Medycyna

[yuucOm]

To jest bez recepty? Nie szkodzi na nic?

Doraźnie stosowane nie szkodzi. To w ogólne nie szkodzi tylko może po pół rocznym używaniu (dzień w dzień) uzależnić tak ze cieżko nam bedzie zasypiać przez pare dni. Nie da sie tego przedawkować. Oczywiście jest to na receptę ;).

 

Jak chcesz wrócić na normalny tor np iść spać przed 12 a nie o 3 w nocy to właśnie jest idealne rozwiązanie na przestawienie sie :). Bierzesz 3 dni po jednej tabletce (tak jak lekarz każe) i idziesz od razu do łóżka a jak chcesz miec halucynacje,leciutką euforie, podwójne widzenie, śmieszne wyostrzenie barw i świat jak ze snu to poczekaj 30 min na efekty i idź spać po 2 godzinach od wzięcia stilnoxu :) (czas półtrwania to 4h). Stilnox byłby najlepsza i najzdrowszą używką na Ziemi gdyby nie to ze po 3-4 użyciach pozostaje już tylko efekt nasenny ;).

 

CMX :D

[Carkon]

Do takiego jak ja? Co mnie wyslal do szpitala atobusem ( 6 dni krwawilem z wrzoda dwunastnicy, HGB na poziomi 8,1 i anemia po krwotoczna)...w szpitalu mnie przyjeli i spytali sie CO ZA IDIOTA NIE WEZWAL DLA MNIE KARETKI...

W każdej grupie zawodowej są "zawodowcy"...

[_Ran'dall_]

To moze ktos mi powie co to moze byc ( uprzedzam ze bylem u lekarzow ,specjalistow etc)

Po prawej stronie na szyji mam taki maly guzek , ledwo widoczny, mam go gdzies juz pare lat i ani on nie boli ani nic , lekarze mi mowia ze nie wiedza co to jest, na poczatku poodejrzewali nowotwor......;/

Spotkaliscie sie z czyms takim?:P Nie zeby mi to przeszkadzalo czy cos ale fajnie by bylo wiedziec co to jest ......

 

 

 

ps aaaa dodam jeszcze ze sa okresy ze jest wiekszy a sa gdzie jest mniejszy :blink:

 

ps2 dodam ze szpital w moim "miescie" do dobrych nie nalezy warto z czyms takim jechac do innego "lepszego"?

 

ps3 17 lat bo moze wiek jest istotny tego nie wiem....

[raven_88]

implant wszczepiony przez obcych :D

 

jakoś mi nigdy z lekarzami nie było po drodze (ostatnio to chyba 8 lat temu wizyty u chirurga po spotkaniu 3 stopnia z pewnym wrednym psem) i chyba będę się musiał wybrać wreszcie...zaobserwowałem u siebie mimowolne skurcze mięśni ;/ (+okresowo drżenie kończyn)..w zasadzie znajomy lekarz stwierdził, że to zapewne brak magnezu, ale chyba się przemogę i to sprawdzę..

 

co do 'zawodowców' - mojego kumpla który zasłabł na wf'ie lekarz na pogotowiu odesłał do domu i przepisał rutinoscorbin :blink:..3h później koleś zasłabł w domu a po przywiezieniu okazało się, że ma rozerwaną śledzionę i jamę brzuszną zalaną krwią, ledwo się wywinął :|

[_Ran'dall_]

implant wszczepiony przez obcych :D

 

jakoś mi nigdy z lekarzami nie było po drodze (ostatnio to chyba 8 lat temu wizyty u chirurga po spotkaniu 3 stopnia z pewnym wrednym psem) i chyba będę się musiał wybrać wreszcie...zaobserwowałem u siebie mimowolne skurcze mięśni ;/ (+okresowo drżenie kończyn)..w zasadzie znajomy lekarz stwierdził, że to zapewne brak magnezu, ale chyba się przemogę i to sprawdzę..

rowniez mam te skurcze....potwornie boli skurcz lydki a ostatnio mialem skurcz uda , z lozka spadlem:))

jak Ci pomoze ten magnez to daj znac bo mi tam do prO doktorkow z mojej miejscowosci sie nie spieszy:PP

[raven_88]

Bolące skurcze ? :|

 

w zasadzie trochę źle to ująłem, mam tak, że np położę dłoń na biurku i jeden palec sobie potrafi miarowo uderzać w blat :blink:, albo delikatnie łydka potrafi zadrżeć, ale bez bólu...

