Skocz do zawartości

dymy

Stały użytkownik
  • Postów

    2546
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dymy

  1. dymy

    Sempron Sparta 65nm

    ale duża też nie jest ;) generalnie to miło że jest taka możliwość bo można tą stówę wsadzić w inne komponenty. nie każdy dziś potrzebuje X2
  2. zgadza się ~ też zwykle odradzam znajomym :) --------------------------------------- mały update oc - założyłem mocniejszy wentyl z tyłu budy (prawie jak suszarka) i 3GHz (9x334) przy 1.375V stało się :)
  3. oj była tu już żywa dyskusja na temat sensu orthosowania z moim udziałem i skończyło się sprzątaniem tematu więc nie będę wchodził w szerszą polemikę. powiem tylko iż jeśli faktycznie wywala się po tak długim czasie to najwyraźniej jakiś czynnik osiąga blisko graniczną wartość. ameryki nie odkryję jeśli napiszę że sporo zależy od wydajnego chłodzenia, a ostatnie ustawienia to chyba tutaj już wrzucałem ale przypomnę http://forum.purepc.pl/index.php?act=Attac...st&id=15475 to w upalny dzień przy zamkniętej budzie i rozsądnym hałasie. jak znajdę chwilkę to sprawdzę czy przy obecnych temperaturach wyciągnę to 3G :)
  4. kwestia egz. pisałem kiedyś o tym tutaj ~ dziwne ale prawdziwe ;)
  5. dymy

    Windows Vista

    chyba znalazłem odpowiedź (rzecz warta umieszczenia w faq): Change System Restore volume size in Windows Vista Microsoft's philosophy is that using 15% of 500GB (or even 250GB or 160GB) is far less onerous for the average user than using 15% of 80GB was in 2001. But this probably won't sit well with people who want to have some level of control over the size of the shadow volume on each drive. The good news is that while the GUI for the System Restore volume sizing function has vanished, the command-line utility vssadmin does the same thing. So an administrator can easily write a batch file or some other script to accomplish the needed changes to the shadow volume in an automated way. To use the vssadmin tool, you'll need to run an elevated command prompt. The syntax for changing a given drive's shadow volume size is: vssadmin resize shadowstorage /on= /for= /maxsize= <drive_letter> is the drive letter to change the storage parameters for; <max_size> is the maximum size with a suffix that designates which units you're using (typically MB or GB). If you typed vssadmin resize shadowstorage /on=c: /for=c: /maxsize=2GB, this would resize the shadow volume for the C: drive to 2GB. The changes should take effect immediately. Note: When you change the size of a shadow volume, it's truncated so that the oldest entries in the volume are deleted first. Also, if you leave off the /maxsize switch, this allows the shadow volume to grow without limits. However, the /maxsize setting can never be less than 300MB for any volume. About the author: Serdar Yegulalp :google: wie wszystko ;) jak się spojrzy na Twój sig to nie ma dziwota, że chodzi cacy ~ C2D@3GHz + 4GB RAM. w słabszych configach XP bez wątpienia sprawdza się narazie lepiej i pewnie tak zostanie. identyczna sytuacja miała miejsce z XP kiedy po wejściu na rynek mulił na tych 128MB RAMu które miał może co szósty właściciel komputerka w naszym kraju ~ za to lewą kopię miał prawie każdy :lol:
  6. na starszych odsłonach chipsetu (szczególnie nForce2) miało to zastosowanie ~ problemy z aplikacjami do wypalania, dziwne zachowanie nagrywarek/hdd itp. ale w nowszych problemu nie stwierdziłem. nie twierdzę że mierzyłem transfery czy czas uruchamiania Visty ale zwykle instaluję i nie doświadczam wyraźnych problemów :)
  7. bez względu na to czy BOX/OEM konsultant spyta na ilu komputerach zainstalowany jest system i czy zaszły jakieś poważne zmiany w pierwotnej konfiguracji (masz 5 aktywacji przez internet, a później każda przez telefon). w XP przy odrobinie szczęścia można było aktywować system przez internet na dwóch zupełnie różnych konfiguracjach sprzętowych i.. co z tego? bez problemu zrobisz to telefonicznie i po prostu masz jedną nielegalną kopie ..i tyle. działają obie ~ fajerwerków, kajdanek i osobistej raczej się nie spodziewaj.
  8. dymy

    Windows Vista

    domyślnie Vista rezerwuje 15% partycji na której włączone jest przywracanie. w XP można było tą wartość łatwo regulować - tutaj natomiast nie widzę tej opcji. bez wątpienia można tylko trzeba pogrzebać w rejestrze. niestety na szybko nie znalazłem stosownych wskazówek.
  9. dymy

    Windows Vista

    czy ktoś z was używa "zaawansowanej wydajności" dla dysków SATA? (ppm właściwości dysku --> zakładka zasady). jest tam info o awaryjnym zasilaniu i utracie danych - zastanawiam się jak duże jest ryzyko i czy warto wykorzystać tą fcję?
  10. dymy

    Windows Vista

    to pytanie padło tutaj wystarczająco wiele razy byś sam mógł podjąć właściwą decyzję :)
  11. dymy

