Zawieszanie

[the_Gamer]

Po włączeniu jakiekolwiek gierki, po niedługim czasie komp sie zawiesza i pomaga tylko reset. reinstalacja systemu i instalacja najnowszych driverów nie pomaga. Mój komp to Semptron 2200+, 768 RAM, płyta GIGABYTE 7NF-RZ, Radeon 9550 też GIGABYTE.

[Orgiusz]

Temperatury? Zasilacz? Stabilne jest to w Prime2004? :|

[Armo]

Otwórz budę i wyczyść ja porządnie z kurzu.

[ULLISSES]

http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=100972

+ milion innych tematów na forum...

[the_Gamer]

Temperatury? Zasilacz? Stabilne jest to w Prime2004? :|

42 stopnie na płycie i 51 na procu, PRIME nic złego nie pokazuje a zasilacz to jakiś noname 300W.

[blasphemy]

Na 99% zbyt slaby zasilacz. Polecam deltę z allegro za 50 zl.

[the_Gamer]

Na tym Radku mam pasywne chłodzenie, dodałem prowizorke z małym wiatraczkiem i przestało wieszać. Z jakiego powodu tak nagle karta zaczeła się przegrzewać? Nic nie kombinowałem przy kompie, nie była kręcona, kurzu nie ma prawie wcale

[obiboqs]

Na tym Radku mam pasywne chłodzenie, dodałem prowizorke z małym wiatraczkiem i przestało wieszać. Z jakiego powodu tak nagle karta zaczeła się przegrzewać? Nic nie kombinowałem przy kompie, nie była kręcona, kurzu nie ma prawie wcale

No, może i tymczasowo to pomoże, ale.. Zasilacz trzeba wymienić bo co się może stać to mówić chyba nie muszę (tym bardziej że to nie jest duży wydatek), poza tym temperatura.. Mówisz 51 na procku - ale w IDLE czy podczas wykorzystania? Zapuść SuperPI test 8M i zoacz do jakiej temperatury dojdzie. Przy Sempronach 2200+ (jądro Thoroughbred) granica to 55 stopni - wyżej już palą się styki i zmniejsza wydajność. Może wartoby budę otworzyć i faktycznie chociaż zdjąć radiator i z kurzu wyczyścić..? Przy okazji jeszcze pastę możesz wymienić.

[Twiggy696]

Przy Sempronach 2200+ (jądro Thoroughbred) granica to 55 stopni - wyżej już palą się styki i zmniejsza wydajność.

Jakie styki? :D

[obiboqs]

Jakie styki? :D

No tranzystorowe chyba, nie? Dobra, mniejsza o to - nie jestem elektronikiem. W gruncie rzeczy taką dopuszczalną temperaturę (55 stopni) zarówno dla Athlonów jak i Sempronów z jądrami Thoroughbred i Palomino podaje producent, czyli AMD - i gdzieś właśnie w tych zaleceniach producenta czytałem że cośtam się już przysmaża przy tej temperaturze..

Procesory te mogą pracować do 110 stopni - przy ok. 85 jest już totalny zwis że nie idzie praktycznie kompletnie nic zrobić, wszystko stoi. To mam na myśli poprzez spadek wydajności (jakby się ktoś pytał). Mam doświadczenia akurat na tych procesorach, bo miałem okazje zaobserwować co się dzieje z komputerem jak się tak smaży - nie żebym specjalnie to robił, ale po prostu kilka razy (trzy bodajże jezeli chodzi o te procesory thoroughbred/palomino) zostałem poproszony przez kilka osób o "naprawienie komputera bo się wyłącza" - no i okazało się że się wyłącza bo temperatura osiąga 110 stopni. Za jednym razem wprowadzili mnie w błąd mówiąc że ktośtam wirusów naściągał - włożyłem dyskietkę startową i próbowałem zbootować - no i jakoś dziwnie długo bootowało aż wreszcie się zarżnęło - okazało się że radiator cały w kurzu i wysiadł wentylatorek.

Pzdr.

Edytowane 9 Lipca 2007 przez obiboqs

[kazik2000]

No tranzystorowe chyba, nie? Dobra, mniejsza o to - nie jestem elektronikiem. W gruncie rzeczy taką dopuszczalną temperaturę (55 stopni) zarówno dla Athlonów jak i Sempronów z jądrami Thoroughbred i Palomino podaje producent, czyli AMD - i gdzieś właśnie w tych zaleceniach producenta czytałem że cośtam się już przysmaża przy tej temperaturze..

Procesory te mogą pracować do 110 stopni - przy ok. 85 jest już totalny zwis że nie idzie praktycznie kompletnie nic zrobić, wszystko stoi. To mam na myśli poprzez spadek wydajności (jakby się ktoś pytał). Mam doświadczenia akurat na tych procesorach, bo miałem okazje zaobserwować co się dzieje z komputerem jak się tak smaży - nie żebym specjalnie to robił, ale po prostu kilka razy (trzy bodajże jezeli chodzi o te procesory thoroughbred/palomino) zostałem poproszony przez kilka osób o "naprawienie komputera bo się wyłącza" - no i okazało się że się wyłącza bo temperatura osiąga 110 stopni. Za jednym razem wprowadzili mnie w błąd mówiąc że ktośtam wirusów naściągał - włożyłem dyskietkę startową i próbowałem zbootować - no i jakoś dziwnie długo bootowało aż wreszcie się zarżnęło - okazało się że radiator cały w kurzu i wysiadł wentylatorek.

Pzdr.

No nie do końca. Max. temp określa 3cia od końca litera w nazwie serii proca. W zależności od oznaczenia (czytaj testów w fabryce na wytrzymałość) jest to rozpiętość od 65 do 100(110)*C. Mogłeś poprostu trafić na model z max. temp. 85*C stąd zwis ;)

 

Inna sprawa że kurz zapuszczony na radiatorze sprzetowi nie pomaga, zwłaszcza że latem temp. w budzie może wzrosnąc nawet o 10*C (przy kiepskiej wentylacji)

Edytowane 9 Lipca 2007 przez kazik2000

[Orgiusz]

Inna sprawa że kurz zapuszczony na radiatorze sprzetowi nie pomaga, zwłaszcza że latem temp. w budzie może wzrosnąc nawet o 10*C (przy kiepskiej wentylacji)

10*C to chyba min przy niewentylowanej [;

Do autora - zmiana zasilacza, jakies tanie chlodzenie na radka, ceramique i jakis arctic wyciagajacy. Powinno pociagnac do zmiany platformy [;

[the_Gamer]

No i o to mi chodzi, żeby wytrzymało tak jeszcze pod 2 miechy...