Czy Można Umyć Radiator W Wodzie I Nie Skoroduje?

[Pawelek69]

Witam!

Czy można umyć Pentagrama AlCu (bez silnika oczywiście :-P ) w zwykłej wodzie i czy nic nie skoroduje???

[Gość teat]

Heh...jakis laik z ciebie :-P nieskoroduje to nie żelazo :-P

[mechl!n]

Koroduje nie tylko żelazo (a właściwie stal).

 

Nie powinno się nic dziać pod warunkiem, że dobrze wysuszysz radiator po takiej kąpieli- choć nie wiem czy woda nie dostanie się do mikroszczelin między listkami alu i miedzi- wtedy może po jakimś czasie pojawić się taki biały nalot (tlenek czegoś)- efekt korozji galwanicznej alu.

[pisarz]

Juz nie raz czyscilem miedziane radiatory - dziać się bedzie dzialo dopiero wtedy, jak nie wyczyscisz go dokladnie. Podkreślam WYCZYŚCISZ - bo samo wysuszenie (np. suszarką) niewiele da, a dlatego ze pojawią się białe plamki (kolega wyzej o tym wspomniał). Dlatego po umyciu musisz dokladnie oczyscic z wody, by nie było ani jednej kropelki. Dopiero wtedy dla pewnosci moszesz jeszcze wysuszyc suszarką.

 

P.S. W awatarze masz bład ortograficzny. "Po prostu" pisze się oddzielnie ;)

Edytowane 12 Listopada 2006 przez pisarz

[Pawelek69]

A kąpiel w denaturacie zamiast w wodzie nie zaszkodzi???

Edytowane 12 Listopada 2006 przez Pawelek69

[Gość 05_03_1992]

ja myje w wodzie zawsze i radiatory działają ;]

[pisarz]

A kąpiel w denaturacie zamiast w wodzie nie zaszkodzi???

A dlaczego akurat denaturat? Wody w domu nie masz? ;)

[msn]

A kąpiel w denaturacie zamiast w wodzie nie zaszkodzi???

 

A dlaczego akurat denaturat? Wody w domu nie masz? ;)

 

może ma jakieś syfy na spodzie, a to najlepiej spirytem potraktować

[Pawelek69]

może ma jakieś syfy na spodzie, a to najlepiej spirytem potraktować

Na spodzie mam trochę pasty pentagrama zlepionej z kurzem.

[victor89]

woda i płyn do mycia naczyń - rozpuści calusieńki tłuszcz i na radiatorku i na łapskach którymi będziesz go obmacywał ;)

to jest najlepse wyjście - zawsze tak czyszcze radiatory - nie chce mi sie ich przedmuchiwać ;)

[Bartoleon]

Ja niedawno wypłukałem scythe ninja wodą i pozostały po tym białe plamy. Czy da się to jakos usunąc i czy to może pogarszać przewodność cieplną tych aluminiowych płytek ?

[Nicko13]

umyj porządnie jeszcze raz i użyj suszarki do włosów :)

[woj84]

Przecież wtedy też zostaną ślady.

 

Najlepiej jak by opłukać go wodą destylowaną.

[deadfrog]

No chyba ze by uzyc takiej mocnej suszarki zeby "zdmuchnela" cala wode a nie ja wysuszyla na radiatorze. B-)

[Dziuby]

Umyć i suchą szmatą przeczyścić (wysuszyć) – całkowicie wystarczy

Edytowane 21 Listopada 2006 przez Dziuby

[woj84]

No to wątpię żeby ktoś miał taką "mocną" suszarkę żeby wszystko wydmuchała ;) zawsze coś zostanie.

 

Co do szmatki to raczej trudno nią operować w finach ninji.

 

Może sprężone powietrze?

