KHOT

Z jakimi źródłami porównywałeś? Winyl jest ciekawy, ale żeby była tak olbrzymia przepaść? Stawiałbym na słabość tych konkretnych źródeł cyfrowych jakie porównywałeś niż miażdżącą wybitność winyla.

Ale nie dodali, czy będzie można anulować aukcje z licytacją na które już ktoś postawił kasę licząc że pójdzie taniej niż za "kup teraz". W to raczej wątpię, a ludzi wystawiających licytacje od 1 gold i anulujących ją krótko przed czasem jeżeli licytacja nie dojdzie do założonej wartości nie zabraknie, wzorem allegro...

Radzę uważać z nadużywaniem tego, nie raz już Blizz po pewnym czasie dopiero uznawał podobne rzeczy za nadużycie, a potem było wielkie zdziwienie i płacz. Zwłaszcza przy RMAH już niedługo(?) lepiej używać zdrowego rozsądku zamiast "działa = używam na maxa".

Odwrotnie... do muzyki potrzebuję spokoju, atmosfery, nie może sobie tak zwyczajnie lecieć do kotleta - nie potrafię tak słuchać. Na dodatek w 99,999% przypadków słuchawki dopełniają całość i muzyka jest bardziej intymna, osobista. :wub: Przy czytaniu generalnie mogą młoty pneumatyczne na*******ać i nie robi mi to różnicy, czytam zawsze kiedy jadę pociągiem, często do tramwaju biorę książkę. Muzyka + książka zdecydowanie nie, ale ze względu na muzykę, a nie książkę.

Jedyna różnica jaką zauważyłem to to, że google w android markecie nie lubi mastercarda i nie chce przyjmować z niego płatności mimo ustawionych prowidłowo limitów, itd., poza tym bez różnic w codziennym użytkowaniu - zamiennie używam ich obu. Edyta: Visę przyślą Ci z automatu krótko przed końcem ważności, ale mastercarda możesz sobie spokojnie też zrobić, opłata za kartę (ew. 5zł za wszystkie bankomaty) jest liczona tylko raz przy obu kartach.

Szczerze mówiąc N8 w łapie robi wrażenie strasznie topornej cegły. Jonas: wydaje się mnie, że polubiłbyś się z Lumią 800. Nawet takiemu fanbojowi androida jak ja przypadła do gustu po niedługim macaniu i z czystym sumieniem poleciłbym ją osobie uprzedzonej do jabłka i robotów.

Nie, Kaeres powoływał się na przypadek, gdzie samochód przed nim zatrzymuje się żeby przepuścić pieszego po skręcie, a on wjeżdża mu w rzyć, bo nie zachował ostrożności, odpowiedniego odstępu, ani odpowiedniej prędkości na skrzyżowaniu. Jeżeli samochód przed nim stoi na środku skrzyżowania, bo przepuszcza pieszego, to sytuacja jest jasna, ale najwidoczniej Pan Kaeres należy do tej grupy "miszczów kierownicy" którzy wpieprzają się zawsze na skrzyżowanie z myślą "bo ja się jeszcze zmieszczę", co stanowi 97,3% przyczyn powstawania korków w takim np. Poznaniu.

Jeżeli jeździ jak [żeński_narząd_płciowy] innym na zderzaku dopuszczając do takich sytuacji, to jego wina, jego problem - niech tylko nie beczy potem na forach, że uznali go winnym kolizji i polecieli po zniżkach ubezpieczenia.

No i? Zwalnia to z obowiązku stosowania się do przepisów? Zacznijmy od tego, że nie masz nawet prawa się na tym skrzyżowaniu znaleźć, bo nie możesz wjechać na skrzyżowanie jeżeli nie masz możliwości opuszczenia go... Kurde, no! Macie inny kodeks drogowy na tej matplanecie ? :kijem:

Dude, właśnie o tym mówi cytowany wyżej punkt kodeksu drogowego... Skręcając na skrzyżowaniu, zawsze masz obowiązek przepuścić pieszych przechodzących na pasach.

