Skocz do zawartości

marco

Stały użytkownik
  • Postów

    3002
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez marco

  1. Źródło tych rewelacji? Czemu niestety podskoczył? Rozumiem, że z rozrzewnieniem wspominałeś potem idee typu rubel transferowy? Litości. Polska waluta w latach 80tych i na początku 90tych była praktycznie bezwartościowym świstkiem papieru. Trudno mieć o to pretensje do Balcerowicza. Reklamacje składać można na konto PZPR. Kocham zwolenników teorii Keynes'a którzy teorie tą wyciągnęli z lektury Naszego Dziennika. Bo oczywiście jak powszechnie na całym świecie wiadomo istnieje liniowa zależność pomiędzy polityką pieniężną a bezrobociem. Oczywiście zarabiamy mniej. Jasne. Powiedz ile telewizorów mogłeś kupić za pensje w 1989? A może za przeproszeniem ile bananów. Kawy? Minimalna pensja aktualnie to ponad 300 dolarów. Jaka była średnia pensja w roku 89? Oczywiście trudno się było domyślić, że w momencie gdy inflacja jest 3 cyfrowa to kwota kredytu do spłaty będzie znacząco większa niż zaciągnięty kredyt. Nobla wręcz wymaga wyciągnięcie takiej zależności. A właśnie teraz mamy ten komfort, że dzięki zdławieniu inflacji zadłużanie się nie powoduje takiego ryzyka. Ale to oczywiście nie ważne, bo trzeba było zostawić hiperinflacje to by nie było bezrobocia. Genialne - mniej więcej pomysł z ostatnich lat PRLu - dodrukujmy pieniądze i udawajmy że nic się nie stało.
  2. Ten fragment mnie rozbawił do łez. No prawie. Pytanie za 100 pkt - kto według Ciebie przygotowuje a następnie uchwala budżet Państwa? Prezes NBP? Rosnące zadłużenie państwa jest efektem zaprzestania niezbędnych reform w strukturze wydatków państwa o czym większość ekonomistów w tym profesor Balcerowicz ostrzegała od wielu lat. Dla mnie istotne jest to, że mój portfel i złotówki z nim przedstawiają wymierną wartość w przeciwieństwie do waluty sprzed transformacji która miała wartość papieru na którym była wydrukowana. I to powinno być jedynym kryterium do oceniania prezesa banku centralnego. Czy potrafił zapewnić stabilność waluty danego państwa. W tym przypadku odpowiedź jest twierdząca. Wydawało mi się, że mówimy o roku 2007, a nie 1989. Nie wiem czy czujesz różnice. 18 lat temu "autorytety" mogły się specjalizować w ekonomice niedoboru państw socjalistycznych. Tylko, że wydaje mi się, że przez te lata udało się wykształcić iluś tam rozsądnych ludzi którzy mogą uchodzić jeśli nie za autorytety to przynajmniej za ludzi kompetentnych w dziedzinie polityki monetarnej. Wnioskując z poziomu prezentowanego podczas przesłuchania w komisji finansów to trudno żeby był ideologiem. Do tego trzeba by jakąkolwiek ideologie znać. Ale widocznie taki trend w Polsce. Najpierw prezydenci miast (Jurczyk) pozdrawiają Regana, teraz prezes NBP chciałby współpracować z nieboszczykiem. W sumie w tym przypadku tylko nagła iluminacja "z góry" mogła by pomóc. Zadanie domowe dla Ciebie. Nie będzie zbyt trudne, znajdziesz odpowiedzi w większości podręczników do makroekonomii. 1) Jaki poziom inflacji jest uważany za "zdrowy" dla gospodarki. Przeczytaj też dokładnie co mówił na ten temat Keynes i jak wygląda punkt równowagi 2) Nałóż na siebie zmiany bazowych stóp procentowych ustalanych przez NBP w latach 1998-2000 oraz inflacje. Zrozumiesz czemu niezbędne było utrzymywanie stosunkowo wysokich stóp procentowych. 3) Wysoki koszt kredytów dla firm/ludności nie był spowodowany jedynie przez wysokie stopy ustalane przez NBP, ale również przez wysokie potrzeby kredytowe państwa przez co bardziej opłacalne dla instytucji finansowych kredytowanie tegoż, zamiast ludności. Jak to ładnie ktoś ujął: pieprzenie kotka za pomocą młotka. Bezrobocie w Polsce było spowodowane archaiczną strukturą zatrudnienia w niewydolnych firmach państwowych. Oczywiście moglibyśmy na siłę pompować w nie tani pieniądz tylko kto by za to zapłacił? Proszę o realny przykład kraju w którym utrzymywanie niskich stóp procentowych, wysokiej inflacji przyczyniło się do spadku bezrobocia, wzrostu PKB i końcowo nie doprowadziło do krachu finansowego. Odrzucamy kraje < 2 mln mieszkańców, petro-republiki i podobne anomalie. Na rozwiązanie konkursu czekam do 24:00 ;> Oczywiście nikt nie pamięta, że ówczesny prezydent Kwaśniewski zawetował reformę podatkową L. Balcerowicza, wprowadzającą znacznie korzystniejsze dla podatnika rozwiązania podatku dochodowego od osób fizycznych.
  3. Taaaaak. Agenci to takie fajne słowo. Teczki też. Lustrować agentów trzeba bo to oczywiście układ i szara sieć. Ale teczka naszego jedynego kochanego oczywiście była sfałszowana. Ta jedyna. Jak kali bić to dobrze, jak jego biją to olaboga ;> Powiem szczerze co myślę: jeżeli ktoś uważa, że w 2007 fakt, że ktoś współpracował/nie współpracował/został zmuszony do współpracy/cokolwiek determinuje jego obecne poglądy i powoduje, że manipuluje, fałszuje (oczywiście przeciwko linii jedynej słusznej partii) to wybaczcie, ale znaczy, że taką osobę zaślepiła chora nienawiść. Wśród zwolenników PiSu i przystawek najbardziej mnie śmieszy chora nienawiść do niektórych mediów - jak GW. W momencie gdy media te "jechały" po SLD (słusznie) wszystko było dobrze. Ale w momencie gdy podnoszą rękę na jedyną słuszną władze to już źle i trzeba je zamknąć/skontrolować/zlustrować/wybierz właściwą bramkę. Bo oczywiście spiskiem jest fakt, że niektórzy przypominają wypowiedzi premiera Rzeczypospolitej sprzed kilku lat o Samoobronie. Oczywiście nikt nie myślał, że "ludźmi o marnej reputacji" jest andrzejek L. Napewno miłościwie nam panujący miał na myśli generała Kiszczaka ;). I oczywiście spiskiem jest wyciąganie faktu, że jednego dnia nazywa się człowieka zbrodniarzem a następnego proponuje mu przejście do swojej partii. Tak wygląda tworzenie nowych standardów moralnych. Tylko nie wiem czemu, ja dostaje cholery jak o tym myślę i dziękuje za takie standardy. Te stare - na pewno dalekie od ideału - zdecydowanie były bliższe mojemu poczuciu normalności.
  4. Akurat celem NBP nie jest dostarczanie zysków dla budżetu. I tylko się cieszyć, że zysk z 2007 ma nie iść do budżetu tylko na rezerwy walutowe co jest bardzo rozsądnym podejściem biorąc pod uwagę, że przyjęcie euro znowu się nam oddala i stajemy się idealnym celem ataku spekulantów
  5. Uwielbiam newsy z serii Nasz Dziennik & Gazet Polska ;> Kompetencje należy oceniać przez pryzmat działalności jako szef NBP a wcześniej jako min. finansów. A te można ocenić wysoko. Dla przypomnienia - Polska jako jedyny duży kraj regionu uniknęła kryzysu walutowego. Mimo bardzo niekorzystnej początkowo sytuacji mamy stabilną walutę i niską inflacje. To jest dla mnie wymierny efekt działalności prof. Balcerowicza. Oczywiście wszyscy dziennikarze są częścią układu/sitwy - litości.