Coś podobnego do tego co można zaobserwować przed snem, gdy mózg wysyła impuls sprawdzający czy śpimy czy nie (nie wiem jak to się fachowo nazywa, wszyscy chyba wiedzą ocb ;)), tylko podczas dnia..

zobaczę, może ten magnez pomoże, jak nie to Harry z Tybetu albo inna Goździkowa..

[TeLe]

no skurcze w łydkach to prawdziwe zuo ;d

mialem czesto w nocy podczas snu takie skurcze ze łydke mialem jak z kamienia ;/ rok temu zdarzalo sie to dosc regularnie ale potem ucichło i mam spokoj jak narazie

[kkNd!]

hehe tez mialem te skurcze, jak sie nic z tym nie robi to masakra ;) polecam szybkie opuszczenie wyrka i podskok ;)

[und3r]

To moze ktos mi powie co to moze byc ( uprzedzam ze bylem u lekarzow ,specjalistow etc)

Po prawej stronie na szyji mam taki maly guzek , ledwo widoczny, mam go gdzies juz pare lat i ani on nie boli ani nic , lekarze mi mowia ze nie wiedza co to jest, na poczatku poodejrzewali nowotwor......;/

Spotkaliscie sie z czyms takim?:P Nie zeby mi to przeszkadzalo czy cos ale fajnie by bylo wiedziec co to jest ......

Ja chyba wiem o co Ci chodzi i na moje to jest zupełnie normalne. Jesteś pewny, że nie masz czegoś takiego też po lewej stronie? Pomacaj dobrze :P

[לוק]

na surcze narazeni sa najbardziej palacze i osoby naduzywajace akocholu, rowniez zla dieta jest przyczyna czestoskurczy, w zasadzie kuracja magnezem powinna rozwizac problem,

wiem bo sam jaralem jak smok i pilem, ale od 4 lat jest dobrze, nie pije nie pale, i lapia mnie zadko, kiedys prawie co druga noc, a ból wyciskał łzy, biednemu ojczulkowi sie ostatnio zadazylo, przysną na luzku, ja obok na fotelu ogladałem telewizje, nagle slysze jakies jeki i bummmm, patrze a starszy lezy w poprzek luzka i jeczy jak by mial zawal, po chwili przewrócil sie na brzuch i od połowy w dół wystawal poza łozko, krzyczał i stekał, nie wiedzialem co jest myslałem ze cos z sercem, wiec wstałem i wolam co Ci jest, obodzil sie poł przytomny i krzyczy ze skurcz!!!! kazałem mu usiasc na lózku wyprostowac noge w kolanie i zgiac jak najmocniej moze w kostce do siebie, albo łapac sie za palce u nogi i ciagnac maksymalnie do siebie, przy wyprostowanym kolanie, chodzi o to zeby naciagnac sciegna w łydce, to jest jedyna metoda na skubanca, inaczej moze i pare minut trzymac , najgorsze ze trudno zmusic sie wtedy do tego co napisałem bo wiaze sie to z lekkim bólem jak ktos malo rozciagniety odruchowo czlowiek nie chce robic sobie bólu jak juz i tak go napiernicza maxymalnie, ale innej metody nie ma, jak sie bedzie czekac za długo to tez bardzo zle, kazdy skurcz miesnia to nieodwracalne uszkodzenie tkanki miesniowej, traci ona wszystkie swoje wlasciwosci, co prawda skurcze sa punktowe o niewielkim obszrze, ale za to ból potrafi rozchodzic sie po całej łydce,

jesli nie chce sie miec tych problemów to odpowiednia dieta, rzucic pety i alko, bo one najbardziej odmagnezowuja organizm,

z megnezu to polecam tylko musujacy a nie w tabletkach, momentalnie sie wchłania i szybko dziala,

tygodniowa kuracja powinna na 1 miesiac załtwic sprawe, nie proponuje przyjmowania ciagle, niech organizm sam sobie bierze z pozywienia, a to tylko jak sa własnie skurcze

acha najlepiej mmagnez z potasem, zwykle wystepuje w tej wlasnie postaci

 

ps. i tak nic nie pobije skurczy przy ziewaniu, lapie pod zuchwą tam sa miesinie, pomaga tylko wysuniecie maksymalnie szuflady do przodu i wyciagniecie szyji maxymanie do góry, tez zeby naciagnac miesnie i sciegna, momentalnie odpuszcza, te skurcze lapia zazwyczaj jak przemarzniemy i wchodzimy do ciepłego pomieszczenia i bah w trakcie rozmowywygina ci japke :D

Edytowane 27 Października 2008 przez lukaszrobert

[yuucOm]

To moze ktos mi powie co to moze byc ( uprzedzam ze bylem u lekarzow ,specjalistow etc)

Po prawej stronie na szyji mam taki maly guzek , ledwo widoczny, mam go gdzies juz pare lat i ani on nie boli ani nic , lekarze mi mowia ze nie wiedza co to jest, na poczatku poodejrzewali nowotwor......;/

Spotkaliscie sie z czyms takim?:P Nie zeby mi to przeszkadzalo czy cos ale fajnie by bylo wiedziec co to jest ......