    Windows Vista

    czyżby kolejna publikcja? no to czekamy :D
  12. a próbowałeś? bo ja owszem i generalnie odradzam. choć nie twierdzę, że brak specjalistów którzy potrafią ;)
  13. nie trzymaj się tak kurczowo tych timingów - puść takie jakie wykrywa płyta wprowadzając wspomniane wcześniej modyfikacje i ewentualnie obniżając jeszcze CL. sprawdź też czy masz najnowszą wersję biosu :) może to kontroler w procku nie wyrabia ;)
  14. zwiększałeś trfc? 105 na 127 lub 195ns dla wszystkich slotów ewentualnie dodaj też zmianę CR z 1T na 2
  15. załatw tego tagana i daj znać czy wszystko ok :)
  16. przerabiałem ten temat z identycznym zasilaczem na własnej skórze - wszystko wisi w postach (szukajka się kłania). poza tym problem ten kilka razy się powtórzył - zarówno w moich doświadczeniach z X2 i tym szifem, jak i na forum w takim właśnie duecie. jeśli już będziesz podmieniał zasilacz to koniecznie weź do testów taki z podwójną linią 12V :)
  17. zasilacz!
  18. elktronika jest poniżej rdzenia ale jak ktoś ma talent to można coś zgnieść. przyzam że zdejmowałem czapę po tym jak Harry zasugerował mi jej syndrom ale efekt był jak u teat'a. co więcej nie bardzo mogłem wrócić do sensownych wartości temperatur mimo prób ponownego jej założenia. generalnie udało mi się pozbyć tamtego egz. ale zdążyłem się troszkę uprzedzić do tej operacji. technika poprawionego docisku jest tutaj bez wątpienia kluczowa. we fryzjerach najlepszą podkładką była chyba moneta, o ile dobrze pamiętam.
  19. kwestia docisku?
  20. wracając do dyskusji nad sensem testowania orthosem czy też innymi syntetykami i uwagami co do czasu przeprowadzania takich operacji. rozumiem, że irytujące mogą być stwierdzenia w stylu "4h to mało daj 8,10...24" ale właśnie dlatego, że to syntetyk - im dłużej testujemy tym wieksza pewność, że wszystko jest ok i nie ma w tym nic chorego bo wynika to z natury tych testów ;) loop blenda to już naprawdę solidna podstawa do tego by sądzić, że procesor jest w 100% stabilny, jednak są to procesy bardzo czasochłonne. dlatego bez wątpienia nie warto dla każdej wartości zegara się tak poświęcać. gdy jednak dochodzimy do granicy gdzie +/- 2MHz stanowi o tym czy nasz procesor daje radę wtedy 4h orthosa to naprawdę tylko dobra prognoza i jeśli po dodatkowym mocnym obciążeniu całej jednostki uznajemy, że będzie to dla nas wartość użytkowa to warto w wolnej chwili pokusić się o dłuższe testy tym syntetykiem :) jak pokazał DeyWies kwestia właściwego obciążenia nie jest prosta i również warto zrobić to na kilka różnych sposobów. dlatego nie widzę powodu by pienić się na prośby użytkowników o dłuższe testy. kwestia wiarygodności takich screenów z orthosa jest mocno umowna i źródłem takich sugestii jest raczej ciekawość niż chęć storpedowania osiągnięć kolegi. po co pisać "jesteś chory albo głupi czy ograniczony i [ciach!]o wiesz o oc"? proponuję, miast budować pseudoautorytet, spuścić z ofensywnych tonów i odpisać, że może w wolnej chwili albo jak Raul nie czujemy takiej potrzeby i tyle nam wystarczy bo mamy swoje zdanie w tej kwestii :)
  21. bsod to jedno, a wyłączanie to drugie - rozumiem, że mają miejsce oba zdarzenia? warto chyba przyjrzeć się temperaturze procesora i obrotom wiatraka zasilacz też warto podmienić by wykluczyć czy to nie jego wina pozniej sprawdzilbym pamieci - podmieniajac albo bardziej pobierznie jakims memtestem ale przede wszystkim odkurzacz i posprzątać w kompie - kurz jest częstą przyczyną niestabilności :)
  22. oczywiście, zgadzam się - można i tak. ale spójrz na to z jeszcze innej strony. dla mnie nie jest jakimś specjalnym poświęceniem znalezienie tej bardziej stablnej wartości. zwykle jest ona niewiele niższa od tej mniej stabilnej. powiedzmy Ty wolisz te 3GHz, a gdybyś się postarał to sprawdzić to musiałbyś zadowolić się 2.95GHz. różnica zwykle zamyka się w przedziale 100MHz. no ale magia cyferek działa! uważasz że kosztem tej drobnej i mało znaczącej niestabilności wolisz 2x3 - ok :) ale ile zyskujesz wydajności? myślę że różnica jest nie bardziej znacząca niż ta niestabilność. i właśnie do tego trzeba dorosnąć, a nie do drobnej niestabilności ;) pozdrawiam btw. głębsza implementacja w systemie :arrow: instalacje dodatkowych aplikacji, ingerencja w rejestr ;)
