Skocz do zawartości
ABI-FOX

Bioshock 2

Rekomendowane odpowiedzi

czy to jest aby powód?

 

Racją jest to, iż gra zasadniczo nie odbiega od formy części 1. Nie pamiętam dokładnie wszystkich niuansów poprzednika by teraz punktować co jest tak samo, a co nie; nie mniej prawdą może być twierdzenie, że +- dostaliśmy to samo. Pytanie tylko czy to na pewno jest aż tak złe? Owszem, jestem za rozwojem gier bo stanie w miejscu przeważnie nie przynosi korzyści ale finalnie liczy się radość z gry, a jeżeli ta jest duża to dla mnie mogą zrobić nawet 10 części "takich samych" i nie będę kręcił nosem. Tak właśnie jest z Bioshock 2. Utopiłem w grze już z 6 godzin swobodnie i gra się b. dobrze. Inny przykład to GTA - generalnie to samo od kilku części, a zawsze kradnie czas. Z drugiej strony są NFSy/FiFy czyli co rok to gorzej.

Edytowane przez LPKorn3324

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dwoch latach wydali TĄ SAMĄ GRĘ, tylko dorzucili do niej tryb mp. I jeszcze popelnili te same bledy co przy jedynce (widescreen na przykład), więc jak dla mnie to "lekkie" rozczarowanie.

Popieram. Pograłem u kumpla kapkę i mogę z czystym sumieniem napisać, że powinni sprzedawać to jako dodatek do B1 do ściągnięcia w sieci za friko. Bo grając miałem wrażenie, że już kiedyś byłem w tych samych miejscach. Więc poza broniami nic się nie zmieniło. Trochę mało jak na 2 lata pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałem taką oto sytuacje:

Pilnowałem siostrzyczki która dźgała jakiegoś martwego splicera. Nagle przyszedł do mnie inny Big Daddy ze swoją siostrzyczką, odrzucił mnie na bok a jego siostrzyczka zaczęła maletretoweać zaklepane już przeze mnie ciało :lol: Splicery dalej atakowały,a drugi tatusiek pomagał mi odganiać wrogów którzy po części atakowali też jego. Byłem troche zszokowany zaistniałą sytuacją, bo strzelając do splicerów jednocześnie musiałem uważać aby nie trafić w tatuśka, bo mogłoby dojść do lokalnej wojny :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram. Pograłem u kumpla kapkę i mogę z czystym sumieniem napisać, że powinni sprzedawać to jako dodatek do B1 do ściągnięcia w sieci za friko. Bo grając miałem wrażenie, że już kiedyś byłem w tych samych miejscach. Więc poza broniami nic się nie zmieniło. Trochę mało jak na 2 lata pracy.

Grałeś kapkę i już wiesz, że gra jest do [gluteus maximus] :damage_wall:

 

Dodac nalezy ze smutkiem ze sa tacy co im to nie przeszkadza .

Jestem ciekaw czy placili za tego gniota , bo jak zaciagne z neta za free to pewnie tez nie bede az tak nazekal.

Ja za chiny ludowe nei dalbym za tego GNIOTA wiecej niz 45zl .

W BS2 nie grałem, ale jedynka mi się podobała, a jeżeli BS2 jest to samo + kilka nowości to pozycja ta napewno będzie dla mnie opłacalna w przyszlości.

 

Ja sam nigdy nie kupiłem gry droższej niż 50zl... w prezencie czy też na spółkę z bratem to tak.

Edytowane przez konkurs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Ja się spodziewałem że będzie to w głównej mierze powtórka z rozrywki i sie nie zawiodłem. A te zmiany i nowości, które zostały wprowadzone wystarczyły mi żeby cieszyć się grą tak samo jak częścią pierwszą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

Spośród wszystkich zakątków naszego globu, oceany wciąż pozostają najmniej zbadanymi obszarami. Bezkresny błękit kryje więcej tajemnic niż można sobie wyobrazić i na dobrą sprawę nikt nie ma pewności, co czeka w głębinach. Być może odpowiedź na kilka nurtujących ludzkość pytań lub formy życia, których jeszcze nie znamy? Nieprzebrane bogactwa naturalne i nowe niebezpieczeństwa? Zapewne gdzieś pośród spiętrzonych wód spoczywa także Rapture, miasto niegdyś kwitnące, teraz przypominające już tylko cmentarzysko... Niszczejący dowód na to, jak marzenia z dnia na dzień potrafią przeistoczyć się w koszmar za sprawą chciwości, megalomanii oraz pychy... Poznaliśmy dobrze historię mieszkańców Rapture przy okazji pierwszego Bioshock, mając jednak nadzieję rychło powrócić do tego przygnębiającego miejsca. Twórcy nie kazali nam zbyt długo czekać, bowiem druga odsłona jednego z najbardziej oryginalnych shooterów 2007 roku właśnie debiutuje. Czy klimat nadal „wylewa” się z monitora litrami? Weźcie głęboki oddech, ponownie schodzimy pod wodę...<p>

