BENITO

A ile razy można o tym samym? Jest szukajka która wyswietli ci 10000000 postów o tym.

Chcesz ryzykować, proszę bardzo.

Nie wiem o co ci chodzi ale jest fajnie ;). Zwykłej ropy bierze tyle samo, ale jest odrobinkę słabszy.

Nie, będzie podobnie i oba wystarczą.

Zmień zasilacz, bo ciągniesz wszystko praktycznie z +12v. Jeśli pytasz się na co, to na Huntkeya 350AP.

Naczelny się wypowiedział, dla mnie sprawa zamknięta. Mam nadzieje że artykuł będzie jakoś w miarę poprawiony o ile już nie jest. Tylko o to mi chodziło a nie o jakieś przepychanki.

Wiem tylko, że GPU jest to samo. Sprawdzałem riva tunerem i potoków mi programowo (biosem) nie wykastrowali. Może to jakieś kurcze zimne luty albo coś w tym stylu. Znajomi z proline powiedzieli mi, że Gigabyte naprawia WSZYSTKO co tylk oda się naprawić, a nie wymienić na nowe, więc jeśli macie cośGB to nie liczcie, że dostaniecie nową sztukę. Założyłem na kartę bloczek F2g od Sama, ma teraz max 39 stopni nawet po OC do 610Mhz core. Proponuję ci dać kartę na serwis. Mnie nawet z CLP na jajku wzięli.

Sprawność zasilacz jest taka, że większych nie potrzeba. Jeśli zasilacz jest sprawny technicznie, to wystarczy jakiśwymianić na cichy wiatrak taki ok.700-800rpm. i bedzie super zasilacz. Chyba że pasuje ci seryjny.

To by się zgadzało, dźwiękówka nieco dociąża ci +5v i nie jest tragicznie. Jak robili U01 to kto wtedy myślał o ROHS ATX 2.xx i innych bzdurach tego typu. Fajnie się z tobą gada. Pewnie przy najbliższej okazj iwezme sięza te bq robione na FSP, sam jestem ciekaw. Ich sprawność już znam, przy "ludzkim" obciążeniu mogą chodzić nawet bez wiatraka. FSP musi tanio tłuc te zasilacze, że co 2 remarkowany PSU ma to teraz w środku.

Dzięki, to jest właśnie wypowiedź na odpowiednim poziomie. Hmm, a mierzyłeś może +5v na Taganie U01? Bardzo chciałbym poznać jej wskazania.

Seria Dark power P6 Be-quieta to przecież Topower P3. Seria Straight Power To FSP GLN/HLN. Jak napisał przedmówca wcześniejsze Be-quiety to były Topki P5 z dołożonym Ecaso i zawyżonymi tabliczkami.

Że v-powera bierze mniej, to sam stwierdziłem. Przynajmniej w przypadku diesla tak jest NAPEWNO. Przynajmniej te 0,5l na 100km Teraz właśnie jeżdżę na v-powerze po górkach i serpentynach, różnica co do zwykłej gnojówki jest bardzo wyczuwalna. Tam gdzie normalnie silnik wymagal redukcji biegu, tutaj jeszcze zdrowo ciągnie.

Skąd masz info , że nie ma? Przecież jest.

Jeśli wiatrak chodzi jak traktor, to ma wykończone łożysko i lada moment umrze. Wymień na nowy, to jedyna słuszna rada. Co do samego Cheifteca 400AA. Ten zasilacz ma zbyt małe radiatory, aby konkretnie go spowolnić. Dobrym wyjściem jest tu kupno cichszego wiatraka i wtedy jego lekkie spowolnienie, aby przewiew powietrza dalej skutecznie chłodził wnętrze. Dlatego chiefteki są tańsze od innych odpowiedników z Deltą, bo tu oszczędza się na opakowaniu i akcesoriach, do których należą również w ich rozumieniu wiatraki.

A czemu miałby nie pasować. Bardzo rozsądnie dobrana moc, nawet do OC.

