pitol321

To nie są takie same linijki. 1. - To jest ustawienie w panelu kontrolnym, które blokuje maksymalną ilość FPS generowaną przez kartę. Te kilka FPS, poniżej wybranego odświeżania monitora jest po to, aby opóźnienia (Latency) w wyświetlanym obrazie były najniższe. 2. - To jest także ustawienie z panelu kontrolnego. W przypadku monitora bez Gsync/Freesync, ustawienie Vsync na włączony/enabled, aktywuje po prostu stałą synchronizację do wybranego odświeżania monitora. Jeśli masz monitor Gsync/Freesync, ustawienie to zmienia sposób swojego działania (mimo braku zmian w jego opisie). Stała synchrozacja nie jest już możliwa, bo masz aktywny Gsync. Ustawienie to, zapewnia synchronizację do maksymalnego wybranego odświeżania i wyłącza się poniżej tej wartości, ponieważ w tedy działa Gsync i synchronizuje odświeżanie zmiennie, do aktualnie generowanego FPS przez kartę. Takie działanie odświeżania właśnie zapewnia nam brak rwania/tearingu obrazu w grach: Jeśli karta w takim wypadku, będzie generować więcej FPS, niż odświeżanie monitora, to monitor wyświetli nam 165Hz. Jeśli karta wygeneruje mniej FPS, to monitor wyświetli nam dokładnie taką samą ilość Hz, jak ilość FPS generowaną przez kartę. Obraz nie będzie rwany, bo każda klatka wyświetlana przez monitor, będzie zgodna z klatką animacji, generowaną przez kartę. 3. - Odnosi się do ustawienia odświeżania/Vsync wewnątrz gry/aplikacji 3d. Ustawienie odświeżania wewnątrz gry jest stałą, niezmienną blokadą (nie jest zależne od aktywacji Gsync w panelu kontrolnym). Jeżeli je aktywujemy, to nasz monitor będzie działał, jak zwykły monitor bez Gsync/Freesync i odświeżanie będzie stałe, do wybranego odświeżania monitora. Jeśli karta w takim wypadku, będzie generować więcej FPS, niż odświeżanie monitora, to monitor wyświetli nam 165Hz. Jeśli karta wygeneruje mniej FPS, to monitor nadal wyświetli nam 165Hz, ale obraz może być rwany, ponieważ w danej wyświetlanej klatce przez monitor, będzie niepełna klatka animacji generowana przez kartę graficzną i reszta poprzedniej wygenerowanej wcześniej klatki animacji. Dlatego wewnątrz gry/aplikacji 3d należy synchronizację ustawić na wyłączoną/disabled. 4. - Odnosi się do całości. Aktywny Gsync. Aktywny Vsync w panelu kontrolnym. Nieaktywny Vsync w wewnętrznych ustawieniach gry/aplikacji 3d. Blokada maksymalnej ilości FPS, generowanej przez kartę, w panelu kontrolnym, na kilka klatek poniżej wybranego odświeżania monitora. = Brak rwania obrazu i niskie opóźnienia. 5. - dodane przez Ciebie nie do końca rozumiem, bo chyba pozjadałeś literki. Na resztę Twojej wypowiedzi i tysiące FPS odpowiedział Ci już Kyle. To, że karta generuje w starej grze tysiące FPS, nie zmienia tego, że nasz monitor nie może wyświetlić więcej klatek, niż jego maksymalne odświeżanie. Tutaj wracamy do sytuacji podobnej jakby nasz monitor nie miał Gsync. Ilość generowanych klatek animacji przewyższa ilość wyświetlaną przez monitor. Mogą powstać rwania obrazu, może także wzrosnąć opóźnienie. A na pewno wzrasta generowane ciepło, hałas i pobierana moc przez komputer. Do tych wszystkich ustawień można napisać jeszcze większy elaborat. Jest wiele zmiennych, ale nie zmieni się to, że takie ustawienia, jak proponują blurbusters, dają najlepsze efekty. Każdy może ustawić sobie cokolwiek, jakkolwiek tylko chce. Nikt nikogo, do niczego, nie zmusza. Jeśli Twój syn chce mieć tysiące niepotrzebych FPS w Minecraft i Tobie to nie przeszkadza lub jest Ci to obojętne, co on sobie tam (dla siebie) ustawia, to tak to zostaw. Wyłączcie Gsync, wyłączcie wszędzie Vsync i nie blokujcie generowanego FPS. Nic nikomu do tego i tyle.

