Pierwszy Kraj Na świecie Uznaje Szeroko Pasmowy Internet Jako Standard

[rosolini]

A nie przyszło wam do głowy, że na podobnej zasadzie funkcjonują np. w prawie budowlanym zapisy o przyłączach wody, prądu czy kanalizacji? W biednym afrykańskim kraju mogliby to samo napisać o tych standardach / normach. To poprostu kolejny krok rozwoju cywilizowanego państwa w 21 wieku.

Inaczej: sprzedając dom podaje się że m. in. ma on gotowe przyłącza mediów - i to nikogo jakoś nie dziwi. Internet to jedno z mediów w dzisiejszych czasach i w rozwiniętych krajach właśnie nikogo to nie dziwi.

Możesz podać źródło? Widziałem wiele domów bez podłączonej wody z wodociągów i bez podłączenia do kanalizacji. Nielegalne? Wyburzyć? Czy może właściciele mają się domagać "darmowego" podłączenia tychże?

Możesz jeszcze potwierdzić, że zakład energetyczny ma obowiązek "za darmo" podłączyć nam prąd wszędzie tam, gdzie tylko będziemy mieli fantazję wybudować dom?

Edytowane 18 Października 2009 przez rosolini

[KiMR]

Pigmej, zamiast się kłócić, jaka Finlandia jest be, to poczytaj o opiekuńczym modelu państwa Fińskiego. To nie jest Polska, gdzie prawo do opieki socjalnej przysługuje garstce ubogich. ( w Finlandii dostęp do internetu ma ~95% ludności)

 

...System skandynawskiego państwa opiekuńczego składa się zarówno ze świadczeń, jak i z usług, które są traktowane jako usługi użyteczności publicznej i prawa socjalne, przysługujące każdemu...

 

...W krajach skandynawskich państwo jest mechanizmem dystrybuującym bogactwo, prawa i usługi. Jeżeli państwo nie wykonuje tych obowiązków, nie istnieje żaden inny mechanizm, który mógłby je przejąć. Sam rynek nigdy nie będzie działał na rzecz eliminacji nierówności i niesprawiedliwości społecznej, wręcz przeciwnie - działa w odwrotnym kierunku. Dlatego też utrzymanie państwa opiekuńczego jest bardzo trudne bez regulacji rynku...

 

@up: nie chodzi o darmowe przyłącza. A o to, że firma nie może odmówić przyłączenia prądu, wody itp.

Edytowane 18 Października 2009 przez KiMR

[Gość Pigmej]

Dlatego też utrzymanie państwa opiekuńczego jest bardzo trudne bez regulacji rynku...

... i właśnie dlatego należy odebrać państwu prawo do regulacji rynku. Dlatego by państwo opiekuńcze przestało istnieć, a jego miejsce zajęło normalne państwo.

[KiMR]

lol jesteś śmieszny, nie mając pojęcia o temacie wypowiadasz się o nim. Czy ty myślisz że Finowie narzekają na taki model państwa? Otóż nie!!! Bo mają pewność, że jak coś się stanie państwo nie wypnie się na nich.

[Gość <account_deleted>]

Możesz podać źródło? Widziałem wiele domów bez podłączonej wody z wodociągów i bez podłączenia do kanalizacji. Nielegalne? Wyburzyć? Czy może właściciele mają się domagać "darmowego" podłączenia tychże?

Możesz jeszcze potwierdzić, że zakład energetyczny ma obowiązek "za darmo" podłączyć nam prąd wszędzie tam, gdzie tylko będziemy mieli fantazję wybudować dom?

Jakby mylisz pojęcia trochę - zdefiniowanie standardu / normy to nie narzucanie źródeł finansowania. A prawo budowlane nie jest tajne -> google.

Np. określa się nawet jaka powinna być temp. "gorącej" wody oraz że kurek z czerwonym znaczkiem ma być po "lewej".

Ciężko się zdziwisz jak sobie kupisz baterię z termostatem a rury masz podłączone odwrotnie... kafelki do skucia :lol:

[Gość Pigmej]

lol jesteś śmieszny, nie mając pojęcia o temacie wypowiadasz się o nim. Czy ty myślisz że Finowie narzekają na taki model państwa? Otóż nie!!! Bo mają pewność, że jak coś się stanie państwo nie wypnie się na nich.

Większości polskich obywateli też jest w miarę przyjemnie w obecnym bagienku. Nie chcą samodzielności, bo nie potrafią samodzielnie myśleć. A władza dba o utrwalenie takiego w nich przekonania. Taka jest idea socjalizmu.