  6. Ok powiedzmy, że Ziobro jako min. sprawiedliwości jest w miarę sprawny i napewno bardziej medialny od poprzedników z sojuszu Litości. Skończy się bo Romek trzaśnie zeszytem i powie basta? Specjalne ośrodki? Nie żartuj. Wychowałem się w dzielnicy starych poniemieckich kamienic gdzie na podwórku dla większości ciach!iarzy pobyt w poprawczaku był powodem do chwały a nie wstydu i katalizatorem zmian. Wiara w to, że weźmie się złych chłopców i zamknie ich razem w szkole specjalnego rygoru i to pomoże w ich wyprostowaniu na dobrych obywateli jest cokolwiek naiwna. Wybacz, osobie która urodziła dziecko ze względu na becikowe należało by natychmiast odebrać prawa rodzicielskie. A prawdziwych zachęt dla normalnych ludzi nie ma. Ot np. dofinansowania do przedszkola/złobka. Twardego to jeszcze eksportował towarzysz Miller. I ciach!o z tego mamy. Jedyna zmiana jest taka, że wszyscy mają nas dość. Rzeczywiście postęp. Dziękuje za bohaterów. Jak patrze na bohaterów typu Pan Skrzypek (internowany) czy z mojego podwórka Jurczyk to naprawdę postoje. Dla Twojej wiadomości gdyby nie ludzie tacy jak Geremek to bohaterzy solidarności pewnie przez wiele lat gnili by w PRLowskich więzieniach. AFAIR to tylko jak by sam zrezygnował, albo trybunał stanu.
  7. Dzięki za sprostowanie - jakoś specjalnie się nie chwalił tym wykształceniem. Czyli oprócz MBA na mało prestiżowym uniwersytecie (pewnie nawet nie 2letni) jeszcze jakaś semestralna podyplomówka. Rzeczywiście imponujące i gruntowne przygotowanie akademickie ;). Rozumiem, że to są kompetencje właściwe dla menedżera średniego stopnia - studia z typowym odchyleniem zarządzanie a nie ekonomia. Ale dla prezesa banku centralnego - litości ;> Śmieszy mnie Pan Skrzypek mówiąc, że chce być jak Greenspan. Biedak nie zauważył, że ten przez 30 lat przed zajęciem funkcji szefa FED zajmował się teorią ekonomii i pracował przez lata w dużych korporacjach. Podkreślę: przez lata a nie przez kilka miesięcy na stanowisku p.o. prezesa z nadania partyjnego (tudzież innego. może lubi koty?) Jeszcze wracając do przykładu amerykańskiego. Następne Greenspana opinia publiczna poznała z odpowiednim wyprzedzeniem pozwalającym spokojnie zapoznać się z poglądami następcy. Sam następca przez kilka lat był członkiem rady gubernatorów rezerwy federalnej więc znał instytucje którą mu powierzono. A u nas? Dowiadujemy się na parę dni przed wyborem, że prezesem zostanie stary kumpel prezydenta RP, który studiował z innymi starymi jego znajomymi. Co z tego że po politechnice. Mądry chłop po kilku miesiącach po'wania PKO BP na pewno się wszystkiego nauczył. Żałość bierze.
  8. A ja dla odmiany wrócę do meritum. Za kilka minut pewnie nowy prezes zostanie przyklepany. Aż spojrzałem w doświadczenie zawodowe i edukacje tegoż osobnika. Absolwent politechniki. Magisterka pt. "Budowa mostów kolejowych z betonu sprężonego". Jedyne studia ekonomiczne jakie zaliczył to program MBA na średnio znanym uniwersytecie amerykańskim (wraz z panem Szczygło i panią Kruk - doborowe towarzystwo). Oznacza to, że facet ma max. 2 lata edukacji specjalistycznej. Z naciskiem jeszcze na fakt, że w programach MBA praktycznie nie ma niczego o makroekonomii bo są to specjalistyczne studia podyplomowe dla kadry zarządzającej. Teraz błagam niech ktoś mi powie, jak osoba z tak miernym przygotowaniem akademickim będzie podejmować decyzje na swoim stanowisku w sposób świadomy i samodzielny (BTW: pokochałem słowo suflowanie - z podziękowaniem dla pana prezydenta RP za wzbogacanie naszego zasobu leksykalnego). Na studiach mógł co najwyżej liznąć kurs makroekonomii dla początkujących i wbić go głowy model IS/LM z którym męczą się studenci od x lat. Zapewne ktoś zaraz wyjedzie z HGW która zaczynając kadencje prezesa NBP miała wykształcenie prawnicze. Ale na litość - jeśli ktoś nie zauważył mamy 2007 rok. Nie 1992. Przez 15 lat udało się w Polsce wykształcić chyba x ludzi którzy nie są skażeni "ekonomiką krajów socjalistycznych". Podejrzewam, że nawet dało by się znaleźć wśród nich paru internowanych i nie mających nigdy legitymacji PZPR co w główkach naszych kochanych chomików jest conditio sine qua non dla nominowania kogoś na stanowisko powyżej sprzątaczki.
