Skocz do zawartości
stefanor

Karta Muzyczna Oferująca Najwyższą Jakość Dźwięku?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

zastanawiam się nad zakupem nowej karty do swojego kompa. Chodzi przede wszystkim o jakość dźwięku podczas odsłuchu mp3, nie interesuje mnie EAX i inne wynalazki :) (bo mało gram). Kiedyś miałem Herculesa Fortissimo II i byłem bardzo zadowolony, obecnie na nowej płycie głównej mam zintegrowana kartę muzyczna na chipsecie Realtek 850 "7.1channel AC'97 audio codec", która jest straszna. Dźwięk jest jeszcze znośny ... ale te zakłócenia, musze ją wymienić. Raczej nie podoba mi się dźwięk oferowany przez produkty Creative (jest jak dla mnie zbyt twardy, mało dynamiczny), chociaż serii X-Fi nie znam. Słucham przede wszystkim muzyki (różnej) na słuchawkach - obecnie mam Philipsy SBC HP890, ale najprawdopodobniej niedługo wymienię je na coś lepszego (najprawdopodobniej będą to SENNHEISER HD-555).

 

Nie wiem na co konkretnie się zdecydować, o Via Envy24 słyszałem różne opinie. Znalazłem następujące karty:

 

1. Audiotrak Prodigy 7.1 HiFi - LINK

2. Gamesurround Fortissimo IV - LINK

3. TerraTec Aureon 7.1 - LINK

 

Jaka kartę byście mi zaproponowali, którąś z tych czy lepiej rozejrzeć się za czymś innym? Powiem tak - cena nie jest aż tak istotna, nie kupuje karty co kilka miesięcy, więc mogę sobie raz na jakiś czas zafundować cos solidnego. Tym bardziej, że przez 70% czasu spędzonego przed kompem ( a duużo przed nim czasu spędzam) mam słuchawki na uszach :)

 

Dodam jeszcze, że mam jeszcze zestaw 4+1 na którym czasem ze znajomymi oglądam filmy, ale nie zależy mi na jakości dźwięku na tych pierdziawkach :). Pewnie za jakiś czas tez je wymienię.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oszczednie- Herkules

Na wypaśnego- TerraTec(3link)

Chociaż osobiście się dziwię czemu nie bierzesz któregoś Audigy 4.. :]

Aha zanim zamienisz-

Panel sterowania-> Dźwięki i urządzenia audio->zaawansowane->

wlasciwosci->zaznacz wszystkie i wycisz na maxa Mono Out i Phone- hehe teraz moze nie bedziesz tak narzekac, i odejdziesz od innych zewnetrznych kart :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z was audiofile ... :-P Przecież za jakość dźwięku przy odsłuchu mp3 w głównej mierze odpowiada oprogramowanie (np. winamp - do niego wtyczki [in-mpg123 i out_ds_ssrc 24bit/96kHz] lub foobar (ale jakoś mnie nie przekonuje).

Poza oprogramowaniem do odtwarzania w przypadku odsłuchu ważne są sterowniki karty oraz chip AD/DA (tzw. końcówka) np. prod. Sigmatel, Philips itp. + dobrej jakości komponenty w budowie karty (kondensatory, cewki).

Jeśli chodzi o Creative to miałem (EnsoniQ, SB PCI128, Live! 5.1, Live! 24-bit, Audigy2 oem, Audigy 2ZS box) i powiem Ci, że przytłumione niektóre częstotliwości są na Live 24-bit, do tego ta karta przy odtwarzaniu 24-bit/96KHz strasznie obciąża komputer. Dobrą kartą natomiast był Live! 5.1, o Audigy2 wole zapomnieć, w oemy ładowany jest cały shit jakościowy (np. tańsze kondziołki, tańszy przetwornik AD/DA), końcówki też jakieś takie z blaszek, które po kilkunastu podłączeniach mogą nie łączyć.

Natomiast 2ZS to niebo, a ziemia w stosunku do tej A "dwójki", którą miałem. W RMMA wspólczynnik tłumienia szumów jak i inne parametry wychodzą bardzo dobrze, więc nie wiem skąd w tobie ta niechęć do Creative'a, a "twardości" dźwięku nie odczułem, no bo i jak go zmierzyć?

Edytowane przez Evil One

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z was audiofile ... Przecież za jakość dźwięku przy odsłuchu mp3 w głównej mierze odpowiada oprogramowanie (np. winamp - do niego wtyczki [in-mpg123 i out_ds_ssrc 24bit/96kHz] lub foobar (ale jakoś mnie nie przekonuje).

Wcale nie twierdze, że jestem audiofilem. Pewnie gdybym był, to na odgłos muzyki z komputera dostawałbym drgawek :)

Kwestie programową zostawmy na później, ja osobiście od lat używam foobara ale wcale nie przekreślam Winampa - to bardzo dobry player.

