Skocz do zawartości
reed

Oszusci & niesolidne: firmy, serwisy, sklepy

Rekomendowane odpowiedzi

to i ja ponarzekam na KOMPUTRONIK i ich sprzedaz wysylkowa.

Zamowilem towar w poniedzialek po 19 (obudowa modecom, 2 niebieskie zalmany) .

We wtorek mail, ze obudowa jest, ale zalman jest tylko jeden na magazynie (ikonka przy towarze nadal wskazuje ze towar jest). Mowie ok, to niech zamiast niebieskiego dorzuca zolty (to juz przez gg zalatwiane z handlowcem). Po dluzszej wymianie zdan i zaznaczeniu parokrotnym ze zalerzy mi na czasie handlowiec zamilkl i juz nie odpowiadal na moje pytania. Telefon milczy. Pare dni pozniej (chyba 3) pisze na gg nic dzwonie bezposrednio do obslugujacego mnie handlowca cisza dzwonie do dzialu sprzedazy (pech/szczescie chcialo ze trafilem wlasnie na tego handlowca) wyjasnia mi, ze czekaja na radiatory i jak przyjda to wysle (to mu powtorzylem ze zalezy mi na czasie,(a na stronie nadal info ze radiatory na magazynie sa).

W koncu sie zgodzil wyslac a pieniadze przeslac na konto (tak zaplacilem z gory). To na towar poczekalem jeszcze 5 dni (tyle komputronikowi zajmuje pakowanie i wysylka) i zadzwonil listonosz. Niestety radiator tylko 1.

Takze jesli komputronik, to nie wysylkowo

 

dodane:

to nie bylo w tym tygodniu. Jakos dopiero sie zmobilizowalem zeby napisac.

1. gadalem z gosciem przez gg i w pewnym momencie mnie olal.

2. jesli chodzi o to, ze mi na czasie zalezy, to dal mi propozycje, ze wrzuci 1 sztuke do paczki, a za druga mi odda pieniadze, na co sie zdodzilem, ale okazalo sie ze i tak nie wyslal i potem mowil ze czekal za nowa dostawa radiatorow

3. caly czas wystepowaly na stronie jako dostepne (podczas calego zdarzenia. Jesli Ci zalezy to sprawdze date kiedy to sie dzialo, ale mam bude w domu a nie na stancji) - i chcialem zeby mi to wyjasnil to strasznie sie platal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ten poniedziałek.. jak tak .. to fajna zciema..

Bo za tym radiatorem na NB czekam 1,5 tygodnia.

Nie wiem po co piszesz takie zciemy... Sklep zaopatrywany jest z

centrali i tam tego nie ma. Z resztą bardzo cesto nasza firma bierze rzeczy z komputronka i mam nawet dostep do ich cennika b hurtu..

Zamawiając najprawdopodobniej nie zauwazyles ze nie ma (jak wogole ta histroia jest prawdziwa.

Pozatym nie wiem jaki jest sens dzownienia handlowca jak tłumaczy ze nie ma a ty swoje ze ci na czasie zalezy..

KOMPUTRONIK TYCH RADIATORÓW NIE PRODUKUJE>> ..

cała polska nie miała tych radiatorków bo utkneły na cle.

 

I to jest to o czym pisałem.. mslicie ze jak macie kase to wam handlowiec wyczaruje z pod ziemi..

A na stronie nie było i dam sobie rękę uciąc...

 

Podziwiam goscia ktory ci to zalatwił.. daj mi jego gg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ADAX/DĄBROWA GÓRNICZA

 

Kupowałem u nich kiedyś komputer (spory kawałek czasu), nie dość że mają koorewsko drogo to mają tak beznadziejny serwis że szkoda gadać.Raz czekałem 3 miesiące aż mój Segat 1.2GB wróci z serwisu w niemczech.To był pierwszy i ostatni raz.Od pięciu lat kupuje na giełdzie w Katowicach i nie zdażyło mi sie żebym musiał czekać dłuzej niż to jest przewidziane w umowie,i nawet jak czegoś nie naprawili to miałem z miejsca wymieniony na nową część i dostawałem nową gwarancję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MONELL Katowice

 

Na szczescie nic u nich nie kupilem ale to buraki jakich malo !!!

