chojrakrock Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Fajne autko w swietnym kolorze :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2009 A ja jestem na NIE - może po Leganzie jestem uprzedzony do azjatek ale w środku wieje tanim plastikiem, brakiem polotu i rzemieślniczą robotą. KRS chyba przyznasz że Twoja Lybra w środku jest lepsza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2009 (edytowane) Lybra jest o wiele lepiej wyposażona. Plastik to podstawowy budulec kokpitu Lancera. Na czymś muszą oszczędzać bo samochód w takim wyposażeniu kosztuje 64tys zł lub 60tys zł - rocznik 2008 i teraz zrobili również 2009 w tej samej cenie ale nie wiem czy jeszcze to promo obowiązuje. Najprawdopodobniej do końca kwietnia tak. Różnica w cenie wynika z tego, że przy wyborze kredytu 50:50 (bez odsetek) nie jesteś wyposażony w upust 4tys zł. - climatronik, - tempomat, - przód i tył elektryka szyb i lusterek + lusterka podgrzewane, - system Handsfree (zestaw blutooth głośnomówiący), - skóra na kierownicy i lewarku biegów, - sterowanie z kierownicy (tempomat, radio/cd/mp3, system BT) - 16" alumy + pełne koło zapasowe - system 6 głośników CD/MP3, - komputer pokładowy, - lakier metalik oprócz tego z bezpieczeństwa, - ABS z EBD, - TCS ( czyli ESP), - ASTC (czyli ASR), - 9 poduszek (w tym kolanowa), - ISOFIX Nie będę wymieniał gratisów ponieważ wszędzie się je dostaje, a warte są czasami grubo ponad 1000zł jak w tym przypadku. Doposaż sobie tak Golfa, Octavie, Astrę i sprawdź jaka cena wyjdzie. Poza tym wygląd zewnętrzny ojca zahipnotyzował ;) Najdroższy benzynowy Lancer bez zapytania o dodatkowe upusty to 77 700zł (skóra + podgrzewanie siedzeń, Navi z dotykowym ekranem, bixenony, bezkluczykowy system, system nagłośnienia Rockford i pewnie jeszcze kilka bajerów). Tutaj Golfik przekracza 100-110 tys zł. Oczywiście się nie obraziłem ale wiedzcie na czym Mitsubishi oszczędza, a na czym nie. Edytowane 14 Kwietnia 2009 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reaktiv Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Patrzac na te foty to mi sie strasznie to auto nie podoba na takich standardowych felgach i bez spojlera, ktory widac na zdjeciach czerwonego Lancera na 1 stronie. Ten czarny wyglada jakos tak wysoko i dziwnie. Hatchback juz mi sie bardziej podoba od tak wygladajacego sedana, jeszcze te skosne swiatla :D. Ale to juz gust :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2009 (edytowane) Patrzac na te foty to mi sie strasznie to auto nie podoba na takich standardowych felgach i bez spojlera, ktory widac na zdjeciach czerwonego Lancera na 1 stronie. Ten czarny wyglada jakos tak wysoko i dziwnie. Hatchback juz mi sie bardziej podoba od tak wygladajacego sedana, jeszcze te skosne swiatla :D . Ale to juz gust :D Czerwony to wersja Instyle na 18 felgach z dodatkowymi progami i listwami przy zderzakach. Mnie się oczywiście również bardziej podoba ale ojcu nie przetłumaczyłem. No a wersja Sportback czy Sedan to oczywiście od gustu zależy Edytowane 14 Kwietnia 2009 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2009 A mnie się podoba, wnętrze jest niezłe, fakt plastiki trochę kłują w oczy, ale za taką cenę IMHO nie ma naprawdę na co narzekać. Tym bardziej, że mało kogo stać na takie autko a taki kredyt 50:50 fajna sprawa, w dobie kryzysu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2009 srekal34 ale nie ma co porównywać leganzy a lancera. Jedno japońskie drugie koreańskie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2009 (edytowane) srekal34 ale nie ma co porównywać leganzy a lancera. Jedno japońskie drugie koreańskie.Zaryzykuje stwierdzenie że Legia ma lepsze materiały we wnętrzu. A i wyosażenie takie jak Lancer(nie licząc sterowania przy kierownicy i poduszek) miała 12 lat temu. Czy naprawdę nie ma co porównywać. Mimo tego że teraz już wcale do niej nie dokładam, to nigdy w życiu nie kupię już auta które składały skoośnookie konusy. Nie mają do tego serca ;) Edytowane 15 Kwietnia 2009 przez srekal34 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Nie tylko Leganza miała takie wyposażenie 12 lat temu:P Ale to jest większy samochód, prawie jak krążownik :P. Co do plastików nie moge porównać bo w lancerze nie siedziałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2009 (edytowane) Nie no jasne ;) Były też setki innych, fajniejszych aut ;) Generalnie to zauważyliście że w nowych modelach jakość wykonania jest coraz gorsza? Porównując nowe Audi A6 z ze starym A6 c5 szczerze powiedziawszy lepiej się siedzi w c5 :blink: Nie mówiąc jjuż o totalnym paradoksie czyli Vectra B FL vs C - tam to dopiero było uwstecznienie zarówno pod względem wyposażenia jak i jakości wykonania wnętrza Edytowane 15 Kwietnia 2009 przez srekal34 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Nie no jasne ;) Były też setki innych, fajniejszych aut ;) Generalnie to zauważyliście że w nowych modelach jakość wykonania jest coraz gorsza? Porównując nowe Audi A6 z ze starym A6 c5 szczerze powiedziawszy lepiej się siedzi w c5 :blink: Nie mówiąc jjuż o totalnym paradoksie czyli Vectra B FL vs C - tam to dopiero było uwstecznienie zarówno pod względem wyposażenia jak i jakości wykonania wnętrza Mnie to w ogóle nie dziwi. Po pierwsze oszczędność , teraz już odchodzi się od "prestiżu marki" w zamian za niskie koszty produkcji, poprostu to jest wielki ZYSK. Jedynie tylko nieliczne firmy mogą sobie pozwolić na utrzymanie prestiżu. Druga sprawa to to, że zaczyna wkraczać moda kupna samochodu na 4-5 lat a nie na 10-15 jak kiedyś. Like as US & A . Nie tylko w samochodach widać taką zależność. :)telefony,aparaty,telewizory,narzedzia elektroniczne, pralki, zmywarki, lodówki itp. cała branża AGD i RTV razem wzięte. ;) Kapitalizm to marketing a nie Caritas. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Kolega miał Toyote Carine z 93 czy 94r. Tylko półka poskrzypywała na dużych dołkach(jak to w większości hb i liftback). A tak nic. A dzis wsiadamy do nowej Avensis i na dzieńdobry zaczyna skrzypieć:P Ale to juz OT się mało robi:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 (edytowane) Mnie to w ogóle nie dziwi. Po pierwsze oszczędność , teraz już odchodzi się od "prestiżu marki" w zamian za niskie koszty produkcji, poprostu to jest wielki ZYSK. Jedynie tylko nieliczne firmy mogą sobie pozwolić na utrzymanie prestiżu. Druga sprawa to to, że zaczyna wkraczać moda kupna samochodu na 4-5 lat a nie na 10-15 jak kiedyś. Like as US & A . Nie tylko w samochodach widać taką zależność. :)telefony,aparaty,telewizory,narzedzia elektroniczne, pralki, zmywarki, lodówki itp. cała branża AGD i RTV razem wzięte. ;) Kapitalizm to marketing a nie Caritas. ;) Sądzę że nie jest aż tak "czarno" ... np. weźmy zasilacze ... można kupić coś znacznie gorszego jakościowo niż to co 10 lat temu było standardem ale można też kupić coś znacznie lepszego. Trzeba szukać, dowiadywać się, testować i kupować to co lepsze i co ma dobry stosunek ceny do jakości (jak jakaś firma zawiedzie to od niej więcej nie kupujemy - ja się raz