  9. Tak jak przedmówcy korzystam z ING. Generalnie zacznij od przejrzenia rankingów jak fundusze radziły sobie z mnożeniem naszych pieniędzy. Dosyć przejrzyście jest to przedstawione na: http://www.money.pl/emerytury/porownanie/ IMHO ważna jest tutaj przede wszystkim stabilność - wole stały spokojny wzrost niż rok w górę, rok w dół ;> Prowizje akurat w tej chwili wszystkie fundusze pobierają takie same - na początek 7% tego co ZUS im przekazuje z tendencją malejącą do 3,5% za x lat więc ten argument raczej odpada. (pardon, Allianz ma niższą) IMHO należy też odpuścić sobie małych graczy z małymi aktywami - prędzej czy później zejdą z rynku. Zresztą jakoś bardziej ufam dużej firmie światowej niż OFE Polsat ;>. Trzeba pamiętać, że późniejsza zmiana jest dosyć upierdliwa i w niektórych przypadkach może wiązać się z dodatkowymi kosztami, więc lepiej wybrać rozsądnie. BTW: Pamiętaj, że w w większości przypadków złożenie aplikacji online nie jest zawarciem umowy. Jako, że masz czas właściwie do dzisiaj to koniecznie umów się bezpośrednio w OFE na podpisanie umowy dziś.
  10. Wszystko jest kwestią tego ile ludzie zarabiają w tych firmach i jakie mają podejście do pracy. Niestety dużo wysyłam jak i odbieram różnych przesyłek i przerabiałem kilka firm i do każdej można się niestety było x razy przyczepić: <pręgierz> Masterlink (DPD): Bajzel w systemie doręczeń - 2 razy kiedy prosiłem o pozostawienie przesyłki u nich w magazynie bo pracowałem dosyć blisko i mogłem do nich zajechać okazywało się, że przesyłka została wydana kurierowi. Za drugim razem szlag mnie trafił już niesamowicie. Kurierzy nie mają w zwyczaju dzwonić i umawiać się na odbiór. Kwiatek absolutnie the best - zamawia się kuriera Masterlinku online i wpisuje wszystkie dane swoje i odbiorcy. Poniedziałek rano zamówiłem. Dzwonią o 17stej, że niestety system się popsuł i nie dojadą. Będą dnia następnego. Przyjechał dnia następnego, wszystkie świstki wypisane. Paczka do Bielska Podlaskiego dotarła do oddziału Bielsko Biała. Kod pocztowy był poprawny. Nawet nie zadzwonili, tylko w momencie gdy sam się zdziwiłem czemu paczka nie dotarła rozpoczeli poszukiwania. Żałość. DHL: Nie zadzwonić i zostawić paczkę u niezbyt kochanego sąsiada piętro wyżej? Jasne w DHLu jest to w standardzie ;> Informacja pt. "jak Pan chcesz paczkę to przyjedź do naszego oddziału". Oddział był oddalony o jedyne 2 godziny autem. Rewelacja. 7demka: moi absolutni ulubieńcy. Pracują (wożą) tylko do 16stej. Odbiór osobisty wymaga stania pół godziny w brudnym biurze słuchając soczystych wiązek ludzi którzy tam pracują. Umówić się z kurierem ponoć można. Ba nawet raz tego dokonałem. Spóźnił się o 7 godzin. (może to ta nazwa ;) UPS: Kto by się przejmował godzinami. Jaka jest różnica pomiędzy 19stą a 11stą. PocztaPolska: Klatka 8G i 8B. Co za różnica ;) Zagubione koszulki PurePC? Jasne. Paczka priorytetowa która idzie 12 dni - tak to tylko Poczta Polska potrafi zapewnić ;> </pręgierz> A Twój przypadek rozgłośnij w mediach - niektóre brukowce lubią krew ;>
  11. marco

