Wawelski

Skoro nie zauważyłeś, że w tym topicu już napisałem, to powtarzam: IMO ilość ciepła odebranego przez wodę z danego bloku jest funkcją zależną od różnicy temperatur (która zależy częściowo od szybkości przepływu) i od powierzchni. I wielkość ta będzie niewiele się różniła niezależnie od tego, w którą stronę puścimy wodę. no, może poza skrajnymi przypadkami - im bardziej woda ogrzewa się nad samym rdzeniem (czyli im słabiej blok rozprowadza ciepło po swojej powierzchni) i im wolniejszy przepływ, tym lepsze będzie odprowadzanie wody nad rdzeniem. Wlot nad rdzeniem spowoduje, że ciepła woda niepotrzebnie będzie potem krążyła po bloku. IMO puszczenie wody tak, by nad rdzeniem był wylot da w najgorszym przypadku taki sam efekt, jak wlot nad rdzeniem (a w większości przypadków wydajność będzie lepsza).

Porównywanie różnych konstrukcji nie ma sensu - 100 000 innych czynników może mieć wpływ na wydajność. Warto porównać ten sam blok z wodą puszczoną w jedną i drugą stronę (pod warunkiem, że kierunek nie zmienia innych czynników od których zależy wydajność, jak np. turbulentność przepływu). IMO wydajność z wlotem nad rdzeniem nie ma prawa być wyższa, niż w przeciwną stronę.

Czyli Maze sucks?? A skad ta większość wie?? Bo partia tak ustaliła?? Poproszę o jakiś miarodajny test np. orbitala porównyjący jego wydajność gdy woda leci raz w jedną stroną, raz w drugą. Wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe. Ale kiedyś przychodzi ktoś, kto o tym nie wie, i robi to (jakoś tak to szło).

Nie wziąłeś pod uwagę mocowania finów przez skrawanie. IMVHO najlepsza metoda wykonać finy z tego samego kawałka miedzi - odciąć plasterek nie do końca i wygiąć prostopadle (zresztą nie mój pomysł).

Ta, wpada na rdzeń i po co dalej wędruje po bloku? Żeby to ciepło roznieść po nim? Przecież w skrajnym przypadku woda może być cieplejsza od bloku. Ale o tym już pisałem nie raz. IMO ilość ciepła odebranego przez wodę z danego bloku jest funkcją zależną od różnicy temperatur (która zależy częściowo od szybkości przepływu) i od powierzchni. I wielkość ta będzie niewiele się różniła niezależnie od tego, w którą stronę puścimy wodę. no, może poza skrajnymi przypadkami - im bardziej woda ogrzewa się nad samym rdzeniem (czyli im słabiej blok rozprowadza ciepło po swojej powierzchni) i im wolniejszy przepływ, tym lepsze będzie odprowadzanie wody nad rdzeniem. Wlot nad rdzeniem spowoduje, że ciepła woda niepotrzebnie będzie potem krążyła po bloku. IMO puszczenie wody tak, by nad rdzeniem był wylot da w najgorszym przypadku taki sam efekt, jak wlot nad rdzeniem (a w większości przypadków wydajność będzie lepsza).

Zależy od konstrukcji bloku.

A co takiego daje wlot na środku??

Różnica będzie w dt - przy aluminium dla długich finów ich końce nie będą pracowały, więc roboacz apowierzchnia (tam, gdzei dt jest większa od zera) będzie mniejsza, niż przy miedzi, dla której, dzięki lepszej przewodności będzie większa powierzchnia o dt większej od zera. Czy chcesz powiedzieć, że Twój wzór ma zastosowanie tylko do radiatorów?? Czy może tylko do bloku? A może zapomniałeś uwzględnić w nim czynnika odbierającego ciepło, jego ciepła właściwego, szybkości przepływu, pojemności cieplnej elementu odbierającego ciepło z proca - czyli że wzór jest do niczego?? Czyli da się dobrać tak przepływ wody w bloku i powietrza w radiatorze, by działały tak samo? W sumie, to można puścić powietrze przez blok i porównać z puszczoną dużo wolniej wodą przez niego - zasada pozostaje ta sama i wzór ten sam. Nie ma problemu, żeby skonstruować blok i radiator o tej samej pojemności.

Odpowiadam na pytanie nr 1. Nie jestem aż takim geniuszem. Co do pytania nr 2. Odpowiedział już na nie dEaDmAn, więc nie widziałem potrzeby powtarzania po nim.

A co za różnica, czy finy opływa woda, czy powietrze. Zasada ta sama - przy większej ilości krótkich finów różnica będzie mniejsza, przy długich finach większa (bo końce aluminiowych nie będą "pracować").

Przy takim zamontowaniu wiatraków, to częścią mocy one się "przepychają" marnując trochę mocy i zmniejszając sumaryczną wydajność. Już IMO lepiej shrouda i wstawić je na tej samej płaszczyźnie.

Zbytnio upraszczasz. Przy bloku a'la CPC różnica pomiędzy miedzią a aluminium IMHO byłaby bardzo mała - stosunkowo cienka warstewka blachy powoduje, że różnica temperatur x powierzchnia nie wiele by się różniły. Jeżeli natomiast ciepło musi zostać rozprowadzone przez metal na większą powierzchnię, to już miedź będzie zauważalnie lepsza - zwyczajnie w przypadku aluminium końce finów zostaną zimne, więc powierzchnia oddawania ciepła będzie mniejsza. Reasumując - IMHO zawsze miedź będzie lepsza od aluminium, jednak wielkość tej różnicy zależy od konkretnej konstrukcji bloku.

