termit_tm Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2009 // Temat który stał się wątkiem pobocznym przy wyborze samochodu do 23 tys.. ;] // ULLISSES mały silnik w dużym aucie bardzo często jest bardziej paliwożerny od większego silnika w tym samym aucie no chyba ze odcinki to 2-5km wtedy mały silnik szybciej się nagrzeje :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Huberek Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2009 (edytowane) True... Zwłaszcza takiego 1,4 będziesz musiał raczej żyłować żeby to W MIARĘ dynamicznie jeździło. I nie będzie to ani ekonomiczne, ani kulturalne, a z dynamiką będzie dość średnio... Ogólnie IMO taki sobie wybór. Edytowane 31 Marca 2009 przez qrvich Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemn2 Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2009 Ja mam Vectra B kombi z silnikiem 1.6 101km i to jest nie porozumienie. Za ciężkie auto za słaby silnik. Spalanie podobne jak w takim samym z silnikiem 2.0. Czuć to jak jadę w 5 osób o wyprzedzaniu nie wspomnę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S1Sweet Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2009 Dzisiaj po 10h jazd i oglądania aut zakończyłem moje poszukiwania :] Zaklepałem sobie Toyotę Corrole kombi 2003r bezwypadkowa srebrna.dobry wybór :) Zwłaszcza takiego 1,4 będziesz musiał raczej żyłować żeby to W MIARĘ dynamicznie jeździło. I nie będzie to ani ekonomiczne, ani kulturalne, a z dynamiką będzie dość średnio... Ogólnie IMO taki sobie wybór.bez przesady ;) przy normalnej jezdzie zadowoli sie 7-8 litrami benzyny i bedzie to "W MIARĘ dynamicznie jeździło" :) przy szybkiej jezdzie w miescie trzeba liczyc sie ze moze te 10-11litrów wciagnac ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2009 przy szybkiej jezdzie w miescie trzeba liczyc sie ze moze te 10-11litrów wciagnac ;)I tu dochodzimy do wspomnianego wyzej paradoksu - tyle palą 200konne silniki benzynowe ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2009 I tu dochodzimy do wspomnianego wyzej paradoksu - tyle palą 200konne silniki benzynowe ;) Można zapytać jakie? Tak na marginesie to jakieś 6 cylindrów i gaz to chyba nie głupi pomysł? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2009 Można zapytać jakie? Tak na marginesie to jakieś 6 cylindrów i gaz to chyba nie głupi pomysł?Chociazby K-seria hondy - 2.0 200hp :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 a coś bardziej przyziemnego? Bo te silniki są w mało popularnych autach. Ja ostatnio czytałem, że Volvo ulepszyło D5 i ma teraz 205koni a pali średnio 6.2 oczywiście diesel. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 1,4 w kombi hmmm...ja mam espero silnik 1,5 i przyznam szczerze na poczatku myslalem tak samo, maly silnik, mniej spali...prawda jest taka gdy wyczulem auto i juz je poznalem, zachialo sie jezdzic dynamiczniej, teraz jak go krece do 4-5k to wyje jak dzik i pali jak smok:D a znajomy z tym samym autkiem i 2,0 silniczkiem ma mniejsze spalanie jak i lepszy komfort jazdy:) Co jak co...ale malego silnika juz nie kupie:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Tak tylko wtrącę że pojemność pojemnością ... ale jeden silnik 1,4 będzie miał 90 KM (z wtryskiem ... bo o starszych z gaźnikiem szkoda gadać) a inny 109 KM (ze zmiennymi fazami rozrządu - najnowocześniejsze) a jeszcze inny 130 KM (z turbo [nie wiem czy dodatkowo nie ze zmiennymi fazami roz.] ... mający do tego wysoki moment w szerokim zakresie = odpowiednia moc już na niższych obrotach). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Dokładnie! Jestem ciekaw jak spisuję się taki niemiecki 1,4 turbo w powiedzmy Passcie. Moc ma w sumie całkiem niezła od 120KM i moment również niczego sobie. :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Moc, moc, moc. I co z tego? Do ciągnięcia auta po drodze potrzebny jest moment obrotowy. O ile w przypadku silników doładowanych nie ma większego problemu, o tyle w wolnossącym 1.4 to ten moment nie wiem skąd niby ma się wziąć. Trzeba nieźle deptać, aby wkręcić silnik, bo nie ma go co "popychać" (jak w przypadku wersji doładowanej). Co do samej Corolli, to wybór niezły. Chociaż osobiście uważam, że to niezbyt ładne autko i Avensis jest o wiele ładniejszy. No ale o gustach się nie dyskutuje. ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 (edytowane) Moc, moc, moc. I co z tego? Do ciągnięcia auta po drodze potrzebny jest moment obrotowy. O ile w przypadku silników doładowanych nie ma większego problemu, o tyle w wolnossącym 1.4 to ten moment nie wiem skąd niby ma się wziąć. Trzeba nieźle deptać, aby wkręcić silnik, bo nie ma go co "popychać" (jak w przypadku wersji doładowanej). Co do samej Corolli, to wybór niezły. Chociaż osobiście uważam, że to niezbyt ładne autko i Avensis jest o wiele ładniejszy. No ale o gustach się nie dyskutuje. ;] Już o tym raz pisałem. Liczy się tylko i wyłącznie moc ... a moc to RPM x moment obr. ... jeśli masz większy moment na niższych obrotach to masz większą moc przy tych obrotach ... itd. Pisanie że "liczy się tylko moment" jest bardziej odległe od prawdy niż pisanie "liczy się tylko moc" ... a na prawdę liczy się moc w danym zakresie obrotów ... która jak (już) wiadomo bierze się z ilości obrotów na minutę i momentu obrotowego (czyli kombinacji a właściwie iloczynu dwóch wielkości). ps. silnik z momentem 100 Nm przy 4000 RPM jest tak samo mocny/tak samo "ciągnie" jak silnik z momentem 200 Nm przy 2000 RPM ps2. moc którą tutaj podawaliśmy/którą podaje producent (typu 90 KM, 130 KM) jest oczywiście mocą maksymalną ... ale jeśli ktoś zna mniej więcej charakterystyki silników i podamy mu moc max to powiedzmy mniej więcej będzie wiedział czego się spodziewać w użytecznym zakresie obrotów. Edytowane 1 Kwietnia 2009 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Jest tylko jeden haczyk. Mniejszy silnik uzyskuje określoną moc/moment przy wyższych obrotach, niż większy silnik. Dlatego dochodzi do paradoksu, że przy dużym obciążeniu większy silnik może okazać się bardziej ekonomiczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 (edytowane) Jest tylko jeden haczyk. Mniejszy silnik uzyskuje określoną moc/moment przy wyższych obrotach, niż większy silnik. Dlatego dochodzi do paradoksu, że przy dużym obciążeniu większy silnik może okazać się bardziej ekonomiczny.Po części tak ... tzn. jeśli rozpatrujemy podobne silniki pod wzgl. konstrukcyjnym. ... nowoczesny mniejszy silnik z wielopunktowym wtryskiem, zmiennymi fazami rozrządu i turbo będzie mocniejszy i bardziej ekonomiczny niż większy "starodawny" z gaźnikiem bez turbo. Po prostu silniki są na tyle skomplikowane że pojemność jest jednym z wielu parametrów wpływających na moc/moment obr. / ekonomię. Edytowane 1 Kwietnia 2009 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 (edytowane) ps. silnik z momentem 100 Nm przy 4000 RPM jest tak samo mocny/tak samo "ciągnie" jak silnik z momentem 200 Nm przy 2000 RPM To ktory wiecej spali (pomijam pojemnos)?Jasne ze ten co sie kreci 4k rpm... a teraz wezmy 2 silniki 1,4 i 2l logiczne jest ze ten 1,4 mosi byc bardziej krecony aby