Tak, to działa identycznie, jak w zamierzchłych czasach 😉 gdy do kart ATI/AMD np. x1950pro/xtx dokładało się słabszego geForce, tylko dla obsługi PhysX w grach.

No to skoro wyczytałeś, że może wyglądać gorzej, to sprawdź własnym narządem wzroku, czy w Twoim wypadku tak jest i zdecyduj się na któreś ustawienie. Ja zawsze ustawiam, w panelu kontrolnym nVidia, 10bit głębie kolorów (o ile jest dostępna) i nawet nie przyszło mi do głowy, aby szukać w necie, czy to wsparcie natywne wyświetlacza, czy wymuszenie ze sterownika. Widzimy przecież, co ustawiamy i czy ma to negatywny wpływ, na wyświetlany obraz.

Używam od kilku miesięcy ALF 3 280 i nie mogę złego słowa powiedzieć. Pompka jest trochę słyszalna, ale przy dobrym ustawieniu, nie wybija się zbytnio, z dźwięku tła komputera. Wentylatory i pompka działają na ręcznych ustawieniach FanCurve z BIOSU. Także problemy wieku dziecięcego, wersji PRO, są tutaj bardzo możliwe. Cewki, to prawie zawsze loteria, jeśli masz jeszcze możliwość zwrotu w 14 dni od zakupu, to można próbować szczęścia. Reklamować, czy wysyłać z tytułu rękojmi, mija się raczej z celem. W takim wypadku dobrze jest szukać locka FPS, przy którym efekt grających cewek, jest najmniej denerwujący.

Sprawdź na jakimś systemie z LiveCD/Pendrive, w ten sposób wykluczysz wpływ software, ale skoro dwa różne monitory i karta oraz integra z płyty, dają ten sam efekt "wpalenia" na ekranie, to raczej w software musi leżeć powód.

Wszystko jest do przeczytania na stronie Blurbusters, działanie Vsync enabled w sterowniku/panelu także - nie wymusza on już stałej synchronizacji, ponieważ masz już aktywny Gsync/Freesync w sterowniku/panelu nVidia. Co do samej synchronizacji monitora, Gsync/FreeSync, to działa ona w pełnym wspieranym zakresie odświeżania. Najczęściej jest to, od ok. 30Hz, do maksymalnego wspieranego przez monitor, czyli w Twoim wypadku 165Hz. Freesync często zaczyna działać, od dopiero ok. 40Hz. Dlatego napisałem, że możesz wybrać dowolne odświeżanie, wspierane przez Twój monitor. Czyli jeśli chciałeś 144, to takie odświeżanie ustaw. Jak chcesz 165, to takie odświeżanie sobie ustaw, a jak chcesz 120 czy 100 to... już wiesz. Tylko, maksymalny FPS w panelu nVidia, powinien być zablokowany, kilka FPS poniżej wybranego odświeżania, stąd 141 przy 144, czy 162 przy 165, albo 97 przy 100. Taka blokada, zapewnia najniższe opóźnienie w wyświetlanym obrazie, najniższe latency/lag, nie ma nic wspólnego z tearingiem obrau, gdyż to załatwia już sam Gsync/Freesync i ustawienie Vsync w sterowniku na enabled i w grze/aplikacji 3d na disabled.