    Koszulki

    Tego się nie da w żaden sposób określić. Pytanie główne jest tak naprawdę pt. ile jest użytkowników. Bo powiedzmy sobie szczerze, ale wszystkie metody wykreślania Unique Users są tylko pewną estymacją obarczoną na dodatek raczej sporym marginesem błędu (umówmy się 1,1 mln niektórych jest równie realne co polska misja na marsa; nie żebym pił do kogokolwiek, ale najpopularniejszy w Polsce gemius w różnych wariantach przez zbyt długi czas miał spore problemy z liczeniem w przypadku braku cookies. zresztą nadal ma, bo tego się nie da w sensowny sposób obliczyć tak, żeby margines błędu w przypadku stron średniej wielkości nie był zbyt duży)
  12. marco

    Koszulki

    Zainstaluj 9.01 lub nowszą - poprawili większość błędów związanych z flaszkami ;) Jasne, nie będziemy bić za brak flasha - też na maszynie z fbsd nie mam flash playera bo działa beznadziejnie, ale szczerze - z naszych statystyk 99,1% ma Flasha 7 lub nowszego.
  13. marco

    Koszulki

    Generalnie tak jak obiecywaliśmy na starcie serwisu, póki mamy możliwość decydowania o tym jakie reklamy się pojawiają na purepc, to NIE BĘDZIE NIGDY: - popupów - reklam floating (to te ciach!a które nachodzą na tekst i często podążają nawet jak przewijamy stronę w dół z sadystycznie małym krzyżykiem do zamykania ukrytym w za każdym razem innym miejscu ;) - reklam które samoczynnie atakują Was dźwiękiem Uważam, że postępujemy w ten sposób fair w stosunku do Was i oczekujemy z grubsza tego samego. Wszystkie nasze reklamy przechodzą przez nasz serwer reklamowy i wymagają tylko włączonej obsługi JavaScriptu, cookies (bez tego nie działa poprawnie limitowanie ilości wyświetleń dla jednej osoby) oraz sporadycznie Flash Player'a. Całość była testowana i działa w sposób poprawny przynajmniej na następujących kombinacjach: IE 6 oraz 7, Windows XP, Macromedia Flash 8, Adobe Flash 9 FireFox 1+, Windows XP, Linux Opera 9.0+, Windows XP, Linux Konqueror 3.5 na domyślnych ustawieniach przeglądarek Wydaje mi się, że serwis naprawdę, nie jest reklamami przeładowany, nie są one umieszczane w sposób który mógłby kogokolwiek zmylić i nie są natrętne/przeszkadzające. Co do filtrowania - ja naprawdę rozumiem czemu niektórzy instalują Adblock Plus'a czy inne tego typu. W momencie gdy na onecie w nocy zaatakowała mnie krzycząca reklama "n" też się na to zdecydowałem. Jednak znakomita większość tego typu programów ma możliwość tworzenia whitelisty (jeśli tego nie ma to znaczy, że program jest do chrzanu i należy go zmienić na lepszy ;). Nie jest chyba problemem dodanie kilku lubianych przez Was stron do takowej, lub też działanie według schematu domyślnie dozwolone, a tylko dodawać co bardziej irytujące kreacje.
  14. marco

    Koszulki

    Matko, to poczta w Twoim przypadku pobiła jakiś rekord prędkości ;)
  15. O godzinie 5tej rano jest największe obciążenie serwera ;)) Tak zupełnie serio między 4 a 5:30 przerabiane są logi, przebudowywany indeks wyszukiwarki, rozsyłane dzienne backupy itp. Z naszych statystyk wynikało, że właśnie w tych godzinach jest najmniejsza oglądalność i dlatego takie godziny zostały wybrane :)
  16. Generalnie nie wszystkie formy wyszukiwania możemy przenieść do naszego systemu wyszukującego. Wyszukiwanie: 1) wszystkich postów użytkownika 2) wszystkich tematów użytkownika 3) IP ;) (tego nie widzicie ;>>> i kilku dużo mniejszych rzeczy odbywa się prosto na mySQLu. Niestety przy tej a nie innej ilości rekordów to trwa długo i na to nie ma rady (oprócz zawężania kryteriów wyszukiwania ;) [ew. pomóc mogła by macierz dysków SAS i jakiś xeon quad-core z 4 GB RAMu ;))) ]
  17. marco

    Koszulki

    Zapas leży - już zaczyna się mieścić do szafy. W serii powstały 63 sztuki.
  18. Rzeczywiście w okolicach 16stej wczoraj przez kilkanaście minut obciążenie procesora przekroczyło normy (load 12 ;> Przyczyną był nagły skok requestów / sek do bazy danych. Niestety nic nie jesteśmy wstanie na to poradzić (tymczasowo ;) Wakacyjnie pozdrawiam z dalekiej podróży ;>
  19. marco

