Skocz do zawartości
StańczykSzymon

Czy Jesteśmy Świadkami Schyłku Internetu?

Rekomendowane odpowiedzi

Poniższy tekst jest wynikiem mojej dłuższej refleksji nad siecią Internet.

W czasach gdy Internet był dla mnie wielkim marzeniem , medium te miałem za coś wielkiego , ba nawet za jeden ze współczesnych cudów świata . Do czasu...

 

Pierwsze moje spotkanie z Internetem miało miejsce w kawiarence. Gdy pewnego pięknego dnia otworzono w moim mieście pierwszą kawiarenkę poczułem się jakby w mojej mieścinie wylądowało UFO. Zanim jednak otwarłem po raz pierwszy przeglądarkę internetową w wspomnianej kawiarence wiele się o Internecie naczytałem w prasie informatycznej. Nawet nie marzyłem o tym , że kiedyś Internet zawędruję pod moją strzechę.

 

I stało się . Poszedłem do wspomnianej kawiarenki , zapłaciłem wtedy coś koło 10 zł i uruchomiłem przeglądarkę. Pierwszym słowem jakie wpisałem w wyszukiwarce było słowo „queen”. Chwile później ukazała mi się piękna strona o moim ulubionym zespole.

Byłem niezwykle podniecony i zadowolony . I tak niemal co tydzień wędrowałem do pobliskiej kawiarenki by zdobywać informacje które mnie interesują . Do dziś pamiętam ten piękny klimat tych sobotnich wieczorów.

 

Aż przyszedł ten zaczarowany moment , gdy panowie przyszli i umieścili w moim domu gniazdko z lokalnej sieci. Na właściwe podłączenie musiałem jednak czekać jeszcze długo.

Aż pewnego dnia idąc chodnikiem biegnącym wzdłuż mojego wieżowca usłyszałem krzyk kolegi „ Szymek – mamy internet!”. Ten radosny okrzyk niczym uroczyste „habemus papam” wywołało we mnie wielką euforie. Dym pewnie też był ale nie wiem czy biały, bowiem musiało za mną się dymić , gdyż w kilka sekund znalazłem się przed komputerem.

Kolega nie kłamał , zaprawdę Internet , cud nad cudem , „zamieszkał” w moim domu.

Tej nocy wcale nie spałem , na szczęście rano do szkoły musiałem iść tylko po świadectwo.

 

I tak zaczęło się moje niemal codzienne obcowanie z siecią . Z biegiem czasu zauważałem jednak „moja narzeczona” nie jest już tak piękna jak podczas tych randek w sobotnie wieczory w kawiarence. Pod stertami tapety zauważyłem szpetne piegi...

 

Powoli zauważałem że zamiast stron o moich ukochanych motorach pojawiają się obrzydliwe strony porno , że zamiast stosu informacji znajduję wypociny jakiegoś zrozpaczonego intelektualisty.

 

Tym długim i nudnym ale chyba niezbędnym wstępem chciałbym rozpocząć dyskusje.

 

Zakupy w Internecie – dla mnie okazały się totalną klapą . Po doświadczeniach kolegów , nigdy nie odważyłem się zakupić czegokolwiek poprzez sieć . Miałem jednak nadzieje że producenci będą na swoich stronach rzetelnie informować o produktach których kupno jest możliwe w zwykłym sposób. I tu się myliłem. Zamiast szczegółowych informacji dostaję ogólniki. Często zdarza się ze producent na swojej stronie nie umieszcza nawet zdjęcia danego produktu . Są jednak wyjątki. Bardzo dobrze na tym tle prezentują się frimy pogrzebowe . Ostatnio przypadkiem wpadłem na ofertę trumien. Obok ważnych informacji pojawiła się możliwość obejrzenia realnego modelu każdej trumny ze wszystkich stron.

 

Internet jako skarbnica wiedzy – tu również nie ma miejsca dla pochwał. Szukając dobrej recenzji danej książki znajduje opis stworzony przez „natchnionego” internaute. Po zapoznaniu się z treścią książki dochodzę do wniosku że któryś z nas nie potrafi czytać.

Dziś jeśli chodzi o zdobywanie wiedzy przez Internet jestem dużo bardziej sceptyczny. Nawet na poważnych serwisach znajdują się rażące błędy w treści. A więc moje poszukiwania ograniczają się do bibliografii dla danego problemu. Treści wole odszukiwać w bibliotekach

 

Internet łączy z ludźmi – już od kilku lat nie było mnie na żadnym czacie. Bardzo rzadko można tam spotkać kogoś wartościowego. Większość to kupa krzykaczy i internetowych napinaczy z kompleksami, po częsci takicj jak ja a może i Ty.

