Camis Opublikowano 2 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2005 (edytowane) Kolezanka spotkala go na ulicy. Wygladal jak szkielet. Cud, ze ten kot jeszcze zyl.. Odnalazla wlasciciela, ktory orzekl "z tego kota to i tak nic nie bedzie" Rodzina patologiczna, alkohol itp. Stanelo na tym, ze kolezanka tego kota zabrala. Kot bedzie piekny (obecnie to skora i kosci), rudo-bialy, o dosc egzotycznej budowie, czyli wydluzony pyszczek, dlugie nogi... A teraz duzo mniej przyjemne fakty- zdjecia (uprzedzam, ze dosc szokujace): to widok ogolny: http://upload.miau.pl/1/20145.jpg to jego sliczne oczęta : http://upload.miau.pl/1/20146.jpg tak wyglada jego szyja : http://upload.miau.pl/1/20147.jpg ta kępa włosów to jest mostek, który zdaje sie przebijac wrecz skore, az boje sie go tutaj dotykac, bo czuje spiczastosc kosci : http://upload.miau.pl/1/20148.jpg to sa jego łopatki : http://upload.miau.pl/1/20149.jpg te dwie kępy włosów to jego miednica, ktora jakby miala zaraz sie przebic przez skore : http://upload.miau.pl/1/20150.jpg z calego kota to tylko uszy mu nie schudly... : http://upload.miau.pl/1/20151.jpg a tak jest pobity przez inne koty : http://upload.miau.pl/1/20152.jpg a to jest jego kregoslup : http://upload.miau.pl/1/20153.jpg Calosc tej akcji jest opisana tutaj: http://tinyurl.com/9c6b6 Od kilku dni kot jest leczony w Sowie na Pietrusinskiego, ale w weekend jest u mnie, bo tam wlasnie ten szpitalik remontuja. Kontakt do osoby, ktora go znalazla i ktora sie nim formalnie zajmuje: Magda- magdas78@tlen.pl tel (889) 127 782. Do niej sie zglaszajcie, jesli ktos chcialby pomoc kotu ofiarowywujac mu kochajacy dom, bo to jest obecnie najwazniejsze !!!!!!! Co za ludzie zyja na tym swiecie :blink: :cry: Edytowane 2 Lipca 2005 przez Cmx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Amd_Powered Opublikowano 2 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2005 Co za ludzie zyja na tym swiecie :blink: :cry: 1526838[/snapback] o kurna stary wyglada przeje.banie! biedny zwierzak ale takich jak on jest pelno na ulicach psow zreszta tez:\ ludzie sa poprostu je.bnieci biora male zwierzaki jupi fajne i wogole dziecia sie znudza to myk do lasu albo wyrzuca z samochodu... :mur: kiedys widzialem fotke jak ktos zostawil psa z petla na szyji!!! przywiazanego do drzewa!!! nic tylko ich kur.wa wszystkich pozabijac albo odwdzieczyc sie tym samym:| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vojtas21 Opublikowano 2 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2005 Ja $#@%@%@ ! jak można tak zwierzę zaniedbać ? :| takiego "właściciela'' bym za jajca powiesił.... co sie @#$%@% dzieje na tym świecie ? O_o Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter_oa Opublikowano 2 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2005 tam za jajca powiesil... poglodzilbym sku.wysyna.. wkoncu zwierze też człowiek.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 2 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2005 Ehh, no tak bo jeszcze za małe kary u nas są za skrzywdzenie, czy znęcanie się nad zwierzętami... Wiele ludzi nie zdaje sobie też sprawy, że zwierze tak samo cierpi jak człowiek - traktują je jak rzeczy i tak samo wyrzucają jak im się nudzą. To ciekawe, że ludzie wolą przywiązać psa do drzewa, czy inne zwierze gdzieś zostawić, zamiast oddać do schroniska, cóż... Dla mnie to nie do pomyslenia, że można zrobić coś takiego - prędzej bym sobie odjął, niż głodził swojego kota - dla mnie jest jak członek rodziny... no ale w tamtym wypadku, skoro rodzinka taka, to pewnie i własne dzieci by tak mogli zagłodzić. Mam nadzieję, że znajdzie dom, a przede wszystkim dojdzie do siebie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly86 Opublikowano 3 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2005 (edytowane) Kiedy mi zdechl 7 miesieczny pies, po 1,5 roku kupilismy z Matka kolejnego takiej samej rasy, lecz.. no walsnie. Bernenski pies pasterski, ktory potrzebuje dziennie 5 km spaceru, i calodniowego dostepu do wybiegu. Kiedy przyjechalismy z Matka na miejsce, gdzie mielismy zakupic 2 - letniego "Lila" byl trzymany przez cale dwa lata razem z kurami w kurniku i wypuszczany tylko i wylacznie 2 razy w roku.. Wiece dlaczego? Bo wlascicielka go wypuszczala kiedy to on mial zaplodnic dwie pozotale samice... Kurnik byl bez okna, kiedy go wypuscila byl caly od odchodow kur, caly w piorach, i caly czas kichal, o zapachu niewspomne... Pierwsza mysl, to bylo zadzwonienie do osrodka kynologicznego, aby go zabrali, a wlascicielke zamkneli, debilke, ale wtedy bym nie mogl juz go zabrac, bo by byl na rocznej terapii. Strasznie dziki, pies, ktory ma w wieku 2 lat i do tego samiec, powinien wazyc 55-60 kg, wazyl 41 kg, same zebra bylo czuc, kiedy sie go glaskalo. Przywiezlismy go do domu, nie jadl przez 3 tyg. z tesknoty za poprzednia wlascicielka :| Pierszy tydzien to bylo przywracanie go do porzadku, siersc miala same "koltuny" - sklejone wlosy. 4 godziny czesania. Kiedy po tygodniu go doprowadzilismy z matka do pozytywnego stanu wizualnego, trzeba bylo zaczac wychowanie, a teraz jak wychowac 2 letniego psa, w ogole nie wiedzial co to jest smycz ;/ Minal 1,5 miesiaca pies ma 54 kg, biega, ma ogrod caly dla siebie, 4 spacery dziennie, i juz je... Wiem co to za uczucie zoabczyc w tak oplakanym stanie zwierze, taki kociak zapewne mieszkal na ulicy, ale sa przypadki kiedy to niechciane zwierze, jest wyrzucane do lasu, i przywiazywane do drzewa, aby nie mogl wrocic :mur: Takich ludzi na odstrzal powinni brac, bo za duzo debili, a nie, ze zwierzeta odstrzeliwuja, poprostu tragedia. Edytowane 3 Lipca 2005 przez M@Ly Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 3 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2005 Drugi fakt, ze takich kotow po ulicach i smietnikach chodzi duzo, rozmnazaja sie i jest ich coraz wiecej, a potem tez sa takie przypadki. Troche mnie dziwi ta dziewczyna, bierze tego kota, ma zamiar sie nim opiekowac, karmic itd. itp. a potem go oddac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cavarr Opublikowano 3 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2005 biedny kotek :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wortigern Opublikowano 3 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2005 nasz przygarniety kto tak sie rozżarł ze dziennie zżera pol puszki jakis whiskasów i do tego pelno watrobki, i tylko miauczy bo chce wiecej, poza tym to strasznie dzika bestia, poluje na rybki w oczku wodnym :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 4 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2005 Jeden z forumowiczów napisał mądre słowa, w obcym co prawda języku : " Fucking Polish Reality"( autorstwa nie podam), dlaczego to mówię, gdyż kiedy byłem na wakacjach, sam na wasne oczy widziałem DWUKROTNIE kiedy to z samochodu wyrzuca się psa, oczywiście jakoże mam bardzo wrażliwe serducho wziąłem obydwa i zaczęła się terapia, najpier przyzwyczajanie do sibie, nie wim czemu innych nie lubi za bardzo( jeden z piersków) a drulgi z miłą chcęcią poszedł do sąsiada. do tej pory ten piesek biega sobie i pilnuje podwróka na wsi) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ParanoiK Opublikowano 4 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2005 Kiedy mi zdechl 7 miesieczny pies, po 1,5 roku kupilismy z Matka kolejnego takiej samej rasy, lecz.. no walsnie. Bernenski pies pasterski, ktory potrzebuje dziennie 5 km spaceru, i calodniowego dostepu do wybiegu. Kiedy przyjechalismy z Matka na miejsce, gdzie mielismy zakupic 2 - letniego "Lila" byl trzymany przez cale dwa lata razem z kurami w kurniku i wypuszczany tylko i wylacznie 2 razy w roku.. Wiece dlaczego? Bo wlascicielka go wypuszczala kiedy to on mial zaplodnic dwie pozotale samice... Kurnik byl bez okna, kiedy go wypuscila byl caly od odchodow kur, caly w piorach, i caly czas kichal, o zapachu niewspomne... Pierwsza mysl, to bylo zadzwonienie do osrodka kynologicznego, aby go zabrali, a wlascicielke zamkneli, debilke, ale wtedy bym nie mogl juz go zabrac, bo by byl na rocznej terapii. Strasznie dziki, pies, ktory ma w wieku 2 lat i do tego samiec, powinien wazyc 55-60 kg, wazyl 41 kg, same zebra bylo czuc, kiedy sie go glaskalo. Przywiezlismy go do domu, nie jadl przez 3 tyg. z tesknoty za poprzednia wlascicielka :| Pierszy tydzien to bylo przywracanie go do porzadku, siersc miala same "koltuny" - sklejone wlosy. 