Pierwsza rzecz , ze cennik ktory maja na stronie o jest kpina aktualizowany co 4miesiace , podane ceny to oczywiscie ceny netto jednak na stronie nigdzie tego nie znajdziecie ze sa to ceny netto w dodatku rozbieznosc w cenach to juz jest w ogole jazda nieziemska. Pamietam jak kiedys wybralem sie do nich po Radka 9800 wszedzie byly po 2000zl a u nich juz po dodaniu vatu za 1700 . Jako ze mam samochod nie stanowilo to zadnego problemu zeby tam pojechac to kupic , sklep znajduje sie kolo Kopalni umiejscowiony w centrum najbardziej wulcowego osiedla na Slasku przed sklepem czterech dresiarzy (no ale to kij) Czekajac jakies 30min w kolejce w koncu siadam i pytam goscia czy maja te karty , juz prawie ja kupuje gdy nagle gosc mi wyjezdza z suma 1950zl na to ja mu mowie ze w cenniku jest co innego on mi na to ze to sa ceny jak sie kupuje za 10000 zl . No wiec sie w<span style="color:red;">[ciach!]</span>ilem i pojechalem do domu .

 

Raz kiedys musialem poskladac komp a ze prawie w kazdej wiejskiej chacie zostawiali swoje lamerskie ulotki to dotarla do mnie wiadomosc ze do kazdego zakupionego kompa daja LCD gratis . Jakos w to nie wierzylem wiec nha wszelki wypadek zadzwonilem , a tu gosc mi mowi ze owszem daja tyle ze LCD jest jeden i to dla tej osoby ktora dokona u nich zakupow na najwieksza sume (LOL LOL i jeszcze raz LOL)

 

Ze juz nie wspomne o fachowych poradach sprzedajacych !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, Monell to prawdziwe buraki. Przejechałem sie u nich na TwinMosach tak jak Ty na tym Radku, tylko mnie koleś powiedział, że ceny na stronie są dla tych co kupują na raz za 5tyś zł. Chyba najbardziej denna firma w okolicy, działają na zasadzie sprzedać coś raz klientowi który się nie zna, naciągnąć go jak najbardziej, a to, że już nie wróci tam, trudno znajdzie się drugi naiwny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chcialem ostrzec wszystkich czytelnikow portalu przed firma Orlen - www.monitor.pl Nie wiem czy mieliscie juz sygnaly o nieuczciwosci tej firmy bo nie wierze ze tylko mnie oszukali. Zaraz na początku marca zamowilem u nich monitor ViewSonic 171b, po czterech dniach zadzwonili do mnie ze monitor mi przesla w ciagu 3 - 4 dni zaraz po wplaceniu na ich konto pelnej kwoty (na stronie internetowej jest to opcja) tak przynajmniej zapewnial mnie pracownik tej firmy. Wydalo mi sie to troche dziwne jednak firma wydawala sie sprawdzona i uczciwa - tak przynajmniej myslalem. Na drugi dzien wplacilem pieniadze, odczekalem 4 dni i zaczely sie moje telefony. Caly czas slyszalem ze monitor juz jest, ze maja ze wieczrem facet z ktorym rozmawialem mi oddzwoni i potwierdzi przesylke (oczywiscie nie oddzwanial). Sytuacja powtarzala sie pare razy i tak w nerwach minely dwa tygodnie po ktorych zazadalem zwrotu pieniedzy. Pieniadze sa mi przelewane codziennie od tygodnia tylko ze ja ich do tej pory nie ujrzalem. W piatek mowili mi ze sa juz przelane dzis jest wtorek i malo krew mnie nie zalala jak uslyszalem ze dzis przeleja na 1000%. Zobaczymy jak sie to wszystko skonczy niedlugo bedzie miesiac od zlozenia mojego zamowienia a ja nie mam nic ani monitora ani pieniedzy.