Zważcie tylko, że ja osobiście na nikogo nie wjechałem, zaczęła redakcja. Nigdy nie mówiłem że jestem jakimś super specjalistą i za takiego się nawet nie uważam, ale takie rzeczy jak atakowanie ludzi za konstruktywną krytykę uważam za typowy przejaw szczeniactwa i niedorosłości intelektualnej. Ja nie jestem tu redaktorem żebym miał komuś cokolwiek do udowodnienia. Skoro jesteście nieczuli na krytyke to po co zakłądać temat do komentarzy, chyba nie po to, żeby wysłuchiwać pochwalnych mów, ale właśnie dla krytyki. A pyskówki, które zaczyna REDAKCJA są tu wysoce nie na miejscu...że nawet tak powiem są śmieszne. Wszyscy, tylko nie redakcja są świadomi, że artykuł ma błędy. Co ciekawe artykuł został jeszcze gorzej pojechany przez innych niż przeze mnie. Co autorowi nie przeszkodziło wyzwalać na mnie swoich osobistych żali. No ale trudno, na szczęście na tym forum są mądrzejsi ludzie, z którymi da się normalnie porozmawiać nawet pomimo różnicy zdań w niektórych kwestiach.

Już wszystko rozumiem...początkujący piszą dla początkujących...to chciałeś powiedzieć?

Nie chwal się, bo jeszcze inni spróbują i będzie detonacja :lol2:

w jego świetność śmiem wątpić, co nie znaczy, że nie ma w nim prawdy. Jest, ale niezbyt dobrze sformułowana.

Nie dziwię się, średniej jakości 350-tka by to pociagnęła.

Najwyższa sprawność jest zwykle w okolicach 70 do 80 % mocy maksymalnej zasilacza. W niektórych, odosobnionych przypadkach sprawność osiąga maksimum dochodząc do 90%. Jeszcze nie widziałem żadnego zasilacza pracującego na 100% swoich mozliwości i mającego wtedy najwyższą sprawność. Chociaż czysto teoretycznie jeśli chodzi o zasilacze impulsowe to powinno tak być, bo wtedy udział poboru mocy układów wspomagających jest, że tak się wyrażę, procentowo najmniejszy.

W specyfikacji topower P7 jest niezgodność: natężenie max na liniach +12v nie większe niż 28A moc max. 360W Nie umiesz liczyć? Do kilowata turbojetowi brakuje 120W co czyni wielką różnicę a zasilacz jest albo kilowatowy albo nie, a nie prawie kilowatowy. Napisałbym, że po prostu Tagan jest zestrojony na wyższe obciążenia i dlatego zmiana napięcia jest większa, ale to szczegół. Myśl była podobna. Co za bzdury z tym, że wiatrak Tagana musi się kręcić szybciej z powodu nadrobienia strat cieplnych. Gdybyś czytał, że Topower projektując dwutrafowe Tagany dał ogromną rezerwę na system chłodzący to byś nie wypisywał farmazonów. Te zasilacze są projektowane, aby wytrzymywać skrajne upały, dlatego są głośniejsze i kropka. Jak mówiłeś zasilacz Topowera pracował na 100 % swoich możliwości. Gdybyś liznął nieco wiedzy, to byś wiedział, że taka praca jest mocno niezdrowa dla zasilacza, no ale w teście trwającym kilka/kilkanaście godzin tego nie stwierdzisz. Zasilacz dobiera się tak, aby konfig w max stresie pobierał 70-80% mocy zasilacza, a nie 100%, tak więc zasadnym jest kupienie zasilacza "o numer większego" niż potrzeba. Popraw się, finito.

W spawanie się bawisz?

W Świdnicy i my się nie ścigamy, za to wolniutko paradujemy kolumną przez miasto. Wiejskim tjuningiem gardzę, wolę sleepery.

Dziśskrobałem szyby a silnik odpaliłbez problemu. Znaczy się jest ok :D