Skocz do zawartości
viking34

Zagłuszyc Wieże Hi-hf Ewentualnie

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na twoim miejscu kupil bym paralizator piszukal kabelka od neta albo anteny czy innego druta prowadzacego do jego mieszkania i Pizna bym mu pare tysiecy wolt ... Uwierz mi se spalony sprzet to Extra rozwiazanie :D moze troche Extremalne ale skuteczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbieranie podpisów odpada bo ludzie się kleru boją.

Stopery... Bez przesady! Ja mam ulegać bo jakiś poroniony na umyśle architekt kleryk sobie wymyślił kościół z elektronicznym dzwonem między blokami? I blokami tworzącymi tzw. studnię akustyczną? Nie ma mowy. Zaznaczam ze bloki tu stały wcześniej. I chciałbym też zaznaczyć że istnieją kościoły bez dzwonów i dobrze się mają.

 

Ps. Zmierzone natężenie hałasu - ok 100-105 dB... A norma w dzień jest w miejscach mieszkalnych 70 dB bodajże. Ale i tak klerowi nikt nie podskoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektroniczny dzwon to jeszcze pół biedy. Kiedyś w Wawie na Ursynowie ludzie narzekali z tego powodu na księdza. Po licznych skargach ksiądz złośliwie kazał dzwonić głośniej i częściej. Sprawa podobno wylądowała w sądzie i dzwon może tylko dzwonić w ustalonych godzinach w ciągu dnia. Był nawet reportaż na TVN'ie o tym :lol:

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Gdyby to byl jednostajny dzwiek mozna by puscic nagranie o takiej samej czestotliwosci tylko o przeciwnym...

 

2. Teoretycznie gdyby zlozyc sprzet - komputer, dobrej jakosci mikrofon, kolumny i napisac program ktory w czasie rzeczywistym zmienia kierunek fali dzwiekowej... Fiu fiu [;

  • nie można by... Takie zabiegi działają tylko na prostych relatywnie falach i na dosyć ograniczonej powierzchni. W domu odpada całkowicie, chyba że zrobisz sobie głośnik o wielkości ściany...
  • Akurat do tego od biedy wystarczy, symbolicznie mówiąc jeden tranzystor... :)

Jedynie spółdzielnia - policja nic mu nie zrobi - cisza nocna wtedy nie obowiązuje i jest wolnośc TOmku w swoim domku.

oj nie bardzo... Przedstawie pokrótce sytuację... Przez długi okres czasu wkoło nas nie mieszkali sąsiedzi lub wracali późno do domu, więc subwoofer i te sprawy.. wiadomo o co chodzi... Nikomu nie przeszkadzało. Wprowadziła się kobiecina, której przeszkadza kompletnie wszystko, miauczenie kota u sąsiadki, znajomi koleżanki z innego piętra, ścielenie łóżek suwanych po podłodze u nas (mieszkamy nad nią), telewizja, radio, gadanie w kuchni, pokrywki, talerze, taborety... o muzyce wolę nie wspominać.. Skończyło się tym że pokupowaliśmy sobie słuchawki...

 

W czasie zimnej wojny wielokrotnie nawiedzała nas policja, a to ze muzyka, a to że jakaś impreza w nocy (rodzina przyjechała raz na 5 lat), kobieta po spółdzielni wydzwania co rusz.. nawet kazała nam na taborety w kuchni założyć filc.. zeby jej po suficie nie stukało. Ktokolwiek teraz stanie w jej obronie niech wie, że to nie jest normalne... W końcu baba sterroryzowała prawie całą klatkę, jeden sąsiad miał już 3 sprawy w sądzie za słuchanie muzyki... Ojciec próbował wytoczyć jej sprawę o psychiczne znęcanie się nad ludźmi, ale ktoś zawalił po drodze i sprawa przycichła. 13/15 rodzin jest przeciwko niej.. 1 rodzina to ona.. 1 wstrzymałą się od głosu... (dziadki stare, nie chcą mieć z nią problemów) Kobiecina jest znana w całym mieście jak sie potem dowiedzieliśmy... WYMUSIŁA na burmistrzu miasta.. aby ten zasponsorował jakieś pomiary głośności przed jej byłym domem, gdzie bawiły się dzieci... Kazała sobie nawet dobudować oddzielne wejście do domu.. żeby nie chodzić tą samą klatką co hołota

 

Tak że policja do nas nawet już mówiła, że jeśli ona ich wzywa to muszą interweniować, tylko że powód był żaden... ot codzienne domowe hałasy jakich wiele w każdym domu. Swoją droga kobieta byłą już tak upierdliwa.. że policja przestałą reagować na jej wezwania.. i wzywała policję z innego miasta :D. Spółdzielnia meizkaniowa przysyłałą nam pogróżki standardowe.. o poziomie hałasu dopuszczalnym w dzień.. ale jestem na 100% pewien że hałas ten nie stanowił nawet 40% tej wartości.

 

Do czego zmierzam... Choć nikomu nie życzę takiego sąsiada... to może Tobie radziłbym pujść w jej ślady... Dzwonić codziennie d spóldzielni, jeśli koleś przegnie pałę w nocy to na policje... szybko mu przejdzie... Ale... to ma jeden minus... będziesz miał kilku dodatkowych wrogów w sąsiedztwie... :)

Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pelzak

1. Ograniczona powierzchnia - mikrofon jaknajblizej zrodla... Ale jak mowiles wczesniej - na prostych falach [;

2. Zdaje sobie sprawe ze do tego starczy 1 tranzystor. Tylko co z reszta? :wink:

 

Co do sasiadki przypomniala mi sie sytuacja ( lzejsza na szczescie [; ) z jednego wieczoru u znajomego - jakos tak wyszlo ze kumple wyladowali na mieszkaniu babci wspomnianego kolegi. Blok starszych ludzi czyli co krok na klatce to oko przy judaszu. Grupa ok 6 chlopa, praktycznie zero alkoholu ( 2 piw / osoba ) i siedli do ogladania meczu. Dzwonek, mundurowi ze dostali wezwanie w sprawie za glosnej zabawy. Dzik zdziwiony i zaprosil do srodka. Weszli, zobaczyli i powiedzieli dobranoc [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi sasiedzi (bardzo wiekowi juz ludzie) budzili mnie zawsze rano radiem maryja. Podpialem kompa pod wieze w drugim pokoju, pogralem godzinke w Medal of Honor. Sasiadka zadzwonila, ze jej sie przeze mnie okupacja przypomniala :lol: Ale od tamtej pory uzywaja sluchawek :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyciagnij mu bezpiecznik. powinien byc w szawce tam gdzie liczniki na klatce. musisz tylko wykombinowac kluczyk do tego (taki trojkatny) troche mu zejdzie zanim sie domysli ze tylko u niego pradu nie ma :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli ma cienkiej jakosci wzmacniacz lub kalbe słabo ekranowane to dobrym patentem jest kupienie CB i anteny mobilowej.

Stawiasz pod delikwentem i zaczynasz ryczec do mikrofonu.... :D :D Modulacja amplitudowa zrobi swoje...

 

Wiem bo nie raz tak robiłem a zajmuje sie radiokomunikacja i moj wznak tez odbiera moje sprzety radiokomunikacyjne ( a mam mały sprzecik profesjonalny o mocy 100W).

 

Najlepsza modulacja jest jednak SSB z wzmaka wychodzi taki bełkot ze łojezu... :D ( pamietam jak domofon "gadał(bełkotał)" i ludzie sie patrzeli ocb)

 

1 wada sasiedzi tez to odbiora jak nie w wzmakach to w TV pojawi sie UFO na ekranie :D jesli maja cienkiej jakosci RTV.Ale czasami dla dobra ogółu......

Edytowane przez Kwazor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale powinien byc na zewnatrz w skrzynce taki jeden ogolny

Dokładnie. Jeżeli bloki są bardzo stare to zapewne będą bezpiecznik topikowe. Wątpię żeby miał na stanie taki bezpiecznik. (jak każdy wie na klatce jest "większy" niż w mieszkaniu więc z reguły nie posiada się o takiej mocy)

Jak bloki są 15-5 letnie to powinny być bezpieczniki (jak ja to mówię pstryczek-elektryczek) i go po prostu wyłączasz. (najczęściej one są schowane w szafkach elektrycznych. ale wymagane jest żeby była szyba. Jak jest to tylko podsuwasz ją do góry wyłączasz i zamykasz po sobie wszystko. No i przyda Ci się śrubokręt płaski (taki trochę większy) do otwarcia szafki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...