PS

No i minelo poltorej miesiaca i pieniadze sa juz na moim kacie z dodatkowa kwota 50 zl za telefony ktore do nich wykonalem, dobrze ze tak to sie skonczylo tylko ile nerwow mnie to kosztowalo... :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KOMPUTRONIK

przysłali mi zamówioną drukarkę ale bez podbitej gwarancji, jak się zaczęły problemy z drukarką po 10 miesiącach od zakupu dopiero to zauważyłem. Na szczęście odesłałem im gwarancję a po tygodniu wróciła do mnie już podbita.

SPEED / Wrocław

zamówiłem u nich Athlona 2400+ z rdzeniem Thorton który był u nich w cenniku. Kontakt mailowy dobry ale przez gg to tragedia olewają klientów. Sprzedawca Grzegorz przez gg potwierdził że Thortony mają. Po otwarciu przesyłki okazało się że to jest Thoroughbred B dzwonię do nich aby się upewnić jaka jest różnica pomiędzy jednym a drugim rdzeniem i po czym to rozpoznać bo pewności nie miałem i nikt w sklepie nie był mi w stanie odpowiedzieć na to pytanie, odesłali mnie do serwisu a tam gostek mówi mi przez tel że Thortonów to on już dawno nie widział, to myślę sobie że nieźle ludzi oszukują bo w cenniku na stronce internetowej jest i sprzedawca pisał że jest. Towar odesłałem, przeprosili mnie i oddali pieniądze ale niesmak pozostał. I jeszcze jedno oczywiście w cenniku nic się nie zmieniło i nadal oferowali że sprzedają Thortony.

PC PROJEKT / Kraków

Złożyłem zamówienie na 510zł przez tel i potwierdziłem to emailem w którym umieściłem dane do wysyłki. Wcześniej uzgodniłem że wyślą mi paczkę pocztą i odpowiednią kwotę 12zł doliczyłem do sumy, krórą wpłaciłem im na konto. Czekam 1,5 tyg i nic, po wysłaniu emaila okazało się że zagubili mój adres do wysyłki pomimo tego że na dowodzie wpłaty na konto też był adres i nazwisko. Po paru dniach puka do mnie do drzwi kurier z DHL i mówi że wyda mi paczkę jak mu zapłacę 33,55zł, szlag mnie trafił i mówię mu że ja już płaciłem za przesyłkę pocztą i drugi raz za to samo nie będę płacił. Skontaktowałem się z nimi i kazali mi przefaksować dowód wpłaty bo jakaś panienka po drugiej stronie telefonu twierdziła że wpłaciłem im sumę bez dołączonej opłaty za przesyłkę pocztą. Uzgodniłem z nią że wyślę im faksem dowód wpłaty a ona po otrzymaniu potwierdzi i zadzwoni do mnie i jeżeli okaże się że to ja miałem rację to oni mi zwrócą pieniądze ze kuriera i żebym przesyłkę odebrał. Telefonu od nich oczywiście nie było, piszę emaila co jest grane a oni odpisują że pieniądze już w drodze. To było kilka dni temu a pieniędzy jeszcze na oczy nie widziałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do drukarki z niepodbita gwarancją.. ja bym sie cieszył..

date sobie bym, wpisął jakąkolwiek :)

A co do technicznych warunków gwarancji. HP ma serwis zewnętrzny, jakby ci podbili zaraz przy zakupie, nie miałbyś prawa domagac sie wymiany na drukarkę nową w ciągu tygodnia, tylko oddałbyś na serwis.. a sam wiesz ile trzeba czekac w HP za serwisem...Co do drukarki z niepodbita gwarancją.. ja bym sie cieszył..

date sobie bym, wpisął jakąkolwiek :)

A co do technicznych warunków gwarancji. HP ma serwis zewnętrzny, jakby ci podbili zaraz przy zakupie, nie miałbyś prawa domagac sie wymiany na drukarkę nową w ciągu tygodnia, tylko oddałbyś na serwis.. a sam wiesz ile trzeba czekac w HP za serwisem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sl computer z Olsztyna