osiagnac taka moc jak ten 2.0....a jesli bardziej go krecisz to spala wiecej... Wiec dochodzimy do konsensusu że silniczek mały moze dac taka sama moc jak troszke wiekszy...ale mosimy go bardziej cisnac, kosztem spalania;) Oczywiscie rozpatruje podobne silniki pod wzgl. konstrukcyjnym.:) Edytowane 1 Kwietnia 2009 przez HeatheN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 (edytowane) Oczywiscie rozpatruje podobne silniki pod wzgl. konstrukcyjnym.:)No to tak ... Edytowane 1 Kwietnia 2009 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Jeżeli bierzemy pod uwagę np. silniki VW to mamy dwa silniki 2.0FSI (można dostać Passata, dwulatka) i malutki 1.4TSI (obecnie produkowany). To jakie będzie spalanie? Większy silnik ma moc 150KM przy 6000rpm i maksymalny moment 200Nm przy 3500rpm natomiast mały ma zaledwie 120KM przy 5000rpm i taki sam moment obrotowy 200Nm dostępny już przy 1500rpm :D Jakie będzie spalanie i jaki będzie komfort jeśli oba silnika będą umieszczone w dość dużym Passacie? Tutaj nie mamy do czynienia z porównaniem jakiegoś starego trupa sprzed dziesięciu lat tylko silnika który jeszcze do niedawna znajdował zostowanie :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 (edytowane) Zapominacie o jednej rzeczy - obciazenie silnika :) . To koszmarnie wplywa na spalanie ;) . By zrozumiec dokladnie o co chodzi warto sie przejechac autem majacym wskazówke "economy", pokazujacym chwilowe spalanie, badz cisnienie oleju. Takie teoretyczne rozwazania sa dosc malo dokladne, bo mamy setki zmiennych o ktorych po prostu zapominamy :) . Jezdzenie na niskich obrotach nie jest zawsze oszczedne. Moze auto spali te pol litra mniej, ale po tylku moga dostawac inne podzespoły przez wibracje silnika. No i cisnienie oleju jest nizsze :) Edytowane 1 Kwietnia 2009 przez MaSell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 No bez przesady - nie porównujmy 1.4 TFSI z 2.0 na gaźniku. Odrobinę rozwagi proszę... Miałem raczej na myśli jakieś 16V przynajmniej na jednopunkcie. MaSell: Słuszna uwaga. Sam widzę u siebie, że np podjeżdżanie na drugim biegu w lekkim korku bierze więcej paliwa, niż zasuwanie po prostej nawet 140lkm/h. Do tego do pracy zazwyczaj biorę ze sobą 3 osoby, więc jest jakieś 240kg więcej na pokładzie, niż gdy jadę sam do dziewczyny. Różnice w spalaniu od razu są widoczne zarówno w przypadku ruszania, jak i utrzymywania stałej prędkości czy podjazdu pod małe wzniesienia. Idąc dalej, w instrukcji wyraźnie jest napisane, że: 1. Należy unikać jazdy poniżej 1500rpm przy dużym obciążeniu i nawet małych podjazdach. 2. Po dłuższym podjeżdżaniu w korku na 1/2 biegu, gdzie prędkości są małe, należy przejechać kawałek na obrotach powyżej 3000rpm, aby oczyścić silnik z nagaru. Wracając więc do tematu, należy unikać wynalazków gdzie do auta rozmiaru Vectry B pakowany jest silnik 1.6 benzyna. Takie połączenie nie ma nic wspólnego z ekonomią. Jedyna oszczędność jaką możemy mieć to przy ubezpieczeniu. Poza tym częste i długie podróże takim samochodem nie są szczytem wygody. A wracając zaś do BMW E46. to za 23 tyś. można spokojnie wyrwać ten model w bardzo dobrym stanie i wyposażeniu. Swoją drogą, że autor tematu już wybrał samochód i dalsze rozprawianie nie ma większego sensu, chyba że dla innych stojących przed takim wyborem jak w temacie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S1Sweet Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 (edytowane) I tu dochodzimy do wspomnianego wyzej paradoksu - tyle palą 200konne silniki benzynowe ;)tak, ale przy spokojnej jezdzie ;) 