R.i.P. Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 Dzis podlewalem swoja (jedyna) roslinke w pokoju i przyszla mi do glowy wlasnie taka mysl, jak to jest u Was w pokojach gdzie macie kompy, z roslinnoscia. Ja sobie przypominam ze w ciagu 4 lat w moim pokoju mialem m.in. paprotki, kaktusy, fiolka a nawet beniaminka. Wszystkie usychaly albo tracily liscie. BUEhhahah a kaktus (taki miniaturowy bardziej), ktorego dostalem od siostry bodajze na imieniny sie wessal do srodka :lol: :lol: poprostu uszlo z niego zycie. Wlasnie takie jest oddzialywanie komputera na biedne roslinki :zonk: a my jak na zlosc kompy 24/7/12 :wink: Jakis rok temu moja mama kupila w koncu mi do pokoju taka ciekawa roslinke, ktora podobno wchlania w siebie cale te zle promieniowanie. Dlatego dobra jest do m.in. biur. Nazywa sie Skrzydłokwiat(spathiphyllum)Jest to roślina odporna na warunki domowe. Jej kwiaty o białej pochwie i żółtej kolbie są trwałe. Pochodzi z terenów bagiennych i dlatego można uprawiać ją hydroponicznie. Rozmnaża się przez podział kłączy [/i] co jak co ale nadal sie trzyma bardzo ladnie i mam nadzieje ze bedzie jeszcze dlugooo egzystowac, a stoji w odleglosci 30cm od mojego kompa. a wyglada mniej wiecej tak goraco POLECAM :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 No ciekawa roslinka;] Kiedys mialem dwie paprocie, ktore ponoc rowniez biora na siebie promieniowanie, ale uschły po miesiacu :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psychodeliczny Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 A ja mam dosyć sporego bluszcza (1m) w oknie ok. 1,5 m od kompa. Od 1,5 roku spokojnie sobie żyje chociaż przestał rosnąć :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 a ja miałem dwa fiołki na szafce jakis 1m od kompa...oba uschły :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ur8an Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 Ja nie mam żadnych kwatow w swoim pokoju, ale ta roslinka ciekawa... Albo by padla z goraca albo z suchosci :lol: Kaktsy mi "uschly" i podobnie jak R.I.P'owi jakos tak straciły chec zycia ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 No to macie jakies zmutowane komputery albo wybrakowane rosliny. U mnie na paprapecie stoja kaktusy (rosna, jeden kwitl niedawno, a inny sie niedlugo wywroci bo ma juz za mala doniczke) i jakies kwiatki ktorych nie umiem nazwac, na szafie paproc, na scianie bluszcz. Wszystkie maja sie dobrze, zaden chobiel nie karlowacieje, zaden nie usycha. Zobacze jak bedzie z choinka, ale jest sztuczna, wiec nie powinna uschnac, chociaz jak byla w pokoju obok prawdziwa, to cos sie z nia stalo i opadly jej igly. Moze trzeba jej bylo nie odcinac korzeni? Niewazne. W ogrodzie mam duzo trawy (nie liczylem), czasami przysycha jak ja za nisko zetne. Poza tym kilka drzew, ktore sie nie daja scinac kosiarce, tuje, i inne iglaki, bez bez ktorego byloby pusto, slup telefoniczny ktory chyba usechl jak beton zastygl, no i oczywiscie rajskie jabłuszka, ktorymi czestuje kazdego kto sie da skusic (szkoda ze nie ma u nas halloween :twisted: ). Na rosliny z ogrodu komputer tez nie dziala. Szkoda. Zrobilłbym sobie klaster z iglaków, a świerk robiłby za firewall, bo ma ponad 6m wysokosci i nie ma na niego mocnych. P.S. Jak działa roślina która pochłania promieniowanie? Czy fale elektromagnetyczne da sie ugiac tak zeby wpadaly bezposrednio na rosline? Jedyne co moze robic roslina przy kompie to tworzyc mila atmosfere i filtrowac powietrze z CO2 i O3. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiAłY Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 Jest to roślina odporna na warunki domowe. Jej kwiaty o białej pochwie i żółtej kolbie są trwałe. Perwersyjna roślinka :P. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 Ja mam w pokoju dwie roślinki - pomarańczę wychodowaną osobiście z pestki :D rośnie już dobre parę lat, oraz bluszcz (jeden zmarniał i teraz kolejny zajął jego miejsce). Dom bez kwiatów był by jakoś pusty, coś tam zielonego musi być :] W biurze natomiast też mamy pełno roślin ale nie wszystkie prezentują się rewelacyjne. Przyczym tu paprotki nie pozostają dłużne komputerom, łupem jednej padła drukarka HPLJ 1100 (incydent przy podlewaniu) ;]]]. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ur8an Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 Jest to roślina odporna na warunki domowe. Jej kwiaty o białej pochwie i żółtej kolbie są trwałe. Perwersyjna roślinka :P. Czyżby dlatego sie spodobała R.I.P'owi :> [joke] :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.i.P. Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 Jest to roślina odporna na warunki domowe. Jej kwiaty o białej pochwie i żółtej kolbie są trwałe. Perwersyjna roślinka :P. Czyżby dlatego sie spodobała R.I.P'owi :> [joke] :wink: meFa z niej :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ur8an Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 naprawde jest taka dobra :> gdzie to to mozna kupic ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygbd Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 u mnie też coś nie tak, bo paprotka prawie przytulona do monitora od ok. 4 lat i dopiero przy nim zaczęła się rozwijać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiki-yu Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 hehe Ygbd - oni wszyscy piszą że kompy ŹLE wpływają na kompa a nie że dobrze. ale i ja jestem inny jak zawsze - kaktusy*8 rozwijają się pięknie, a ostatnio miałem paprotke w pokoju (tj stała bezpośrednio między monitorem a kompem) przez miesiąc i odżyła w tym miejscu ładnie - przestała usychać i zaczęła się rozwijać :D