    Koszulki

    Si, priorytet polecony. Bo tylko taki można skutecznie reklamować gdyby, odpukać poczta zagubiła przesyłkę (co niestety z moich doświadczeń z tą instytucją zdarza się dość często. U mnie zawodzi "ostatnie" ogniwo czyli listonosz który ma problem z literkami i nie odróżnia np. budynku 8G od 8F ;)
  20. Bez JS nie działa, szybka odpowiedź, przyciski w edytorze (formatowanie i BBCODE), autouzupełnianie np przy pisaniu PM, przejście do strony x, resizer obrazków, mój asystent i pewnie coś tam jeszcze ;>
  21. marco

    Zdrowe Jedzenie...

    Pieczywem ;> Byle nie pszennym. I byle nie bułki które są najgorsze. Generalnie wszystkie żytnie/razowe pieczywa są dużo lepsze od "białych".
  22. marco

    Koszulki

    Prasowałem i przeżyła moje niezbyt wprawne operowanie żelazkiem (czynność której szczerze nienawidzę, dzięki czemu moje koszule są częstymi gośćmi w pralni ;). Jest sporo "farby" bo jest dodatkowy podkład przy białym napisie na czarnym tle, żeby rzeczywiście był biały ;> W każdym razie ciesze się, że do większości (mam nadzieje) z Was dotarła :)
  23. W sumie faktycznie jakoś przekręciłem i stwierdziłem, że generalnie mówisz o dniach wolnych od pracy ;> Rzeczywiście chyba wszystkie sieci są zamknięte w te święta (pewnie w ramach lekkiego przypodobania się parlamentarzystom którzy może jednak nie będą chcieli w niedziele zamykać wszystkiego ;). I tutaj jest to oczywiście słuszne i rzeczywiście w te kilka dni w roku jak wszystko będzie pozamykane to tragedia się nikomu nie stanie (3ciego Maja, 11 Listopada, Wielkanoc, Boże Narodzenie) - każdy wie kiedy są te święta, są one zazwyczaj w ciągu x dni wolnych więc można spokojnie mały zapas chleba czy innego masła zrobić i ok. Ale wciskanie, że w niedziele trzeba zamykać markety bo biedni ich pracownicy są poszkodowani wnerwia mnie nieziemsko i stąd moja reakcja ;>
  24. Ty weź człowieka nie denerwuj ;> Model jak mówiłem odpada. Składanie by zostało po 30 minutach prób scedowane na osobę w pobliżu ;> Magic odpada - testowaliśmy ;> Plakat - widzę minę teściowej przy wizji przyczepiania czegoś do ściany ;> Manga mi się źle kojarzy ;> Ale chyba rzeczywiście zostanę przy wersji komiks/książka którą może ruszy jak nie teraz to za x czasu. Hot Wheelsy ma. Jakieś różne, w każdym razie raz się na jakimś wywaliłem ;> Mały iluzjonista powiadasz :) ? Generalnie spasiba za podpowiedzi - idę jutro na polowanie ;>
  25. Czemu twierdzisz, że mam chorą potrzebę ;) ? Generalnie pon-piątek jak kończę po 18stej to ostatnią rzeczą o której marze jest stanie w 30 minutowych kolejkach do kasy w sklepie. W sobotę niestety uczelnia #2. Zostaje tak naprawdę niedziela, żeby skoczyć spokojnie do sklepu zrobić zakupy czy pozastanawiać się co trzeba kupić (za co kocham Castoramę i nie wykończone od 2 lat mieszkanie ;>. Jest zapotrzebowanie - sklepy będą otwarte. I przepraszam średnio mnie przekonuje argument o biednych, wykorzystywanych pracownikach na kasach/wyładunku. Przynajmniej wiedzą do której pracują. Większość z nas w branży IT i dookoła tego komfortu nie ma i praca jest w zasadzie 24h (czytaj: bądź pod telefonem bo jak coś się schrzani to będziesz siedzieć, aż się naprawi). Ja też poproszę gwarantowane wolne w weekendy a w tygodniu od 8 do 16 najlepiej. W godzinach późniejszych jak serwery zdechną to będę komunikować, że trudno, mam prawo do wypoczynku i zamknięte do poniedziałku, 8 rano ;)))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...