 

tomazzi- Nie porównuj internetu do wody pitnej. Od standaryzowania są pozarządowe instytucje.

Edytowane 18 Października 2009 przez Pigmej

[KiMR]

@UP:

 

1. Władze Finlandii właśnie porównują dostęp do internetu do dostępu do wody.

 

2. Ach, ci biedni Finowie nigdy nie poznają co to za cudowne życie za 300 zł. na miesiąc. Trzeba obalić tą tyranie, bo jak można gwarantować godne życie!!!! PRECZ Z DOBROBYTEM!!!

Edytowane 18 Października 2009 przez KiMR

[rosolini]

Jakby mylisz pojęcia trochę - zdefiniowanie standardu / normy to nie narzucanie źródeł finansowania. A prawo budowlane nie jest tajne -> google.

Np. określa się nawet jaka powinna być temp. "gorącej" wody oraz że kurek z czerwonym znaczkiem ma być po "lewej".

Ciężko się zdziwisz jak sobie kupisz baterię z termostatem a rury masz podłączone odwrotnie... kafelki do skucia :lol:

Nie tomazzi, nie ja mylę pojęcia, tylko Ty nie masz pojęcia o czym jest mowa!

 

 

@KiMR - przerabialiśmy już kiedyś wariant "czy się stoi, czy się leży...." (i w pewnym stopniu nadal przerabiamy). Skandynawowie mają inną mentalność i tam - puki co jeszcze - większość nadal "stoi" (tzn. pracuje) ;) dlatego socjalizm w ich wydaniu jako tako nadal funkcjonuje.

[panzar]

jako tako? Norwegia też korzysta z takiego modelu a jest jednym z najbogatszych krajów świata.

[Gość Pigmej]

jako tako? Norwegia też korzysta z takiego modelu a jest jednym z najbogatszych krajów świata.

To jest powód dobrobytu Norwegii:

Norwegia jest monarchią konstytucyjną. Według konstytucji, król ma bardzo szeroką władzę, m.in. wybiera Radę Państwa, w skład której wchodzi premier i co najmniej siedmiu członków, egzekwuje podatki, mianuje wszystkich urzędników cywilnych, kościelnych i wojskowych, jest naczelnym dowódcą sił lądowych i morskich, ma też prawo łaski.

[panzar]

jesteś ślepy jak kret... kij z tego że monarcha osadza fotele jak ludzi których może tam posadzić mogą być niedołęgami umysłowymi. powodem dobrobytu są ludzie jacy mieszkają w kraju... a nie to że jest taki czy inny ustrój...

[Gość Pigmej]

powodem dobrobytu są ludzie jacy mieszkają w kraju...

Czyli jacy? Tam socjal, tu socjal, tam ludzie, tu ludzie, tu typowa demokracja, tam bliżej monarchii.

Także chyba wolę być kretem niż mieć fistaszek...

[panzar]

ludzie którzy wiedzą na czym stoją, gdzie jest ich kraj i jak wykorzystać jego zasoby.

[SGJ]

Pigmej, zadam Ci pytanie. Kiedy podłączali Ci internet to też protestowales i byłes przeciw bo firma która to robiła musiała zainwestować w sprzet i infstrakturę? Zeby Ci dać zabrali cos komuś innemu?

 

Bo teorie jakie tu wygłaszasz są praktycznie sprzeczne z jakimikolwiek inwestycjami przeprowadzanymi gdziekolwiek.

[Gość Pigmej]

1. Pigmej, zadam Ci pytanie. Kiedy podłączali Ci internet to też protestowales i byłes przeciw bo firma która to robiła musiała zainwestować w sprzet i infstrakturę?

2. Zeby Ci dać zabrali cos komuś innemu?

3. Bo teorie jakie tu wygłaszasz są praktycznie sprzeczne z jakimikolwiek inwestycjami przeprowadzanymi gdziekolwiek.

1.

- Sam sobie stworzyłem infrastrukturę za SWOJE pieniądze.

- Następnie przejrzałem dostępne opcje w mojej okolicy i wykupiłem jedną z nich, by przyłączyć moją sieć do światowej.

- Nie domagałem się żeby w mojej okolicy było 1, 5, czy 40Mb BO TAK, BO TAKIE MAM WIDZIMISIĘ, tylko wybrałem z tego co jest. Na początku buło to coś 0,5Mb.

- Z czasem operatorzy działając pod presją konkurencji zmieniali się i zwiększali transfery, a ja zmieniałem tak by mi było dobrze.