Autor: Sebastian „Caleb” Oktaba</p>

<p>ODNOŚNIK DO PUBLIKACJI</p>

Edytowane przez Caleb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam wrazenie ze narzekają wlasnie ci ktorzy gre maja za free, wiec stac ich na marudzenie. chyba nie mysleliscie ze to bedzie coś na miare czesci 1.

No fakt te parędziesiąt złotych, to prawie jak za free ;) Nie nastawiałem się na rewolucję na miarę świetnej jedynki, ale mimo wszystko, na przestrzeni tych 3 lat, mogli postarać się trochę bardziej (albo chociaż naprawić niedociągnięcia poprzedniczki)...

 

Recenzja całkiem fajna, ale - nie bardzo widzę tam rozbudowanego wątku ekonomicznego - kupowanie ammo, healtha, itp (łącznie z hackowaniem automatów), było już w 1... No a wersja PL, mam nadzieję że uwiną się szybciej niż w przypadku Borderlands'a...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Caleb - bez bicia przyznam się, że póki co tylko rzuciłem okiem na podsumowanie i ocenę, którą przy tym co wypisałeś w tabelce uważam o kilka procent za niską. Odniosę się do porównania - 78% B2 - 75% MW2 : dla mnie oba tytuły dzieli przepaść tymczasem tutaj raptem 3% różnicy. Sam grę niemalże ukończyłem i uczciwie postawiłbym jej jeżeli rozliczać się co do procenta, 83-85% :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Caleb - bez bicia przyznam się, że póki co tylko rzuciłem okiem na podsumowanie i ocenę, którą przy tym co wypisałeś w tabelce uważam o kilka procent za niską. Odniosę się do porównania - 78% B2 - 75% MW2 : dla mnie oba tytuły dzieli przepaść tymczasem tutaj raptem 3% różnicy. Sam grę niemalże ukończyłem i uczciwie postawiłbym jej jeżeli rozliczać się co do procenta, 83-85% :)

IMO to bardzo uczciwa cena (78%), biorąc pod uwagę że Bio 1 dostał ode mnie 80/100 :) MW2 dostal 75 mimo wszystko za calkiem dobre MP. Edytowane przez Caleb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam wrazenie ze narzekają wlasnie ci ktorzy gre maja za free, wiec stac ich na marudzenie. chyba nie mysleliscie ze to bedzie coś na miare czesci 1.

Ciekawa teoria :lol: Jak bym ściągnął grę to zamiast wylewania żali na forum po prostu usunął bym grę z dysku, a jak już ktoś wydał prawie 100zł to chyba ma prawo narzekać? Czy może wszyscy którym gra się nie podoba mają się zamknąć i w ogóle cieszyć, że ktoś chce jeszcze wydawać gry na PC?

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przeszedłem i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem. W skrócie opinia w formie plusów/minusów:

 

+ Fabuła bardzo fajna, mnóstwo nawiązań do 1 w dziennikach dźwiękowych,

+ Oprawa muzyczna

+ 3 upgrade do broni, mniam

+ więcej slotów na tonic'i

+ nowy, dynamiczniejszy model hakowania, na początku irytujący ale sprawdza się w akcji, można szybko hakować kamery/wieżyczki/stacje zdrowia i wykorzusytać je przeciwko splicerom

+ poprawione plazmidy np. możliwość ładowania pułapek, blok lodu, łańcchowa błyskawica

+ kamera zamiast aparatu do badań razem ze wskaźnikiem postępu

+ poprawione wsparcie dla wielu rdzeni, co za tym idzie wspaniała dynamika gry

+ drill dash rządzi - genialne!

+ nowe modele Big Daddy + Sis

 

 

- brak maszyn U-Invent :-(

- brak możliwości wymuszenia wyższej jakości antyaliasingu

- modele broni mogłyby być bardziej dopracowane

- usunięto motywy muzyczne z maszyn circus of value, czemu?