 

 

 

ps aaaa dodam jeszcze ze sa okresy ze jest wiekszy a sa gdzie jest mniejszy :blink:

 

ps2 dodam ze szpital w moim "miescie" do dobrych nie nalezy warto z czyms takim jechac do innego "lepszego"?

 

ps3 17 lat bo moze wiek jest istotny tego nie wiem....

Ten guzek jest jakby "na mięśniu" czy na kości (mam nadzieje ze załapiesz o co mi biega) :).

 

Na mimowolne skurcze polecam clonazepam (oczywiście na recepte) i opiaty (lekkie jak kodeina) ale radze uważać z benzodiazepinami ;]. Ofc to tylko maskowanie objawów a nie leczenie przyczyn (w dodatku przyjemne ;d). A przyczyn takich skurczy może być dużo - podstawa to diagnoza. Znajdźcie sobie dobrego lekarza rodzinnego który dba o pacjenta a nie od razu wali leki (chociaż ja takich lubie jak potrzebuje coś na recepte ;]). Mam na szczęście i takiego lekarza co przepisze lek bez zastanowienia i taką lekarkę która jest bardzo skrupulatna co mi sie bardzo podoba.

[m40]

Ja mam dla was natomiast radę aby witaminy przyjmować w postaci naturalnej i nie przesadzać tzn. nie przedawkować. Ponieważ w nadmiarze to co miało pomagać będzie szkodzić. Na skurcze w łydkach rzeczywiście pomaga magnez. Na pocenie się w trakcie snu także i na depresję i na serce, ogólnie lepiej człowiek się czuje gdy ma odpowiedni poziom magnezu.

[Carkon]

Na skurcze jeszcze Laktomag B6.

[westsajd]

ps. i tak nic nie pobije skurczy przy ziewaniu, lapie pod zuchwą tam sa miesinie, pomaga tylko wysuniecie maksymalnie szuflady do przodu i wyciagniecie szyji maxymanie do góry, tez zeby naciagnac miesnie i sciegna, momentalnie odpuszcza, te skurcze lapia zazwyczaj jak przemarzniemy i wchodzimy do ciepłego pomieszczenia i bah w trakcie rozmowywygina ci japke :D

omg to jest okropne, uczucie jakby ktoś coś nam wbijał w szyję, mam to (nawet dosyć często) i szczerze nie polecam :D :D

[Sopel]

Oj wiem co to za skurcz,lepiej nie ziewać...

 

Tyle że mnie najczęściej łapie skurcz na basenie, zawsze w prawej nodze tak jakby palec na palec nachodził,coś okropnego w dodatku niebezpieczne kiedy złapie cię na środku basenu a pod sobą z cztery metry :razz:

[piec22]

Więc po kolei... Takiego guzka też mam na szyi, raz większy raz mniejszy... ale jest .. nie byłem z tym u lekarza :P

 

Skurcze, tradycyjnie: Łydeczka i szyja :P co pomaga? Przetrzymanie, albo jak ktoś powiedział naciągnięcie tego mięśnia...

 

Z chorób przewlekłych posiadam od 5 roku życia: Krwinkomocz tj nefropatia typu jakiegoś tam... taka lajtowa ;-) + torbiel na nerce, hospitalizuje się cyklicznie co 3 miesiące ... a i tak ....mi robią ... :-] czyt. Witaminę E polecam.... od 7 lat tego już nie biorę ale ciichoo ;-)

 

Co do kości.... poszła kość nadgarstka + pęknięta kostka w nodze (prawej ;/) co do nadgarstka ... chodzę na siłownie i... jest ok narazię ręka daje rade (nie ma jakiś dużych ciężarów) Ale zauważyłem że jak bije w worek, w kolegę ;-) , czy cokolwiek (Kick Boxing dawniej) To ręka boli przy 2 mocniejszych uderzeniach, a prawą bije ile chce i jak chce, dopóki się nie zmęczę ;-) Da się to jakoś naprawić?