Sklep może i tani, ale nie radze zaglądać do serwisu. Niekompetencja i zerowa wiedza serwisantów aż bije po oczach. Według nich np. nie należy stosować pasty termoprzewodzącej i płyta obsługująca Bartony nie obsłuży Duronów Applebread. A także wiele innych kwiatków, jak np. oddanie komputera w którym padł dysk, ale już z uszkodzonym RAMem. Ogólnie szkoda nerwów i pieniędzy, bo straciłem przez nich 250 zl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprawka

Sklep PC PROJEKT z Krakowa okazał się bardzo uczciwy i odesłał mi dzisiaj pieniądze które zapłaciłem wcześniej za przesyłkę kurierską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja ponarzekam na firme ARNO komputer. Sprawa jest dosc stara, ale wlasnie mi sie przpomniala. Ponad 4 lata temu kupilem u nich caly zestaw komputerowy. Po kilku miesiacach padla mi klawiatura. Dzwonie do oddzialu firmy w moim miescie i mowie co sie stalo i od razu ptam sie kiedy moge wpasc z klawiatura. On do mnie na to, ze na klawiatury daja tylko miesiac gwarancji i teraz to jest moj problem, a jak chce to moga mi sprzedac nowa. Wzialem karte gwarancyjna i zacytowalem mu fragment o klawiaturze (rok gwarancji), po czym koles z laska powiedzial zebym przywiozl mu ta klawiature a on sie tym zajmie. Klawiature odeslal do centrali w Bielawie i powiedzial ze za tydzien bedzie wiadomo. Dzwonie do niego tydzien pozniej on mowi ze prawdopodobnie wymienia na nowa i zebym zadzwonil za dwa dni czy juz przywiezli. Dwa dni pozniej zadzwonilem i powiedzial ze dzisiaj po poludniu ma dostawe z centrali i napewno ja przywioza i ze mam przyjechac jutro. No to przyjechalem nastepnego dnia a on do mnie ze nie przywiezli, zaczal mnie przepraszac i sie tlumaczyc ze to od niego nie zalezy. No to sie wkurzylem, ale stwierdzilem ze poczekam. I tak jeszcze czekalem jakis tydzien... Pozniej chcialem wymienic RAM z 64MB na 128MB PC133. Sciagnalem z ich stronki cennik podzespolow sprawdzilem ile kosztuje i postanowilem zadzwonic do centrali zeby sie upewnic. Powiedzialem kolesiowi o co chodzi a ten do mnie wyskoczyl z cena 3x wyzsza niz w cenniku i jeszcze niby mieli zabierac stara pamiec w formie rozliczenia. Spytalem sie dlaczego tak drogo a on na to, ze kupilem firmowy komputer arno i do niego montuja lepsze firmowe pamieci w takich cenach. Powiedzialem mu ze sie nie zgadzam i chce zwykla pamiec jaka jest w cenniku za nizsza cene. On mi powiedzial, ze mi tej tanszej pamieci napewno nie zamontuja i jak chce to moge sobie sam kupic na gieldzie i sie bawic (a mialem plomby na obudowie). Gadalem z nim jeszcze jakis czas ale w zaden sposob nie moglem go przekonac :/ Myslalem ze mnie normalnie zczysci.... Potem pozbylem sie tego kompa i kupilem nowiutka maszynke :D w ADAX'ie i szczerze mowiac bardzo sobie chwale ten sklep. Ale firmy ARNO zdecydowanie nie polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Wintereq

TRITON S.C ze Strzyżowa n/Wisłokiem

 

Złodzieje, zero kultury wobec klienta, a serwis to u nich sieczka - oczekałem się ponad 2 tyg. i jeszcze zarzucano mi, że sam sobie to psuje by wymienić na nowe części :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