 

Generalnie gra bardzo przypomina jednynkę (jako sequel chyba powinna) jednak dzięki temu nie ma sytuacji, że fani jedynki musieliby zmieniać platformę aby zagrać w 2. Gra oferuje mnóstwo dynamicznej zabawy w przeciwieństwie do pseudo gier typu Crysis. Szkoda tylko, że w wersji kolekcjonerskiej nie ma figurki Big Daddy model Alpha...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też wczoraj przeszedłem, miło się grało, niby kiepska grafika, ale i tak przez większość czasu jest tak ciemno, że się na to nie zwraca uwagi. Nawet jak na dzisiejsze czasy to dosyć długa gra. Fabuła niby jakaś tam jest, ale właściwie to nie wiem o co dokładnie chodziło :P zresztą w pierwszej części też zbytnio nie wiedziałem.

 

Jak dla mnie to dziwne jest, że grając jako BIG DADDY, czyli mając na sobie tony żelastwa, tak łatwo jest zginąć, i praktycznie każdy mały ogień itp. odbija się w znaczny sposób na zdrowiu. Aha, tez mi brakowało motywu z Circus of Value :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to dziwne jest, że grając jako BIG DADDY, czyli mając na sobie tony żelastwa, tak łatwo jest zginąć, i praktycznie każdy mały ogień itp. odbija się w znaczny sposób na zdrowiu. Aha, tez mi brakowało motywu z Circus of Value :D

Racja, ja grałem na hardzie i na początku parę strzałów z rewolwera i daddy - czyli my leżymy, o razach gazrurką nie wspomnę bo na to powinien być immunitet. Mogli dmg zmniejszyć a za to zwiększyć liczbę wrogów lub dorzucić splicerów z bronią p. panc. albo takich co rażą prądem i wtedy tracimy PW. Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończone. Dla fana jedynki pozycja obowiązkowa. Jedna rada - nie grać na medium. Od połowy gry nikt nie podskoczy, a od 3/4 wszystkiego nam zbywa. Żałuję że nie grałem na hardzie, bo ostatni level po prostu mnie zanudził. Za mało przeciwników. Pójście w stronę sieczki przy tak małych pomieszczeniach to kiepski pomysł. Wielki plus za design leveli - na prawdę ktoś przy tym siedział długie godziny. Niestety na trzecią część nie widać już miejsca.

 

PS. Creditsy przegięte - chyba wypisali wszystkich pracowników firmy matki plus rodziny i zwierzaki i pana, który kiedyś pizzę przywiózł :)

Edytowane przez Aquarium

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla fana jedynki pozycja obowiązkowa...

 

Zgadzam się w ogóle i w szczególe. Poruszające wprowadzenie, bardzo dobra "gra" aktorów, dobre lokacje, grafika, której zarzuca się, że od czasów jedynki nic się nie zmieniła, no i muzyka. W moim przekonaniu muzyka (czy jak kto woli oprawa dźwiękowa) jest w tej grze rewelacyjna, wkręca w klimat niemiłosiernie a w trakcie potyczki z większą ilością przeciwników mocno podkreśla dynamikę rozgrywki. Powodowała, że całkowicie zatapiałem się w świecie Rapture, moje neurony dzięki plazmidom łączyły się z "tatuśkiem" i zatracałem się zupełnie. :wink:

Grając oczywiście czułem nieodpartą żądzę Adam'a i wyciskałem z moich podopiecznych ile się dało. Mocno odbiło się to na mojej osobie na końcu gry, i tu pytanie:

 

 

 

Czy ratując dziewczynki Eleanor staje się też miłosierna i nie zabija swego ojca? Ponieważ ja nie miałem skrupułów i pozbawiałem te małe dziwolągi życia moja córka(Eleanor) stała się taka sama. Podejrzewam, że nasze zachowanie ma wpływ na rozwój sytuacji i ciekawi mnie jaka jest inna wersja zakończenia.

 

 

 

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

 

A tutaj mój ulubiony tonik, którego używam na co dzień.

 

Dołączona grafika

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nabyłem grę w REAL-u bo MM i Empik były zamknięte <_<

 

Pograłem dwie godziny i muszę powiedzieć, że czuję znów stary klimat jedynki. Miłym zaskoczeniem jest to, że gra wykorzystuje w pełni 4 rdzenie (obciążenie 80-100%). Udało mi się nawet uruchomić AA, które wygląda naprawdę nieźle, a tym samym znacznie poprawia grafikę.

 

Pobrałem najnowszą łatkę i ten duży pacz polonizujący, czy w nim dialogi są w PL ?, bo ja mam wszędzie podpisy, jeśli tak to co trzeba ustawić aby mieć dialogi gadane w PL zamiast napisów ?

Edytowane przez .PaVLo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...