 

Bo kostka w nodze, objawia się tym że po przebiegniętym dystansie 2 kilometry, noga mnie napierdziela że chodzić ledwo mogę .. Ale dajemy rade... :-)

 

Mam wyciętego 3 migdałka, masę zaleczonych zębów... Oraz słabą odporność (nad która pracuje)

 

Ogólnie to chorowitek jestem.... :-)

 

No i w chwili obecnej męczy mnie sracz..... tzn biegunka... :-)

Edytowane 30 Października 2008 przez piec22

[yuucOm]

Więc po kolei... Takiego guzka też mam na szyi, raz większy raz mniejszy... ale jest .. nie byłem z tym u lekarza :P

 

Skurcze, tradycyjnie: Łydeczka i szyja :P co pomaga? Przetrzymanie, albo jak ktoś powiedział naciągnięcie tego mięśnia...

 

Z chorób przewlekłych posiadam od 5 roku życia: Krwinkomocz tj nefropatia typu jakiegoś tam... taka lajtowa ;-) + torbiel na nerce, hospitalizuje się cyklicznie co 3 miesiące ... a i tak ....mi robią ... :-] czyt. Witaminę E polecam.... od 7 lat tego już nie biorę ale ciichoo ;-)

 

Co do kości.... poszła kość nadgarstka + pęknięta kostka w nodze (prawej ;/) co do nadgarstka ... chodzę na siłownie i... jest ok narazię ręka daje rade (nie ma jakiś dużych ciężarów) Ale zauważyłem że jak bije w worek, w kolegę ;-) , czy cokolwiek (Kick Boxing dawniej) To ręka boli przy 2 mocniejszych uderzeniach, a prawą bije ile chce i jak chce, dopóki się nie zmęczę ;-) Da się to jakoś naprawić?

 

Bo kostka w nodze, objawia się tym że po przebiegniętym dystansie 2 kilometry, noga mnie napierdziela że chodzić ledwo mogę .. Ale dajemy rade... :-)

 

Mam wyciętego 3 migdałka, masę zaleczonych zębów... Oraz słabą odporność (nad która pracuje)

 

Ogólnie to chorowitek jestem.... :-)

 

No i w chwili obecnej męczy mnie sracz..... tzn biegunka... :-)

E tam, każdy człek inny :).

 

Na sranie polecam opiody :o. Kapitalnie regulują (właściwie sprawiają ze jelita nie pracują przez pewien czas :P). Jak ktoś ma jelito drażliwe (tzn za bardzo "czuje brzuch") polecam właśnie kodeinę raz wsiąść w dawkach narkotycznych czyli 100mg ;p. Taka kodeina z antidolu to za mało a pod żadnym pozorem nie wolno łykać kilku tabletek naraz!!! (w tym ciach!ie jest paracetamol więc jak ktoś chce sie narkotyzować musi zrobić ekstrakcje ;p). Czyli jak chcesz lek który od razu zadziałana sranie to kodeina (poproś lekarza o czystą albo w najgorszym wypadku o antidol 15 i łyknij max 2 tabletki) albo morfina (w przypadku morfiny tylko dawki lecznicze ;] bo od tego można sie uzależnić jak od heroiny). Te leki działają od razu i plus ze nie jadą po nerkach tylko sie głównie w wątrobie metabolizują. Jest jeszcze taki lek na sranie anty bakteryjny itp co działa po 2-3 dniach i go sie 3 dni bierze ale zapomniałem nazwy (jutro podam :P).

 

Odporność da sie wyrobić ale układ immunologiczny musi mieć kontakt z bakteriami itp aby sie mógł uczyć przed nimi bronić :P. Najlepiej to sobie wyrabiać jak sie jest jeszcze maluchem później już jest troche gorzej ale da sie wyrobić tylko nie można przeginać ;d. Dorosły człowiek nie ma już takiej regeneracji jak małe szkraby ;d.

[piec22]

Przeszło ;-) tylko dzisiaj brzuch boli delikatnie, ale da się żyć...

 

Co do immunologii, nie byłem taki chuchany... tylko to prawdopodobnie przez te nerki mam tak osłabioną odporność.. Tran łykałem i wit -e .. A i tak przynajmniej 4 razy w roku jestem wycięty z życia na ponad tydzień... ostatnio lepiej jest, bo tylko na wiosne, lato i jesień/zima... także 3 razy... :-)

[Sopel]

Jeżeli ktoś ma problem a się wstydzi... polecam to

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "..."