 

Inna sprawa to coraz bardziej rosnąca komercjalizacja. Czasami nie można normalnie przeczytać wiadomości na polskich portalach? Dlaczego? Bo skutecznie utrudniają to reklamy.

 

Podsumowując moje rozważania, uważam ze Internet daleko odszedł od swoich pierwotnych zamierzeń. Można z ręką na sercu powiedzieć za naszym wielkim wieszczem ze ‘ ideał sięgnął bruku”. Kto jest temu winien? My jesteśmy temu winni. Może warto się zastanowić czy nie jesteśmy przypadkiem internetowymi śmieciarzami? Ja z wielkim bólem serca przyznaje się że tak właśnie jest. Jestem śmieciarzem i wielkim szkodnikiem Internetu. .

Moim zdaniem nadchodzi zmierzch Internetu. W latach 80-tych i na początku 90-tych na całym świecie była moda na kasety i odtwarzacze wideo. Myślę ze z Internetem nie będzie inaczej... bo już nic nowego nie da się wymyślić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam sie z tobą, to twoje osobiste odczucia, przejechałes sie na zakupach w necie, twoji znajimi? przykro mi. Np. moj znajomy kupuje praktycznie wszystko w necie oprocz żarcia, mi tez sie zdarzy cos zakupic i jestem bardzo zadowolony. Co do przypadku z ksiazka i stronami porno to sie nie wypowiem, rozne rzeczy mozna znalesc, ale nie wszystkie. Poznawanie ludzi nie konczy sie tylko na durnych chatach z zakompleksionymi małolatami, dla przykładu jest tweak! ;) i kupa innych for, czy stron tematycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, zgodze sie jedynie z 1 Twoim zdaniem, a mianowicie: "Inna sprawa to coraz bardziej rosnąca komercjalizacja. Czasami nie można normalnie przeczytać wiadomości na polskich portalach? Dlaczego? Bo skutecznie utrudniają to reklamy."

reszta Twojego niezadowolenia prawdopodobnie wynika ze faktycznie za duzo czasu poswieciles na Internet, nie widziales swiata poza nim?

Ja w przeciwienstwie do Ciebie Internet uwazam za najbardziej przydatny wynalazek ostatnich lat, a takze nie widze przyszlosci bez niego. Na 1 miejscu stoi komunikacja, oprocz tel komorkowych za ktore jak na razie placimy slone pieniadze nie ma innego szybkiego sposobu n akomunikowanie sie. Nie mowie tu wlasnie o wspominanych chatach, bo to jest nieporozumienie. Przez internet poznalem mnostwo osob z calego swiata, mamy wspolne pasje, wymieniamy caly czas poglady o wszytskim.

Jezeli chodzi o zakupy ... jesli sam nie sprobowales to o czym my tu mowimy? Sam nie robilem zakupow w normalnym sklepie od ... hohoho, wszystko zakupy w necie. Moze byla 1 czy 2 wpadki, ale bylem na tyle 'zabezpieczony' przed zakupem ze od razu sprawa sie wyjasniala.

Skarbnica wiedzy - huh bez netu to na moich studiach bylbym najwiekszym oslem i niemialbym skad brac zrodel informacji. [przepelnione biblioteki, drogie ksiazki, n/c] tak wiec w kolejnej kwestii z Toba sie nie zgadzam.

Podsumowujac fakty, trzeba uwazac, bo nie wiadomo co czas przyniesie nam. Internet to potezna bron, tylko trzeba umiec z niej korzystac :)

 

koniec refleksji na w/w temat :) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a propo "nic nowego nie da się wymyślić" każdy tak myślał ... myślisz że ktoś kiedyś wyobrażał sobie żarówkę ? czy telefon ? no N/C ... a chociaż do wynalezienia został elektroniczny wymiar który będzie w realu :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powoli zauważałem że zamiast stron o moich ukochanych motorach pojawiają się obrzydliwe strony porno , że zamiast stosu informacji znajduję wypociny jakiegoś zrozpaczonego intelektualisty.

Lol ... to samo pomyślałem czytając tego twojego posta!!! :mur: :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lol ... to samo pomyślałem czytając tego twojego posta!!! :mur: :mur:

Hehe, widocznie powinni robić jakieś badania kto może korzystać z netu, a kto nie - albo inaczej pewne zasoby powinny być ograniczone, dla pewnych ludzi :D Ale poważnie na wielu ludzi internet miał zły wpływ - można tu znaleźć dosłownie wszystko, a jak się nie umie szukać to nigdy nie znajdzie się tego co się naprawdę chce... Niestety nie ma rzeczy idealny i wszystko można wykorzystać w zły sposób.