 

Jeśli chodzi o Audigy 2ZS to dość często słyszy się pozytywne opinie o tej karcie, osobiście miałem do czynienia ze zwykłą "dwójką" i znów odkryłem ten sam mankament który drażnił mnie przy Audigy 1 - bass jak z "puszki". Nie wiem czy jestem uprzedzony do Creative, ale serio nie lubię dźwięku ich kart (miałem SB128, SB Live! 1024, mój brat miał Audigy i Audigy2). Znalazłem na allegro 2ZS za 169zł, ale te karty to jakieś zwroty (niewiadomo czy nie karty poserwisowe) i trochę bałbym się kupić takie urządzenie - bo kto mi zagwarantuje, że jej oryginalne parametry są zachowane. Nowy 2ZS to wydatek ok. 300zł a to juz nie mało i w tym przedziale cenowym karta ta ma wielu konkurentów.

 

Znalazłem jeszcze taką kartę:

M-AUDIO DELTA AUDIOPHILE 2496: LINK

 

Oraz testy:

1. M-Audio Delta AUDIOPHILE 2496 TEST

2. M-Audio Revolution 7.1 TEST

3. Terratec Aureon 7.1 TEST

4. Audiotrak Prodigy 7.1 TEST

5. Creative Audigy2 ZS TEST

 

Wg tych testów (jak na razie przeczytałem je dosyć pobieżnie) M-Audio Revolution nie zachwyca w takim stopniu jak M-Audio Audiophile, Terratec Aureon czy Prodigy. A o Audigy2 ZS wręcz jest napisane, że karta słabo realizuje algorytmy DSP i przez to autorzy nie polecają jej "Audiofilom". Artykuł jest dosyć stary, być może w kwestii sterowników cos się zmieniło - bo wina mogła leżeć po ich stronie.

Edytowane przez stefanor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pisałem o M-Audio Revolution 5.1 a nie o wersji 7.1,która ma gorszą jakość dzwięku niż 5.1.

Faktycznie ten Audiotrak Prodigy 7.1 Hi-Fi wygląda imponująco ale niestety nie wiadomo jak gra.

EMU 0404 też ma bardzo dobre przetworniki a wcale ładnie nie gra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stefanor - świetna wypowiedź. Jeszcze raz chyba trzeba powtórzyć że karty "dźwiękowe" creative to nie sa karty do słuchania muzyki i nigdy takie nie były. Oprócz mega udanego SB AWE 32 i SB AWE 64 do dzisiaj mało co może się z nim równać (z AWE 32) :P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

karta muzyczna to nie tylko przetworniki. Sama ilość bitów jeszcze niczego nie przesądza. Niuanse są wszędzie od momentu pobrania sygnału z cd. Poźniej dsp karty , nie wiadomo co programiści tam nakobinowali. Suwaki mogą być na zero ale pewności nie masz ;). Poźniej sama konwersja sygnału z cyfrowego na analogowy. Ilość bitów , typ przetornika , jakość jego zasilania, nawet głupie kondensatory przy scalaku maja wpływ na jakość konwersji. Poźniej filtr wyjściowy, jakość wzmacniacyz operacyjnych rodzaj filtru , jego częstotliwość odciecia , dobroć, jakość zasilania po raz kolejny .. wszystko ma znaczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie twierdze, że jestem audiofilem. Pewnie gdybym był, to na odgłos muzyki z komputera dostawałbym drgawek :)

Kwestie programową zostawmy na później, ja osobiście od lat używam foobara ale wcale nie przekreślam Winampa - to bardzo dobry player.

 

Jeśli chodzi o Audigy 2ZS to dość często słyszy się pozytywne opinie o tej karcie, osobiście miałem do czynienia ze zwykłą "dwójką" i znów odkryłem ten sam mankament który drażnił mnie przy Audigy 1 - bass jak z "puszki". Nie wiem czy jestem uprzedzony do Creative, ale serio nie lubię dźwięku ich kart (miałem SB128, SB Live! 1024, mój brat miał Audigy i Audigy2). Znalazłem na allegro 2ZS za 169zł, ale te karty to jakieś zwroty (niewiadomo czy nie karty poserwisowe) i trochę bałbym się kupić takie urządzenie - bo kto mi zagwarantuje, że jej oryginalne parametry są zachowane. Nowy 2ZS to wydatek ok. 300zł a to juz nie mało i w tym przedziale cenowym karta ta ma wielu konkurentów.

 

...

