Skocz do zawartości
einstein2

Audiofilska Karta Do Muzyki I Filmu

Rekomendowane odpowiedzi

Tak na prawdę to nie tylko "karty creative" wymagają poprawnego resamplingu ( i ac97 ) ale niemal wszystkie nieprofesjonalne karty.

Profesjonalne także. Różnica jest taka, że w dobre karty potrafią przełączyć zegar próbkowania zależnie od odtwarzanego dźwięku. Ale jak przyjdą 2 sygnały o różnej częstotliwości próbkowania, to jeden z nich musi być konwertowany. A np. w kartach M-Audio można zablokować zegar karty na sztywno i zaobserwować znane efekty resamplingu :-)

Czy jest sens resamplować kiedy mamy np. kartę z cz. wewn. 192 k a materiał muz. 48k - moim zdaniem tak - czemu:

IMHO wszystkie karty, które mogą pracować na 192kHz, w tym Audigy2, potrafią przełączyć wyjście na 48kHz. W rezultacie lepiej ustawić na karcie i w resamplingu 48kHz.

Sygnał na skutek kwantyzacji przy wysokich częstot może przyjmować zamiast sinusoidy trójkąt lub prostokąt - dzięki resamplingowi możemy w większości przypadków uzyskać coś bardziej podobnego do tego co było przed downsamplingiem w studiu.

To nie jest prawda. Jeżeli cyfryzacja jest wykonana poprawnie, to nie ma mowy o trójkątach czy prostokątach na wysokich częstotliwościach. Sygnał ma obcięte ponadakustyczne harmoniczne przed próbkowaniem i już od strony analogowej takich kształtów się nie zobaczy. Resampling też nic nie powinien zmieniać, bo każda zmiana to po prostu zniekształcenie.

Wiadomo że detali które zostały zatracone nigdy nie odzyskamy jednak "zarys" brzmienia po resamplingu w górę będzie bardziej podobny do oryginału studyjnego niż bez resamplingu - z tego powodu zaawansowane systemy Hi-END mają resamplery 8x ( np. 44,1 x 8 = ~352k lub nawet więcej ).

Nie odzyskamy - tego się trzymaj. Reszta to zbędna poezja :-)

A oversampling w sprzęcie stosuje się po to, żeby uprościć analogowe filtry antyaliasowe. Przetworniki Audigy2 też stosują wewnętrznie oversampling. Przykładowo CS4382 niezależnie czy ustawi się 48 czy 192kHz na wyjściu, to pracuje na ok. 6Mhz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kyle

juz o tym napisalem tylko sie tak nie rozpisalem jak ty:

a co do drugiej czesci twojego postu - uwazam ze upsampling na wyzsze czestotliwosci nie ma wiekszego sensu bo to taka jakby interpolacja na dluzsza mete znieksztalcajaca/psujaca wedlug mnie sygnal

 

przy upsamplingu do 192khz tylko okolo 22% orginalnego sygnalu pozostaje reszta to to co obliczyl ci conwerter obliczajac srednie miedzy samplami

 

dodatkowo co potrafi zrobic taki conweter miedzy 2 orginanymi samplami wstawi ci pare/parenascie/paredziesiat nie prawdziwych, wszystkie beda usrednione a w prawdziwym sygnale napewno byloby to bardziej poszarpane a nie takie gladziudkie

 

osobiscie wolalbym pozostac przy tym co na plycie jest a nie to co sobie "wymysli" komputer :D

Zgoda - ale wartości średnie to coś lepszego niż zniekształcenia pojawiające się na skutek nagłych zmian napięcia ( wyobraź sobie co się dzieje z membraną kiedy dostaje skrajne impulsy ) .

 

Wyobraź sobie jak wygląda częstotliwość bliska 22 khz w sygnale próbkowanym 44,1 khz,

EDIT - raczej tak

Dołączona grafika

 

 

teraz ta sama częstotliwość z tego samego pliku z oversamplingiem do np. 350 khz

 

Dołączona grafika

 

....... a teraz to co było w studiu

 

Dołączona grafika

Profesjonalne także. Różnica jest taka, że w dobre karty potrafią przełączyć zegar próbkowania zależnie od odtwarzanego dźwięku. Ale jak przyjdą 2 sygnały o różnej częstotliwości próbkowania, to jeden z nich musi być konwertowany. A np. w kartach M-Audio można zablokować zegar karty na sztywno i zaobserwować znane efekty resamplingu icon_smile2.gif

Przełączają na taką jaka jest w materiale - nie ma imd - nie potrzebny resampling aby minimalizować IMD -taką sytuację miałem na myśli pisząc post - po co mieszasz urwisie? :razz:

IMHO wszystkie karty, które mogą pracować na 192kHz, w tym Audigy2, potrafią przełączyć wyjście na 48kHz. W rezultacie lepiej ustawić na karcie i w resamplingu 48kHz.

Nie zgadzam się że lepiej do 48 - o tym już pisałem z jakiego powodu - oczywiście pomijam te wyjątki co zastrzegłem -czyli jeśli karta na skutek EQ pracuje w trybie 48k to oczywiście do takiej częstot. musimy resamplować

To nie jest prawda. Jeżeli cyfryzacja jest wykonana poprawnie, to nie ma mowy o trójkątach czy prostokątach na wysokich częstotliwościach. Sygnał ma obcięte ponadakustyczne harmoniczne przed próbkowaniem i już od strony analogowej takich kształtów się nie zobaczy. Resampling też nic nie powinien zmieniać, bo każda zmiana to po prostu zniekształcenie.

EDIT

Może powiem kulturalniej - - bez oversamlingu nie jest różowo co słychać ( kłuje ) na dokładnym sprzęcie - po co producenci stosowaliby wielokrotny oversampling gdyby był niepotrzebny?

Nie odzyskamy - tego się trzymaj. Reszta to zbędna poezja icon_smile2.gif

A oversampling w sprzęcie stosuje się po to, żeby uprościć analogowe filtry antyaliasowe. Przetworniki Audigy2 też stosują wewnętrznie oversampling. Przykładowo CS4382 niezależnie czy ustawi się 48 czy 192kHz na wyjściu, to pracuje na ok. 6Mhz.

Co prawda to prawda :wink:

 

 

Jak posiadamy 16 bitowy plik muzyczny,to ustawienie np.w Foobarze 24 lub 32 bitów na wyjściu też nic nie daje?

Daje - wyobraź sobie że "bity" to rozdzielczość pionowa wykresów które zamieściłem - przy 24 będzie dokładniejszy resampling ale 32 ? - będzie dokładniej "wewnątrz" karty ale na wyjściu będzie wszystko przeliczone do 24 [ np. Audigy 2 ZS ] ( jeśli masz live to chyba do 16 :( _ ?? )

 

===================może podsumuję===================

resampling wprowadzając wartości pośrednie w pewnym stopniu pogarsza dźwięk - jednak jest to mniejsze zło w porównaniu ze zniekształceniami które się "same" wprowadzają na skutek tych podziałów fali na te popularne 44,1 tys. części na sekundę - przy 192 000 częściach te niekontrolowane zniekształcenia są mniejsze ... pomijalne .... niesłyszalne praktycznie - z tego powodu upsampling "naturalnego" materiału 192k do np. 384k i więcej jest już pozbawiony moim zdaniem sensu - w tym przypadku upsamplując więcej napsujemy niż poprawimy

 

Zniekształcenia kwantyzacji ( 44,1k ) można filtrować prościej, bez zaawansowanego resamplingu .... ale czy efekt będzie lepszy ??? - wątpię

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kyle, poczytaj sobie o technice cyfrowej, bo Twoje wyobrażenie o tym, a w szczególności pierwszy wykres jest zupełnie błędny.

 

Sygnał cyfrowy przenosi tylko częstotliwości mniejsze od połowy częstotliwości próbkowania. W żadnym przypadku w torze cyfrowym CD nie uzyskasz prostokąta o częstotliwości 22kHz, bo to wymagałoby przeniesienia harmonicznych 66kHz, 110kHz itd. A te harmoniczne, o ile były w oryginale, to zostały odfiltrowane przez cyfryzacją, przy nagrywaniu. A po konwersji CA sygnał analogowy znowu przechodzi przez filtr odcinający wszystko co powyżej 22kHz.

 

Jeżeli chcesz sobie wyobrażać przebieg odpowiadający próbkom cyfrowym, które idą do oversamplingu, to musisz domyślnie nałożyć taki sam filtr. I dla próbek 22kHz, które latają na przemian między plusem i minusem należy narysować sinusoidę przechodzącą przez te punkty. A po idealnym oversamplingu to będzie nadal taka sama sinusoida.

 

To, po co producenci stosują oversampling jest w gruncie rzeczy całkiem proste. Gdyby przekształcać sygnał CD z częstotliwością 44.1kHz, to po przetworniku trzeba by dać filtr analogowy, który przenosi 20kHz a przy 22,05kHz ma prawie 90dB tłumienia. To byłby bardzo skomplikowany i drogi układ elektroniczny. Znacznie prościej zrobić oversampling na 6Mhz, potem użyć filtru na 22kHz w domenie cyfrowej, skonwertować sygnał na analogowy i na koniec wstawić prosty filtr analogowy na 100kHz, który osiąga wymagane tłumienie na 3Mhz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do procesu który opisałeś - OK

 

Weźmy teraz sytuację którą możemy sobie zrobić na PC.

 

Plik wav 44,1 khz z wartościami zmieniającymi się na przemian czyli "piki" które można porównać do fali 22,05 khz, nagrany na CDA - tutaj będziemy mieli na wyjściu nie resamplującego DAC .... no właśnie .... ?

 

To już pewnie zależy od DAC'a.

 

Ale czemu prostokąt ( oczywiście nie taki ładny idealny ) miałby być nieosiągalny?

 

badboy 88 ma rację - chyba wypadało by skasować/perzenieść te rozważania - tylko gdzie ?

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chciałbym nic mówić ...ale 3 ostatnie strony to total oftopic :D

Też chciałbym kupić dobrą karte muzyczną do 450 złotych i nie wiem co kupić,wstępny wybór padł na prodigy 7.1 hi-fi,zastosowanie : dźwięk 50%,gry 10%,filmy 40%

Broń boże nie potrzebuje żadnego 5.1 itp,ZWYKŁE STEREO I TYLE :)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plik wav 44,1 khz z wartościami zmieniającymi się na przemian czyli "piki" które można porównać do fali 22,05 khz, nagrany na CDA - tutaj będziemy mieli na wyjściu nie resamplującego DAC .... no właśnie .... ?

Fakt, off-topic. Dlatego krótko: standard CD przenosi tylko sygnały o częstotliwości _niższej_ niż 22.05kHz, dlatego sytuacja jaką sugerujesz nigdy nie wystąpi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze coś napisze ostatnio w domu znalazłem kabelek coaxialny to sobie chyba podłącze nim PC/ampli, w tym problem że ma on 2 chinche.

 

Myśle czy nie odłączyć SB live i poprostu podłączyć do coaxa na płycie głównej (bo nie chce mi się przerabiać kabla). Jest w końcu jakaś różnica pomiędzy coaxem na zintegrowanej a na SB live ? bo jakoś czytając ten topic nie wiele mi się rozjaśnia.

 

Jest też 2 sposób żeby podłączyć i SB Live (analogami) i integraka (coaxem :) ) działało by to (ofc sb live do gier a zintegrowana do muzyki) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest też 2 sposób żeby podłączyć i SB Live (analogami) i integraka (coaxem :) ) działało by to (ofc sb live do gier a zintegrowana do muzyki) ?

Taka kombinacja wygląda mi na optymalną. Wydaje mi się całkiem prawdopodobne, że analogowe wyjścia SB Live są lepsze niż zintegrowane i odwrotnie, wyjście cyfrowe na płycie może być bardziej uniwersalne niż w SB.

 

Prawdopodobnie musiałbyś SB Live przypisać jako urządzenie wyjściowe w panelu sterowania Windows a cyfrowe z płyty głównej wykorzystywać np. w programach do odtwarzania muzyki czy DVD.

 

Tylko, czy jesteś pewien, że karta zintegrowana będzie Ci działać razem z SB? Na niektórych płytach dzwięk zintegrowany wyłącza się po włożeniu karty dźwiękowej na PCI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okej zintegrowana karta okazała się badziewiem ( dudnienie / wysokie tony kłyjace w uszy) podłaczyłem do SB live ! Narazie przez rozdziałke chinch - 2 rca (bo nie mam w domu wtyczki mini jack osobnej) tylko ojest pytanie do której końcówki wsadzić :) tej od lewego czy prawego kanału. I jaki resampling teraz zastosować.

 

jeszcze 1 pytanie, bo wydaje mi się że karte przydało by się zmienić co polecacie do moich "kryteriów":

- nie potrzebuje żadnych front paneli pilotów czy innych udziwnien mam amplituner

- tak jak wyżej mam amplituner i zestaw 5.0 kolumn a nie pierdziawek kompuerowych

- chcę podłączyć naraz przez 5.1 i Spdif / optyk (wole to pierwsze)

- ma służyć do grania / słuchania muzyki z przewagą muzyki 60 % / 40 % gry, filmy mnie nie interesuja mam DVD z divx i TV

- ma byc na PCI (wogole są inne :P ?)

- ma mieć oddzielne wejście na microfon (nie tak jak w co niektórych to samo od mic/ wyjscia jakiegos kanału do wyboru)

- ma posłuzyć na kilka lat (sb live bym nie zmieniał gdyby nie brak oddzielnego wyjscia spdif / kanał :/ )

- oczywiście rozsądna cena nie ma zamiaru płacić 1000 zł za karte dzwiekową - nie musi być ze stajni Creative ( czy ten eax aż tak bardzo jest wymagany ? )

Edytowane przez Nerevar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawym programem pod względem jakości jest też Japoński SoundPlayer Lilith

DownloadSoundPlayer Lilith

Oprócz Japońskiego bardzo dobrego SoundPlayer Lilith jest też inny player o nazwie ''MP3 Studio Unreal'' ma ciekawy spectrum analyzer, osobno kanał lewy i prawy i też made in Japan :lol2:

 

Download:

http://www.vector.co.jp/download/file/win9...t/ff147150.html

 

Ale do programu Lilith nie ma startu ,jedynie co to te słupki od frequency ma fajne w sumie nic specjalnego ale potestować chwilę można.

Edytowane przez mpeg-4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...