  23. - wynik mocno przecietny jesli chodzi o Windsora. - to Ty tutaj budujesz autorytet oparty na profesji ojca. z całym szacunkiem dla niego, wygląda to poprostu śmiesznie ale widzę że wciąż tego nie zauważasz i zamierzasz się jeszcze z tego powodu pienić ~ dorośnij ;) - ależ ja nie neguję zabawy flaskiem. w wolnej chwili też z pewnością sprawdzę te rewelacje. myślę że podobnie dobrych sposobów jest więcej, a czy są skuteczne trzeba wykluczyć samemu. sęk w tym, że kolega Vip zaszufladkował nas jako chorych i ograniczonych oznajmiając bardzo zdawkowo i enigmatycznie swoje zdanie - równie dobrze mógł zachować je dla siebie bo jak narazie nic z niego nie wynika. to że konwersja dobrze obciąża sprzęt to żadna nowina. zadeklarował że w 15, poźniej 30 min robi to co My tutaj w 24h, czyż nie? a jak się okazuje sam katuje proca orthosem i to z mocno przeciętnym wynikiem. no z takim podejściem to do RadiaM na ojca prowadzącego, a nie na purepc się nadaje ;) zgrywacie się obaj na autorytety, a jak się bliżej przyjrzeć to nie macie nic ciekawego do powiedzenia, a na dodatek jesteście nieprzyjemni. - tak jestem od niedawna i o wielu sprawach nie mam pojęcia ~ przyznaję :)
  24. zapomniales dodac ze nie mam tez ojca "w firmie ktora zajmuje sie montazem video dla duzych koncernow reklamowych" :lol: a tak od siebie, to poza tą zbędną informacją, niewiele wniosłeś do dyskusji, a używasz ofensywnych określeń :arrow: czy to przypadkiem nie kozaczenie i zgrywanie się na XS? jeśli już mnie krytykujesz to rób to konstruktywnie, napisz coś ciekawego i trzymaj pewien poziom dyskusji.
  25. taaa DeyWies.. nie nadajemy się, dajmy spokój ;) miało być szybciej i prościej, dosłownie 24h zamienione na 15 minut i do tego zdrowiej! nagle okazuje się jednak, że trzeba odpowiednio mocny kodek i jakiś lewy dekrypt w vobie, że o ojcu "w firmie ktora zajmuje sie montazem video dla duzych koncernow reklamowych" nie wspomnę ;) kolega _Vip_ jest już jednak za stary i zbyt doświadczony życiem by udzielać tutaj dokładniejszych wskazówek chorym i ograniczonym użytkownikom korzystającym z orthosa, choć sam kilka dni wcześniej w topicu o X2 cieszy się jak dzieciak testując dwa jądra orthosem przez pięć godzin z zegarem 2.5GHz i określając go jako "cudeńko" lub "select" :lol2: ciekawe dlaczego nie flaskował w 15 minut jak nas tu pięknie pouczał i gromił za kilkugodzinnego orthosa :lol: Napisane: 21 lip 2007, 00:18 _Vip_ ani słowa o flasku czy konwersji (?) bynajmniej nie twierdzę, że obciążanie procesora konwersją nie przynosi efektów ale jest to środek wcale nie mniej wymagający od użytkownika, a nawet czasem odwrotnie i jak się okazuje nie koniecznie bardziej miarodajny. oczywiście warto próbować :) ale jak pisał DeyWies, enigmatyczny i dla mnie drażniący sposób wyrażania własnych poglądów i przemyśleń przez pewnych osobników, jest tutaj lekką przesadą bo spotykamy się by wymieniać doświadczenia, a nie napinać się w stylu ~ chorzy jesteście misie kolorowe, co wy wiecie o stabilności, a ja za stary jestem by was uczyć lecz robię w 15 min to co Wy w 24h :rolleyes: wracając do meritum.. jak już ktoś wspomniał, ustalając jakąś graniczną wartość warto obciążyć mocno procesor by wykluczyć niestabilność w różnych sytuacjach, a jeśli chodzi o szybsze wyłapywanie błędów niż w orthosie to od siebie powiem, że bez vobów, flasków i zabierającej mi kompa konwersji idealnie sprawdzał się u mnie Firefox i nowe GaduGadu. tzn. jeśli któryś z nich wysypywał się to po dłuższym czasie orthos również wywalał błędy. mogłem w miarę spokojnie pracować z mniej absorbującymi aplikacjami, surfować i klikać ze znajomymi nie tracąc czasu na testy jak sugerował to Vip, a jeśli coś było nie tak to najdalej do godziny któraś z tych aplikacji nagle się rozsypywała :) oczywiście nie należy traktować godziny jako jednoznacznej wartości granicznej ;) sens w tym, że osiągając jakąś prawdopodobnie stabilną wartość, jakimkolwiek swoim sposobem, warto wychodząc rano z domu zapuścić orthosa by wracając wieczorem przekonać się czy mieliśmy rację. nie ma w tym nic chorego, a jest to banalnie prosta metoda, nie wymagająca dodatkowej wiedzy i zaangażowania, ani głębszej implementacji w systemie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...