KHOT

Yeah... tak też powinno się z debilami robić... http://www.youtube.com/watch?v=quZfQCrNgFI&feature=player_embedded

Płytka w FD Core3000:

Z wypowiedzi niebieskich: Multi-Player Hell and Inferno I can clear all of Hell by myself, easily, where as it takes 3-4x longer to kill most monsters when you're in a group of four players My guess would be that you're geared ok and doing decent damage, and the rest of your party is not. and their drops are much worse if you're in a game with other players. Drops don't change based on party size. RNG, man. RNG. Hell Mode Too Hard Go back to the end of Nightmare and farm items for a bit. You'll be surprised what some upgrades can help you do. It's not always going to be a linear progression. You will need to look around or craft some better gear to continue progressing. Also, of course, try out some new builds! You might find something that works a bit better. Nobody wants to farm the 2nd difficulty, nobody. That shouldnt even be an option. It's... the game. It's not just an option, it's the entire game. The entire game is killing demons over and over for small chances at item upgrades to make your character stronger. If you're not strong enough, guess what you should do? Under-Geared Players By players do you mean a few under-geared people trying to race to the end? Yes, if you're not spending time gearing up but instead trying to avoid fighting things, you're probably going to die a lot. Please enjoy. Mówiąc krótko: gear, gear, GEAR! Sprzęt w tej grze jest wszystkim, a polowanie na niego celem samej gry. Przy okazji patrzcie też na zaawansowane statystyki, a nie tylko na te trzy wyświetlone przy podglądzie przedmiotu, np. int odpowiada u barbarzyńcy za odporności, a te grają dużą rolę na wyższych poziomach trudności...

Yeah, widać po zaludnieniu serwerów wowa w ostatnich godzinach, wszyscy wrócili... :lol:

Nie przyznam się, że oglądałem ich stream, bo przyznałbym się w ten sposób że się w robocie (trochę) obijałem, ale barb dawał sobie nieźle radę... wot technika! Jak to było z Yogim? "Mathematically impossible"? Wiesz, znam sporo hardcore raiderów, wielu z top 100 gildii i NIGDY nie spotkałem się u nich z nastawieniem "nie da się", "ta gra jest głupia, bo jest za trudna", więc mój guru, mastahu którego nie godzien jestem, jesteś pierwszy...

Szkoda, że Method nie wiedział że się nie da barbem kiedy szli z jednym w drużynie i wymietli inferno bo pewnie dali by sobie siana, ale gdzie tam im małym robaczkom do takiego pr0 wymiatacza jak nasz Aurora... :lol:

Było parę razy w temacie, na poprzednich stronach i wszędzie w recenzjach: odpowiedź c - każdy gracz dostaje swój własny, unikalny loot, dopiero po podniesieniu przedmiotu i wyrzuceniu go z ekwipunku staje się on widoczny dla wszystkich. Nie chce mi się wierzyć, że doszedłeś na hell nie potrafiąc grać swoją postacią... klasyczny "L2P issue"... :lol:

Heh, diabeł solo to nie diabeł... zrobiliśmy 1 akt koszmaru i było... "zabawnie"... rzeźnika ubiliśmy za drugim razem, mocny chłop z niego. Już pojawiają się "fajne" championy przy których zgon na miejscu gwarantowany. Na hell bez kompletu w drużynie raczej będzie ciężko. Edyta: wowhead uruchomił wersję diabłową bazy wszystkiego: ^_^ http://d3db.com/home

W temacie czekania aż się Diablo naprawi: :wink:

US już też padł.. (╯°□°）╯︵ ┻━┻

Logujcie się na serwer US, wprawdzie postać nie będzie dostępna później na EU, ale można wykorzystać czas żeby wypróbować klasy którymi nie będzie się później grać na EU...

Męski narząd płciowy mnie trafi... pół godziny logowania na marne, zero szans na wejście... Na szczęście na serwery US można wejść i grać...

...idę spać: http://eu.battle.net/d3/en/status <_<

Nie, nie, nie... to nie żaden spot... zwyczajnie firma okleja kilka sztuk garbusa reklamą banku i taka kolumna dzień w dzień ciągnie się ulicami miasta robiąc za żywą reklamę, to nie jednorazowa akcja!

Co za bezmózgi ćwok wymyślił reklamę (kiedyś banków, teraz czekolady) na samochodach jeżdżących po kilka sztuk w kolumnie w kółko najważniejszymi ulicami miasta blokując ruch... :kijem:

Updejt: ładna grafika, naprawdę ładna dopóki nie skorzystamy z maksymalnego przybliżenia, gdzie gra wygląda... zwyczajnie słabo. Do tego oczywiście brak przenikania terenu, więc często górka, ściana, słup, itd. zasłania cały obraz. Najgorsze są jednak animacje postaci... prymitywne, na poziomie diablo 1. System skillów jest rozbudowany, ale imo trochę na siłę: co za sens w tworzeniu olbrzymiego drzewka na które składają się: +5% damage, +10 % damage, +10% cast speed, itd. Bezsens, imo powinni wypieprzyć te "ćwierć_skille" i zostawić tylko te ważniejsze wybierane co parę poziomów. Pomysł z umiejętnościami w postaci kamyków ciekawy, ale trochę idiotycznie wykonany. Skille lvlują same z siebie, niezależnie czy ich używamy, czy nie: wystarczy mieć kamyki włożone w przedmioty. Za to kiedy już kamyk lvluje, trzeba kliknąć pojawiający się genialny przycisk "lvl up" Kliknięcie powoduje podwyższenie poziomu, nie kliknięcie powoduje brak podwyższenia poziomu. Eee, to nie można było zrobić tego automatycznie, skoro mój klik i tak nic nie oznacza, nie mam żadnego wyboru z tym związanego? Edit: zapomniałem jeszcze o handlu... Fajnie, ze waluta może być w schowku, ale sam system handlu jest zwyczajnie debilny... Dlaczego nie mogę sprzedać przedmiotów szybko, jednym klikiem? Dlaczego muszę przenosić cały zebrany złom z ekwipunku do okienka handlu i dopiero akceptować cenę? Dlaczego w końcu czynność kupowania jest osobną rzeczą od czynności sprzedawania i nie da się zrobić obu na raz? Przy okazji: przydałby się podgląd statów aktualnie używanego przedmiotu przy podglądzie innego w ekwipunku... to taka tylko drobna sugestia... :rolleyes: Generalnie pogram jeszcze do poniedziałku, odinstaluję i zapomnę: kolejna gra klasy "Sacred".

Złapałem kluczyk, gram sobie od wczoraj i... nie bardzo widzę skąd te zachwyty... Gra jest ładna, jest dopracowana graficznie i... na tym koniec. Mam wrażenie jakbym grał w Sacred 3 - PoE jest imo słabe, brakuje miodności, tego czegoś, że chce się wracać znów i znów, a mi po paru godzinach i disconnecie sprzed chwili zupełnie nie chce się uruchamiać gry, a ssanie na dobre hack'n'slash mam duże... Może jeszcze coś się zmieni, ale na razie mam wrażenie że to będzie kolejna gra o której zapomną wszyscy w pół roku po premierze.

Dokładnie: theorycrafting to dalej jest craft, czyli próba odszyfrowania pełnej mechaniki na podstawie grania w gotową grę, a nie jakichś strzępków informacji rzuconych przez blizzarda - dopiero po premierze będzie możliwe powiedzenie cokolwiek pewnego o dropach, mechanice, itd. i to też nie tak szybko, na pewno nie świeżo po premierze.

Srsly? Poradnik do Diablo? :lol: Podstawy będą banalne, mechanika gry wyklucza przekombinowane buildy i możliwość pomyłki przy nich, a ew. theorycrafting którego i tak nie będzie w poradniku, będzie się pojawiać z czasem na forach...

Em, a co za problem zmienić dialer? :wink: Polecam myDialer - trial 7 dniowy, po nich trzeba odblokować pełną wersję za 5 zł.

Co właśnie czyniłeś... Rozgryzłeś nas, mnie w szczególności, spolonizowanego prawnuka oficera Sturmabteilung w służbie światowego żydostwa... Hmmm... czy podanie linka do adresów poradni zdrowia psychicznego będzie naruszeniem punktu I.1.a regulaminu forum? :wink:

Sorry, ale celem dodania jakiejkolwiek funkcji do forum jest by z niej korzystać: treści i wypowiedzi wartościowe dostają plusy, treści śmieciowe, niewłaściwe lub nieprawdziwe otrzymują minusy - w czym problem? Odwracając stwierdzenie HeatheNa: nie podoba Ci się minusowanie, to nie zwracaj na nie uwagi. Co do meritum tematu, to najlepiej ujął to costi. Czym innym jest wrzucenie linka do filmiku jako dodatek do własnego komentarza/opinii w danej sprawie żeby wzbogacić ew. dyskusję, a zupełnie czym innym jest wrzucanie filmików i tłumaczeń najczęściej bez słowa komentarza, na pałę w nowe tematy za każdym razem. Co innego, gdyby te treści opatrzone krótkim stwierdzeniem opisującym "dlaczego uważam za konieczne podzielenie się tym z wami" pojawiały się w odpowiednich do tego istniejących już najczęściej (i często przyklejonych o zgrozo) tematach, ale fakt... lepiej produkować bzdurne nowe tematy za każdym razem.

1. Trzymamy za słowo. 2. Czy tylko mi się wydaje że oglądamy narodziny nowego grahama? 3. Dawno Sikorowej płetwy nie było widać, a szkoda...

Już był podawany:

W czym problem? O 6-7 rano spokojnie się dało mieć poniżej setki, chociaż 50 to faktycznie przesłodzone trochę. Przy 500 się dało, jak w poprzednim poście: szliśmy z ojejku w zespole i zanim moje skille zdążyły załapać i się objawić, wszystko było już wybite przez ojejku...