widać że mam zły wpływ na rośliny które nie zachowują się tak jak u wszystkich Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemo Opublikowano 19 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2004 Ja mam 2 metrową palmę w pokoju no i troszkę przysycha tak od roku ma kilka gałązek podsuszonych hehe ale za to na parapecie jakiś metr od kompa stoją dwa drzewka szczęścia, choduje je już 12 lat, bardzo żadko podlewam i rosną jak dzikie, baa czasami nawet zakwitną co jest żadkością, są piękne poprostu i chyba dobrze się czują w towarzystwie kompa bo już ponad 6 lat :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 To nie jest problem fali - a wilgotności. Rośliny lubia wysoką wilgotnośc a komputery małą... jesli mieszkamy w blokach - gdzie jest suche powietrze i dodatkowo mamy taki piekny promiennik jakim jest komputer - i kupe elektroniki ktora tylko ładuje elektrostatycznie wszystko wokol - to sie nie dziwmy ze tak jest :) Ja mam akwarium w pokoju i wilgotnosc około 80.. ale pokoj od polnocnej strony i najwyzej mi grzybki wyrosną na scianach a nie roslinki... niestety gdzybki nie są halucynogenne :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanu Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 Ha, roślinki i komp żyją w idealnej symbiozie. Dzięki żonie mam w domu tego zielska ponad miarę. Żeby daleko nie sięgać: z lewej strony biurka 2 metrowy Fikus Beniaminek ( prezent ślubny :) ), na parpapecie za kompem multum jakichś bliżej mi nie znanych z nazwy kwiatków, z prawej strony biurka 1,5 metrowy Rododendron i nie mniejsza Juka. Poza tym w pokoju jeszcze wisi spod sufitu coś na podobieństwo bluszczu, aczkolwiek bluszczem nie jest. Wszystko rośnie znakomicie. Jedynie Beniaminek co jakiś czas gubi trochę liści, ale szybko wraca do kondycji. Komp i sprzęt muzyczny jakoś nie robią na nich wrażenia, tak więc rosną sobie w najlepsze.... :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 Podobno niektore rosliny lepiej rosną na głośnikach .. :? - dla mnie to juz trochę szarlataneria -ale moze cos w tym jest :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 IMO, kwiaty raczej są mało wrażliwe na obecność kompa w pomieszczeniu. W domu u mnie rosną sobie zupełnie bezstresowo w pokoju komputerowem (1 komp) następujęce ziela: Skrzydłokwiat, cissus, cissus rombolistny (2 sztuki), fikus zwyczajny, fikusus beniamina, dwa gatunki cyprysów, szeflera, maranta, yuka, dracena, bluszczyk i chyba coś jeszcze (piszę z pamięci). W pracy (7 kompów) dwa fikusy beniamina, scindapsus, cissus rombolistny, begonia, choya, oleander i takie coś czerwonolistne (nie pamiętam nazwy). I też rosną normalnie. Wystarczy tylko dbać o kwiaty. Podlewać odpowiednio do gatunku, a nie jak się przypomni, w odpowiednim czasie zasilać właściwym nawozem. No i oczywiście co jakiś czas przesadzać, odpowiednio dobierając rodzaj gleby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumun_666 Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 Ciekawy jestem jak u berkuta w pokoju z roślinkami... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ur8an Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 Spaliły sie ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 E-E ;-) zmarzły :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 E-E ;-) zmarzły :lol: chyba zamarzły :D :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DomBros Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 Ja mam drzewko Cytryny. Latem było na działce, ale teraz je przyniosłem do domu. Dalej rośnie, na razie nie widze skutków ubocznych, chociaż powinny sie pokazać ponieważ cytryna bardzo źle znosi naszą zime (za mało światła), i trzeba jej troche metabolizm zpowolnić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwistak Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 Ja mam w pokoju muchołówke(teraz jest w pomieszczeniu gospodarczym gdzie jest <10*C) i małą palemke. Wszyskie rosna i trzymaja sie dobrze. Do kompa maja 40cm a palemka na glosniku stoi :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R.i.P. Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 jest jeszcze jedno wyjscie - mozna miec sztuczne kwiaty i rosliny ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 20 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2004 U mnie jedynie roslinki z akwarium sie jakos trzymaja (maja wlasne oswietlenie). WIekszosc pozostalych pada z braku swiatla (niestety okna czesto zasloniete, szczegolnie latem, kiedy slonce swieci prosto na minitor). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LuKaSeKbP Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 roslinki sa :> i sie dobrze maja ;d http://lukasekbp.internetdsl.pl/tweak/p/pokoj.jpg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nadi Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 ja np mam pelno roslinek i je uwialbiam a to z jednego zasadniczego powodu wszystkie sztuczne :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 mialem kiedys takie cos i zdechlo ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 21 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2004 Dobry temat. Kiedyś próbowałem wprowadzić trochę więcej zieleni do siebie do pokoju, ale tam praktycznie nic nie rośnie 8) Ciemno - drzewo centralnie przed oknem, z podlewaniem też różnie bywało. Została mi tylko jedna roślinka (prezent) ale rośnie pięknie i co najlepsze - ciągle wypuszcza nowe kwiaty, na przełomie wiosny i lata nawet do 7-8 sztuk! Nie wiem co to jest, ale widocznie coś mało wymagającego no i ładnie wygląda, polecam gorąco. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...