BLANTMEN Opublikowano 10 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2007 Hej. Mam taką nietypową sytuację. Żona kolegi z pracy bardzo ciężko zachorowała. Z tego co dzisiaj wspominał, jej leczenie kosztować będzie sporą sumę pieniędzy. Pytanie moje jest takie - chciałem zrobić mu stronę internetową, która wspomogła by zbiórkę pieniędzy. Tylko problem jest z kontem bankowym. Wątpię, aby ludzie spokojnie wpłacali pieniądze na moje bądź też jego konto. Jak wygląda sprawa z kontami powiązanymi z fundacjami ? Jakby można było rozwiązać sprawę z ew. wpłatami na takie konto ? Orientuje się ktoś ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 10 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2007 Najprościej zapytaj autorkę tego tematu: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=175877 Najlepiej GG/mail, bo dawno się na forum nie logowała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 10 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2007 Kiedy potrzebowaliśmy z moją Panią pieniędzy na monitor LCD (a to był 2004 rok, kiedy byle 15" stał po 1500 pesos), zrobiłem w Notepadzie prymitywną stronę z opisem choroby, skanami dokumentacji lekarskiej i tak dalej. Podałem dokładny kontakt do siebie (nazwisko, adres zamieszkania, telefon, mail) oraz numer konta. Swój prywatny. Potem za zgodą administratorów jeszcze wtedy Tweaka dodałem linka do mojej sygnatury, a także zapewniłem sobie link na głównej stronie joemonster.org. Potrzebna kwota (1000 złotych) uzbierała się wtedy o ile pamiętam w niecały miesiąc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 10 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2007 Kiedy potrzebowaliśmy z moją Panią pieniędzy na monitor LCD ...To taka choroba, że monitor LCD ją leczył? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 10 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2007 To taka choroba, że tylko z LCD jest możliwe korzystanie z komputera. To taka choroba, że nieleczona prowadzi do utraty wzroku. To taka choroba, że jak mocniej wieje, pomieszczenie ma klimatyzację albo wpadnie muszka, włos czy coś tam, masz gwarantowany opatrunek z maścią leczniczą na co najmniej dwa dni i widzisz tylko tym drugim okiem. To taka choroba, że dotyka głównie ludzi po 70 roku życia, a dopadła moją Panią grubo przed trzydziestką. Taka to choroba. Zespół suchego oka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 10 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2007 Jeśli choroba, o którą chodzi jest naprawdę bardzo poważna, to mozesz wystosować pismo z prośbą o wsparcie do paru wielkich firm - np. Google potrafi byc bardzo hojne. Innym dobrym imo pomysłem jest Allegro - wystawiasz byle co i opisujesz sytuacje, ze aukcja charytatywna, itp. W takim przypadku konto moze być prywatne. Oczywiście musisz zamieścić (czy to w mailach, czy w opisie aukcji) wszelkie dokumenty potwierdzające chorobę i dowody, ze faktycznie potrzebna jest dana suma pieniędzy. Kontakt z fundacjami charytatywnymi tez jest wazny - nawet jesli nie dostaniesz konkretnego wsparcia finansowego od tychze, zapewnią one sprawie większą wiarygodność. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2007 ULLISSES - wczoraj próbowałem skontaktować się z Iloną, ale nie wyszło. Dzisiaj próbuję dalej. Co do całej sprawy - chodzi mi właśnie o autentyczność. Boje się, że jak podam swój numer konta, lub kolegi to raczej będzie to działało na niekorzyść :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sbchp250 Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2007 Boje się, że jak podam swój numer konta, lub kolegi to raczej będzie to działało na niekorzyść :/ Nie raczej, a napewno <_< Kazdy kto ma odrobine oleju w golwie bedzie podejzewal walek. Przynajmniej ja tak mam, nie ufam od tak sobie zbierajacym. Jak juz cos to musi byc wszystko oficjalnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2007 Tia, tylko czy takie fundacje nie biorą dodatkowych prowizji czy cuś ? :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2007 wez paru kumpli i zrobcie stowarzyszenie, trzeba miec nazwe, konto w banku, statut i cos tam jeszcze. wpisza cie do krajowego rejestru sadowego i wszystko bedzie przejzyste. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 11 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2007 Tyle że takich fundacji jest od ... no, dużo. Na pewno wygląda to wiarygodniej, kiedy za zbiórką pieniędzy stoi jakaś fundacja czy organizacja, ale można zostać niezauważonym w tłumie. Da się to zrobić w ten czy inny sposób, bo Polacy, mimo że pijaki, złodzieje i zawistnicy, mają jednocześnie dobre serca :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sawyer188 Opublikowano 12 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2007 (edytowane) nie rozumiem dlaczego blantem ma pisac do Ilony sorx ale jeśli to powazna sprawa z ta znajomą to zasługuje na to odzielny topic. Napisz coś blantem o tej chorobie czy zagraża życiu itp. jonas a pomyślec że cie szanowałem ;) Edytowane 12 Maja 2007 przez sawyer188 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zerghen Opublikowano 12 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2007 @sawyer188 Z Ilona ma sie po to skontaktowac zeby sie spytac o konto bankowe ; o Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 12 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2007 Pozatym robiłem jej już stronę dla jej syna. Problem w tym, że nie widać jej ani na gadulcu, ani na forum. Na maila na razie mi nie odpisała. Co do żony kolegi - zółtaczka + marskość wątroby. Tyle bynajminej w pracy powiedział - strasznie roztrzepany jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 12 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2007 A to w ogóle jest uleczalne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 wiki: Uszkodzenie wątroby jest nieodwracalne, można jednak spowolnić lub zatrzymać postępy zwłóknienia, jeśli rozpocznie się umiejętne leczenie. pisza tez ze zoltaczka jest konsekwencja marskosci. leczy sie to farmakologicznie, jesli leki nic nie pomoga to przeszczep. tyle mozna sie dowiedziec z wikipedii. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sawyer188 Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 w amerycy eksperymentują na kom macierzstych czy coś w ym stylu i za pare lat bedzie mozliwe uleczanie takich przypadłości........ taki mój ot Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zero700 Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 imho sposób mości jonasa jest czcigodny. Zróbcie jakąś www [nie koniecznie prymitywną ;)], dodajta skany dokumentacji, adresy itp.. później już tylko rozlinkować [np na wykop.pl, tutej może za administracji zgodą]. Jeśli będą skany dokumentacji, adresy itd, będzie to na pewno wiarygodne.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeusiasty Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 Musisz się skontaktować z jakąś NGO czyli pozarządową organizacją pożytku publicznego, wpisaną na listę NGO http://bazy.ngo.pl/. Z tego co wiem bardzo chętnie udzielają subkont na dane cele, w końcu po to są one. Po to są aby pomagać. Zaleta subkonta z organizacji jest taka (poza tym że na twoje prywatne nikt nie wpłaci kasy) że nie trzeba płacić podatku od darowizny i możesz zawalczyć o "1%". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 wiki: pisza tez ze zoltaczka jest konsekwencja marskosci. leczy sie to farmakologicznie, jesli leki nic nie pomoga to przeszczep. tyle mozna sie dowiedziec z wikipedii. Ona ma mieć właśnie podane jakieś lekarstwa, ale ... kosztuje to w sumie coś koło 70k. Na razie ma nadzieję, że otrzyma refundację z NFZ. Lekarstwo może mieć podane 'taniej', ale wtedy musi bardzo długo czekać. Jeśli zapłaci, to mogą podać jej wcześniej ... Oto właśnie polska rzeczywistość [ciach!]a ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...