POPLAND/Wrocław

No więc kupiłem tam dysk WD 400BB, sklep był blisko mojego miejsca pracy i zamieszkania, przy sprzedaży obsługa miła i już wcześniej kupiłem u nich nagrywarę więc wydawało mi się że jest OK. Ale po kupnie dysku zmieniłem zdanie. Dysk zaczął po miesiącu stukać charczeć a następnie zmarł. Zaniosłem go do sklepu - tu pierwszy niepokojący obraz - spora ilość ludzi okupujących sprzedawców i Tak Zwany Srewis - serwis to taka mała klitka naprzeciwko biurka sprzedawców, w niej pełno techno złomu wszędzie a w środku tego bajzlu chłopczyk na oko 18 lat :) "serwisant" ? No nic. czekam w kolejce do "serwisu" daję dysk i paragon, na to chłopaczek do mnie - a gwarancja?? ja na to nie mam ale pana kolega co to siedzi metr dalej przy biureczku jak mi to padło sprzedawał miesiąc temu to mówił nieeee żadnych gwarancji nie trza tylko stiker i paragon (no i gwarancji nie dał a ja nie czepiałem się bo w innych firmach też robią tak i nie było problemów z kombinacją stiker/dowód zakupu). Po krótkiej walce słownej chłopaczek zabrał odemnie padniety dysk i wystawił rewers. Na rewersie stoi 21 dni "roboczych" .. hmmm nie wiem czy w prawie naszego kraju jest taki termin jak dzień roboczy. Dla mnie kazdy dzień to dzień roboczy bo codziennie pracuję :))). czekam czekam nic. Po 2 tygodniach poszedłem. Znowu zaskoczył mnie spory tłumek klientów wyraźnie niezadowolonych z zakupu/obsługi/"servisu" (w tle lecą jakieś techno bzdety muzyczne no i video z lovparade - moim zdaniem nie powinno to mieć miejsca w końcu to sklep nie dyskoteka {ale o gustach sie nie dyskutuje}) Chłopaczek z serwisu mówi - nie ma dysku. Nie dostali od dystrybutora. No nic ja człek cierpliwy. Czekam czekam. ide po miesiącu! a co dam - im czas. Chłopaczek mówi - dysku nie ma rozumie pan święta dystrybutor bla bla bla. No to ja do niego - przyjdę za tydzień ostatni raz a potem poszczuje was inspekcją handlową urzędem ochrony konsumenta i na dodatek dam donos do skarbówki. Po czym wyszedłem. He w poniedziałek do nich ide bo tydzień mija. ciekawe co będzie.

:)

Generalnie widać 0 profesjonalizmu słuchałem w kolejcy pytań klientów z problemami i odpowiedzi "fachowców" ze sklepu. w trzech literach. OMG lub LOL. 0 kumacji i niewiele wiedzy fachowej. Nic już tam nie kupię i Wam też nie polecam. (po natężeniu ruchu w "serwisie" wydaje mi się że sklep sprzedaje dużo za dużo jak na swoje możliwości bo ceny mają spoko i widać sporo ludzi sie łapie ... a jak są zwroty to lamy rady nie dają. LIPA.)

 

TRZYMAJCIE SIE Z DALEKA OD POPLAND/WROCŁAW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc w poprzednim poście pisałem o moich problemach z firmą POPLAND z Wrocławia. W końcu po ponad miesiącu czasu otrzymałem nowy dysk. Jednak ilość straconego czasu i nieprofesjonalizm personelu sprawia że podtrzymuję swoją opinię.

 

NIE POLECAM FIRMY POPLAND WROCŁAW NIKOMU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Endor w Warszawie(podziemia przy gusie) nie poleciłbym nikomu!

 

Minusy:

- zerowe pojecie o sprzęcie, jaki sprzedają(fachowcy niczym dziecko z przedszkola)

- serwis żenujący oddają sprzęt naprawiany, który po krotkim czasie użytkowania przestaje działać.

- CENY!!!

- próbują wciskać taka ciemnotę ze ręce opadają np.. ( zamiast pamięci, twinmos twister chceli mi wcisnąć kosci elixira mówiąc ze są równie dobre do podkręcania 8O )

- brak kultury wobec klienta

 

 

Plusy:

- Są jakieś?