To ich sprawa jak sobie polepszali SWOJĄ infrastrukturę. Tak samo jak MOJĄ sprawą było jak ja dbam o swoją infrastrukturę. I Państwu też kał do tego jaką ja mam i co oferuje, a co ma mój dostawca i co oferuje.

2. Ale zrobili to wg. własnej strategi a nie BO KTOŚ IM KAZAŁ.

3.. Być może (a raczej na pewno) są sprzeczne z Twoim poglądem. Natomiast są zbieżne z rzeczywistością. Co stawia Cię na stanowisku człowieka oderwanego od rzeczywistości (w tej kwestii).

 

SGJ- Pytanko: Wyobraź sobie że Państwo wydaje dekret,...:

a) ... że wodociągi miejskie mają od dziś w rurach dostarczać wodę źródlaną bezpośrednio z gór. Jesteś za?

b) ... że każda prywatna firma wywożąca śmieci ma od dziś podstawić kosze na śmieci np. ze srebra. Jesteś za?

c) ... że każda firma dostarczająca telewizję kablową ma od dziś dać w tej samej cenie o 200 kanałów więcej. Jesteś za?

[SGJ]

O ciekawe rozumowanie. Najlepiej czekac na gotowe i miec wszystko w d... Ciekawe czy bys się doczekal jakby nie kilka odgórnych decyzji kilka lat temu...

I własnie udowodniles ze nie tylko jestes oderwany od rzeczywistosci jak to sam ładnie napisales ale i bardziej ograniczony niz to do tej pory wynikało z twoich postów w róznych tematach.

 

 

A teraz wyobraz sobie ze wspomniany przepis nie nakłada na nikogo przymusu budowy sieci tam gdzie ich nie ma. Ba w dodatku gwarantuje jedynie dostep do sieci jesli taka siec jest dostępna w poblizu. I tu dochodzimy do ciekawego miejsca. Dotyczy to jednak prawie calej Finlandii bo od kilku lat trwa tam proces doprowadzenia sieci do wszystkich ... przeprowadzany przez dostawców niezaleznie od własnie wprowadzanych przepisów.

 

Ale po co się tym zainteresowac. Lepiej jest komentowac cos o czym sie nie ma pojęcia i wygłaszac idiotyczne poglądy.

Edytowane 19 Października 2009 przez SGJ

[Gość Pigmej]

1. I własnie udowodniles ze nie tylko jestes oderwany od rzeczywistosci jak to sam ładnie napisales ale i bardziej ograniczony niz to do tej pory wynikało z twoich postów w róznych tematach.

2. A teraz wyobraz sobie ze wspomniany przepis nie nakłada na nikogo przymusu budowy sieci tam gdzie ich nie ma. Ba w dodatku gwarantuje jedynie dostep do sieci jesli taka siec jest dostępna w poblizu.

1. Rozwiń. Stwierdzenie bez argumentów jest nic nie warte.

2. Jaki jest sens wydawać nakaz przyłączania do domu wody, jeśli wiemy że we wszystkich domach jest woda? Odpowiedź uzasadnij.

3. Odpowiedź na moje pytanie z poprzedniego postu.

[rosolini]

jako tako? Norwegia też korzysta z takiego modelu a jest jednym z najbogatszych krajów świata.

sorry - popierdzieliło mi się z Finlandią ;) Norwegia, to nieco inna para kaloszy.

 

jesteś ślepy jak kret... kij z tego że monarcha osadza fotele jak ludzi których może tam posadzić mogą być niedołęgami umysłowymi. powodem dobrobytu są ludzie jacy mieszkają w kraju... a nie to że jest taki czy inny ustrój...

Powodem dobrobytu jest PRACA!!! I bogactwa naturalne w przypadku Norwegii. Socjalizm natomiast do pracy nie motywuje a wręcz zniechęca! Dziwna sprawa, że w krajach skandynawskich z tego socjalu nadmiernie się nie "ciągnie" i za to należą im się słowa uznania.

 

 

O ciekawe rozumowanie. Najlepiej czekac na gotowe i miec wszystko w d... Ciekawe czy bys się doczekal jakby nie kilka odgórnych decyzji kilka lat temu...

I własnie udowodniles ze nie tylko jestes oderwany od rzeczywistosci jak to sam ładnie napisales ale i bardziej ograniczony niz to do tej pory wynikało z twoich postów w róznych tematach.

 

 

A teraz wyobraz sobie ze wspomniany przepis nie nakłada na nikogo przymusu budowy sieci tam gdzie ich nie ma. Ba w dodatku gwarantuje jedynie dostep do sieci jesli taka siec jest dostępna w poblizu. I tu dochodzimy do ciekawego miejsca. Dotyczy to jednak prawie calej Finlandii bo od kilku lat trwa tam proces doprowadzenia sieci do wszystkich ... przeprowadzany przez dostawców niezaleznie od własnie wprowadzanych przepisów.

 

Ale po co się tym zainteresowac. Lepiej jest komentowac cos o czym sie nie ma pojęcia i wygłaszac idiotyczne poglądy.

Na prawdę nie widzisz różnicy pomiędzy dobrowolnym działaniem firmy a odgórnym nakazem? Edytowane 19 Października 2009 przez rosolini

[panzar]

no bo umieją wszystko ładnie policzyć, ot i cała prawda.

[ULLISSES]

No wiec powiedz jakie to zagrozenia niesie za soba fakt ze rzad zagwarantował internet tym, którzy i tak go juz mają?

Szkoda, że gwarantuje też tym, którzy go nie potrzebują i dodatkowo kosztem tych, którzy mają i nie uśmiecha im się dopłacać do interesu, aby 70-letnia staruszka żyjąca w środku lasu w drewnianej chacie przy lampie naftowej miała zasięg WiFi lub skrzynkę "TPSA" niedaleko od domu.

 

Łącza wolniejsze niz 1mbit/s? Gdzie ty żyjesz? Nawet w Polsce gdzie z internetem nadal nie jest najlepiej mało kto już oferuje opcje niższe niż 1mbit a jak juz gdzieś jest to za kilka zł więcej jest znacznie szybsza opcja więc i tak się nie opłaca.

Pytanie raczej, gdzie Ty żyjesz? Na palcach jednej ręki policzę znajomych mających 1Mb/s i więcej. Moje 512 kosztuje 36 PLN, a o ceny 1Mb boję się nawet pytać. Większość PL to nadal prowincja, gdzie zazwyczaj panuje jeden dostawca i to on dyktuje ceny. Na telefony stacjonarnie niektórzy czekali po kilka lat. Skutkiem tego, z 10 moich sąsiadów tylko jeden ma stacjonarkę. Reszta w tym czasie dorobiła się komórek. A podłączenie Neo można nadal sobie wybić z głowy przy starej centrali.

[SGJ]

Pytanie raczej, gdzie Ty żyjesz?

W takiej zacofanej czesci Polski na wschodzie. Edytowane 19 Października 2009 przez SGJ

[ULLISSES]

Ja żyję też na wschodzie, ale przy okazji na południe od Ciebie i tam ogólnopolskich dostawców Internetu można liczyć na... jednym palcu - TPSA. Netia i Tele2 to nadal ta sama infrastruktura, więc w tym wypadku jest "jeden bóg w 3 osobach".

No chyba że komuś iPlus (i inne GSM) wystarcza do czegoś więcej niż http/mail, to gratuluję.

[SGJ]

No to na tym wschodzie bardziej na południe jakis ciemnogród chyba. Tele2 od roku nie istnieje(obecnie netia). Oferta TP i Netii zaczyna sie praktycznie od 1mbit/s...

Edytowane 19 Października 2009 przez SGJ

[Gość <account_deleted>]

Finlandia łamie zasady wolnego rynku, podobnie jak Niemcy którzy dofinansowują kupno nowych aut, tak samo jak Francja która nakazała operatorom GSM zniesienie idiotycznych opłat roamingowych gdy się dzwoni na drugą stronę Sekwany. To komuniści i biurokraci. Tylko że nasz wspaniały już kapitalistyczny kraj jest 100 lat za tymi komuchami i nie zanosi się na zmniejszenie dystansu.

 

I co kogo obchodzi jakie prawo jest w Finlandii? - u nas takiej farsy nie będzie - same poważne i kapitalistyczne zarządzenia - f.e. nowe podatki.

[ZIBI_PL]

co zdanie to nowe argumenty zbijane kolejnymi i tak w kółko. Każdy ma swoje podejście do tego tematu. A ja wam powiem że jestem ZA, i chciałbym aby było to standardem na całym świecie.

 

Mój argument - ok może nie każdej 70 letniej babci potrzebny internet itp ale za te parę lat technologia pójdzie naprzód jak to zwykle bywa, dzisiejsze dzieciaki staną się dorosłymi ludźmi, stare pokolenia które nie bardzo łapią się w dzisiejszej technice itp wymrą...ale ich dzieciom, wnukom itp będzie już łatwiej i przyjemniej.

 

Jeśli mają iść na to podatki - niech idą, jeśli prywatne firmy mają mieć dofinansowania - niech mają. Nie widzę w tym nic strasznego. Dobra infrastruktura internetowa do prosta przyszłość.

 

Pigmej - podałeś fajny przykład jak to ładnie zadziałałeś z internetem. Sam sobie stworzyłeś sieć jaką chciałeś i wybrałeś operatora. Spoko. Ale weź pod uwagę że nie każdy tak potrafi/chce mu się/ ma do tego odpowiednie warunki. Nie każdy jednak ma do tego predyspozycje/umiejętności/wiedzę i możliwości. Wielu ludzi "kupuje" gotowy produkt płacąc za to kwoty często i gęsto zawyżone w stosunku do jakości/prędkości. Ale zakładają ten internet bo i tak innego nie mają wyboru. Ale to albo wcale.

 

Taka mała anegdota - zakładacie sobie neta, sami sobie tam robicie jak chcecie i nagle przeprowadzka w miejsce gdzie go nie ma i nie będzie. Nieciekawie by to wyglądało.

 

Może i napisałem stek bzdur, może nic z tego co myślę nie trzyma się kupy/sensu ale takie mam zdanie i pogląd na to.

[Gość Pigmej]

Taka mała anegdota - zakładacie sobie neta, sami sobie tam robicie jak chcecie i nagle przeprowadzka w miejsce gdzie go nie ma i nie będzie. Nieciekawie by to wyglądało.

Wiesz ale to jest traktowanie człowieka jak bydło. Przeprowadzka i "masz mieć". Jeśli się przeprowadzasz to najpierw sprawdź czy na nowym miejscu jest to czego potrzebujesz. Jakie są perspektywy na dany temat. To jest w TWOIM interesie. Nie wolno oczekiwać że gdzie nie pójdę, gdzie się nie przeprowadzę to "mam mieć co mi potrzeba".

Po prostu świat tak nie działa. Trzeba przewidywać, myśleć i wybierać właściwie. I nie wolno komu innemu kazać płacić za swoje potrzeby pod przymusem.

 

Dlatego będę bronił swojego stanowiska, bo uważam że jeśli ktoś jest dorosły to jest samodzielny i odpowiedzialny. A w każdym razie tak należy go traktować. A jeśli nie jest to od pomocy jest rodzina, znajomi. Pomoc musi być bezinteresowna. Natomiast państwo w podatkach okrada jednych i wielkodusznie daje innym (tym którzy tego nie rozumieją i za ten "dar" odwdzięczają się poparciem).

[KiMR]

Czyli, jak odcieli by wam wodę i prąd bo się nie opłaca to byście poparli tą decyzję?

Edytowane 20 Października 2009 przez KiMR

[costi]

Powodem dobrobytu jest PRACA!!! I bogactwa naturalne w przypadku Norwegii. Socjalizm natomiast do pracy nie motywuje a wręcz zniechęca! Dziwna sprawa, że w krajach skandynawskich z tego socjalu nadmiernie się nie "ciągnie" i za to należą im się słowa uznania.

Ano wlasnie. Znaczy, da sie - wszystkie kraje skandynawskie sa tego swietnym dowodem.

 

I teraz pytanie: po cholere jest ta przeniesiona na polskie realia dyskusja o realiach finskich, ktorych, sadzac po postach, nikt nie mial okazji poznac blizej?

 

Rozmowa jak slepi o kolorach - niby wiedza, co to jest, ale na dobra sprawe zaden z dyskutantow nie ma o tym pojecia.

[Gość Pigmej]

Czyli, jak odcieli by wam wodę i prąd bo się nie opłaca to byście poparli tą decyzję?

Widzę że zaczynasz się powoływać na absurdy.

- Mówimy o PODŁĄCZENIU a nie ODŁĄCZENIU.

- Gdy już mam podłączone to zawieram UMOWĘ na piśmie i odłączyć mi mogą tylko na warunkach podanych w UMOWIE.

 

 

I teraz pytanie: po cholere jest ta przeniesiona na polskie realia dyskusja o realiach finskich, ktorych, sadzac po postach, nikt nie mial okazji poznac blizej?

Nie wiem jak inni. Ja mówię o ZASADZIE. A zasady są uniwersalne. Podłączenie netu to sprawa ISP-klient, a nie Państwo-ISP-klient. Finał.

[costi]

Nie, regulacje prawne nie sa sprawa uniwersalna.

 

Jakos uparcie nie mozesz przyjac do wiadomosci, ze w Skandynawii model panstwa socjalnego dziala, i dziala dobrze. Dlaczego wiec chcesz ludzi uszczesliwiac na sile wmawiajac im, ze nie maja racji?