200hp to nie jest jakas rewelacja wiec smiem twierdzic ze katowana corolla spali maks np. te 13 litrów a to 200konne auto gdy bedzie chciało za nia nadazyc spali minimum tyle samo ;) dla przykladu moje 1.3 pali 10-11litrów, 150 konne bmw 320 czy a6 jadac w tym samym tempie spalą w granicach 14-16 litrów... slowo klucz do tej zagadki to masa :mrgreen: ;) zupelnie inna sytuacja jest na trasie :rolleyes: Liczy się tylko i wyłącznie moc ... a moc to RPM x moment obr. ... jeśli masz większy moment na niższych obrotach to masz większą moc przy tych obrotach ... itd.ale oczywiscie ze nie :) mozesz miec ogromny moment przy bardzo niskich obrotach i "najwieksza" moc osiagac dopiero przy np. 8krpm gdzie moment bedzie niski ;) a na prawdę liczy się moc w danym zakresie obrotów ...nie ma czegos takiego jak moc w danym zakresie obrotów... bo moc rosnie wraz z obrotami mimo ze moment np. bedzie juz spadał ;) ps. silnik z momentem 100 Nm przy 4000 RPM jest tak samo mocny/tak samo "ciągnie" jak silnik z momentem 200 Nm przy 2000 RPMabsolutnie nie ;) no chyba ze pierwszy silnik bedzie mial. maksymalnie 4000 obrotów na minute, a drugi 2000 ;) Jest tylko jeden haczyk. Mniejszy silnik uzyskuje określoną moc/moment przy wyższych obrotach, niż większy silnik. Dlatego dochodzi do paradoksu, że przy dużym obciążeniu większy silnik może okazać się bardziej ekonomiczny.oczywiscie ze tak :) przy duzym obciazeniu albo na przyklad juz przy zwyklej jezdzie na trasie z srednia predkoscia 140km/h ;) Edytowane 1 Kwietnia 2009 przez S1Sweet Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2009 No bez przesady - nie porównujmy 1.4 TFSI z 2.0 na gaźniku. Odrobinę rozwagi proszę... Miałem raczej na myśli jakieś 16V przynajmniej na jednopunkcie. (...) Ale o czym Ty piszesz? Przecież podałem przykład 2.0 FSI, silnik czterocylindrowy, szesnastozaworowy z bezpośrednim wtryskiem paliwa :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 ULLISSES wlasnie przypomnial mi o jednej waznej kwestii ....jak swym 1,5 jade sam jest dostatecznie, ale jak zapakuje 4 osoby dodatkowo to jest TRAGEDIA. A espero 1,5 z zalozenia duze rodzinne auto....napewno więc kolejny wózek będzie mial mocniejszy silnik, by przy całej załodze na pokładzie móc spokojnie i bezpiecznie wyprzedzać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 (edytowane) ale oczywiscie ze nie :) mozesz miec ogromny moment przy bardzo niskich obrotach i "najwieksza" moc osiagac dopiero przy np. 8krpm gdzie moment bedzie niski ;)Jedno nie wyklucza drugiego. ... najczęściej max moc jest osiągana właśnie w wyższym zakresie obrotów ... ale czy ja to wykluczyłem ? nie ma czegos takiego jak moc w danym zakresie obrotów... bo moc rosnie wraz z obrotami mimo ze moment np. bedzie juz spadał ;)Jest coś takiego jak moc przy danych obrotach (patrz wykresy). Co do końca zdania - jak moment będzie spadał to moc będzie rosła wolniej ... jak będzie bardzo mocno spadał to moc nie będzie rosła ... czyli też nie napisałem że nie jest tak jak Ty piszesz :P - znowu nie bierzesz pod uwagę że wszystko jest zależne. absolutnie nie ;) no chyba ze pierwszy silnik bedzie mial. maksymalnie 4000 obrotów na minute, a drugi 2000 ;)Akurat co ma to do rzeczy to nie wiem. Podałem suche fakty ... 