 

Dodam jeszcze ze kumplowi próbowali wcisnac zasilacz codegena 400w mówiąc, że jest lepszy niż chieftec 360w :lol: (pewnie dlatego ze 400w)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lights staram się aby wszyscy moi sprzedawcy mieli pojęcie o sprzęcie któy jest sprzedawany w sklepie. Płyta np. Abita ( lub inny podzespół ) kupiona w moim sklepie lub jakimś innym trafia do tego samego dystrybutora i to oni naprawiają lub wymieniają daną część. CENY każdy może sobie porównać z innymi sklepami. Wydaje mi się, że mam całkiem spory wybór pamięci ( ponownie odsyłam do cennika ) i nie wyobrażam sobie sytuacji aby pracownik polecił Klientowi zamias pamięci TwinMOS Twister, kostki Elixir ( tak nawiasem mówiąc to na droższych pamięciach zarabiam więcej )!! Sprzedajemy zasilacze Codegena, Modecoma, Anteca. Podstawowe pytanie gdy Klient się pyta o zasilacz bżmi nastpująco: DOBRY czy TANI. Klient odpowiadający, że chce zasilacz tani dostanie Codegena inni kupią lepsze modele. Wybór należy do kupującego. Pozdrawiam. Andrzej Kornela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SIRIUS

 

Zamowilem u nich Herc Digifire. Przy potwierdzeniu zamowienia spytalem telefonicznie czy karta jest dostepna od reki - alez oczywiscie, jest sporo, kurierem bedzie moze jutro etc. Wiec zamowilem kurierem. Po 2 tyg. napisalem maila ze rezygnuje z zamowienia.... Gdyby mi wprost powiedziano ze bedzie za jakis czas to ok - zwykla paczka i czekam, ale jawne wprowadzanie klienta w blad? :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GRAL / GDAŃSK

 

Zamówiłem w gralu między innymi płytę główną GA-7N400 i procesor Athlon 2200 Box.

Z przesyłką wszystko ok - szybko. Ale po otwarciu przesyłki 8O zamiast box'ego wentylatora (zgodnie z opisem na stronie grala powinien to być wentylator firmy CoolerMaster lub Spire) jest jakiś wentylator innej firmy- nieznanej mi, a całe opakowanie procesora było już wcześniej otwierane. Podejrzewam ze nastąpiła zamiana wentylatorów w tym opakowaniu!! Udało mi się znaleźć w internecie ten wentyl, kosztuje 25 zł. Ale powiedzmy ze on trzyma w miarę temp.

O wiele większe schody zaczęły się, gdy po miesiącu "padła" płyta główna. Więc wysłałem ją na mój koszt do nich "super" serwisu. Po dwóch tygodniach zadzwoniłem spytać się, co i jak z tą płytą. Otrzymałem odpowiedź, że w następnym tygodniu dostane płytę. Oczywiście tak nie było. Więc pisałem maile (kilka ich napisałem). Z odpowiedzi dowiedziałem się, że moja płyta jest odesłana do dystrybutora i jak tylko ją przyślą to natychmiast mi ją odeślą i podali datę, kiedy mam się spodziewać przesyłki. Tylko z dwu dniowym poślizgiem dostaje przesyłkę. Otwieram, a tam: bardzo zniszczone opakowanie płyty, a płyta główna nie jest moją płytą 8O 8O . Na dodatek widać, że ta płyta była użytkowana, bo nawet nie oczyścili jej z dużych ilości kurzu wokół Socket’a i gniazda AGP. Nie wiem czy to miał być bonus , dostałem płytę GA-7N400L- czyli z kartą sieciowa, która jest mi do niczego niepotrzebna (chyba na siłę chcieli mnie uszczęśliwić).

Piszę maile i dowiaduję się, że moja płyta jeszcze nie przyszła od dystrybutora i oni wysłali mi cytuję "naszą płytę serwisową z tą samą wadą, lecz naprawioną". A skąd ja mam wiedzieć jak ona była użytkowana, a widać zużycie mechaniczne w miejscu mocowań płyty oraz kostka biosu nie jest oryginalna. A moja płyta miała zaledwie miesiąc czasu!!

