czy nie skusić się na Kaveri, ale nie - wolniejsze i bardziej prądożerne. Intelowska integra także odpada. Co mnie smuci - dzisiaj kilka godzin walczyłem z dużym radiatorem do k. graficznej, niestety nawet mimo obniżonego napięcia nie daje rady. Nie daje w tej obudowie, w większej mATX nie było problemów. Pasywnego chłodzenia nie będzie. Nie ma tego złego, jak założę boczną ściankę to chłodzenia nie słychać (spowolnionego, bo fabrycznie jest min. 40% i szuuuuumi). Zdjęcia są jakie są, ale co nieco widać :) 1) tak poglądowo - rozmieszczenie już się nie zmieni (jedynie SSD dostanie kolegę i powędruje do adaptera 5.25 -> 2x 2.5") 2) nie lubię niebieskiego, przycisk 'power' jest nieaktywny, niepodłączony - jego rolę przejął 'reset', który świeci mniej intensywnie i na czerwono 3) plastikowa obudowa k. graficznej lekko koliduje z wyprowadzeniami przednich USB, się naprawi pod grafiką chcę wyciąć otwór, jak pod wentylator 92-120mm, przesłaniając go filtrem przeciwkurzowym (żeby grafika "zaciągała" powietrze z podłogi) 4) tymczasowa elektrownia, niestety dosyć hałasuje, bo 6cm wentylatorek, ale ten mały bydlak jest b. efektywny dla małych obciążeń (~83% dla 40W) 5) pudełka od sprzętu, żeby było wiadomo co siedzi we wnętrzu Lian-Li

Trochę czasu minęło od mojego pytania, jednak się skusiłem na zmianę (koszt całkowity ~85zł). Przy standardowych ustawieniach Haswell jest bardziej prądożerny, tak jak się spodziewałem. Jednakże wystarczyło obniżyć napięcia (na razie testowo cache -0.1V i vcore -0.15V), do kompletu pamięci z niskim napięciem i np. w takim Linx'ie pobór "ze ściany" nie przekracza 50W. Nie jest źle ;) reyden - co z tego że procesory mają takie samo TDP, skoro ten wskaźnik nic nie mówi o rzeczywistym zapotrzebowaniu na energię? Haswell jest nieco chłodniejszy, ale różnica nie jest duża. Może ma akurat bardziej równą czapkę, nie wiem... ;)

Odnoszę się tylko do tego testu. W grach jest wszystko ok (oczywiście przy rozsądnych ustawieniach graficznych). Grafy nie zmieniam - ta zostaje do bawienia się, cały czas sprawdzam/testuję różne rzeczy. Np. jak duży radiator byłby potrzebny do pracy pasywnej i/lub jak mocno spowolnić kartę, żeby wytrzymała pasyw. Np. jedno z ustawień to poniżej 1000 na rdzeniu, 0.85V pod obciążeniem! i przy power target = 20k wskazanie TDP nie przekracza ~60% :)). Pobór mocy robi się śmieszny, byle jaki PicoPSU byłby w stanie zasilać taki komputer... Z drugiej strony robi się tak śmieszny, że zbliżam się do wyników z podkręconą integrą HD4400. A taki GTX (nawet mocno spowolniony) cały czas jest kilka razy szybszy... Sprawdzam też jak ustawienia TDP w PowerTable mają się poboru mocy. Bo oczywiście nie jest tak, że jak w standardowych biosach jest wartość 38.5W, to karta więcej nie pociągnie. Ot po prostu takie zabawy/porównania z czystej ciekawości ;) Grafę będę kupował, ale na pewno nie do tej obudowy i nie będzie to 750Ti, tylko 20nm - albo AMD, albo nVidia. Co akurat okaże się ciekawsze. Na razie mi się nie spieszy, czekam na trzeciego Wiedźmina, wtedy będę myślał.

"U Ciebie spadki FPS/szarpanie są w (...)" - w obu i w obu przypadkach gpu-z pokazuje zajęte max pamięci.

U Ciebie leci płynnie, natomiast u mnie jak się zmienia sceneria to przycina się na pół sekundy (taki całkowity zwis / szarpnięcie obrazu) i fpsy lecą na łeb na szyję. Za moment jest normalnie - bez szarpania i z powrotem kilkadziesiąt klatek na sekundę. Ewidentnie wina przerzucania sporej ilości danych z/do pamięci. Np. w pierwszym filmiku, 39-40 sekunda (widok na zewnątrz, przez bramę), masz kilka klatek mniej niż wcześniej, u mnie na chwilę spada o połowę, jak nie lepiej. Najlepiej jakby ktoś z kartą 1GB się wypowiedział czy ma podobnie, czy to tylko u mnie takie cuda... ;)

Czym nagrywasz? W 1920x1080 obraz lekko szarpie - zapewne z braku pamięci (1GB na karcie, a benchmark chciałby więcej ;)). W 1600x900 początek 35, rośnie do 42 i jak zaczyna się najazd na posąg, to u Ciebie trzyma 45fps, a u mnie systematycznie spada z 42 do 32. (1200/1300MHz, jak mi się będzie nudziło to przetestuję @1350/1500) Edit: w 1600x900 gpu-z także podaje max użycie pamięci przez większość czasu, zapewne dlatego widzę szarpanie/spadki fps. Do tego testu 2GB by się przydało ;)