KHOT

Masz mój topór!

Niestety potrzebujesz całkiem dobrego łącza, bo większość gry odbywa się po stronie serwera - w czasie open bety miałem problemy z netem, gdzie ping skakał od 50 do 300-500 i było to od razu widać w grze - używałeś umiejętności i animacja postaci pojawiała się natychmiast, ale animacja czaru i jego efekt lagował strasznie, do tego stopnia że Diabeł stawał się niegrywalny.

Bo to tylko metr długości, ja mam całe 3 metry powierzchni i taka tafla tylko na czterech nogach nie dałaby rady.

Tylko wtedy trzeba usztywnić, albo dodatkowo na kątownikach do ściany przytwierdzić, bo cieniutki blat będzie się gibać na wszystkie strony. Edyta_po_przemyśleniach: nawet szufladę z gotowych elementów dwumetrową możesz sobie spłodzić w parę minut bazując na półkach z mdf-u i szynach szufladowych.

1. Gruby blat kuchenny o długości 3m; 2. 6 sztuk chromowanych nóg; Mój patent na proste i cholernie praktyczne wypełnienie jednej ściany, tackę sobie gotową dołożysz... 8O

Ehm... panowie... co za różnica, skoro o ile mi wiadomo w żadnym samochodzie nie ma fabrycznego przepływomierza do pomiaru spalania, a wynik na wskaźniku to mniej lub bardziej wróżenie z fusów... :wink:

Mam do dzisiaj na dysku, mając lat kilka zajeżdżało się vhs-a do zdarcia taśmy... Zna ktoś jakieś dobre filmy truckerskie?

Zmień launcher? :wink:

A ja wręcz przeciwnie. Jak pokazuje przykład Diablo2, WoW i wielu innych gier posiadanie top tier sprzętu z g*****nego gracza mistrza nie zrobi, szkopki będą płacić ładne ojro za wyfarmiony sprzęt, a to, że komuś zależy na przedłużeniu e-penisa przez posiadanie jedynego i wyjątkowego wyposażenia...? Sorry... :lol: Będziesz sobie epeena dorabiał achievementami...

Kierownicą grasz? :wink: Ja właśnie zakończyłem swoją przygodę z betą i spokojnie czekam do 15 maja. Co do samej gry, to mam wrażenie, że niektórzy nie potrafią żyć bez mrudzenia, defetyzmu, whinowania, etc. Takie samo pierdzielenie było widać w temacie o Skyrim a i tak wszyscy się później zagrywali. A przed tym w Fallout3 to samo i znów wszyscy zarywali nocki. A jeszcze wcześniej przy Diablo 2 identycznie...

Chyba raczej zwija sądząc po niepewnej przyszłości firmy... :wink:

:wink: Wylatałem niestety tylko dwie bitwy bo coś się chędoży w mojej neo i mam monstrualne lagi. Jestem optymistycznie nastawiony: to dopiero alpha, ale jest ok - WoT to też nie symulator a arcade shooter. Bez joya nie ma co podchodzić imo, bo jest chołdysowo - tyle mogę powiedzieć na temat samej gry.

Nie wiem, czy zacytowanie nda nie jest złamaniem nda... :wink:

Jeżeli moderacja nie ma nic przeciwko, to prosz: http://okularywsieci.pl/ Generalnie jestem bardzo zadowolony, bardzo szybko dostałem gotowe okulary.

Nowa fala zapek poszła, oczywiście dalej to alpha z nda. :wink:

Staroć niesamowity, ale genialny... :lol2: http://www.youtube.com/watch?v=3NxGO2lx-A0

Witam w klubie. :lol2: Generalnie mogę stwierdzić, że warto, bo za kompletne okulary zapłaciłem tyle, co w pobliskim salonie za zwykłe szkiełka nawet bez ar Będziesz. :wink: ...a na poważnie, to imo grube oprawki pasują małemu ułamkowi noszących je, więc bez przymierzenia nie da rady. Ja jestem wierny żyłkom.

Robiłem porządne (tzn. nie ograniczające się do 2 min. na automacie) badanie wzroku przed zmianą szkieł, więc rozstaw mi okulistka zmierzyła.

Dokładnie tak. Okulary kupione bez przymierzania, bo generalnie wiem co pasuje do mojego łysego łba, a wszystkie oprawki i tak są w jednym rozmiarze, więc jedyną rzeczą którą optyk w salonie mógłby mi wykonać, to dogiąć odpowiednio zauszniki, czego akurat nie chciałem. Wcześniej miałem zwykłe noname AR i niestety dość mocno się smużyły przy wycieraniu, parowały jak szalone, a na dodatek bardzo szybko wzbogaciły się o piękny zestaw mikro rys, co bardzo przeszkadzało. Teraz o parowaniu już zapomniałem, o smugach również, a i jak na razie nie udało mi się ich porysować - chociaż nie mam ich długo - zobaczymy jak ten "diament" będzie wyglądał po paru miesiącach.

Dowcip miesiąca... :lol:

Kupiłem niedawno okulary z antyrefleksami "diamentowymi" od szajny w jednym sklepie netowym i z czystym sumieniem mogę polecić: zero smug, nie parują, brud się ich specjalnie nie trzyma...

Dlatego niektórzy developerzy stosują tzw. unlockery, co jest IMO najlepszym rozwiązaniem: masz pierdyliard wersji aplikacji która działa jak demo/trial i jeden malutki płatny program do odblokowania wersji pełnej. Z tym, że dwie płatne wersje to absurd się zgadzam całkowicie, ale zachłanność niektórych developerów jest nie do przeskoczenia.

Dude... jak już Ci to parę osób sugerowało, to na tym etapie wypadałoby przeprosić, albo przynajmniej zamilknąć w tym temacie... Robisz niepotrzebne zamieszanie, nakłaniasz ludzi do ryzykowania utratą konta battlenet, a potem z płaczem piszesz że "minusują chamy"...

IMO możesz pobrać tylko kupioną aplikację. Jeżeli gra jest w markecie w dwóch wersjach i obie są płatne, to każda wymaga oddzielnego zakupu.

Nie, bo: nie ma czasu/kodeks drogowy jest dla frajerów/w pracy poganiają/spieszy się/tylko żeńskie organy jeżdżą przepisowo/itd. :wink: