Skocz do zawartości
phranzee

Anime

Rekomendowane odpowiedzi

A mnie jakos na j-rock, czy tym bardziej j-pop nigdy nie wzielo bardziej niz wrzucenie sobie co fajniejszych utworow z OST obejrzanych serii na MP3 playera ;) Ale to moze dlatego, ze gustuje w symphonic metalu i skandynawskim folk metalu :P

 

Kurs japonskiego? Myslalem nad tym, ale musialbym opuszczac zajecia ze wzgledu na prace, poza tym chyba musialbym dobe rozciagnac ;)

Hehe tez sobie czasem slucham Noir osta :)

 

Na japoński byłem już w 100% zdecydowany, ale jak poszedłem się zapisać to okazało się , że nie było już miejsc w grupie i od tamtej pory (czyli jakieś dwa lata temu) sprawa leży.

 

PS. Za to teraz muszę powiedzieć zaimponował mi drugi sezon Code Geass -jedynka byla dobra , ale dwójka jest juz rewelacyjna w tych kilku epkach , które już wyszły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie jakos na j-rock, czy tym bardziej j-pop nigdy nie wzielo bardziej niz wrzucenie sobie co fajniejszych utworow z OST obejrzanych serii na MP3 playera ;) Ale to moze dlatego, ze gustuje w symphonic metalu i skandynawskim folk metalu :P

Costi , generalnie japonska muza mi zwisa , ale wyjatki robie dla ostow i sciezek dzwiekowych z anime. Noir , Elemental Gerad , teraz Hack , czy FSN.

 

Swoja droga > hard rock , metal i jego odmiany ale nie bede sie rozmienial na drobne , poza blackiem :P

 

Norma, u mnie to samo. W filmach aktora poznaje sie po gebie ;) w anime da sie tylko po glosie.

Zabawne jest to , ze czasami jestesmy pewni , ze to "ten" , a pozniej sprawdzamy i kwas > " o , kolo ma podobny glos" :|

 

OT: Firekage, ja mam nocny dyzur, ale co Ty robisz na forum o 3. w nocy? :huh: ;)

Zawsze siedze po nocach...inny tryb zycia. :wink:

 

Hehe tez sobie czasem slucham Noir osta :)

Mecze od dluzszego czasu , Ali Project - wypasik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Manga caly czas idzie - choc "ciagnie sie" jest lepszym okresleniem, bo wychodzi w tempie jednego rozdzialu na 2-3 tygodnie (a zdarzaly sie przerwy rzedu 1.5 miesiaca), a rozdzialow poki co jest 295 ;)

Krotko: manga jest genialna, zdecydowanie polecam. Jak dla mnie to absolutny majstersztyk, szczegolnie wizualnie (a i fabularnie niczego sobie). Nie jest to jednak dzielo dla osob o slabym sercu - dosc powiedziec, ze do stylu Miury IMHO najlepiej pasuje okreslenie "naturalistyczny", a anime jest przy mandze bajeczka dla grzecznych dzieci ;)

 

Jesli JPF faktycznie planuje to wydawac, to ja jestem jak najbardziej za, ale pod dwoma warunkami:

- bez cenzury

- w duzym formacie (A4 mile widziane).

Inaczej IMHO szkoda pieniedzy.

Tak cudownie, a:

 

Witaj!

Nie planujemy wydawac mangi "Berserk". Iformacja o tym to czysta

plotka ;)

 

--

Pozdrowienia,

Endriu

Pozostaje mi ściągnięcie mangi z internetu i wydrukowanie, szkoda.

 

O Griffith'cie (...)

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « -
Nie pomyślałem, że to włamanie mogło być tak poważnym przewinieniem, by z tego powodu skazywać na zamknięcie i tortury bohatera, który uratował przed zagładą cały kraj.

 

Gatsu - no, jakoś tam przeżył. To mnie najbardziej zirytowało - anime skończyło się tak, że równie dobrze skończyć się mogło na piętnastym, czy każdym innym, odcinku.

Coś nie działa ten spojler, ale wystarczy zacytować posta i zawartość będzie widoczna.

 

(...)

No proszę, już zupełnie nie czuję się odosobniony. :)

Co do muzyki - teraz nie słucham niemal żadnej poza japońską - a tę lubię w niemal każdej formie: od brzmień ludowych (Yashida Kyoudai - shamisen), przez pop (Aya Matsuura, Hitomi, Rie fu, Yui Makino, Mamiko Noto...), rock (X Japan, MUCC, Phantasmagoria, Gackt, LM.C,Maximum the Hormone...), aż po zespoły typu Deathgaze.

 

gustuje w symphonic metalu i skandynawskim folk metalu :P

Korpiklaani! Eluveitie! Tego też czasem słucham.

 

Vennor , cos dla Ciebie , jako ze wczesniej podniecalem sie muza z Hacka

Później posłucham!

 

Inna sprawa: używa ktoś Linuksa? Jeszcze w tym tygodniu planuję dokupienie drugiego dysku twardego i przesiadkę na Debiana. Paru speców znam, a i czytałem, że problemów z odtwarzaniem MKV, OGM ani MP4 nie ma; z subami w ASS, SSA i SRT trzeba się trochę pomęczyć, ale ostatecznie wszystko działa. Przydałoby się jednak jakieś potwierdzenie bądź słowo poparcia, choć i tak niedługo to sprawdzę.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ladnie oprawi, ustawi na polce i bedzie cieszyc oko? ;)

 

@Vennor - jakby skonczylo sie chocby jeden rozdzial mangi pozniej, to klalbys jeszcze bardziej ;) Wybrali "mniejsze zlo", choc IMHO w ogole trzeba bylo pominac ten watek i zostawic tylko normalne fantasy, ze zmienionym zakonczeniem, zeby wszystko sie kupy trzymalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa: używa ktoś Linuksa? Jeszcze w tym tygodniu planuję dokupienie drugiego dysku twardego i przesiadkę na Debiana. Paru speców znam, a i czytałem, że problemów z odtwarzaniem MKV, OGM ani MP4 nie ma; z subami w ASS, SSA i SRT trzeba się trochę pomęczyć, ale ostatecznie wszystko działa. Przydałoby się jednak jakieś potwierdzenie bądź słowo poparcia, choć i tak niedługo to sprawdzę.

Uzywalem i zapewniam cie , ze problemy byly :)

Mialem ubuntu 7.10 costam (Gutsy Gibon) w defaultowym playerze mkv i ogm ciely sie niemolosiernie tak jakby nie obslugiwalo zadnej hardwarowej akceleracji na nvidii.

 

Pozniej zmienilem na VLC i owszem chodzilo plynnie tylko , ze czesto filmy zaliczaly zwieche podczas przewijania , a ze jak ogladam to czesto przewijam nudne mikro-kawalki czy intra to nie bylo to zbyt mile.

 

Nie wiem czy to kwestia dystrybucji czy playerow byla - a teraz juz mi sie nie chce sprawdzac i instalowac tego na nowo (innymi slowy postapilem jak barbarzynca i zmienilem linuksa na viste i jeszcze sie z tego ciesze :D )

 

 

Hmm co do mangi Berserka to mowiac szczerze jakos nie zdolalem przebrnac przez poczatkowe rozdzialy , jakos Claymore i Elfen Lied zdecydowanie bardziej mi sie podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co z tym zrobisz jak juz przeczytasz ? :rolleyes:

Ładnie oprawię i położę na półce, jak powiedział costi. ;)

 

@Vennor - jakby skonczylo sie chocby jeden rozdzial mangi pozniej, to klalbys jeszcze bardziej ;) Wybrali "mniejsze zlo", choc IMHO w ogole trzeba bylo pominac ten watek i zostawic tylko normalne fantasy, ze zmienionym zakonczeniem, zeby wszystko sie kupy trzymalo.

Aaa, rozumiem. Rzeczywiście, zakończenie zmienić mogli, bo, jak już mówiłem, nie podoba mi się takie zerwanie akcji.

 

(...)

Na mnie czeka Debian Lenny i386. Do odtwarzania używał będę SMPlayera, bo na nim potwierdzone (hmm...) jest bezproblemowe odczytywanie wspomnianych formatów wideo i napisów.

 

Obejrzałem przed chwilą Hyper Future Vision: Gunnm (swoją drogą, słaby ten sub a4e, ale inną wersję nie sposób dostać - już zdobycie tej graniczy z cudem). To dopiero post-apokaliptyczny klimat. Aż mi się uwielbiany przeze mnie Fallout przypomniał. Takie anime to ja lubię! Poważny minus to... tylko dwa odcinki! Dlaczego tylko tyle!? Podobało mi się właściwie wszystko - historia, uczucia bohaterów, kreska, muzyka, a to tak krótkie... Za minus policzę jeszcze to, że z anime (bo z mangi pewnie tak) nie można się dowiedzieć kim jest i skąd się wzięła główna bohaterka. No i dlaczego na okładce ma skrzydła? :)

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam na dysku takie cudo jak [GFX-BETA]AIR TV 01 [かぜ ~breeze~] [bD 1920x1080][x264][AAC][RAW].mp4, ale grupa wydała na razie tylko dwa odcinki.

Ściągnę też tę wersję 720p, bo nie zdziwiłoby mnie, gdyby GFX-BETA nie wydało kolejnych.

 

Edycja:

Po testach na Debianie - SMPlayer czyta wszystko.

Linux wrażenie na mnie zrobił dobre, i choć na początku trzeba się trochę "gimnastykować", myślę, że po odpowiedniej konfiguracji wszystkiego, będzie spokój.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzalem wreszcie Code Geass... za konczenie sezonu w takim momencie powinno sie nabijac na pal :lol2:

 

Ogolnie bardzo pozytywne wrazenie - co prawda wszystkie skladniki juz gdzies byly, ale "zmiksowane" sa dobrze i koktajl, ktory wyszedl, jest bardzo smakowity ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzalem wreszcie Code Geass... za konczenie sezonu w takim momencie powinno sie nabijac na pal :lol2:

 

Ogolnie bardzo pozytywne wrazenie - co prawda wszystkie skladniki juz gdzies byly, ale "zmiksowane" sa dobrze i koktajl, ktory wyszedl, jest bardzo smakowity ;)

To zacznij ogladac drugi sezon :) Bo jest jeszcze lepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogladam Initial D > banan :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: Przyznam sie , ze z mila checia to ogladam. Potrzebowalem jakies lekkiej odskoczni. Cos nie mam szczescia do takich serii. Wczesniej produkcje powazniejsze , a ich natlok moze dobic (Sunabozu , Ergo , po czesci Hack > meczace i to bardzo...)

Ja właśnie skończyłem oglądać wszystkie serie + ova.

Krótko mówiąc, zawiodłem się. Bo o ile pierwszy stage był niesamowity, tak potem poziom pikował w dół ;/

Co prawda 4 seria miała już całkiem normalną kreskę, ale zgubiła klimacior i genialny OST <_<

Ciekawe kiedy pojawi się 5 stage....;>

 

Dobra, pora kończyć baccano ;]

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seto No Hanayome

Dawno nie kwiczalem ze smiechu ogladajac anime. Bedac trzezwym ;]

Rys postaci, historia i humor w sam raz na raz.

Chyba sporo nawiazan do innych anime - niestety najbardziej wychwycilem wlocznie longinusa ^^

8/10 [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seto No Hanayome

Dawno nie kwiczalem ze smiechu ogladajac anime. Bedac trzezwym ;]

Rys postaci, historia i humor w sam raz na raz.

Chyba sporo nawiazan do innych anime - niestety najbardziej wychwycilem wlocznie longinusa ^^

8/10 [;

a ja sie wpier..... w 13 gigowe rawy, a koles ktory robi napisy leci w kulki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seto No Hanayome

Dawno nie kwiczalem ze smiechu ogladajac anime. Bedac trzezwym ;]

Rys postaci, historia i humor w sam raz na raz.

Chyba sporo nawiazan do innych anime - niestety najbardziej wychwycilem wlocznie longinusa ^^

8/10 [;

To miazguniło :

Irr be bach human!111 :lol2:

 

A odcinek z sailor uniformem....mistrzostwo :lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macross...

piszę tu o "starych" Macrossach, bo Zero i F należy chyba ocenić oddzielnie... tak myślałem, dopóki nie zobaczyłem 4 i 5 epka eFki... F zdecydowanie trzyma się razem ze "starymi" :) ale że F ciągle jeszcze trwa, to na później.

 

Animacja, jak na tak stare anime (starsze ode mnie, mało takich oglądam), całkiem dobra... ale historia i muzyka? wymiatają :) chociaż pwszego oglądało się trochę gorzej niż siódemkę (no i plusik był też trochę "odstrzelony" od reszty, podobnie jak zero...

 

cóż, Zero oceniłem już dawno temu, a "stare" Macrossy zasłużyły na mocne 9.

 

eFka (do czwartego odcinka) była przeze mnie oceniana na 10. teraz, po piątym epku... skończyła mi się skala :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Pozwole sobie na CTRL+V z Laba

 

Bede sie streszczal. Pierwszy sezon Initial D to 8/10. Podobalo sie , dosc szybko lyknalem calosc bo pachnialo to pewna swiezoscia i nie meczylo. Przyjemne w odbiorze , w zasadzie nawet nie odczuwamy znuzenia , chcemy wiedziec co jest dalej. Bardzo podpasila mi animacja komputerowa , serial stary ale mimo wszystko dawalo to rade. Nie wiem jednak czy zachce zabrac sie od razu za sezon 2 , 3 , 4 itd... Wspomnialem , ze nie czulo sie znuzenia , ale jednak pod koniec mialem nadzieje , ze finalowa walka to nie 20 odcinkow smilies/szczerbaty.gif smilies/szczerbaty.gif , mozliwe ze mialem wczoraj slabszy dzien. Na plus jako , ze po kilku ostatnich produkcjach mialem kryzys :|

 

Teraz jedziem dalej. Po ukonczeniu pierwszego sezonu Initiala myslalem , ze jednak dam sobie na wstrzymanie i ogladne cos innego. Jednak plany poszly na spacer...jestem na 8 epce sezonu drugiego , czyli dzis zaczalem i juz minalem polowe. Wciagnelo mnie jeszcze bardziej niz poprzedni sezon. Narazie mocne 8/10 i czas w kime bo obraz sie rozjezdza. Znuzenia brak , lepsza animacja , znowu ciekawe walki oraz rownie dobra muza jak w czesci pierwszej. Tak , podoba mi sie to anime.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, InitialD może produkcją na 9 czy 10 nie jest... Aczkolwiek mocne 8 mu się należy...

Ja jestem już na etapie trzykrotnego obejrzenia całej serii ID jaka dotąd się pojawiła + wyhaftowania sobie InitialD na koszulce...

 

Oby powstał piąty stage.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Swoja droga , wracajac do animacji w Initialu. Zauwazyles , ze im nowszy stage tym auta lepiej wygladaja? Zabawnie to wyglada w aspekcie technicznym. Sezon pierwszy to cos ala pierwsze pc'ty , gdy juz w drugim przy Lancerach Evo III oraz Evo IV widzimy dosc mocne oteksturowanie aut i duza ilosc szczegolow , wystarczy kuknac na przod Lancera. Jest wszystko , od spojlerow po reklektory. Tymczasem wczoraj na szybkensa przeklikalem Stage 3 , 4 i tam animacja , detale aut sa w jeszcze wiekszej jakosci. Banan :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt - pierwszy stage i eksperymenty z renderami 3D można uznać za okrutne :E

Dwójka mocno się poprawiła, trójka to wg. mnie mniejszy krok w przód...

Za to w czwórce mamy już trochę inny sposób animacji aut... o wiele przyjemniejszy.

 

Przez ID ostatnio również sobie obejrzałem Shuto Kyosuke trial (od 1 do 4 i max, 5 nie do znalezienia... zresztą vhs rip :E) - może nie anime, ale takie produkcje z początku lat 90 są jakże miłą odskocznią od tego co ogląda się na codzień. I aż się chce się mieć takie JDM z tamtych lat...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Jestem po dwoch sezonach Initiala D (First and Second Stage). Powiem tak : nie jest to anime , ktore wskazuje nam drogie do Eldorado , ale Japonce to ludzie , ktorzy pewnie z symulatora przepychania klopa zrobilby male arcydzielo. Nie spodziewalem sie , ze anime o samochodach moze byc az tak dobre , wciagajace i w pewnym sensie klimatyczne. Interesuje sie simracingiem itd , a to anime jeszcze skuteczniej podpalilo moje hobby , zwlaszcza ze lubie ogladac japonski drift. To nie dresiarska jazda dresowozem przez miasto 200km/h. Tak , Initial w temacie anime o niczym :P bryluje klimatem , wczuwaniem sie w wyscigi. Tak jakbym tam siedzial z boku. O ile pierwszy sezon to 8/10 tak drugi to bardzo mocne 8.5/10. W obu wystepuje swietna muzyka (generalnie nie slucham niczego innego niz odlamy metalu i rocka , ale tutaj powalilo mnie cos zupelnie innego) ale w czesci drugiej oprocz samych wyscigow i pojedynkow poruszono dwa oddzielne watki , ktore nadaja urok temu serialowi. Tak , wielki plus bo nie spodziewalem sie , ze bedzie mi sie chcialo ogladac anime , ktore jest o...jezdzie autami. PRzy okazji odzyskalem moc....bo po paru ostatnich czulem znuzenie i zawiedzienie bo jak inaczej mozna odniesc sie do experymentalnego ale niestery nieudanego (niewykorzystany pomysl do konca) Hack/Sing oraz przerostem formy nad trescia czyli Ergo Proxy?

 

Ok , czas na Third Stage :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macross...

piszę tu o "starych" Macrossach, bo Zero i F należy chyba ocenić oddzielnie... tak myślałem, dopóki nie zobaczyłem 4 i 5 epka eFki... F zdecydowanie trzyma się razem ze "starymi" :) ale że F ciągle jeszcze trwa, to na później.

 

Animacja, jak na tak stare anime (starsze ode mnie, mało takich oglądam), całkiem dobra... ale historia i muzyka? wymiatają :) chociaż pwszego oglądało się trochę gorzej niż siódemkę (no i plusik był też trochę "odstrzelony" od reszty, podobnie jak zero...

 

cóż, Zero oceniłem już dawno temu, a "stare" Macrossy zasłużyły na mocne 9.

 

eFka (do czwartego odcinka) była przeze mnie oceniana na 10. teraz, po piątym epku... skończyła mi się skala :)

 

Hmm ja M:Frontier odpalilem, zobaczylem, powiedzialem do siebie ocho znowu ta sama fabula co zawsze i wylaczylem :D

 

Apropo staroci to uwielbiam Legend of the galactic heroes - imponujace polaczenie polityki i space opery :) Chociaz zlosliwi mogliby powiedziec , ze to jak w dowcipie o ksiazce telefonicznej "akcja niezbyt wartka , ale za to ilu bohaterow" bo faktycznie jest ich tam sporo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja M:Frontier odpalilem, zobaczylem, powiedzialem do siebie ocho znowu ta sama fabula co zawsze i wylaczylem :D

nie nazwałbym tego tą samą fabułą...

a nawet jeśli, to podobnie jak z .hack//SIGN, już dla samej muzyki warto się za to zabrać! :)

ech, a jak ta Ranka Lee się rusza wspaniale podczas Miss Macross Contest! (link)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim ktorzy jeszcze nie widzieli Code Geass polecam szybkie nadrobienie zaleglosci, po to zeby moc ogladac drugi sezon airing, znacznie wieksza zabawa. Dawno nie mialem tak kopary na ziemi jak po wczorajszym/przedwczorajszym odcinku :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Apropo staroci to uwielbiam Legend of the galactic heroes - imponujace polaczenie polityki i space opery :)

Co prawda Legend of the jest to anime , ktorego jeszcze nie ogladalem wiec nie moge porownac z Starsami , ale jesli chcesz naprawde swietna space opere , ktora ma w sobie to cos , od genalnego klimatu poprzez dobra akcje , swietnych bohaterow i cos co rozwija sie miedzy nimi (nie jest to standardowe love :D) to wal w ciemno po serie Crest of the Stars , Banner of the Stars I&II. Jest to w moim prywatnym rankingu jak narazie najlepsza space opera , Gundamy nawet nie zblizaja sie do niego , Fafner czai sie w ogonku itd. Sam jestem ciekaw czy Legend of the ... pobije Starsow , ale watpie :) Stars to anime , w ktorym nacisk z walki zostal przeniesiony na zupelnie cos innego , a walka jest jedynie swietnym dodatkiem wykonanym na wysokim poziomie. Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...