Ja też nie jestem żadnym "audiofilem", ale dla mnie karta do komputera musi realizować w miarę dobrze kilka zadań: stosunkowo czysty dźwięk (na bardziej "profesjonalnych" kartach oczywiście będzie nieco lepiej, ale bez dobrych kolumn tego nie odczujesz), wsparcie dla DirectSound, Direct3D (tu najlepiej X-Fi), EAX 4.0 HD - większość dzisiejszych gier (na Creative mniejszy spadek wydajności), itp.

 

Co do kart M-Audio to są napewno lepszym wyborem do odsłuchu, jednak myślałem, że są nieco droższe :blink:. Ja bym się jednak nie zdecydował, może kiedyś, jak konkurencja Creative wypuści jakiś rozsądny chip realizujący lepiej niektóre zadania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym bral tego prodi 7.1 hifi

naprawde jakosc uzytych elementow robi wrazenie

naprawde z wewnetrznych kart to ta robi najwieksze wrazenie

 

Evil One

oprogramowanie robi az tak duza roznice?

jak jestes z poznania to chetnie cie zaprosze na probe abys mi pokazal :D bo mi latwiej jest poczuc roznice miedzy op-ampami i DAC`ami niz oprogramowaniem

 

co ja gadam miedzy kablami IC latwiej mi znalezc roznice niz oprogramowaniem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic za darmo tak więc karta X-FI w wersji XtremeMusic pomimo że ma w swojej nazwie (Music) jest tak na prawdę kartą skierowaną przede wszystkim dla graczy EAX itp, za to kartą z innej bajki jest X-FI w wersji ELITE-PRO posiada ona wszystkie udogodnienia dla gier ale ma też zastosowane elementy z naciskiem na AUDIO i to byłby dobry kompromis między jakością audio a możliwoścjami w grach tylko że cena tej wersji jest raczej zaporowa .

Różnice pomiędzy XtremeMusic a ELITE-PRO :

Zamiast pojedynczego, 8-kanałowego przetwornika DAC Cirrus Logic CS4382, na karcie X-Fi Elite Pro zastosowano cztery niezależne stereofoniczne układy Cirrus Logic CS4398.Zmieniony przetwornik ADC - układ Wolfson zastąpiony został scalakiem AKM AK5394A i inne.

http://www.highfidelity.pl/artykuly/0605/creative.html

Creative wersje E-MU też sa niezłe .

 

http://www.emu.com/products/category.asp?category=505

Edytowane przez mpeg-4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

 

Evil One

oprogramowanie robi az tak duza roznice?

jak jestes z poznania to chetnie cie zaprosze na probe abys mi pokazal :D bo mi latwiej jest poczuc roznice miedzy op-ampami i DAC`ami niz oprogramowaniem

 

co ja gadam miedzy kablami IC latwiej mi znalezc roznice niz oprogramowaniem :)

... na boga :mur: przecież topic jest o stosunkowo dobrej karcie dźwiękowej do komputera, a nie o amplitunerach, kablach czy końcówkach. Jeśli dla Ciebie jakość skompresowanych mp3 jest mniej ważna od użytych kabli ( :blink: ... to już chyba lekko pojechałeś - kable robią różnicę tylko w przypadku przenoszenia dużych mocy ) to chyba korzystasz z integry AC'97 podłączonej do jakiegoś amplitunera i nie potrafisz nawet wychwycić tej wcale nie subtelnej różnicy.

Poza tym sterowniki w Creative'ach robią czasem sporą różnicę. np. KXProject, lub moduły emu10k2 dla linuxa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie owijając w bawełne liczy sie wszystko... po formatu pliku po jego kompresje od karty dźwiękowej po sterowniki od głośników w kolumnach po obliczenie obudowy od kabli głosnikowych po kształt ich skręcenia!... czasami po zmianie 1 z tych parametrów wyraźnie zmienia sie barwa dźwieku innym razem też sie zmienia ale człowiek tego nie usłyszy. Wszystko ma wpływ jedno mocno inne średnio a jeszcze inne niesłyszalnie (dla człowieka) :P Ja to przynajmniej tak widze.

 

BTW: http://www.highfidelity.pl/artykuly/0605/creative.html LOL

Zacytuje autora tego felietonu:

"Myślę, że w 99% przypadków karta będzie ograniczana przez dołączane głośniki i wzmacniacze."

Tjaaa..... :lol: to starczy... :blink: :blink: :blink:

Dołączona grafika

To prędzej reklama niż recenzja. :lol2: :lol2: :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

razor1 heheh, widzę, że masz Yamahę YMF724 w kompie ... miałem kiedyś tę niby ekonomiczną kartę. I powiem jedno, nie pamiętam producenta, ale "krystaliczność" dźwięku mnie powaliła na kolana, oczywiście nie było za bardzo zczym porównywać, ale sam fakt. Jedyny minus, że karta mocno obciążała w grach "Balerona" 333. Ale słuchanie na niej muzyki to była prawdziwa przyjemność, jeśli można o takiej mówić w przypadku muzyki z komputera i głośników B&W DM305 podłączonych do Unitrowskiego wzmacniacza - prawdziwa profanacja.

 

Wracając do tematu, ja nie upieram się przy Creative'ach, jednak uważam, że niektóre wersje kart Audigy są wystarczająco dobre do odsłuchu i przede wszystkim gier, choć do tworzenia muzyki jest więcej kart innych producentów, które oferują większe możliwości np. mniejsze opóźnienia, ASIO, itd. A przy dzisiejszych cenach na rynku komputerowym, faktycznie można dostać niezłe cacuszko, za rozsądne pieniądze.

Edytowane przez Evil One

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Audigy 2ZS to dość często słyszy się pozytywne opinie o tej karcie, osobiście miałem do czynienia ze zwykłą "dwójką" i znów odkryłem ten sam mankament który drażnił mnie przy Audigy 1 - bass jak z "puszki".

Kiedy pierwszy raz usłyszałem swojego Audigy też chciałem go potraktować "oknem". Jednak kiedy wyłączy się efekty chorus i Reverb które są domyślnie aktywne to karta gra bardzo dobrze. Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW: 2329378[/snapback]

:D bo mi latwiej jest poczuc roznice miedzy op-ampami i DAC`ami niz oprogramowaniem

... na boga :mur: przecież topic jest o stosunkowo dobrej karcie dźwiękowej do komputera, a nie o amplitunerach, kablach czy końcówkach.

odpowiedz: op-amp to nie amplituner a wzmacniacz operacyjny ,może pracować np w układzie filtra audio hehe.

Edytowane przez mpeg-4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

odnośnie wypowiedzi od Canti złe zrozumiał 'Evil One'

...

odpowiedz: op-amp to nie amplituner a wzmacniacz operacyjny ,może pracować np w układzie filtra audio hehe.

My bad :oops: ... BTW, nie łatwiej było napisać (w sensie zrozumienia) operational amplifier, albo po polsku? Chyba, że ktoś chce się popisać swoją wiedzą, tyle, że w takim topicu jak ten nie wszyscy muszą akurat wiedzieć o co chodzi ... ja już wiem :lol2: sorry Canti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posty na temat jak najlepszej karty muzycznej zaczynają się coraz bardziej rozieżdzać i pojawia się coraz więcej topików na ten temat i robi się lekki chaos więc możeby tak przykleić na stałe wątek na temat kart muzycznych highfidelity !. Np pod tytułem : KARTY MUZYCZNE HIGHFIDELITY lub coś podobnego!.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posty na temat jak najlepszej karty muzycznej zaczynają się coraz bardziej rozieżdzać i pojawia się coraz więcej topików na ten temat i robi się lekki chaos więc możeby tak przykleić na stałe wątek na temat kart muzycznych highfidelity !. Np pod tytułem : KARTY MUZYCZNE HIGHFIDELITY lub coś podobnego!.

Bardzo dobry pomysł ... mpeg-4 nie widziałem takiego wątku, a temat niejednokrotnie nurtuje wiele osób, dzięki temu topikowi zaczynam myśleć o drugiej karcie tylko do odtwarzania muzy z winampa, Audigy zostanie do gier ... :-P, tylko to przełączanie się między kartami <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to np: KARTY MUZYCZNE HIGH QUALITY oraz DAC-ki .Czyli PC-AUDIO na poziomie stacjonarnego CD-KA.

Nie no ..... myślę że poprzedni temat będzie zupełnie dobry . A jeśli chodzi o to co napisałem to nie była to "pretensja" do nazwy tematu tylko takie .... "info"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaką kartę wielokanałową (5+1 chociażby) byście polecili do około 400zł

Karta miałaby być w zasadzie do wszystkiego ale przedewszystkim do słuchania muzyki

a miała by współgrać z ampem Yamaha 440 i kolumnami Koda Ka325(5+1). W co opłaca się zainwestować:

niebiorę pod uwagę kart creativa (czy to dobrze? chyba tak)

 

a z tego co przeczytałem to na uwagę zasługują karty:

 

1. Audiotrak Prodigy 7.1 HiFi

2. M-Audio Revolution 5.1

 

Karty są w podobnej cenie, więc co jest lepszym rozwiązaniem?

Żadnej z nich niesłyszałem a po waszych wypowiedziach REVOLUTION gra dość dobrze,

a PRODIGY mało kto ją posiada i nikt niema porównania do M-Audio,

więc może ktoś mi pomoże rozważyć ten dylemat.

A może coś z "zupełnie innej beczki" jakaś inna propozycja?

 

 

Dzięki za pomoc.

Edytowane przez ezop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...