[Dziuby]

Nawet jak trochę wody zostanie to wyschnie i nic się nie stanie nie przesadzajmy z tymi różnościami

[deadfrog]

No chyba ze ktos (np. ja) ma tyle kamienia w wodzie ze po wlaniu do szklanki przez 1 min ma wrazenie ze to mleko... :wink:

[Bartoleon]

Musiałem dziś znowu zdjąc ninje bo pasta źle się rozprowadziła i procek za mocno się grzał.Przy okazji próbowałem usunąc ten osad ale niestety bezzskutecznie. Na nowo przepłukałem go wodą po czym szybko wysuszyłem suszarką ale plamy jak były tak są.Może by spróbować użyć calgonu bo to właśnie służy do usuwania kamienia ? Tempeartury mam teraz w normie tak,że chyba jednak ten osad nie pogarsza przewodnośći termicznej tych finów ale dla pewności wolałbym go czymś usunąć.

[Dziuby]

Musiałem dziś znowu zdjąc ninje bo pasta źle się rozprowadziła i procek za mocno się grzał.Przy okazji próbowałem usunąc ten osad ale niestety bezzskutecznie. Na nowo przepłukałem go wodą po czym szybko wysuszyłem suszarką ale plamy jak były tak są.Może by spróbować użyć calgonu bo to właśnie służy do usuwania kamienia ? Tempeartury mam teraz w normie tak,że chyba jednak ten osad nie pogarsza przewodnośći termicznej tych finów ale dla pewności wolałbym go czymś usunąć.

Umyj go w rozpuszczalniki ekstrakcyjnym i nie będzie żadnych plam.

 

Mało tego jak będą plamy to się nic nie stanie musisz tylko dokładnie wyczyścić styk radiatora z prockiem

 

ps :wink: :wink:

Możesz też oblać go benzyną i podpalić i wyczyścić po wystygnięciu też nie będzie plam.

[Labovsky]

ps :wink: :wink:

Możesz też oblać go benzyną i podpalić i wyczyścić po wystygnięciu też nie będzie plam.

Niech nie czyści, bo cóż to za SZYK!! Calutki - śliczny czarny i matowy!!

 

A co bardziej serio - plamy nie szkodzą. Zostaw je :)

Taki już po prostu urok mycia pod kranem czegoś do czego się nie da dotrzeć szmatką. Paluszków między finy nie włożysz, a ściereczką przeciąganą raz z jednej raz z drugiej strony nie dociśniesz tak, aby plamki skutecznie usunąć. Olej sprawę i już.

 

Następnym razem nie wkładaj pod kran, jeśli planujesz nie mieć plam - przedmuchaj sprężonym powietrzem. Wiem, że to też nie jest cudowne rozwiązanie, ale będzie wyglądać znacznie lepiej, a zdecydowana większa część kurzu i brudu zostanie usunięta.

 

Pozdrawiam

[Tagasu]

No to wątpię żeby ktoś miał taką "mocną" suszarkę żeby wszystko wydmuchała ;) zawsze coś zostanie.

 

Co do szmatki to raczej trudno nią operować w finach ninji.

 

Może sprężone powietrze?

Użyj Delty ;) :E

Edytowane 3 Grudnia 2006 przez MariuszW

[Stolar]

ps :wink: :wink:

Możesz też oblać go benzyną i podpalić i wyczyścić po wystygnięciu też nie będzie plam.

To niestety jeden z gorszych pomysłów o ile nie beznadziejny, bo benzyna zostawia czarny osad z sadzy który w wyższych temperaturach potrafi się jeszcze wżreć w metal i wtedy dopiero jest nie ciekawie :D. Ale oblać spirytusem i podpalić to co innego :roll: , ale lepiej już użyć alkoholu do czegoś innego :D.

[ptys]

ale kombinujecie zwykła woda załatwia problem, korodować nie bedzie bo jak nawet dokładnie nie wysuszysz to ciepło od procka + nawiew z wentyla osusza go do reszty

[jonas]

Możesz też oblać go benzyną i podpalić i wyczyścić po wystygnięciu też nie będzie plam.

Odradzam, kiedyś posługując się tą metodą czyszczenia puszki po oleju podpaliłem z kolegą piwnicę. Straż pożarna nie przyjechała tylko dlatego, że benzyny było niewiele i szybko się wypaliła, zanim coś innego zdążyło się zajarać.

 

Ciekawostka anatomiczna - po podpaleniu piwnicy rzyć boli tak, że przez tydzień trzeba siedzieć na brzuchu. Strange, no? :>