100 Nm@4000RPM to taka moc jak 200 Nm@2000 RPM i kropka ... co ma do tego reszta ? Edytowane 2 Kwietnia 2009 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zaśmiecacie wątek na maksa. Moder niech to przeniesie do innego tematu. O Nm będzie tyle teorii ile jest ludzi na świecie, którzy udają że się na tym znają. Jest tyle milionów czynników składających się na poruszanie się samochodu, że głupim jest ograniczać się do pokazywania danych technicznych. PS. Mój post też przenieście razem z wielgachnym offtopem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S1Sweet Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 (edytowane) najczęściej max moc jest osiągana właśnie w wyższym zakresie obrotów ... ale czy ja to wykluczyłem ?NO :mrgreen: piszac "jeśli masz większy moment na niższych obrotach to masz większą moc przy tych obrotach ... itd." ;) Jest coś takiego jak moc przy danych obrotach (patrz wykresy).oczywiscie ze jest cos takiego jak moc przy danych obrotach ;) ale wlasnie patrzac na wykres nie mozna mowic o "mocy w danym zakresie obrotów" bo ładnie widac jaka jest to krzywa ;) no chyba za jako zakres bedziemy rozumiec np .100 obrotów ;) Podałem suche fakty ... 100 Nm@4000RPM to taka moc jak 200 Nm@2000 RPM i kropka ... co ma do tego reszta ?to ze takie same silniki z rozna "charakterystyką" ktorą podales nie beda mialy tej samej mocy ;) i nie jest prawdą ze: silnik z max. momentem 100 Nm przy 4000 RPM bedzie tak samo mocny/tak samo ciągnął jak silnik z max. momentem 200 Nm przy 2000 RPM ;) Czytałem sporo o większym bracie montowanym w tej corolli czyli 1,6 i oceny tego silnika była takie sobie. Może i ma te 15KM więcej ale za to według użytkowników spalanie jest sporo większe a nie adekwantne do osiągów.no pewnie z 10litrów w miescie przy normalnej jezdzie by spalił ;) ale to tylko tak mi sie wydaje bo na 3zzfe sie słabo znam... co innego gdyby chodzilo o stare i dobre 4afe ;) Zaśmiecacie wątek na maksa.Przepraszamy :rolleyes: O Nm będzie tyle teorii ile jest ludzi na świecie, którzy udają że się na tym znają.nom :) niestety ;) Jest tyle milionów czynników składających się na poruszanie się samochodu, że głupim jest ograniczać się do pokazywania danych technicznych.prawda :) wystarczyło by ograniczyc sie do pokazywania wykresu z hamowni ;) Moder niech to przeniesie do innego tematu.Dzieekuujeemyyy ;) Edytowane 2 Kwietnia 2009 przez S1Sweet Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 (edytowane) NO :mrgreen: piszac "jeśli masz większy moment na niższych obrotach to masz większą moc przy tych obrotach ... itd." ;)Ja nie widzę wykluczenia. ... może dopiszę bo inaczej zrozumiałeś: jeśli masz większy moment na niższych obrotach to masz większą moc przy tych obrotach niż przy niższym momencie na tych samych obrotach silnik z max. momentem 100 Nm przy 4000 RPM bedzie tak samo mocny/tak samo ciągnął jak silnik z max. momentem 200 Nm przy 2000 RPM ;)JA nie podawałem "max" momentu przy X RPM (bo to byłoby nielogiczne i bez sensu) tylko podałem konkretne, stałe, nie minimalne, nie maksymalne wartości. Edytowane 2 Kwietnia 2009 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Ojciec: benzyna 2.0 V-TEC 155kucy, automat.... zima,miasto,korek.... średnie 11.3, trasa nawet 7.8 JA: benzyna 1.8 122kuce, manual..... zima,miasto, korek....średnie 11.7, trasa 8,2 Honda accord vs volvo s40.... no comments.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2009 wydaje mi sie ze duzym silnikiem z automatem latwiej jest spalic mniej waszki niz z manualem przynajmniej dopoki ktos sie nie "nauczy" swojego samochodu :) btw. 2.0 to jeszcze nie jest duzy silnik :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PartyBOY Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Mi Volvo 2.0 140 KM pali w mieście mniej więcej tyle co wirion'owi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...