Ustaw sobie wszystko zgodnie z zaleceniami: blurbusters Odświeżanie monitora Gsync, możesz ustawić na każde, z obsługiwanych. Jeśli chcesz, to ustaw w systemie, w ustawieniach wyświetlacza, na np. 144Hz, tak samo ustaw w panelu kontrolnym nVidia. W grach/aplikacjach 3d, wybieraj także takie samo odświeżanie, jeśli gra na to pozwala. W panelu kontrolnym nVidia, ustaw Gsync na włączony/enabled. W panelu nVidia, ustaw maksymalną ilość FPS na kilka klatek poniżej wybranego odświeżania, tu np. 141. Do tego, Vsync w panelu kontrolnym nVidia, ustaw na włączony/enabled. (Przełacznik Vsync z panelu/sterownika zmienia swoją funkcję przy aktywnym Gsync/Freesync!) Vsync w grach/aplikacjach 3d zawsze na wyłączony/disabled. W ten sposób masz brak tearingu i najniższe latency/lag przy aktywnym Gsync/Freesync.

Był już temat o braku widocznych układów/tranzystorów na r7 7700, od Chińczyka. Temat został zintegrowany z głównym wątkiem i zaczyna się z tym postem: R7 7700 Nowe wypusty/rewizje, produkowane na daleki Wschód, wychodzą bez tych układów/tranzystorów. Wyszukując w sieci, jest kilka tematów o tym i podobno nie ma to wpływu, na czystą wydajność CPU i jego efektywność cieplną.

Tak stawiam, że ta interesująca rozmowa, w raz z wycieczkami osobistymi, została posprzątana przez moderatora.

Znajomy nabył RTX 5080 Founder'sal i jest bardzo zadowolony. Karta relatywnie cicha i chłodna w obudowie SFF, w porownaniu do jego poprzedniego rtx3080. Mimo wszystko, tak jak pisał Kyle, różnica ceny wersji autorskich kart 5080, nie bierze się tylko z podatku nVidii od chipów, czy chciwości producentów. Karty autorskie, mają większe, wydajniejsze i często cichsze chłodzenia, ale ich cena robi już przy tym swoje. Ja przykładowo nabyłem PNY RTX 5080 ARGB OC, ze względu na bardzo wydajne chłodzenie, świetnie OC i mimo wszystko ciszę, nawet na standardowych ustawieniach krzywej wentylatorów, ale względy ceny, nie były dla mnie ważne. Founder's oczywiście nie jest złą kartą i na pewno, kupując ją, nie popełniasz błędu, tym bardziej jeśli, kierujesz się głównie kwestią ceny karty.

Kilka miesięcy temu, poszukując optymalnej płyty pod 9800x3d, doszedłem do wniosku, że x670e jest dla mnie złotym środkiem. PCIE 5.0 dla GPU, PCIE 5.0 dla M.2 oraz brak jakichkolwiek problemów przy pełnej obsadzie M.2 (tylko wpływ na złącze SATA) Dopłacać do x870 dla USB4.0 nie miało dla mnie sensu. Najbardziej opłacalna była ówczas płyta: ASUS TUF x670e-plus (dostępna też z WiFi 6.0e), taką w tedy nabylem i nadal nie zawiodła moich oczekiwań.

OP podał, w pierwszym poście, link do licytacji. Karta poszła za 2500 z małą górką, tak jak większość przewidywała.

No i tu jest problem. Wszystko jak zwykle do przeczytania w instrukcji obsługi: PRIME B560M-K Users Manual "Intel® 11th Gen Processors M.2_1 slot (Key M), type 2242/2260/2280 - Only Intel® 11th Gen processors support PCle 4.0 x4 mode, this slot will be disabled for other CPUs" Slot M.2_1 PCie 4.0 x4 działa tylko z procesorami serii 11-tej. Ponieważ są to ścieżki PCIe wychodzące prosto z procesora. Seria 10-ta nie wspiera PCIe 4.0, dlatego slot M.2_1 przy twoim procesorze pozostaje wyłączony.

Jaki masz procesor?

