Skocz do zawartości
berkut

Prawo Jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

od razu pod galka jest taki jakby przycisk ktory najpierw podnosisz do gory a potem w bijasz w jedynke i dzieki temu masz wbity wsteczny ;) reszta biegow chodzi normalnie :)

Lepiej pasuje do tego przycisku okreslenie - napletek :D

obsługuje się podobnie, do góry i zapnasz jedynke :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od razu pod galka jest taki jakby przycisk ktory najpierw podnosisz do gory a potem w bijasz w jedynke i dzieki temu masz wbity wsteczny ;) reszta biegow chodzi normalnie :)

Ok, dzięki wielkie :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak Ci poszło?

Nie zdałem, placyk ładnie mi poszedł, no to wyruszyłem w miasto, jeździłem z 25 min i na jednym skrzyżowaniu wymusiłem pierwszeństwo i oblałem. Następny egzamin mam 2 czerwca :sad: , eh te terminy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja w tym tygodniu bede mial juz papiery na egzamin teoretyczny ;) jak dobrze pojdzie to 20 godzin bede mial wyjezdzone do poczatku przyszlego miesiaca na motór ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pora na wagę ciężką :) . W piątek zdałem prawko kategorii E. Trafiłem na naprawdę wspaniałego egzaminatora, człowieka a nie sk$&$^*na jakich ostatnio trafiałem, takiego życzę każdemu. Nowy Man, którym teraz zdaje się w Lublinie pomimo gabarytów prowadzi się lepiej niż mój 18-letni Lancer :) , a jedyne do czego trzeba przywyknąć to sterowanie skrzynią biegów (niska/wysoka). Ogólnie bardzo fajnie jeździ się tym sprzętem.

Edytowane przez St.Anger

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw kurs na przewóz rzeczy i badania psychotechniczne, a potem dopiero ADR :) . Co za ironia losu, kurs na ADR proponuje mi Chemiczny Ali ;) :) . Jak już to wszystko porobię to pierwsze dwa miechy będę odrabiał kasę jaką na to wszystko wydałem, ale potem fakt, trochę się dorobi :) .

Edytowane przez St.Anger

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzie i kiedy można zawracać w mieście? Co zrobić jak egzaminator każe mi zawrócić w najbliższym możliwym miejscu?

Jak nie masz zakaz zawracania to zawracasz :D (poza jednokierunkowa, i specyficznymi skrzyzowaniami), jak kaze zaworcic w najblizszym mozliwym miejscu to ....zawracasz tam;]

A powaznie troszke nie rozumie pytania :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie z chodze na kursy ale ziomek tak tlumaczy ze nie zawsze wszystko wiadomo. Nie zebym był ciemny ale chodzi o to że nie zawsze jestem pewny czy na danym skrzyżowaniu moge zawrócic, podobno na warunkowej strzałce w lewo nie można?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzie i kiedy można zawracać w mieście? Co zrobić jak egzaminator każe mi zawrócić w najbliższym możliwym miejscu?

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=6784

 

Google nie boli.

 

W skrócie możesz zawracać wszędzie za wyjątkiem skrzyżowań z sygnalizacją świetlną gdzie na sygnalizatorze masz strzałki kierunkowe (zielona warunkowa jest wyjątkiem) oraz oczywiście jeśli jest znak zakazu zawracania.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie z chodze na kursy ale ziomek tak tlumaczy ze nie zawsze wszystko wiadomo. Nie zebym był ciemny ale chodzi o to że nie zawsze jestem pewny czy na danym skrzyżowaniu moge zawrócic, podobno na warunkowej strzałce w lewo nie można?

Sygnal w ksztalcie zielonej strzalki, nadawany przez sygnalizator, zezwalajacy na skrecanie w lewo oznacza takze, ze z lewego skrajnego pasa ruchu dozwolone jest zawracanie, jezeli nie jest to zabronione znakiem pionowym "zakaz zawracania"

 

Ponadto zawracac nie mozna;

-w tunelach, na mostach i wiaduktach oraz na jednokierunkowej

-na autostradach

-na ekspresówkach, z wyjatkiem skrzyzowan lub miejsc do tego przeznaczonych

-w warunkach w ktorych mogloby to zagrozic bezpieczenstwu ruchu lub ruch ten utrudnic

 

Jesli zle tlumaczy kup se ksiazke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sygnal w ksztalcie zielonej strzalki, nadawany przez sygnalizator, zezwalajacy na skrecanie w lewo oznacza takze, ze z lewego skrajnego pasa ruchu dozwolone jest zawracanie, jezeli nie jest to zabronione znakiem pionowym "zakaz zawracania"

Miałem to na kursie i koleś mówił ta strzałka zezwala jedynie na kształt w lewo a nie zawracanie. Po za tym kiedys egzaminatorzy w Kielcach mieli takie upatrzone skrzywanie gdzie wlasnie oblewali przez takie zawracanie.