ZEZ

Edytowane 31 Października 2008 przez Sopel

[Arni]

yuucOm za każdym razem kiedy czytam ten topic proponujesz jakieś tabletki o działaniu narkotycznym :lol: cz to jest celowe ?:D

 

co do sra... znaczy się biegunki to mnie łapie chyba dość często tak co 2 miesiące ni z gruchy ni z pietruchy... ;/ a i bóle brzucha czasami tez nie są mi obce...

[yuucOm]

yuucOm za każdym razem kiedy czytam ten topic proponujesz jakieś tabletki o działaniu narkotycznym :lol: cz to jest celowe ?:D

 

co do sra... znaczy się biegunki to mnie łapie chyba dość często tak co 2 miesiące ni z gruchy ni z pietruchy... ;/ a i bóle brzucha czasami tez nie są mi obce...

:D oczywiście ze nie :). Po prostu jestem zafascynowany GOD's own medicine czyli morfiną i jej pochodnymi ;p. Na prawdę dobre użycie opioidów pozwala nam zwalczać wiele dolegliwości (i akurat na sranie też sie przydaje). Dodatkowo zaobserwowałem ze wystarczy jedna dawka (w odpowiedniej ilości) aby dolegliwości związane z zespołem jelita drażliwego (częsty balon w brzuchu i ogólne "nad" czucie brzucha) zniknęły ;o.

 

Cały czas szukam nazwy tego leku na sranie i ogólnie kondycje brzucha (bierze sie go 3 dni i na prawdę pomaga - ale w przeciwieństwie do np. kodeiny działa dopiero po 2 dniach ;)).

Edytowane 1 Listopada 2008 przez yuucOm

[yuucOm]

No znalazłem ten lek:

Nazywa sie ENDIEX a jego główny składnik to NIFUROXAZIDUM (nifuroksazyd). Jak ktoś sie boji opiatów to to polecam (ale nie zadziała wcześniej jak po 2 dniach :P).

[Sopel]

Koledzy,muszę zrobić te oto badania:

HBS

Morfologia

Czasy APTT

Glucoza

 

Pytanie, ile igieł mi wbiją,skąd pobierają owe próbki do badań? No i czy to boli :lol2: Ale to już ja się będę martwił.

[grzechuk]

imo raz ci wbija igle, bo to sa badania krwi kolejno na wirusa zapalenia watroby, ogolne, krzepliwosci i cukier... imo starczy jedna wieksza strzykawka...

 

oczywiscie jesli trafisz na mniej profesjonalna pielegniarke, mozesz zlamac igle - to boli!

 

aha i nie daj sobie wmowic, ze krew sie pobiera z szyi -_-

[Sopel]

Ok.po problemie tylko krew nie chciała iść,ledwie starczyło. Jutro wyniki.

I pierwsze słyszę ze wbijają igłę w szyję :blink:

Edytowane 4 Listopada 2008 przez Sopel

[sbchp250]

I pierwsze słyszę ze wbijają igłę w szyję :blink:

Moze ktos tu na wampira trafił ;)

[Sopel]

ok.mam wyniki.

 

Tu niby mieszczę się w normie...

A tu już gorzej, Koagulologia

 

[oldskul]

I co powiedzieli na ten nieco zawyżony wynik?

 

BTW 13.11 idę do hematologa, takie są kolejki...

[Sopel]

Przed chwilą przyjechałem z zabiegu oka. I te badania to nie problem.

[pvl]

Witam. Od około 4 lat nosze okulary. Początkowo miałem niedużą wadę ( -0.5 Oko prawe i -0.25 oko lewe )

 

3 miesiące temu byłem na badaniu w prywatnym salonie optycznym wyniki były -0.75 oko prawe i -0.5 oko lewe

 

Natomiast wczoraj byłem w Vision Express w CH Arkadia gdyż przy kupowaniu soczewek badanie jest gratis i wyniki były -1 oko prawe i 0 oko lewe, co mnie bardzo zaskoczyło i jednocześnie zaniepokoiło.

 

Pytanie mam więc takie: gdzie jest błąd i komu mam wierzyć ? Czy w Vision Express by puścili takiego babola ? Podczas badania nie było żadnego pośpiechu, według mnie wszystko szło sprawnie ? A może podczas poprzednich badań były błędy ( pierwsze 2 badania były wykonywane u tego samego okulisty )

 

Owszem, zgodzę się że na prawe oko mam -1 ale gdy na lewe założe -0.25 to widzę wyraźniej. Więc czemu wykazało na badaniu 0 ?

 

Czekam na odpowiedź.