PelzaK

i co też ważne mają "normalne" przyjazne dla użytkownika menu... miałem w rękach pare aparatów klasy takich około 600..1000 pln i ze wszystkich canon ma najlepsze menu.. niby głupota ale ułatwia zycie... :)

a od czego ma sie wentyle :)

program wygląda nieźle... nie mam co prawda LCD :D.. ale jako pisarz programów mogę się wypowiedzieć (i guess). 2 rzeczy mnie niepokoją... pierwsza to ten kreator na początku (domyślam się, że przy pierwszym uruchomieniu only). Mimo że jego obecność jest napewno jakimś atutem programu, to wolałbym gdybym na początku mógł wybrać czy chcem uruchomić kreatora czy uruchomić program po prostu. Jeśli była taka opcja to jej widocznie nie zauważyłem :). Druga sprawa. Chodzi o wszystkie informacje wypisywane po prawej stronie (dodawanie danych przeznaczonych do wyświetlenia). Trochę wg mnie to wszystko się zlewa w kupę i sprawia, że staje się mniej przejrzyste... może by coś porozsuwać... To chyba tyle jesli chodzi o ergonomię i wizualną stronę. Dla znerwicowanych :) - nie czepiam się, że aplikacja jest źle zrobiona tylko daje sugestie co do poprawy funkcjonalności... ja przynajmniej lubie słuchać takiej krytyki po napisaniu programu... i w trakcie jego tworzenia nie używałem innych programów do LCD ale myślę, że gdybym założył LCDka teraz to skłoniłbym się ku temu programowi :)

ale jak to się ma co piszesz do nazwy .. do określenia hardwareowego zniekształcania.. no bo nie rozumiem związku :) może zeszliśmy na 2 różne tematy i nie możemy dojsć do porozumienia :).. ok nie ważne.. ja wiem swoje, Ty wiesz swoje... obaj mamy racje* :D * z tym że moja racja jest mojsza niz twojsza :D

teoretycznie tak.. jednak wg zaleceń znawców do portu LPT NIE powinno sie podłaczać urzązdeń w czasie pracy, ze względu na ładunki elektrostatyczne i możliwość uszkodzenia obwodów wejściowych portu. Jeśli nie zależy Ci tak bardzo na płycie to możesz kombinować. Jednak sporo ludzi traktuje sprzęt komputerowy jak relikwię i broń Boże zrobić coś zanim gwarancja się skończy :) (poniekąd jest to zrozumiałe...)

nie za barodz Cie rozumeim no ale może sie nie znam... wg mnie to pwoeidziałeś mniej wiećej cos takiego... "tyle że to się nie nazywa AUTO, tylko POLONEZ" :) Sam EAX (Environmental Audio Extension) oznacza, jak sama nazwa wskazuje, rozszerzenia dzwięku otoczenia - czyli cały system sterownia (modyfikacji) dzwiękiem aby odzwierciedlić w domu użytkownika środowisko jakie panuje np w grze (echo, pogos, odbicia dzwięku od przedmiotów itp). Do zmiany wysokości tonacji głosu z mikrofonu czy wprowadzenia zniekształceń system EAX jest w ogóle nie potrzebny. Służą do tego specjalne bloki w karcie SB odpowiedzialne za modyfikację dzwięku. Oczywiscie z tych bloków korzysta także cały system EAX.. Jesli chodzi o różnice między hardwarem i softwarem.. to dotychczas każde (i guess) dedykowane urządzenie hardware'owe zrobi zadanie szybciej niż software'owo emulowny program komputerowy. Jeśli zatem ktoś stworzył zaawansowane urzadzenie do modyfikacji głosu... to musiałbyś mieć komputer o znacznie większej mocy obliczeniowej od tego urządzenia aby dorównać mu w szybkości wykonywanej pracy... Dlatego między innymi tworzy się w ogóle specjalizowane układy scalone. Przecież można by do każdego telewizora wrzucić pentiuma 1GHz i żeby on po wgraniu nowego softu miał całkiem nowe funkcje (nowy model). Było by taniej... i efektowniej... Jednak producenci wytwarzają coraz to nowsze ukłądy scalone które robią znacznie mniej niż typowy procesor (albo i znacznie więcej) co czyni ich nieporównywalnie lepszymi od procesorów (sterowanych softwarem) w spełnianej funkcji

zapomniałęś o czyms takim o czywm wiekszość ludzi zapomina.. mianowicie o mocy strat... P=U^2/R.. czyli 5*5/27=25/27.. cicho .. właczam calc... i wychodzi że... 0,925925925=0,9Wata. Taka w przybliżeniu moc wydzieliła Ci sie na rezystorku.. a pamiętaj że małe rezystory (takie zwykłe :)) mają maxymalną dopusczalną moc strat 0,125W lub 0,25W. Znaczy że przekroczyłeś ją kilkakrotnie :D mogłęm się gdzieś pomylić w obliczeniach bo orłem z matmy nie jestem.. za mało całek w tym równaniu :lol:

to ja tez przedstawie swój skromny ( ale ciągle w rozwoju :) ) pulpit (-y). na zachęte podgląd... a tutaj linki do pełnych wersji :) screen1 screen2 i mały opis... - Aston Shell, do tego sysmetrix + AltDesk do zmiany pulpitu (3 i 4 okienko na dole od lewej) - sysmetrix, od lewej CPU usage + historia uzycia procka +jesli uzycie przekroczy 95% to zaczyna migać kontrolka CPU :), RAM, SWAP, pogoda :), ikonki pulpitu1, ikonki pulpitu2, puste jeszcze okno :), sterownik winampa, volumator, pozycja myszki oraz pipetka do koloru pixela spod kursora, 3 partycje HDD, zegar cyfrowy i analogowy na końcu... - komunikator konnekt po prawej + okna rozmowy ze zdjeciami osób z którymi rozmawiam... :) jeśli nie mam zdjęcia no to avatar przyjmuje postac agenta smitha z matrixa :D - na górze widać jeszcze menu szybkeigo uruchamiania z wysuwanymi linkami do programów... - total commander tez uległ modyfikacji.. :D wszystko w jednej tonacji.. spokojnej dla oka.. i bez zbędnych fajerwerków 3D.. proste (krzywe) linie :P.. paru osobom się podoba.. w tym mi :lol: aha.. oczywiście że wszystko sam bazgrałem, najwiecej pracy było z sysmetrixem. Tapeta również ze stani fotoszopa :D z moim kwiatuszkiem na planie głównym (tapeta w wersji przejściowej...). Nawet kod matrixowy sam składałem z czcionki matrixowej :twisted:

hehe.. ja mam już 6 kart zainsatlwoanych w kompie mimo że mam tlyko 2 :D... mi tez sie to eni chciało odinstalować... to olałem to i niech se siedzi.. mi tam nie przeszkadza :P

wg mnie.. to po prostu napraw słuchawki jeszcze raz... :) to tylko 4 kabelki na krzyż...

tu raczej odpowiedzi nie dostaniesz... chyba że ktoś miał podobny problem.. bo wyżej przytoczony błąd tak naprawde nic nie mówi... chyba że programiście który napisał ten program :). Mozesz spróbować uruchomić tą aplikację w zgoności z win98.. często to pomaga przy tego typu sytuacjach... (RMB na pliku\właściwosci\zgodność...)

i tutaj sie myslisz... (i guess) bo win XP każdemu userowi nadaje specjalny numer, KAŻDEMU INNY.. robiąc 2 razy usera o tej samej nazwie w kolejnej edycji poformatowej windy dostajesz inny numer. Stąd wniosek, że jesli zrobisz tego usera o tej samej nazwie to nie zostana Ci oddane Twoje byłe pliki. Miało to ustrzec dane przed odczytem przez niepowołane osoby. Jednak potem Billi G. stwierdził, że jednak musi być możliwośc przywrócenia tych plików.. i zostawił taką moc dla admina systemu.. który może zmienić włąściciela danych plików. żeby to potwierdzić wystarczy spojrzeć na uprawnienia takiego prywatnego pliku. Oprócz wszystkich grup użytkowników dostępnych na kompie będzie tam także ikonka ludka ze znakiem zapytania.. to właśnie poprzedni właściciel... :)

bo jego tablica MFT jest przeogromna i pochłania 12% pojemności partycji :D. Jednak sumarycznie imho NFTS wypada lepiej, chociażby przez to że FAT32 pozwala zaadresować do 32GB danych na dysku... no i można skorzystać z "dobrodziejstw" adminowania :D... w windzie.. jeśli ktokolwiek z tego korzysta... :P

lew czy tygrys.... jeden kot :lol:

też sie nad tym zastanawiałem... ale po przeprowadzeniu testów okazało sie że przesłuch jest żaden... :)... nie bedę się kłóćił o to jaką rezystancję tam dałem.. ale bodajże 2x10k (a może 47k). Tak czy siak sub jest 2 kanałowy.. i nie był na allegro :D. Swego czasu miałem podłaczone 2 kompy pod 1 sub... :D i grało całkiem znamienicie :lol: (lewe kanały z 2 kart muzycznych) jesli chodzi o przesłuchy to montowałem kiedyś kino domowe (dekoder "dolby" surround)na wzmacniaczach operacyjnych i matrycy rezystorowej... tam to dopiero powinny być przesłuchy.. a grało całkiem znośnie... :twisted:

sumujesz kanał lewy i prawy za pomocą rezystorów i masz sygnał dla suba :). tak przynajmniej ja robiłem...