4 godziny czesania. Kiedy po tygodniu go doprowadzilismy z matka do pozytywnego stanu wizualnego, trzeba bylo zaczac wychowanie, a teraz jak wychowac 2 letniego psa, w ogole nie wiedzial co to jest smycz ;/ Minal 1,5 miesiaca pies ma 54 kg, biega, ma ogrod caly dla siebie, 4 spacery dziennie, i juz je... Wiem co to za uczucie zoabczyc w tak oplakanym stanie zwierze, taki kociak zapewne mieszkal na ulicy, ale sa przypadki kiedy to niechciane zwierze, jest wyrzucane do lasu, i przywiazywane do drzewa, aby nie mogl wrocic :mur: Takich ludzi na odstrzal powinni brac, bo za duzo debili, a nie, ze zwierzeta odstrzeliwuja, poprostu tragedia. 1527126[/snapback] Taki mały OT: czy też się panicznie boi wody? Bo wykąpać mojego to masakra, a jest mocno przerośnięty ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Rozumiem Wasze rozgoryczenie. Sam też ma kicia-znajdę w domu - no teraz, to kicio nie jest znajdą - to takie porządne sześć kilo kota. :-P Ale czy moglibyście powstrzymać się przy wyrażaniu dezaprobaty od wulgaryzmów? Nie bardzo mi to pasuje do skądinąd słusznych wypowiedzi. BTW, moje sześć kilo kota: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moog Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Sikor za to ty kotka przekarmiasz też nie dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Biedny Kotek ;( A moj sierściuch teraz wyglada jak wiekszy szczur, strasznie schudl przez te lato, a je wiecej niz w zimie...;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Sikor za to ty kotka przekarmiasz też nie dobrze 1530421[/snapback] Nie przekarmiam. Kicia została wysterylizowana, a kastraty tak mają. Zmiana metabolizmu i przemiany materii. Dostaje specjalistyczną karmę dla kastratów. Jest na bieżąco pod opieką weterynaryjną i wszystko odbywa się zgodnie ze sztuką. BTW, karma kosztuje jakieś pięć razy więcej niż karmy reklamowane w mediach. Czasami się zastanawiam, kto ma w domu lepiej? Ja czy kicio? :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Sikor Kicio ma lepiej [; zawsze tak jest :D jeszcze psiaka sobie załatw :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Sikor Kicio ma lepiej [; zawsze tak jest :D jeszcze psiaka sobie załatw :P 1530478[/snapback] A będziesz przyjeżdżał codziennie rano z Moskwy go wyprowadzać? Jeżeli tak, to nie ma sprawy. :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Tylko Husky/Syberian wiesz jakie ;] zimy panują :D [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wasiela Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Kuca co za nie sprawiedliwość ... Tacy ludzie tak nie szanują zwierząt . Ja miałem swojego kotka i to on był najważniejszym członkiem rodziny , swoje też ważył - był swietny . I pewnego dnia z braku kompetencji jednego z weterynarzy zmarł ... Weterynarz oczywiście zagarnął 200zł za operację :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 (edytowane) widok ogolny: http://upload.miau.pl/1/20344.jpg widok od tylu: http://upload.miau.pl/1/20346.jpg a to sa dowody dla przyszlego wlasciciela : http://upload.miau.pl/1/20347.jpg http://upload.miau.pl/1/20348.jpg a to kolejny dowod na to, ze ma juz na tyle sil, by gdzies wskoczyc: http://upload.miau.pl/1/20349.jpg http://gourl.org/rudi Nowy temat na forum miau Z Rudim ciezko :-| Edytowane 5 Lipca 2005 przez Cmx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 A tak na poważnie to bym go przygranoł ale odległość :|...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Przeczytałem związane z tym kotem tematy - makabra. Bardzo mi się podobała konsolidacja forumowiczów (a raczej forumowiczek) - każdy chciał pomóc, zbiórka kasy itp. Z tego co wyczytałem kot jest ciągle leczony, ale jego stan ciągle ulega poprawie. Z tego co wyczytałem to znalazł już nowy, lepszy dom. Trochę szkoda, bo sam bym go przygarnął (zwłąszcza, że już od jakiegoś czasu myślę, żeby dać swojemu kotu jakieś towarzystwo) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sand Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 LINK 3 post od gory :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 :-| :sad: :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 szkoda :(( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 :sad: Niezbadane są zakamrki losu stworzeń żywych..... :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...