Skocz do zawartości
Wiesiek

Kto spędza sylwestra na PurePC?

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkiego najlepszego w nowym 2009 roku. Miłego korzystania z portalu i forum (zwłaszcza działu Co Kupić :]). Taniego, wydajnego, bezproblemowego i podatnego na OC sprzętu. Do tego wszystkiego najlepszego w życiu prywatnym ;).

 

PS. Ekhm :]

Edytowane przez Miguel707

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego by ten rok okazał się lepszy od poprzedniego. By była praca dla każdego ale nie byle jaka :) By kryzys panujący szybko umarł i nastała era gdzie każdy będzie zadowolony. By podzespoły lepiej się kręciły i mniej pociły by programiści wypuszczali z optymalizowane gry i z lepszą fabułą by Mafia 2 okazała się grą roku. Ehhh za dużo tego pisania Życzę wszystkim tego czego sami sobie życzycie :)

 

Szczęśliwego Nowego Roku 2009 ? a tak szczerze to nie ma się z czego cieszyć bo jesteśmy o rok starsi i o rok bliżej nam do śmierci to tyle z mojej strony pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego Redakcji PUREPC i oczywisce super Userom. Duzo fragow w grach , swietnych osiagow w OC , nizszych cen w IT :) i wiekszych zarobkow Zyczy GURU500 :))

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU !! :ploom: :plum: :banana: :banana: :icon_exclaim: :idea:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hepi Nju Jer for ewryłan!!!111jedenjeden

 

A tak serio, byłem sobie na placu wolności w Poznaniu, muzyki kijowa ale klimat był przedni. Niestety impreza dla mnie sie skończyłą o 1 w nocy jak trzeba było schlanego kumpla odtransportować do chaty... niewygodnie sie niesie 70-kilowe zwłoki... <_<

 

A co do nowego roku, życze wszystkim aby był lepszy niż wszystkie poprzednie razem wzięte, żeby nam sie z kobietami dobrze żyło, żeby samochody sie nie psuły i paliwo tanie było, żeby padły nowe rekordy OC i nikt nie miał żadnych problemów. Podsumuję to też pewnym cytatem który zasłyszałem w wiadomościach:

 

"Życze wszystkim szczęścia, szczęścia, dużo szczęścia i jeszcze wiecej szczęścia. Dlaczego tylko szczęścia? Popatrzcie na Titanica, tam wszyscy byli zbrowi i bogaci ;) "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kret FU nie miałeś avatara swiontecznego :D :lol2:

 

MEry fakin harry krishna i błyszczących jajek życzy ja :*

Edytowane przez Arni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wypiłem stanowczo za mało :D A jutro i tak będę musiał się dowiedzieć jak trafiłem na jakieś odludzie (obudziłem się przed 2 xD haha) bo nie pamiętam nawet jak się tam wybierałem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co i kiedy robiłeś u mnie w łożku? :blink: Bo nic sobie nie przypominam :lol:

(...)

spałem a co miałem ciach!a robić :D

 

to było po jakichś 12 godzinach jak bryce zasnął a ja stwierdziłem, ze mi nie wygodnie i że ide spać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego ;)

 

Tyle co wróciłem, także idę zaraz spać.

 

Grill i ogrzewane namioty przy - 10*C dają radę w sylwestra :D

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja siedzę, już nawet we własnym domu (byłem na domówce 400m od miejsca, w którym zamieszkuje) i się zastanawiam, jak jest lepiej - na trzeźwo, czy z %, gdyż szczerze nie lubię pić (hańba? bullshit), no i po alkoholu mi się nie poprawia, ale też nie pogarsza (tzn. na początku jestem weselszy, radośniejszy, szczęśliwszy, ale po którymś tam kieliszku/piwie zaczyna mi odwalać i wracam do normalnego siebie [najgorzej jest w towarzystwie dziewczyn, bo żadna chyba nawet nie zauważa, że jestem, a co dopiero, że jam facet jakich wielu i to nawet całkiem fajny])... Walić to!

Anyway, szczęśliwego nowego roku - miejmy nadzieje, że będzie dobrze, a nikomu nie życzę więcej procentów - blz, wszystko, tylko nie to...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero co wróciłem z Hali Ludowej z I Love New Year 2008. To, że nigdy nie byłem na takiej dużej imprezie to byłem w szoku jak zobaczyłem scenę i usłyszałem to co zapodali DJ'e.

 

Jedyne co mnie pod koniec wkurzyło to jak chciałem odebrać z szatni ciuchy. Ludzie się rzucili i o mało się nie potratowali, ja sam lekko na tym ucierpiałem. A najlepsze było to, że ochrona tylko stała i się przyglądała. Zero myślenia i organizacji. Dopiero po nagleniach się ruszyli i zrobili porządek. Spodziewałem się, że po takiej imprezie, takich cyrków nie będę oglądał. Ale tak po za tym to imprezę zaliczam do udanych.

 

 

Happy New Year Everybody! :)

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie spania nie było wcale - od 20 do 7 rano, z czego impreza właściwa skończyła się o ~2 w nocy - coś kiepski dzień czy coś - samemu ochota na imprezowanie minęła bardzo szybka, reszta też mocno skromnie;

A więc nawet i dobrze.

 

ps. Nie ma nic wspanialszego jak 30-minutowy spacer o 8.30 z przystanku we wsi obok do swojego domu... odczuwalne -10 stopni, wieje jak cholera - a tu człek na wzniesieniu + jeno pola dookoła...

Więc zapewne największą pamiątką z tegorocznego sylwestra będzie nasilający się ból gardła i przeziębienie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...