 

Jednak sam internet jest genialnym rozwiązaniem który w znaczny sposób ułatwia moją pracę i studia, no i oszczędza czas - praktycznie wszystko kupuję w internecie (no wiadomo, ze chleba itp nie...). No i można pogadać z ludźmi - a za wszystko jeden coraz tańszy abonament...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-,- trzeba umiec szukac, kupuje sporo rzeczy przez net nie przejechalem sie jeszcze, dalej mi sie nie chcialo czytac

 

i tak pozatym obycie z netem tez bierze gore.... pamietam jak bylem zajarany jak podlaczono mi net do kompa, nie przespalem nocy itd. a teraz to normalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Internet jak MediaMarkt -> Nie dla idiotow :)

Racja! :lol:

 

Ja jestem, a raczej pewnie kiedyś będę świadkiem na ślubie brata... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IamWeasel – tak się składa że od pewnego czasu dużo czasu poświęcam historii. Jest to nauka która wymaga ciągłego czytania, nie ma innej drogi. Czasem zdarza mi się że nie posiadam w domu tekstów dotyczących danego zagadnienia. Pół biedy gdy akurat biblioteka jest otwarta. Gorzej gdy taki problem pojawia się w nieodpowiednich porach. Wtedy zaglądam do Internetu. Zgadza się , prawie wszystko znajduje ale jakość tego co znajdę bardzo często jest przerażająca i posiada straszne błędy.

Dlatego jestem za tym aby każdy szanujący się portal umieszczał artykuły podpisane przez autora imieniem i nazwiskiem a do tego krótką notką o autorze.

Oczywiście dane te powinny być przedtem w odpowiedni sposób zweryfikowane.

Tylko w ten sposób będziemy dawać impuls do rozwoju dobrych miejsc w Internecie a zatrzymamy napływ internetowych śmieci.

 

A wszystkich moich „przeciwników” serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Edytowane przez StańczykSzymon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzic sie mozna z jednym - postepujaca komercjalizacja, ktora mi rowniez nie odpowiada. Wszedobylskie reklamy, ktore sie otwieraja w nowych okienkach, albo zaslaniaja pol strony i zmuszaja do zabawy "znajdz X" zeby to wylaczyc. Czasem czarny X chowa sie pod jakims czarnym tekstem, innym razem jasny X jest na jasnym tle itp. itd. Ogolnie nie rozumiem sensu pokazywania reklam, ktore sprawiaja, ze ludzie zaczynaja nienawidzic tak serwisy, ktore te reklamy umieszczaja, jak i produkty, ktore sie tam znajduja (przynajmniej ja tak mam).

Nastepna sprawa, to te super konta uzytkownikow. Konto platynowe, konto zlote, kono jakies tam, wystarczy wyslac SMSa za 5 zeta i juz masz konto. Naprawde bardzo mi przykro, ze w ten sposob niektore serwisy obchodza sie z uzytkownikami, od czasu jak gry-online wprowadzily rozniaste oplaty, to przestalem ich w ogole odwiedzac. Tak samo jakies oplaty na joemonster widzialem. Smutno mi, ze nie ma juz czasow, kiedy pisalo sie z dla innych, tworzylo dla innych, pozostaje mi tylko marzyc o odejsciu do Valhalli. Ciekawe, czy za wstep do niej tez bede musial zaplacic i nie wiem czy to bedzie ta Valhalla, o ktorej wszyscy zawsze mowili...

Z drugiej strony, trudno sobie wyobrazic finansowanie serwerow, ew. ludzi z samych bannerow i symbolicznych wplat uzytkownikow(z wlasnej woli), jednak atakowanie nas reklamami na pol strony jest nieprzyjemne, oplaty - sprzeczne z idea Internetu(jaka ja sobie wyobrazalem).

 

Z cala reszta podpunktow, ktore poruszyl autor watku nie moge sie zgodzic. Robilem mase zakupow przez internet, trzeba tylko znac odpowiednie sklepy. Ja wydalem w siriusie i merlinie dobrych kilka tysieci zlotych i nigdy nie mialem problemow, ktorych nie daloby sie rozwiazac.

Internet jako kopalnia informacji ? Oczywiscie. Trzeba tylko umiec szukac. Nie mowie, ze wszystko da sie znalezc, bo to nie jest prawda, czasem jakichs informacji w ogole nigdzie nie ma, ale sa to zazwyczaj zagadnienia mocno specjalistyczne. Natomiast cala reszte w roznych wyszukiwarkach znajdziesz, albo np. na wikipedii - wspaniala kopalnia wiedzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....Wszedobylskie reklamy, ktore sie otwieraja w nowych okienkach, albo zaslaniaja pol strony i zmuszaja do zabawy "znajdz X" zeby to wylaczyc. Czasem czarny X chowa sie pod jakims czarnym tekstem, innym razem jasny X jest na jasnym tle itp. itd. Ogolnie nie rozumiem sensu pokazywania reklam, ktore sprawiaja, ze ludzie zaczynaja nienawidzic tak serwisy, ktore te reklamy umieszczaja, jak i produkty, ktore sie tam znajduja (przynajmniej ja tak mam).....

