Skocz do zawartości
msn

Camel Znowu W Polsce

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu były pogłoski, że Camele mają wrócić do sprzedaży w Polsce, ale za bardzo w to nie wierzyłem, a jednak.

Wczoraj znajomy kolegi powiedział, że kupił paczkę w sklepie. Schodziliśmy pół miasta, ale jeszcze nigdzie nie było. Dzisiaj poszliśmy do osiedlowego sklepiku i okazało się, że są. Polskie napisy, polska akcyza, wygląda na to, że wróciły na stałe. Cena? - 6,50zł wydaje mi się śmieszna, do w wakacje kupowałem w Czechach za prawie 10, a w Austrii po 4€.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie np. to taka paczka starcza na tydzień - półtora. Są "palacze" i "palacze", jedni palą, bo muszą - drudzy palą, bo im smakuje.

przynajmniej "dłużej" pozyjesz niż Ci palecze typu paczka = 1dzień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szybko się zmienisz w palacza tego drugiego typu : paczka - 1 dzień :twisted:

Ja się nie zdążyłem zmienić po 5 latach palenia ;] Nadal paczka starcza mi w zależności od pogody i planu zajęć na 3-7 dni ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szybko się zmienisz w palacza tego drugiego typu : paczka - 1 dzień :twisted:

Niema reguły, jak jakoś od dwóch lat nie odczuwam ciągłej potrzeby zapalenia. Nawet jak mam ochotę i ktoś mnie częstuje szlugiem, którego nie lubię, to nie zapalę - nie smakuje i nie czerpię żadnej przyjemności z palenia, wiec po co? B-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

msn, ciekawe ile tak bedziesz palił dla przyjemności :lol2:

Nawet nie będziesz wiedział kiedy, a już będziesz palił nałogowo.

 

Ja rzuciłem 1,5r temu i jak na razie mnie nie ciągnie z powrotem, a rzucałem już 3 raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

msn, ciekawe ile tak bedziesz palił dla przyjemności :lol2:

Nawet nie będziesz wiedział kiedy, a już będziesz palił nałogowo.

dobra, dajmy już sobie spokój z tym dochodzeniem co i za ile, bo temat zamkną i tyle będzie...

 

Motyw przewodni - CAMEL W PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do palących: jak jest ze smakiem wielbłądów w porównaniu do innych marek?

Osobiscie wole Marlboro, ale ile ludzi tyle gustow ;)

Nie są złe, ale jakos sie nie wyrożniaja z posrod innych L&M czy choćby West'ow (imho).

Jedynie fajna paczuszka z wielbładem :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem wczoraj w Wawie w centrum . Widze je tylko w Centrum (okolice centralnego , Al Jerozolimskie na Mokotowie w kioskach nie widac ) Cena 6.50 . Zaczynałem palic od cameli niebieskich (z 10 lat temu ) i kiedys tylko Camele na zmiane z Marlboro Lightami paliłem . Pozniej przez wiele lat mtylko M L i według mnie Camele są o wiele gorsze od ML mają taki drapiący , ostry smak pomimo tego , że wcale nie są mocniejsze w smaku , fajnie ze znowu są , ale do Marlboro Lightów to się nie umywają według mnie. Lepsze są z kolei od Lm , chesterów ale do Marlboro Ligtów im sporo brakuje według mnie. I niech da jasnej ciasnej wprowadzą w końcu do Polski Marlboro Medium , nie wiem czemu w tym kraju , któremu daleko do raju nie ma szlugów rodzaju medium pomiędzy lightami a normalnymi dla mnie imho np marlboro medium są idealne w pewnych momentach w których lighty są za słabe a regular za mocne (nie trawię mocnych szlugów) Generalnie Camele (lighty) nie są złe , ale jak dla mnie nic ciekawego wolę ML

Edytowane przez feluś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L&M red rzadzą :)

Davidoffy sa dla mnie troche... bezplciowe ;) Dobre,ale nie wyróżniają sie zbytnio.

Camele - niezle,mocny i charakterystyczny smak.Ciekawe tylko,jaka bedzie różnica między polskimi a irlandzkimi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To Ci nowość w Wwie są od ok 3tyg :)

w Warszawie to są nieprzerwalnie od bardzo dawna. sprowadzane ze wschodu na bazarze :)

tylko bez napinki. pozdro :)

 

a tak się składa, że jestem tym kolegą założyciela tematu, który poinformował go o tych Camelach. i małe sprostowania od razu:

to nie on kupował w Czechach tylko ja kupowałem i mu przywoziłem :D

nie w Austrii tylko w Szwajcarii. kupowane w oficjalnym sklepie Camela, gdzie są stoliki z parasolami tylko dla palaczy Camela.

 

no i musze napisac, ze najlepsze wydawalo sie byc w Czechach. ale mozliwe, ze tylko sie wydawaly, bo to był moj pierwszy raz :)

 

 

Osobiscie wole Marlboro, ale ile ludzi tyle gustow ;)

Nie są złe, ale jakos sie nie wyrożniaja z posrod innych L&M czy choćby West'ow (imho).

Jedynie fajna paczuszka z wielbładem :wink:

serio smakują Tobie jak L&M lub West? dla mnie L&M to siano. już wolę Nevadę mocną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...