Sprawdź czy w ogóle wykrywa go w BIOSie.

Poszukaj stabilnego ustawienia Curve Optimiser, przy założonym przez Ciebie taktowaniu. Schodź dla wszystkich rdzeni w krokach po -5, aż stracisz stabilność. W tedy wracasz o 5 wyżej i testujesz, czy we wszystkich scenariuszach trzyma stabilność. Temat został zintegrowany z głównym wątkiem, a dotyczył undervoltingu 9950x3d.

No to raczej mamy rozwiązanie i winowajcę całego problemu. Partycja jest chroniona Bitlockerem: Chroniona partycja miejsc do magazynowania Jeśli zmieniłeś system, ale wcześniej nie odblokowałeś szyfrowania partycji kluczem, to dane pozostają zablokowane.

Jaki to był Windows jak używałeś ten dysk? Windows 11 PRO? z Bitlockerem?

Nie patrz na wyniki w core clock, a w wyniki Twojej wydajności w testach i syntetykach oraz na maksymalne stabilne OC Twojej karty. Zamykanie się na podane w necie wartości lub oczekiwanie, że takie się osiagnie mija się z sensem i nie ma nic wspólnego z tą sztuką krzemu, którą masz i realnym OC jakie mozesz na niej osiągnąć.

Czytaj wyżej... To Ty masz tą karte, i to Ty ją testujesz więc to Ty musisz zdecydować, na podstawie wyników testów, czy jeszcze podbić, czy już schodzić z taktów. Tu nie ma jednego przepisu na sukces i gotowych ustawień... to jest OC.

Tyle ile się da... OC to "sztuka", i tak samo każde GPU, to inna sztuka krzemu. Nie ma czegoś takiego, jak sztywne określenie, ile się da wyciągnąć... Da sie tyle, ile pozwoli Ci Twój kawałek krzemu, jaki wylosowałeś w krzemowej loterii. Podkręcasz i testujesz. Są błędy, freezy itd. to schodzisz z zegarów, osiagasz stabilność, to ciutkę jeszcze schodzisz, dla pewności i voilà.

Ja siedzę nadal na Creative Soundblaster X-Fi Titanium, od wielu lat używam tylko modowanych sterowników od Daniel_k Tutaj link do jego bloga i zbioru Support Packów: Daniel_K's Official Blog Twoja karta SB Audigy 5/Rx, też jest objęta w Audigy Support Pack 8.1 Sprawdź, czy modowane stery pomogą.

Dla mnie to jak walka z wiatrakami. Wiara ze software powoduje takie kwiatki w nowej karcie... Kartę trzeba sprawdzić w innym komputerze, u znajomego lub ewentualnie podejść do sklepu komputerowego i poprosić, aby spróbowali ją uruchomić u siebie. Ewentualnie odpalić Linuxa/Windowsa z live CD i zobaczyć, czy karta tam wstanie po instalacji sterownika. No i finalnie zwrot lub jeśli masz ją ponad 14 dni, wysyłka na gwarancję/rękojmię.

"Z 25 masz 50 FPS", to jeden z najgorszych przykładów Frame Generation jaki można podać, bo główną bolączka tej technologii, jest przenoszenie lub nawet podbijanie opóźnienia (laga), występującego przy niskim FPS, mimo generowania wysokiej wartość. FrameGen opłaca się, jeśli ma się stałe klatki z niskim opóźnieniem (lagiem). To nie jest lekarstwo na wszystko niestety, ani złoty środek, na milion darmowych klatek na budżetowej karcie.

Nie. Youtube "pamięta" wszystko na Twoim koncie Google, dane konta, historia, playlisty, nie są przechowywane w aplikacji, tylko w chmurze Google. Dlatego jak zalogujesz się na PC lub na SmartTV, to Youtube wszystko "pamięta". Po prostu aplikacja wróci do ustawień fabrycznych, po deinstalacji aktualizacji i będziesz musiał się ponownie zalogować na swoje konto.