Ad muncher i po problemie B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ej sorry, ze odkopuje ten temat, ale trafilem na niego poprzez "topic roku 2005" jakiez bylo moje zdziwienie, gdy zobaczylem tworce tego tematu, :D jestem w 99% pewien, ze znam tego czlowieka i wiem kto to jest ;D haha fajnie sie czyta tekst, w ktorym autor probuje byc madrzejszy niz jest w rzeczywistosci ;)

Edytowane przez shakur_45

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ej sorry, ze odkopuje ten temat, ale trafilem na niego poprzez "topic roku 2005" jakiez bylo moje zdziwienie, gdy zobaczylem tworce tego tematu, :D jestem w 99% pewien, ze znam tego czlowieka i wiem kto to jest ;D haha fajnie sie czyta tekst, w ktorym autor probuje byc madrzejszy niz jest w rzeczywistosci ;)

ale kogo to obchodzi? i co to ma wspolnego z domniemanym schylkiem internetu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Internet łączy z ludźmi – już od kilku lat nie było mnie na żadnym czacie. Bardzo rzadko można tam spotkać kogoś wartościowego. Większość to kupa krzykaczy i internetowych napinaczy z kompleksami, po częsci takicj jak ja a może i Ty.

0o

 

Prezecież jest IRC na którym siedzi wiele osób czy fora dyskusyjne, nawet na niektórych są porządni ludzie.

 

Czaty to historia :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój, przecież już sam temat jest nietrafiony i nasuwa wnioski, że reszta artykułu również będzie się miała nijak do rzeczywistości, bez urazy. Internet jest i będzie popularny, bo ludzie go potrzebują. Tyle. Jakoś Edison wymyślił żarówkę i jeszcze się nikomu nie znudziła ;)

Edytowane przez DRuMah

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wy tam wiecie :P Ja przeczytałem ten cały temat i faktycznie nie mogę się zgodzić ze wszystkim, ale z jednym zgodzę się na pewno - internet to śmietnik !

Ale w śmietnikach tez można znaleźć fajne rzeczy :)

Tak całkiem serio to za te reklamy i wszelkie spyware itp. powinni do ludzi strzelać! Teraz chcąc znaleźć crack czy serial do jakiegoś programu musze się przebić przez setki reklam i stron hardcore-porno. Bez porządnego firewalla i anty-shitu surfowanie po internecie jest wg. mnie niemożliwe!

Swojego czasu internet był zabójcą mojego komputera. Miałem 128MB i wszystko śmigało jak należy dopóki nie zachciało mi się kupić modemu :) Bez firewalla wirusy i adware opanowywały mój komputer w kilka minut po formacie i postawieniu czystego systemu, a jak już zainstalowałem odpowiednie oprogramowanie to moje 128MB poszło się kochać...

Teraz mam 512MB i cały arsenał antywirusów, także internet mi nie straszny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez porządnego firewalla i anty-shitu surfowanie po internecie jest wg. mnie niemożliwe!

Opera / Firefox - niepotrzebne skreślić.

 

Zgadzam się w większości z autorem tematu ale nie w kwestii kontatkowania się. Skype, różnego rodzaju programy IM (Instant Messaging) sprawiły, że rozmawiałem już nawet z ludźmi z Afryki, Izraela, Australii, USA, Niemiec, Portugalii, Francji, UK, Meksyku i wielu innych. W sieci poznałem nawet "gwiazdy rocka" (nie wiem jak to nazwać inaczej) dla których dziś tworze stronę.

 

Z kontaktu e-mailowego, czy innego takiego jak fora czy programy IM, wszystko przemienia się w kontakt telefoniczny czy też listowny. Jestem bardzo z tego zadowolony. Niedługo (za kilka lat mam nadzieję, że spotkam się z większością ludzi, z którymi piszę, z sieci)

 

Internet jest potrzebny, przynajmniej mi. Ale śmieci i reklam to jest rzeczywiście zbyt dużo...

 

Pozdrawiam Internautów :)

Edytowane przez AAF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Blanka

Net w dobie 21 wieku powinien byc dostepny tak łatwo, jak prąd w kontakcie - i taka technologia juz istnieje. Pozostaje pytanie, dlaczego nie jest do tej pory zastosowana? Tak jak nie jest zastosowana technologia pojazdów na prąd albo alkohol, a nie paliwo? To sprawa polityki światowej i trendów, które wskazuja kierunki rozwoju globalnego.

Net oczywiscie moze być kopalnia ciekawych znajomosci i informacji, jak i nieciekawych a wręcz destrukcyjnych. Trzeba wiedziec jak sie w nim poruszac i co omijac. B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...