Znowu pisałem i w końcu powiedzieli, że jest już moja płyta i żebym tą wysłał (oczywiście na mój koszt) a oni mi odeślą łaskawie moją własność!!!!

 

Więc nie polecam tego sklepu, bo jak dojdzie do korzystania z ich serwisu można stracić wiele nerwów!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BARWKOMP

 

Poprostu opiszę swoją sytuację. Zamówiłem 1-wszego towar, 11tego napisalem ze prosze o anulowanie zamowienia bo odechcialo mi sie czekac, - otrzymalem krotkie - "ok anulowano", wniosek? towar cale 11 dni nigdy nie byl wyslany, gdybym sie nie upomnial to kto wie, 20-30 dni, moze w ogole o mnie by zapomniano. W sumie nic sie nie stalo ale wystarczy sobie wyobrazic 2-3 takie firmy i w rezultacie moge czekac pol roku na 1 glupi przedmiot a chyba nie na tym polegaja zakupy? 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komputronik

 

Zamowilem u nich aparat cyfrowy w sobote, w poniedzialek dostalem info ze zamowienie anulowano, bylo by ok gdyby nie fakt ze aparat nadal mozna u nich zamowic(teoretycznie bo go nie ma).

Moj Ojciec poszedl do nich do salonu i na pytanie czemu aparat nadal jest dostepny(jako na zamowienie) powiedzieli mu ze takie sa prawa rynku8O

Moim zdaniem LOL

 

ps.dzis jest sroda a aparat nadal mozna zamowic

 

Pozdrawiam Egeba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SIRIUS / Wadowice

 

Witam zamówilem u nich podkladke Steelpad 4d... Wysyłka poczta za pobraniem. Awizo przyszło niemal 3 tygodnie po moim potwierdzeniu zamówienia. DODATKOWO OKAZAŁO SIE ZE WYSŁALI PRIORYTETEM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mimo iz szło dłuzej niz paczka z Rosji do Kongo... I zakasowali se pare złociszy wiecej za priorytet, którego nie chciałem i którego najwyraźniej nie było... Złodzieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PROLINE Poznań

 

 

Pisze w stanie totalnego wzburzenia, wiec wybaczcie moje moze nieco niezbyt skladne wypowiedzi, ale:

Moj tuner AVerTV Studio 303 nie potrafil sie dogadac z moim Radeonem 9500, wiec oddalem go do serwisu. Zgodnie z prawem, mial byc po 21 (chyba wszystkie sklepy interpretuja do 21 dni jako 21 dni). Po 24 dniach zadzwnolem, zeby spytac sie, czy tuner juz dotarl. Dzwonilem do tych palantow kilka razy, za kazdym razem otrzymujac informacje, ze oddzwonia za 5 minut. Nie dziwne, ze jak sie nie odzywali przez 2 godziny, to dzwonilem ponownie. Pan mowil, ze dzisiaj to NA PEWNO oddzwoni i lipa. Uzeralem sie tak przez kilka dni. W koncu wczoraj otrzymalem info, ze tuner czeka na mnie w sklepie. Poniewaz chcialem sie dowiedziec, czy wymienili/naprawili tuner, czy tez odeslali stary, zadzwonilem do nich. Kiedy sie przedstawilem, koles rzucil sluchawka!!! Nie wiem jak Wy, ale ja sie jeszcze z czyms takim nie spotkalem... Dzisiaj ide do nich i zobaczymy co i jak, ale nastepnych zakupow w tym sklepie nie planuje. Wole dorzucic te 20-30 zl i kupic w firmie, ktora szanuje Klienta (przez duze K). To by bylo na tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LPC, jeśli człowiek nie ma ciebie na liście kontaktów to linijki z linkami nie wyświetlają się u niego...

Dokladnie , ja mialem taki zonk z 4maxem , ale jakos sie dogadalem . No ale w sumie jesli ja bym byl na miejscu tego sprzedawcy to bym sie chociaz dokladnie zapytal o co chodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...