Skocz do zawartości
Grimlock

Tomb Raider 2013 (Tomb Raider 9)

Rekomendowane odpowiedzi

Podobnie jak Devil i kilku innych wypowiadajacych się w tym temacie - marzą mi remaki się powracające do korzeni TR jak to było w przypadku Anniversary. Świetnie byłoby ujrzeć Last Revelation choćby na takim silniku jak TR:A. Ale czemu takie TRy już nie powstają? Bo są za trudne dla obecnych graczy - śmiech mnie ogarniał jak czytałem komentarze o bardzo wysokim poziomie trudności czy ptoblemach ze sterowaniem... Dołączona grafika W TR począwszy od Legend zwiększa się tylko liczba klawiszy do wciskania i ilość interaktywnych przerywników filmowych. Gdzie te czasy gdy podczas cutscenki można było odprężyć się i bardziej wczuć w klimat? Dołączona grafika A pokonanie niejednej rozpadliny dawało więcej satysfakcji niż przejście Legend. Albo używać do grania tylko strzałek, klawiszy dla apteczek, skoku i strzału czy łapania? Kiedyś skoki wymierzało się co do piksela Dołączona grafika TR 2013 podoba mi się, ale walka z tabunami wrogów czy bieg na złamanie karku w cutscenkach i wyczekiwania momentu kiedy wcisnąć właściwy klawisz zabijąją radość grania. Niestety najstarsi, najbardziej lojalni gracze/fani są w mniejszości - ich wymagania nie pokrywają się z wymaganiami rynku i casualowców.

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam.. ja sam od jakiegoś czasu szerokim łukiem omijałem wszystkie nowsze gry singlowe i pozostała mi zmiana podejścia.. czyli pc podpiać pod tv, pad w rękę + browar i gramy w interaktywny film. Wiadomo, gry starej szkoły już nie wrócą (można liczyć jedynie na indie, kickstartety itp.) więc albo stajemy się bardziej tolerancyjni do obecnych tytułów, albo pozostaje nasz szukanie innego hobby. ;>

 

Póki co ok 12h gry i jakieś 40% za mną, nie zbieram pedantycznie wszystkich rzeczy na mapie (nie przepadam za achieventami i innymi metodami sztucznego wydłużania czasu gry..) tylko staram się zwiedzić to co mnie zaintryguje itp. np. fajne są grobowce, zbieranie skrzyneczek i innego planktonu to tylko jak się natknę. Przeciwników faktycznie zaczyna przybywać, fale zdarzają się coraz częściej ale póki co nie jest to na tyle uporczywe, żeby popsuło mi ocenę końcową. Wiadomo, że tv + pad zwiększają jak dla mnie odczucia, może dlatego jeszcze gram i nie porzuciłem jak większości singielków, które rozpoczynałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam.. ja sam od jakiegoś czasu szerokim łukiem omijałem wszystkie nowsze gry singlowe i pozostała mi zmiana podejścia.. czyli pc podpiać pod tv, pad w rękę + browar i gramy w interaktywny film. Wiadomo, gry starej szkoły już nie wrócą (można liczyć jedynie na indie, kickstartety itp.) więc albo stajemy się bardziej tolerancyjni do obecnych tytułów, albo pozostaje nasz szukanie innego hobby. ;>

 

Póki co ok 12h gry i jakieś 40% za mną, nie zbieram pedantycznie wszystkich rzeczy na mapie (nie przepadam za achieventami i innymi metodami sztucznego wydłużania czasu gry..) tylko staram się zwiedzić to co mnie zaintryguje itp. np. fajne są grobowce, zbieranie skrzyneczek i innego planktonu to tylko jak się natknę. Przeciwników faktycznie zaczyna przybywać, fale zdarzają się coraz częściej ale póki co nie jest to na tyle uporczywe, żeby popsuło mi ocenę końcową. Wiadomo, że tv + pad zwiększają jak dla mnie odczucia, może dlatego jeszcze gram i nie porzuciłem jak większości singielków, które rozpoczynałem.

 

Ta rada jest bardzo dobra ;) Sam tak zrobilem. Przesiadlem sie na symulatory, ktore w przeciwienstwie do gier preznie sie rozwijaja, a nie cofaja w rozwoju (i przy okazji mlode pokolenie graczy).

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat prawie już w nic nie gram poza TR (sentyment z czasów 486, eksploracja i fajna, wyrazista bohaterka), HL2 (fabuła i akcja) i ostatnio Dead Island (przyjemność ze szlachtowania zombie? Dołączona grafika ). Tak więc coraz mniej mnie ciągnie do gier.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wyłączyłem TressFX, exclusive fullscreen i Vsync w grze natomiast włączyłem Vsync adaptacyjny w sterowniku. Full HD all max + FXAA chodzi płynnie bez frame dropów i krzaków graficznych. Sterowniki 314.14 BETA, w benchmarku 41FPS.

 

Obecnie na sterownikach 314.21 + patch 1.0.722.3 w powyższym ustawieniu tylko, że z exclusive fulscreen włączonym mam w benchmarku 59FPS i minimum 54. Po dorzuceniu 2xSMAA 44,5FSP i min. 37. Not bad Dołączona grafika

 

 

Sprostowanie: obecnie all max to również cienie na Ultra a ja testowałem w obu przypadkach z cieniami na Normal.

Edytowane przez epoxer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cztery lata czekania, 22 godziny gry i po Tomb Raiderze. Piękna grafika, jeszcze ładniejsza niż Tajlandia w TRU, ciekawe i urozmaicone lokacje i zapadające w pamięć. Całkiem fajna nowa Lara (choć już nie ta, dobrze znana arystokratka ;) ) i jeszcze bardziej realistyczna. Na początku wymagająca współczucia, a później kobieta ze stali :) Zagadki i plądrowanie grobowców nie wymagało wysilania szarych komórek ale sprawiało przyjemność (tylko czemu było ich tak mało). Walka z wrogiem po nabyciu umiejętności i ulepszeniu broni - nawet, nawet :) Wykonywanie uników i wbijanie strzał w udo czy odstrzeliwanie łbów sprawiało mi niezłą radochę ;) Żałuję, że zaniedbałem modowanie łuku i zainwestowałem w wybuchowe strzały dopiero po zakończeniu. Biorąc pod uwagę nieprzerwane tabuny szmaciarzy do odstrzału - byłoby dla nich częste zastosowanie :) Czuję niedosyt po finałowej walce - zdecydowanie za łatwa i krótka oraz po tym, że to już "za chwilę" był koniec. PS. Ciekawe, czy zgodnie z tym co przeglądała Lara w ostatniej cutscence trafimy tam w kolejnej cześci ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze nie ma tutaj takich eventów czasowych jak w TR2. Pamietam, ze to bylo chyba na wraku jakiegos statku i oczywiscie chodzilo o drzwi, ktore byly otwarte przez "chwilke" Dołączona grafika Tam nie bylo miejsca na bledy, jedno potkniecie i jak dobiegalismy drzwi zamykaly sie nam przed nosem. Niektore eventy przy pierwszej probie przejscia wydawaly sie wrecz niemozliwe do przejscia, ale po parunastu probach, dojsciu do precyzji udawalo sie to przejsc. Radosc z tego byla przeogromna, usmiech na twarzy i save. Moj ojciec rowniez gral w TR i najwiekszym jego problemem byly save'y w calym tym przyplywie adrenaliny i endorfiny zapominal zapisywac stan gry, reszte wyobrazcie sobie sami Dołączona grafika ale nauczyl sie i mimo, ze dzisiaj w grach jest auto-save ten 52 letni mezczyzna nadal pamieta, ze save musi byc Dołączona grafika Takie pietno odcisnal wlasnie TR na biednym czlowieku Dołączona grafika To byla gra, ktora wielu bedzie mialo w pamieci jako cos niesamowitego.

 

 

A co do nowego TR, to on taki nie bedzie. Ladnie wyglada i to chyba tylko tyle ....

Edytowane przez Buziak
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest dostosowana do obecnych graczy. Poziom trudności w grze jest marny wg mnie. Grywalnosć niezła, klimat jakis tam jest, ale daaaaleko tej grze do pierwowzoru. Dlatego ocena jaką ludzie jest wystawiają jest zdeka przesadzona. Jak na obecne czasy daje jej 8/10. Gdybym miał porównywać z 1 i 2 dałbym pewnie niżej. To po prostu inna gra z tytułem i główną bohaterką. Co do grafiki to jest ładna, ale nie aż tak by miała takie wymagania. Gra bez TressFX potrafi zwolnić do 40 klatek na karcie za 1.5 K złotych. Może to kwestia sterowników. Po przejściu gry do końca wydam sobie ostateczną ocenę , ale czuje że wyżej niż 8/10 ta gra odemnie nie dostanie. I tylko za dobry gameplay i parę ciekwych rozwiązań. Nic ppo za tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest dostosowana do obecnych graczy. Poziom trudności w grze jest marny wg mnie. Grywalnosć niezła, klimat jakis tam jest, ale daaaaleko tej grze do pierwowzoru. Dlatego ocena jaką ludzie jest wystawiają jest zdeka przesadzona. Jak na obecne czasy daje jej 8/10. Gdybym miał porównywać z 1 i 2 dałbym pewnie niżej. To po prostu inna gra z tytułem i główną bohaterką. Co do grafiki to jest ładna, ale nie aż tak by miała takie wymagania. Gra bez TressFX potrafi zwolnić do 40 klatek na karcie za 1.5 K złotych. Może to kwestia sterowników. Po przejściu gry do końca wydam sobie ostateczną ocenę , ale czuje że wyżej niż 8/10 ta gra odemnie nie dostanie. I tylko za dobry gameplay i parę ciekwych rozwiązań. Nic ppo za tym.

Kwestia sterowników. U mnie na 7850 1gb na full HD i max detalach bez tresfx nie widziałem poniżej 55 fps ;)

 

Posted via Tapatalk @ Evo 3D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać że gra była robiona pod karty AMD. Tak jak technologia TressFX. Tylko o dziwo właczenie tej technologii na kartach Nvidii nie powoduje tak znancznego spadku FPS jakbym się spodziewał, więc gram z właczoną . Są momenty gdzie spada do 27 klatek, a bez tego jest 60 lub 45. Są za to miejsca (na 2 lub 3 takie trafiłem) gdzie jest stały FPS ok 40 klatek bez względu na to jaki fryz załączony. Pozostaje czekać na nowsze sterowniki. Gra jest w pełni grywalna mimo to.

 

EDIT. Zainstalowałem właśnie 314.21 z ciekawości wyłączyłem TressFX. Przeszedłem dość spory kawałek. Moment jak Lara uciekała w płonącej wiosce i miała uratować reszte załogi. Żadnych spadków poniżej 60 FPS. Albo sterowniki pomogły, albo te 3 miejsca wcześniej, które spotkałem były jakoś specjalnie wymagające. W każdym razie gra jest w pełni płynna z wyłączonym TressFX póki co. A sporo sie dzialo również na otwartej prestrzeni. Szkoda że gra się wydaje być dość krótka, bo łacznie grałem może z 3 godziny, a mam już ok 40% ukończone.

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy Tomb Raier? Wyśmienity. Po skończeniu gry miałem 60%, więc jeszcze prawie połowa gry nie zaliczona. Minus to zbyt łatwe łamigłówki, które chociaż w opcjonalnych grobowcach mogłyby być trudniejsze. Ale polecam każdemu, świetna przygoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż też mam grę za sobą. Ukończoną na 68%. Prawie przez 2/3 gry nic tam nie szukałem. Dopiero pod koniec za pomocą szybkich podróży odwiedziłem chyba wszystkie grobowce jakie były na mapie odkryte za pomocą jakiejś tam umiejętności + jeden opcjonalny. Ich przejście było dziecinnie proste i tu minus. Te łamigłówki i lepsze to powinny być w grze, a nie pobocznie. Gra oczywiście powinna mieć inny tytuł i tego dalej się trzymam. Ale przejdę do konkretów. Na początku gdy były pierwsze informacje o grze to miałem spore obawy jeśli chodzi o gameplay. W zasadzie myślałem że będzie to zupełnie co innego, ale na szczęście mimo braku zagadek czy zbierania kluczy, nie zabrakło elementów wspinaczkowych. Do tego doszło ulepszanie broni co mi się bardzo spodobało. Sam łuk jest niezłą zabawką i po paru modyfikacjach to najczęściej z niego korzystałem. A na sam koniec, gdy doszły wybuchające strzały i te przebijające, to tylko z niego korzystałem. Po za ostatnim bossem na końcu gry. Wszelkie elementy związane ze wspinaniem się i przemieszczaniem. Jak wystrzeliwanie liny to kolejny plus. Do tego wracanie do jakiegoś miejsca, gdzie przy pomocy nowych narzędziach do liny można było odblokować sobie przejście czy to do grobowca czy dalszej gry. Sam gameplay miejscami przypomina Uncharted. Ale wg. mnie Drake w 2 i 3 części nieco lepiej wypada. Grafika. Ta jest ładna, ale bez jakiś rewelacji. Wrażenie robią oczywiście włoski w ustawieniu TressFX, ale zabijało to wydajność nawet do 28 FPS, więc w połowie gry wyłączyłem. Tak miałem stałe 60 z paroma wyjątkami o których pisałem wcześniej. Sama Lara oczywiście prezentuje się dobrze. Może nie lepiej od oryginalnej wersji. Nie ta wersja o Core Design miała w sobie coś Dołączona grafika Nawet ta poprzednia od Crystal Dynamics nieco odstaje. Ale ogólnie wygląda OK. To jak była katowania byłem w lekkim szoku. No ale to już wiedziałem z filmików i fakt że to bardziej Survival niż gra zrecznościowo-przygodowa jakim był oryginalny Tomb Raider z 1996 roku. I do jasnej ch. się pytam znów czemu taki samy tytuł dali. 8/10

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nowa Lara od SQUARE to strzał w dziesiątkę, uczłowieczona, odmłodzona, z fajną dynamiką, poruszaniem, realizmem, co jak co ale SQUARE(soft) Dołączona grafika zawsze potrafił to zrobić, trochę za łatwo sie grało, no ale takie czasy niestety, apteczki już chyba nie wrócą Dołączona grafika

Edytowane przez TSRules
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy graliście z włączonym tressfx?

 

Geforce experience sugeruje mi pozostawienie tej opcji włączonej.

Przy włączonej podczas samej gry fps jest w okolicach 45 co do tej pory w większości gier uważałem za wystarczające. W TR niestrety czuję brak płynności.

Norma czy po prostu u mnie jest coś nie tak?

 

p.s.

Sterowniki najnowsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to odczuwam w okolicach 35. Ale zależy to może kto jak to odczuwa. W innych grach też jest podobny efekt. Mówi sie że do grania w multi  w wielu grach potrzeba min. 60 FPS i coś w tym jest.  TressFX skutecznie zabija wydajność. Przynajmniej na kartach od Nvidii. Bo to zdaje się technologia AMD.  W niektórych momentach FPS potrafi spaść do 25. Np podczas cutscenek jak są pokazane Lary włosy z bliskiej odległości. Do tego jak jeszcze powiewają na wietrze. Ja tam grałem z wyłaczonym TressFX, bo jakoś to mi nie było potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie macie na co narzekać drodzy koledzy. Skoro spada Wam do 25 przy zbliżeniach na włosy to należy się tylko cieszyć z wydajności sprzętu, który poiadacie. Włosy u bohaterów gier póki co raczkują, jest to nowość i to od razu w tak dobrym wydaniu. Myślę że wielu graczy nie tylko ja czekali na ten moment i mówili sobie fajnie było by zobaczyć prawdziwe włosy w grach. Mogę Was pocieszyć że u mnie jest tragedia przy dużych zbliżeniach ale jest to na szczęście jedyny elemet w grze, który tak ssie wydajnośc bo z wyłączonym każdy wie, że większość nawet wiekowych konfigów sobie radzi. Sprzęt musi po prostu do tego dojrzeć tak jak to bywa z każdą kolejną częśvią Crysis'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na spadki płynności gram bez TressFX, ale bez naturalnie powiewających wlosów Lara trochę traci Dołączona grafika W AoD i Underworld poruszał się biust, więc dobrze, że pojawiło się T-FX - szkoda, że nie w komplecie.

 

Niby drobiazg, ale podnosi realizm Dołączona grafika

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle że Lara w poprzednich częściach była lepiej zbudowania i mogli sobie pozwolić na taki ficzer. Tu Lara jest skromna i bardziej uczłowieczona. Wtedy (zwłaszcza ekipa od Core Design) sobie pozwolili na nieco fantazji ;)  Tak czy inaczej gra mi się spodobała mimo zmienionej koncepcji. Jest po prostu mega grywalna, a to lubię. Ciężko o taką perełkę w dzisiejszych czasach. Ostatnio przy grze tak się bawiłem, gdy przechodziłem Uncharted 3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym przejściu i zaliczeniu głównego wątku, włóczyłem się po obozach. Ale tak mnie ciągnęło, że zacząłem grać od nowa z tym, że tym razem kładę nacisk od samego początku na wymaksowanie umiejętności Lary i broni.

 

TR 2013 wciąga jak bagno :D

 

Ponad 40 godzin i wciąga nadal ;)

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś skończyłem grę - główny wątek z 77% zaliczeniem tego co było do zaliczenia.

Gra przyjemna, ale raczej już katować nie będę bo od jakiegoś czasu w grach skupiam się na głownym wątku, a zadania poboczne robię jak są po drodze :)

 

W każdym razie tak jak w Far Cry 3 i Crysis 3 moją ulubioną bronią był łuk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku nie doceniałem łuku - najlepiej grało mi się z użyciem pistoletu (z tłumikiem) i karabinu (wersja z ganatnikiem, choć mało precyzyjny w celowaniu i trzeba "odczekać" na reakcję ładunku). Ale łuk sportowy w połączeniu ze strzałami przeciwpancernymi i wybuchowymi przydaje się podczas dynamicznej walki i z Oni jak i tradycyjnymi opancerzonymi wrogami.

 

Uniki też są fajne, szczególnie połączone z wbiciem strzały w udo przeciwnika czy ździelenie go kamieniem w łeb. A potem finisz z użyciem czekana Dołączona grafika Po wyeliminowaniu towarzystwa z bronią palną na tych z maczetami zasadzam się z czekanem Dołączona grafika

 

PS. Z tą modą na łuki to chyba zaczęło się od "Hungry Games" Suzanne Collins?

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również chwalę Larę, oczywiście biorąc poprawkę na to, że gry nie są już takie jak kiedyś. Za to z padem xklockowym daje całkiem niezły poziom funu. Jest dobrze. Da się gdzieś podejrzeć ilość godzin gry? Mam jakieś 48% zrobione i wszystko co się dotychczas dało pozbierane. Pierwsza gra w której zbieractwo mnie nie znużyło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również chwalę Larę, oczywiście biorąc poprawkę na to, że gry nie są już takie jak kiedyś. Za to z padem xklockowym daje całkiem niezły poziom funu. Jest dobrze. Da się gdzieś podejrzeć ilość godzin gry? Mam jakieś 48% zrobione i wszystko co się dotychczas dało pozbierane. Pierwsza gra w której zbieractwo mnie nie znużyło. 

Jeżeli grasz w wersję PC, to info o czasie gry masz na swoim koncie Steam :] W przypadku konsol nie mam pojęcia ;>

Mi gra w 100% (bez multi) zajęła ok. 35h - w tym jakieś 60% acziwmentów :] Na pewno jeszcze pogram za jakiś czas;]

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Grimlock Dokładnie. Zaczęło się to wszystko od „Igrzysk Smierci”, albo jeszcze wscześniej od „Avatara” :)

@Grimlock Dokładnie. Zaczęło się to wszystko od „Igrzysk Smierci”, albo jeszcze wscześniej od „Avatara” :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już na ukończeniu, prawie wszystko pozbierane. Larę mam prawie wymaksowaną od 50% gry (na koniec zostawiłem te głupoty z efektownym wykańczaniem). Tylko skrzynek z surowcem brakuje żeby dopiąć do samiutkiego końca uzbrojenie. 90% na zegarze, więc chyba zbliża się finałowa walka. Jak dotychczas gra nie stawia żadnego oporu. O wiele zbyt łatwe to.

BTW. Tak mi się przypomniało, że jeśli chodzi o takie interaktywne filmy, to Fahrenheit postawił poprzeczkę nie do przeskoczenia. Tam też trzeba było klikać w odpowiednim momencie wszystko, ale nieliniowość oraz trudność tych zręcznościowych elementów dawała mega satysfakcję. Mogliby się trochę wzorować na nim chcąc robić już taką interaktywną klikankę.

Edytowane przez Havoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...