Co rozumiesz przez dwa authenticatory? Dwóch różnych przypisanych do jednego konta mieć nie można. Dwie kopie tego samego z tym samym kluczem - jak najbardziej i nie ma żadnych przeciwwskazań, ani zresztą sposobu by Blizzard się o tym w jakikolwiek sposób dowiedział: aplikacja (a tym bardziej i fizyczny token) nie łączy się z netem, nie wymienia żadnych danych z siecią.

Art. 26, punkt 2, ustawa "prawo o ruchu drogowym" Aż żal komentować...

Bardzo mi się to podoba. 1,9% tylko odblokowało, co nie oznacza że pobili choćby pierwszy akt. Bardzo brakowało mi czystej zręcznościówki z odpowiednio wysokim poziomem trudności, mimo że sam wlokę się powoli przez koszmar dzieląc czas na d3 i wowa. Bardzo szybko ucichły też gorzkie żale, że gra jest taka prosta, że ktoś gdzieś skończył ją w pińć minut, za to szerzą się komentarze typu: "zomg! nie mogę przejść ________, Blizzard skopał grę!!!!!one". :lol2: B-)

Apple patentuje iRysik "Jeśli widzisz rysik, znaczy że to spieprzyli" - Steve Jobs :lol:

The "hacking" ("compromising" is probably a better word, since no real "hacking" is going on) being seen in D3 is no different than what World of Warcraft players have been seeing for five years or so. (...) I've personally examined the MSInfo files of nearly all of the handful of WoW players who have actually been compromised through an authenticator, and the sheer number of backdoor programs and other malware on their systems has been mind boggling. (...) None of the D3 compromises that we've checked have actually had authenticators, despite their claims. I got hacked 2 days ago. How'd that happen, bliz? I just checked your account, and it has never had either the physical or mobile authenticator attached to it. źródło: http://www.diablofans.com/ IMO okazuje się że jak zwykle: najbardziej płaczą ci z brudem za pazurami, zresztą swego czasu sporo ludzi zostało zhackowanych przez wirusa czytającego wpisywany właśnie kod z authenticatora i logującego się natychmiast na konto bnet z tym kodem. Całkiem możliwe, że gdzieś w sieci krążą "doprawione" wersje darkd3, także ostrożnie z instalowaniem tych wszystkich polepszaczy, maphacków, itd.

Chodzi oczywiście o forum608 projektu jednego forumowicza z audiostereo. Bardzo solidny wzmacniacz, tym bardziej, że da się go upolować za 200-250 zł przy odrobinie szczęścia. Czy z nim będzie dużo lepiej pod beresfordem niż ze słuchawkami wpiętymi prosto w beresa? Nie jestem w stanie powiedzieć, imo na początek kup słuchawki i zobacz czy jakość po wpięciu w beresa będzie ok.

Jeżeli już, to szczerze mówiąc bardziej bym stawiał na Beresa niż na Xonara - to świetna dźwiękówka i muzyka na HD-kach lecieć będzie, ale żeby je w pełni opanować, HD-ki potrzebują źródła z dużymi cojones. Może dobrym pomysłem byłby np. forum wpięty w Beresa? Niedrogi klocek a wart zainteresowania. A może sam Beres da radę wyciągnąć z HD-ków całą ich magię? Dunno, nie wiem jaką Beresford ma sygnaturę dźwiękową - jeżeli gra bardzo ciemno, to będziesz miał w HD-kach gęsty kisiel - jeżeli gra bardzo jasno, beyery zaskrzeczą Cię na śmierć.

Jeżeli mają to być dosłownie "lepsze CAL!", to bardziej pasują Denony AH-D2000 (i wyżej). Wybór między 600 a 650 to IMO kwestia gustu a nie różnicy klas. Co prawda nie miałem okazji słuchać ich obu jednocześnie jednego dnia, ale HD650 grały bardziej rozrywkowo, z lekkim U - HD600 były bardzo wyrównane. Czy Beresford da radę napędzić HD-ki... nie mam pojęcia. Na pewno obie pary HD-ków grają bardziej wygładzonym, aksamitnym dźwiękiem niż CAL!, co może się podobać, ale nie musi. ...a może tak w drugą stronę i DT880? :wink:

Jak masz miniaturowe uszy, to się schowają, jeżeli nie, to część będzie na pewno leżała na uchu - identycznie jak w CAL! przy okazji. Wygoda... DJ-ki to imadło na łeb... z czasem się luzują trochę, ale na pewno czuć je na głowie - z drugiej strony CAL! prezentują dość podobną wygodę: godzina noszenia jest ok, po drugiej zaczyna lecieć krew z uszu, nauszniki w CAL! też nie są największe - żeby włożyć do środka ucho musiałbym je sobie zwinąć w rulonik. Grają podobnie - nie identycznie, są bardziej basowe, ale generalnie ta sama klasa. Jeżeli chodzi o przetworniki, to byłbym bardzo krytyczny do wszelkich rewelacji, a zwłaszcza tych znalezionych na forum.mp3store - to, co zostało z osób z faktyczną wiedzą, najczęściej ogranicza swoją aktywność do hyde-parku, a w działach "co kupić" pojawiają się przeplatane z prawdziwymi informacjami zmyślone brednie i teorie oparte o plotki. IMO trzeba szukać źródła takich rewelacji - ja na podstawie przesłuchania w miarę nowych CAL-i nie mogę tego potwierdzić, grają dobrze. Jeżeli bardzo wam zależy mogę je pożyczyć na chwilę i przesłuchać dokładnie pod lampą, ale...

Lol... na Wildfire S, ICS@CM9 jest szybszy od dowolnego stocka/customu piernikowego... :blink: :lol2:

Jeżeli chodzi o przetworniki, to nie znam żadnego wiarygodnego potwierdzenia tego faktu poza opiniami "odsłuchowymi", ale bądźmy realistami: one nie są high-endem, więc drobne różnice w dwóch różnych partiach przetworników mogą się pojawić, a nawet jeżeli parametry będą w normie, to w wymagającym torze takie słuchawki mają prawo się delikatnie różnić - nie przejmowałbym się tym. Sąsiad ma roczne CAL-e (czyli podobno już te "gorsze") i dla mnie grają identycznie jak kiedyś moje - taki sam radosny wykop. Tych denonów nie znam, nie wypowiem się, ale jeżeli lubisz bardziej basowe brzmienie, to popatrz jeszcze na DJ-ki (AKG 518 dj). Wygoda dość podobna, tak samo niewymagające i fajnie brzmiące słuchawki w identycznej cenie - imo ta sama klasa dźwięku, tylko bardziej boomiasto, basowo.

Spokojnie możesz brać CAL! do telefonu. Różnica w porównaniu do porządnego napędu będzie, ale w detalach - CAL! to bardzo "rozrywkowe" słuchawki i nie tracą tego charakteru nawet pod słabym źródłem. O rekablingu CAL! było już tutaj wiele pisane - z mojego doświadczenia: rekabling zabiera ten cały "fun" z grania, ale w zamian nie daje nawet w połowie takiego wyrafinowania w dźwięku o jakim jest mowa w recenzjach. Słowem dobre słuchawki prosto z pudła. Jedyne minusy to wygoda noszenia i brak możliwości złożenia. Gdybyś miał ochotę nagiąć "trochę" budżet, to polecam zainteresowanie się Shure 750 DJ. Świetne słuchawki - osłuchałem się z nimi jakiś czas temu, a niedawno jeden znajomy je nabył i z czystym sumieniem mogę je polecić - dźwiękowo lepsze od CAL!, do tego wygodne, portable i grają dobrze nawet z clipa, czy telefonu.

Niebieskie mówią: W skrócie: drobne poprawki i drobne nerfy... Nerf hammer nadchodzi?

Luuz stary. Ostatnio nie wchodziłem w ogóle, bo taka gra jest bez sensu - zdecydowanie już czas żeby otworzyć ją do bety i zaprosić ze 100k graczy, bo inaczej nie będzie komu testować. :wink:

200? Żartujesz waść? :lol: Serio, w tej chwili czekanie 20 min aż się wszystkich 20 zalogowanych obecnie na serwerze graczy dołączy do gry to porażka...