Ponadto w Kielcach wreszcie normalne terminy na egzamin - rowny miesiąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem to na kursie i koleś mówił ta strzałka zezwala jedynie na kształt w lewo a nie zawracanie. Po za tym kiedys egzaminatorzy w Kielcach mieli takie upatrzone skrzywanie gdzie wlasnie oblewali przez takie zawracanie.

Ponadto w Kielcach wreszcie normalne terminy na egzamin - rowny miesiąc.

ja cytuje przepisy, a ze trafiles na kolesi ktorzy mieli jakies ale? A co do skrzyzowania nie bylo tam znaku zakaz zawracania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja cytuje przepisy, a ze trafiles na kolesi ktorzy mieli jakies ale? A co do skrzyzowania nie bylo tam znaku zakaz zawracania?

Ciekawe jak się mają przepisy do całego kursu szkoleniowego na prawo jazdy, na którym to uczą, że taki sygnalizator (chyba bezwarunkowy) absolutnie nie zezwala na takie manewry. Jeżeli piszesz o sygnalizatorze warunkowym (zwykle zielona strzałka pod głównym sygnalizatorem) to zawracanie jest jak najbardziej dozwolone :wink: pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak się mają przepisy do całego kursu szkoleniowego na prawo jazdy, na którym to uczą, że taki sygnalizator (chyba bezwarunkowy) absolutnie nie zezwala na takie manewry. Jeżeli piszesz o sygnalizatorze warunkowym (zwykle zielona strzałka pod głównym sygnalizatorem) to zawracanie jest jak najbardziej dozwolone :wink: pzdr

Przeciez pisalem ze o to chodzi, pozatym ktos dal wyzej linka do innego forum gdzie to jest ladnie opisane;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie coś nie bardzo zrozumiale napisałeś :wink:

 

Sygnal w ksztalcie zielonej strzalki, nadawany przez sygnalizator, zezwalajacy na skrecanie w lewo oznacza takze, ze z lewego skrajnego pasa ruchu dozwolone jest zawracanie, jezeli nie jest to zabronione znakiem pionowym "zakaz zawracania"

Jest to kompletną bzdurą (na tym forum nota bene jest to opisane z wyjątkami o których już nie napisałeś). Twój powyższy cytat jest prawdziwy po małej modyfikacji:

Warunkowy sygnal w ksztalcie zielonej strzalki (zwykle znajdujący się pod sygnalizatorem głównym), zezwalajacy na skrecanie w lewo (warunkowo, po upewnieniu się czy nie powoduję się utrudnień w ruchu) oznacza takze, ze z lewego skrajnego pasa ruchu dozwolone jest zawracanie, jezeli nie jest to zabronione znakiem pionowym "zakaz zawracania"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie coś nie bardzo zrozumiale napisałeś :wink:

 

 

Jest to kompletną bzdurą (na tym forum nota bene jest to opisane z wyjątkami o których już nie napisałeś). Twój powyższy cytat jest prawdziwy po małej modyfikacji:

Wazne ze wiem o co chodzi:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja Wam powiem ze przedwczoraj mialem pierwsza glebe na motocyklu na nauce jazdy jak na miasto wyjechalem :lol: a raczej jak juz wracalem i bylem przed osrodkiem nauki jazdy :P podjezdzalem sobie powoli do ronda... z nadzieja ze nie bede musial hamowac... a w pewnej chwili z dosc duza predkoscia lanos wjezdza... to ja wcisnalem przedni hebel przy lekko skreconych kolach (a chyba kazdy glupi wie ze jak jest slisko.. na dodatek sie hamuje to bron boze sie nie wciska hamulca :P ).. a dodam ze padalo jak sku... bardzo... i bylo z "lekka" slisko.. i bach, leze na boku :lol: wpadlem za kraweznik prosto w bloto :lol: co prawda doslownie sie toczylem ale prawa noge sobie z lekka poobijalem :P spoko.. pojutrze kolejne jazdy ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby ostatnia ;) Kumpel wlasnie by sie przewrocil doslownie 2 metry za rondem przed ktorym ja sie przewrocilem bo skrecajac dodal gazu i tylne kolo mu zaczelo bokiem isc po pasie bialym od przejscia dla pieszych :lol: a sie z niego smialem ze bedzie lezal... ja lezalem 40 min pozniej :lol:

Dla mnie rzecza logiczna jest, ze hamowanie w taki sposob w jaki ja to zrobilem, w takich warunkach jakie byly jest rownoznaczne z gleba... tym bardziej ze wstyd bo 2-3 lata smigalem (w tym skakalem po dirtach) dosc extrmalnie na rowerze czy to zima czy to w 40stopniowe upaly... a tu taka wtopa :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...