1. Jak nie przeszkadza Ci, że na cold plate będzie skraplać się woda i spływac na proca, to nie musisz izolować ;) 2. IMHO pompka powinna być przed chłodnicą - zawsze wydziela trochę ciepła które chłodnica odda, jeżeli będzie za, więc do proca dojdzie zimniejsza. Ale jeżeli masz ciepłą wodę, to puszczenie jej przed schłodzeniem może nienajlepiej wpłynąć na żywotność pompy - ale to IMHO ma znaczenie marginalne. Co do rezerwuaru, to IMHO najlepiej za chłodnicą - może jeszcze trochę się schłodzi. Tylko że z rezerwuarem, to AFAIK już układ nie może być zwany zamkniętym. Ale może się mylę ;)

No, to jak nic nowego (w porównaniu do tego co było na forum) nikt nie podpowie, to pewnie w weekend zakupię literek Copalu (jak będą w Wawie chętni, to większości chętnie się pozbędę), te dziwne "rurki" w OBI i skomponuję "blok" na PSU i HD - nawet jak cały Copal mi zostanie, to i tak wyjdzie taniej, niż gdyby udało mi się znaleźć gdzieś gotowe, miedziane bloki. Chętnie też bym wrzucił jeszcze trochę magnezu - nie wiecie, gdzie można dostać taką elektrodę? Do czego to się stosuje? I tak zrobię przyłącza do tych aluminiowych bloków z miedzi. Czy wtedy w razie czego skorodują te rurki (które stosunkowo łatwo i tanio wymienić) a bloki pozostaną nietknięte?? BTW. Przy okazji wizyty w OBI poraziła mnie różnica cen - w jednym kupowałem zaciski po 1,49 PLN/szt, w innym, takie same, tylko pakowane po 2 kosztowały 6PLN/2szt

ROTFL Przypomniała mi się sygnaturka o nieskończoności 2 rzeczy ;) :D :P :lol:

Temat w sumie przydałoby się dodać do FAQ. 1. Nie łączyć, to chyba najłatwiejsze wyjście. 2. .... Właśnie wróciłem z OBI i ledwo się powstrzymałem. Były tam takie fajne kształtki. Idealne do chłoszenia tranzystorów na zasilaczu czy HD, ale miały podstawową wadę - były aluminiowe. Była np. kształtka z 2 rurek połączonych płaskownikiem (taka rozciągnięta 8) czy taki kwadrat z przedłużoną jedną ścianka - idealne do przykręcenia tranzystora i inne cuda. Czy wystarczy Copal albo inny cud, żeby po kilku miesiącach czy latach nie trzeba było wymieniać wszystkiego? Jakaś alektroda w zbiorniku?? Co pozwoli bezpiecznie połączyć miedź z aluminium??

Redukcję robisz do kroćca klejąc klejem. A dalej to już normalnie nakładasz wąż i zacisk.

Jak chcesz standardową metodą, to wycieczka do sklepu hydraulicznego i seria redukcji a na końcu dopiero złączka. Nie zapomnij uszczelnić łącz. Albo od razu złączka + klej.

A jakie metody ma serwis na zerwanie radiatora?? Wystarczy dobry klej i w razie czego będzie na nich - chip zejdzie razem z luminatem ;)

A widać szlifowanie po przyklejeniu oryginalnego radiatora??

Oj, coś mi się zdaje, że skończy się na zwyczajnym przełączniku o 3 możliwościach: 1. Wyłączone (wartość domyślna) 2. 12V z kompa (jak 1 nie wystarczy) 3. 30V z zasilacza (jakbym chciał tymczasowo podkręcić na maxa albo na chwilę, żeby ostudzić wodę w układzie i przewietrzyć porządnie budę) Przy 30V ten wiatrak to potęga. A przy 48 to chyba lata a przy 60 to uniesie jeszcze zgrzewkę piwa ;)

Coolerek to ten papst z allegro - typ 6248/3T (ktoś już wrzucał na forum jego fotkę). Przy 48V ma 18W

No i wygrzebałem zasilacz od dawno padniętej drukarki - bingo. Ma 30v i 600mA. Tego mi było trzeba. Tylko teraz jaki potencjometr do tego podłączyć, żeby dało się regulować tak od 12V do maxa?? Czy są takie wersje, jak kiedyś bywały w radioodbiornikach z wyłącznikiem?? To byłby ideał.

Zamierzam podłączyć -12 pod masę. Osobny zasilacz miałby IMO sens gdyby to było przy okazji peltiera, a tak wystarczy sposób z FAQ. A co do konkretów, to miałem nadzieję, że wystarczy jakiś potencjometr. Ale skoro to nie jest dobre rozwiązanie, to poproszę o instrukcję dla dałnooff - czyli najlepiej obrazkową krok po kroku.

Mam fajny, wielki wentylator PAPSTa - taki jak na allegro jeden ludzik sprzedaje i o których już była tu mowa. Na 12V chodzi baaardzo cicho i wieje całkiem przyzwoicie. Ale chętnie w razie potrzeby chciałbym mu włączyć turbo, żeby przewentylować budę i schłodzić szybko wodę. Wszystko ładnie pięknie, tylko, że mam 2 sposoby żeby to zrobić. Albo przełącznik - wtedy mam tylko 2 bieg (ewentualnie kupę kabelków i przełącznik wielopozycyjny, co mi się najmniej uśmiecha), albo płynną regulację obrotów. Ta płynna regulacja podoba mi się najbardziej. Fan mate zapewne nie wyrobi, więc jak to zrobić, żeby było prosto, tanio i skutecznie? Najlepiej, jakby była płynna regulacja w zakresie 0-24V (czyli z możliwością wyłączenia). Trzeci kabelek, czyli moniotorowanie obrotów, nie jest mi do niczego potrzebny.