zawiodłem na dysku twardym firmy "X" i "podziękowałem" kupując dysk od konkurencji ... przez takie postępowanie MY sprawiamy że firmy ograniczają wypuszczanie bubli). ps. czy "jakość" powróci do łask zależy od NAS ps2. siądźcie sobie w KIA CEE'D i zobaczcie jakie są materiały - te wielkie powierzchnie z przodu pod np. przednią szybą to nie jest smętny plastik jak w nie jednym "japończyku" ;] Edytowane 16 Kwietnia 2009 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Bzdury gadacie. Wejdźcie sobie do nowej Avensis, A4, Golfa VI, Sirocco, Passata CC. Miażdżą jakością. Nawet Fiat Bravo okazuje się, że ma mięciutkie wykończenia deski rozdz. W Golfie VI jakość materiałów jest taka jak w A4 z 2004 roku. A grupa prestiżowa ? Merc S-klasse z 94 roku to tak jak dzisiaj Fiat punto - łącznie z wyposażeniem. A dzisiaj ? Merc S-klasse cały kokpit w skórze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 (edytowane) S-ka vs grande punto powiadasz? :lol: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8143945 vs http://moto.allegro.pl/item603169173_grand...gy_2006rok.html Ekhm, troszkę fiacik odstaje :lol: Ska ma podgrzewane wszystkie fotele, dwustrefową klimę, elektryczną regulację foteli przednich włącznie z odcinkiem lędźwiowym(kierowcy z pamięcią 4 ustawień), tempomat, nie mówiąc już o skórzanej tapicerce, audio i fotelach w jakości, której nie dogoni Fiat Punto nawet za 20 lat. O bezpieczeństwie nie wspominając. Kto by wpadł na to że to ten pierwszy samochód kosztuje 2 razy mniej i ma o 14 lat więcej w metryczce. ;) Edit: Jak się teraz przyglądam to punto nawet kierownicę ma plastikową :lol: Swoją drogą taka A8: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7579491 kusi, sam się zastanawiam się czy nie zaintwestować w coś takiego V8 daje niesamowitą przyjemność z jazdy w tym modelu, a zawias już nie jest taki horrendalnie drogi jak kiedyś. Edytowane 16 Kwietnia 2009 przez srekal34 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 No z Grande Punto przegiąłem bez zastanowienia. Ale takie opcje to są w samochodach klasy C dzisiaj. A gwiazdek to dzisiaj by dostała z 2-3 taka Ska. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gucio89 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 (edytowane) A gwiazdek to dzisiaj by dostała z 2-3 taka Ska.Gwiazdka gwiazdce nierowna ;] Fiacik 5 gwiazdek q7 bodajze 4. Wiekszy komfort psychiczny mialbym w takiej 15 letniej eSce niz w grande punto :] Edytowane 16 Kwietnia 2009 przez Gucio89 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Gwiazdka gwiazdce nierowna ;] Fiacik 5 gwiazdek q7 bodajze 4. Wiekszy komfort psychiczny mialbym w takiej 15 letniej eSce niz w grande punto :] "Gwiazdki" są przyznawane dla aut w danej klasie wagowej/wielkościowej. Wielki samochód z powiedzmy 2009 roku i 3-4 gwiazdkami będzie znacznie bezpieczniejszy niż mały samochodzik też z 2009 roku z 5 gwiazdkami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 nikt sie nie unosi, po komisach jest sporo syfu i złomu, ale niektórzy ludzie po prostu wychodzą z założenia, że wszytko co stoi w komisie to złom i badziew (naszczęście bie wszyscy bo bym nie zarobił na chleb hehe), drażni mnie takie podejście, nie mówię, że my na placu mamy same perły bo zdarzają się też syfy niestety, ale otwarcie ludziom w oczy mówię by sobie przed zakupem samochód sprawdzili. a złodziei świat jest pełen i pilnować się trzeba. no i handlarz Ci nie pomoże w załatwieniu kredytu załatwieniu formalności itd. handlarz patrzy opchnąć i resztę ma w [gluteus maximus], w komisach zazwyczaj ktoś pomaga w takich rzeczach, więc nie nazywaj mnie handlarzem ;) btw. pewnie z 70% samochodów którymi jeździcie, bądź jeżdżą wasi rodzice jest od handlarzy heheh. Glowny problem jest taki, ze wiekszosc ludzi nie stac na drogie samochody, latwiej jest im trwac w przekonaniu, ze 2 letnie auta to albo po dachowaniu, albo kradzione, a ich 10 letni "samochod" jest po prostu igla itp, mimo, ze nie mieli go od nowosci. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 (edytowane) Glowny problem jest taki, ze wiekszosc ludzi nie stac na drogie samochody, latwiej jest im trwac w przekonaniu, ze 2 letnie auta to albo po dachowaniu, albo kradzione, a ich 10 letni "samochod" jest po prostu igla itp, mimo, ze nie mieli go od nowosci.Przeginasz. Sądzę że tylko Ci którzy mają 10 lat auto od nowości są przekonani co do jego stanu. ps. zauważ że nie napisałem nawet : "są przekonani że ich samochód jest "igła" " Edytowane 16 Kwietnia 2009 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 (edytowane) Przeginasz. Sądzę że tylko Ci którzy mają 10 lat auto od nowości są przekonani co do jego stanu. ps. zauważ że nie napisałem nawet : "są przekonani że ich samochód jest "igła" " no i chyba tylko, bo nie sadze, aby ktos kogo stac na 2 letnie lub nowe auto, jezdzil 10 letnim "sprawdzonym" ze swiadomego wyboru, jezeli sa takie osoby to jest ich zapewne malo mysle, ze po prostu leczysz kompleksy kolego Edytowane 16 Kwietnia 2009 przez kucyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 mysle, ze po prostu leczysz kompleksy kolegoNie rozumiem ... niby czemu ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Bzdury gadacie. Wejdźcie sobie do... Miażdżą jakością. Sam bzdury gadasz. :) Wsiądź do pierwszej Avensis a do drugiej i powiedz mi, który samochód jest z lepszych materiałów ? Zresztą się troszkę zapędziłeś, nikt nie pisał o wyposażeniu bo to wiadomo, że idzie razem z czasem, trudno szukać odtwarzacza fimów blu-ray w Mercedesie z lat '70 ... czy 4 strefowej klimy, masażu w fotelach itp. Trochę nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Spasowanie części (już lećmy tym avensisem) w jedynce była o wiele lepsza niż w dwójce. Ogólnie samochód nie sprawiał wrażenia plastikowego , czego nie można powiedzieć o następcy. Jakość plastiku też była inna. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridczak Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 no i chyba tylko, bo nie sadze, aby ktos kogo stac na 2 letnie lub nowe auto, jezdzil 10 letnim "sprawdzonym" ze swiadomego wyboru, jezeli sa takie osoby to jest ich zapewne malo mysle, ze po prostu leczysz kompleksy kolego To ja, to ja :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 no i chyba tylko, bo nie sadze, aby ktos kogo stac na 2 letnie lub nowe auto, jezdzil 10 letnim "sprawdzonym" ze swiadomego wyboru, jezeli sa takie osoby to jest ich zapewne malo mysle, ze po prostu leczysz kompleksy kolego Imo jeżeli ktoś coś leczy to chyba Ty :wink: W opisywanej sytuacji (sprawa handlarzy) nikt nie wspomniał o jakiś prawie nowych autach, zrobiłeś to Ty z wiadomych względów :D Co do prawie nowych (powiedzmy jeszcze na gwarancji) aut w Polsce to nie wiem jak jest, czy walone czy nie czy przyjechały na lawecie czy też nie. Z mojego punktu widzenia jak kupowałem jakiś czas temu to jakoś nie miałem problemów z chodzeniem po handlarzach i szukaniem czegoś ciekawego, skończyło się na osobie prywatnej, ale głównie dlatego, że cena była zdecydowanie niższa :) Co do tych "igieł" to dalej nie wiem coś wyskoczył z tym jak kycyk z konopii. Osobiście mam kilkuletni francuski złom poobijany niemiłosiernie, ale wymieniłem w nim tyle elementów (zawieszenie, silnik i różne duperele), że możesz go nazwać jak to tam...? "Igła" :lol: A czy będę miał wątpliwości jak za jakiś czas zechce wymienić na coś nowszego? Zgadnij? :lol: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 No z Grande Punto przegiąłem bez zastanowienia. Ale takie opcje to są w samochodach klasy C dzisiaj. A gwiazdek to dzisiaj by dostała z 2-3 taka Ska. Kit z tymi gwiazdkami - spróbuj nagiąć blachę w W126(pierwszy samochód rodziców jaki pamiętam) - jest ona tak gruba, że nie jest potrzebny żaden ocynk by nie zżerała je rdza(dosłownie wczoraj widziałem egzemplarz bez żadnego ogniska, a to przecież auta z lat 80'!!!) Stawiam 1000PLN że w W126 szanse przezycia byłyby dużo wieksze niż w 3/4 nowych aut, mimo tylko 2 poduszek. Do dziś wiele osób które miały wypadek w starych mercach mówi że to one uratowały im zycie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2009 czytam wasza dyskusje i przypomnial mi sie ten filmik ;) http://www.youtube.com/watch?v=qBDyeWofcLY ja chyba jednak zaufalbym nowoczesnej technice niz starszym gabarytom. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczuru Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Gadanie, że stare samochody są "trwalsze" w wypadkach mnie śmieszy :lol: . Takie gadanie jest puste i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Myślisz, że to blacha ratuje samochód przed zgnieceniem? HAha dobre to żeby przetrwać wypadek blachy musiałyby być takiej grubości jak u czołgu. Gdyby tylko od blachy zależała odporność samochodu na wypadek to mielibyśmy sprasowane puszki po wypadku. O wiele więcej zależy od samej konstrukcji samochodu. W nowych nie ma nic do rzeczy to, że mają cienkie blachy, a to co mają wewnątrz karoserii wzmocnienia, bariery pochłaniające energię itp. Ten crash test z 5th gear świetnie ukazał to co napisałem. Stare niby super bezpieczne volvo zostało rozmiażdżone przez małe gówienkowate, śmieszne renault... Nie chciałbym wiedzieć co by było z Volvo gdyby np. Toyotę Avensis lub inny samochód klasy średniej wstawili zamiast Modusa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2009 (edytowane) Sam bzdury gadasz. :) Wsiądź do pierwszej Avensis a do drugiej i powiedz mi, który samochód jest z lepszych materiałów ? Zresztą się troszkę zapędziłeś, nikt nie pisał o wyposażeniu bo to wiadomo, że idzie razem z czasem, trudno szukać odtwarzacza fimów blu-ray w Mercedesie z lat '70 ... czy 4 strefowej klimy, masażu w fotelach itp. Trochę nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Spasowanie części (już lećmy tym avensisem) w jedynce była o wiele lepsza niż w dwójce. Ogólnie samochód nie sprawiał wrażenia plastikowego , czego nie można powiedzieć o następcy. Jakość plastiku też była inna. :) Świetnie, że chcesz poruszać ten temat.. Avensisem drugiej generacji jeździłem kilka razy w całkiem sympatycznej wersji wyposażeniowej w kombi (kolega). W Avensis III siedziałem i jeździłem w Dniach Otwartych Toyoty i jakość materiałów mnie mocno zaskoczyła in plus. W porównaniu do Lancera to niebo a ziemia. O wyposażeniu wspomniałem "przy okazji". Edytowane 17 Kwietnia 2009 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Jeden z kolegów mówi o Avensis 1 vs. 2 a drugi o Avensis 2 vs. 3 - nie można powiedzieć więc że bzdury koledzy gadają :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...