bot to troche określenie na wyrost... jednak przyjęło się już nazywać botem każdy program, który potrafi wypisać text na ekranie w zależności od sytuacji :) oraz dodawanie AI do programów, które tak naprawdę są tylko bandą IFów w kodzie :P jeśli chodzi o mrówkę... to myślę że zbudowanie kilku takich robocików i wpuszczenie ich na teren z logiem sponsora napewno ściągnie ludzi... aż miło popatrzeć gdy jakaś dosyć skąpa elektronika i/lub program zachowuje się w sposób podobny do naturalnych stworzeń, zwłaszcza z mojego punktu widzenia - kiedy wiem jakie banalne algorytmy kierują działaniem danego "terminatora" :lol:

śmiesz wątpić w wizje moich wynalazków..? :lol: :) wszystko mam przewidziane :) a jesli nawet nie to w praniu wyjdzie coś nowego... :D kabelki to nawet mogły by dodać efektu do tego wszystkiego.. jak wiadomo każdy neuron ma akson i dendryty... czyli po naszemu kabelki... :) - sprawa załatwiona za darmo... smd sie grzeje jak kazdy inny element elektroniczny jaśli płynie przez niego zbyt duży prąd... swoją drogą obudowa diody smd jest swego rodzaju plexą, więc zanim stopiła by Ci okno to najpierw sama by sie stopiła.. A jeśli by sie stopiło to znak, że nie użyłeś rezystorów aby ograniczyć prąd :) jesli kiedykolwiek skoncze obecnego moda i zabiore sier za nastepny to wykorzystam te diodki smd.. juz nawet wiem co to będzie.. Jak widać dla chcącego nic trudnego... tam gdzie Ty widzisz wady ja widze zalety i możliwości... :)

i to Cie dziwi? wielkość obrazka 2000x do tego 30 lajerów 0.0.. ja czesto przerabniam obrazki 1024x i mam conajzywj 10 lajerów i mi ramu brakuje :). Możesz także spróbować zmiejszyć wielkość historii w fotoszopie... to ona pożera Ci te gigantyczne ilości miejsca... :)

ja mam taką właśnie konfigurację.. i nic sie nie przedarło przez około rok czasu.. żaden wirus, ani przez nośniki danych, ani przez internet.. zarówno na neostradzie jak i w dosyć sporej sieci lokalnej. antihacker ma to co potrzeba.. i można tam tworzyć dosyć zaawansowane wyjatki od reguł dla dowolnych programów, portów, adresów IP etc... pilnuje także czy uruchamiane programy nie zostały aby zmienione poprzez jakies wirusy etc. wystarczy spaczować jakiś program i uruchomić ponownie.. wyskoczy monit z informacją że suma kontrolna się nie zgadza... i radzę pamiętać, że... "pewność że ma sie najlepsze zabezpieczenia jest gorsza od braku zabezpiczeń..." :)

hardware'owa modulacja głosu z SB będzie działać szybciej (w czasie rzeczywistym), Software'owe metody będą działać zawsze wolniej.. no bo tak to już jest... i stąd moga sie pojawić opóźnienia w sygnale wydobywającym się z głośników...

albo w każdego neurona włożył miniaturową diodę smd albo nawet 3mm i sterował tym np za pomocą jakiegoś losowego przebiegu... np podczepił starą pamięć eprom w której zapisany program zapalałby diodki LED wg pseudolosowego porządku... :) (juz myśle gdzie to mogę zaastosować u siebie:D)

jesteś pewny? Mi się wydawało że jeno wejście SPDIF jest 2 kanałowe... opisu wyjścia nie znalazłem... masz może takowy? czy może ręcznie sprawdziłeś?

Nie do końca tak... siedzę sobie nieraz i nagle mam pomysła.. prawda :) - cos nowego i niespotkanego przeze mnie jeszcze.. mijają 2 tygodnie i widzę, że ktos już to prezentuje.. Myślę że gdybym dzis pokazał podświetlonego kaktusa to każdy by przyjął to raczej jako plagiat niż coś nowego... :) rozumisz o co chodzi... podobnie z resztą było gdy wymysliłem sobie "żelowe katody" kiedyś.. włączam tweaka za 2 dni a tam ktoś wymyslił to samo :).. trochę to takie zniechęcające może byc :P

po co? :) nie mów że bedziesz siedział i się delektował otwieraniem okna.. zapewniam Cie że znudzi Ci sie po 2 dniach i bedzie na stałe otwarte lub zamknięte... :)