poca Opublikowano 4 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2009 Witam, jestem w trakcie remontu mieszkania i mam dwa problemy, a raczej tematy do rozmyśleń. Pierwszy z nich to instalacja głośnika w łazience. 1) Można byle jaki głośnik tam zainstalować czy może jakiś odporny na wilgoć itd? ( http://allegro.pl/item833219563_rp_82_nowy...dwudrozny.html) 2) Do czego taki głośnik można podłączyć? Myślałem o podpięciu do kina domowego tylko w jaki sposób? Jakie kable? Jak co go ustawić? Kino pewnie będzie miało 6 głośników. Znajdzie się miejsce na siódmy? :mrgreen: Kino domowe i poprowadzenie kabli od głośników Za wszelką cenę muszę schować kable od kina domowego. W przyszłym tygodniu już wchodzą fachowcy od podłogi i jest to ostatni gwizdek by coś wymyślić. Dla ułatwienia - fragment planu Kino domowe będzie w pokoju 1. Tak jak jest zaznaczone w sumie na planie. Głośniki to czerwone kropki. A czerwona masa - komplet wypoczynkowy. Priorytetem jest ukrycie kabli z tylnich głośników. Sufitem ich puścić nie mogę bo jest bardzo cienki tynk (?) i fachowcy mi to odradzili. Zostaje podłoga. Problem zaczyna się teraz. Kina jeszcze nie mam i w zasadzie nie spieszy mi się by go teraz kupować, a podłoga będzie lada chwila kładziona. Co możecie polecić w tym momencie? Fachowcy powinni jakieś rurki wmontować w podłogę i ścianę przez które się potem przepchnie kabel? Istnieje coś takiego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Armo Opublikowano 4 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2009 Co będzie położone na podłogę, kafelki, panele ? Ja mam kable schowane w listwach wykończeniowych na panelach między podłogą a ścianą. Listwy te są tak konstruowane http://www.glazmet.pl/LISTWY%20PRZYPODLOGOWE.htm że można schować w nie kable. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 4 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2009 No dobra, ale co z tym głośnikiem w kiblu? :? Rozumiem, że jednostka zasilająca głośniki ma być umiejscowiona pod/przy TV. Imo przemyśl sprawę jak dokładnie chcesz mieć to rozłożone (pewnie już przemyślałeś), kupuj kable i panowie załatwią resztę. Jak chcesz się bawić w późniejsze ciągnięcie kabli to będziesz miał trochę zabawy, a i efekt może być niezadowalający :wink: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 4 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2009 Głośnik w łazience podłączony pod kino czy cokolwiek w innym pomieszczeniu to wg mnie słaby pomysł. Jak już ma być głośnik w łazience (i zapewne muzyka), to raczej jakieś radyjko małe oddzielne. Po co ma grać cały czas, skoro korzystał będziesz z niego podczas korzystania z łazienki? http://www.radiadolazienek.pl/index.php?pr...&prod_id=28 http://www.radiadolazienek.pl/index.php?pr...&prod_id=26 Albo coś prostszego - Allegro może pomóc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 4 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2009 @ Ullisses nie wiem jak to ma moj znajomy ustawione - robione wszystko przez firme, ale jesli sie nie myle, system dziala dopiero po wlaczeniu swiatla. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2009 Na podłodze będą panele. A głośnik w łazience? Super sprawa. Ja tam np. lubię czegoś posłuchać jak się myje ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2009 osobiście teź jestem za radiem do łazienki (ewentualnie z opcją cd/mp3 z pena) co do kabli... najprosciej uzyc listew... ale jak maja byc panele to co za problem puscic prosto przez pokoj? przeciez panele kladzie sie na wpornikach i masz przestrzen, w miejscach gdzie by sie krzyzowaly, wyciac szpare we wsporniku i tyle... no chyba ze ta opcja odpada Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2009 tez jestem za opcją przez środek, kup tylko płaskie kable, będą mniej problematyczne, i przy ścianie je rozdzielisz na boki pod listwami na surroundy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2009 1. jakie wsporniki ludzie ?! 2. pod panele majstry zapewne użyją pianki bądź "paneli" które mają grubość 3-5mm wystarczy że puścisz pod panelami 2 x 2 kable na tył i wystarczy [ zostaw po 2 metry na zapas z każdej strony o po krzyku btw akustyka to tam będzie tragedia co do kibelka nie pomogę ale pod "kino" bym tego nie podłączał chyba, że ma multirooma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 Głośnik w łazience podłączony pod kino czy cokolwiek w innym pomieszczeniu to wg mnie słaby pomysł. Jak już ma być głośnik w łazience (i zapewne muzyka), to raczej jakieś radyjko małe oddzielne. Po co ma grać cały czas, skoro korzystał będziesz z niego podczas korzystania z łazienki?Ale to nei ma zadnego zwiazku. Obecnie dostepne ampli maja mozliwosc podlaczenia kilku zestawow glosnikow (u siebie mam 5.1, a mam miejsce jeszcze na 2.0). Masz 2 strefy, na obu moze leciec to samo, na obu moze leciec co innego, jedno moze grac drugie moze byc wylaczone - to nie jest problem. Ale i tak zgadzam sie, ze zwykle radyjko typu boombox bedzie duzo lepszym wyjsciem niz wciskanie glosnika (rozumiem, ze glosnikow sztuk 1 czyli mono) do klopa. IMO sztuka dla sztuki i kiepski lans. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 Moim zdaniem pomysł z boomboxem tudzież radyjkiem jest znacznie gorszy od podłączenia wszystkich głośników w domu ( w tym w łazience ) do jednego ampli. Sam marzę o czymś takim, że budzi mnie muzyka. Idę do łazienki, dalej gra to samo, w kuchni przy śniadanku też, wychodzę i sprzęt jest cichutko. Mastha, dzięki za informację, nie wiedziałem że istnieją takie rozwiązania. Puszczenie kabli listwami raczej odpada, bo na zaznaczonym projekcie widać, że tv, a pod nim pewnie też cały sprzęt, zarówno z lewej jak i z prawej strony odcięty jest drzwiami. Obecnie też kombinuję jak przeciągnąć skrętkę przez pół domu, jednak drzwi wszystko znacząco utrudniają. WiFi byłoby ok, gdyby nie te ściany... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 A co to za problem puścić kabel przez futrynę, a potem dalej pod listwami? Problem może zacząć się w łazience, gdzie zazwyczaj listw nie ma, a wydzieranie płytek ze ściany to poroniony pomysł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Armo Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 Co do łazienki, najlepszym pomysłem będzie zakup normalnego odtwarzacza typu boombox CD/MP3 z radiem, najtańszy i najlepszy pomysł, bez kombinowania z kablami, chyba, że posiadasz odpowiedni budżet na zakup kabiny prysznicowej z wbudowanym odtwarzaczem i radiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 (edytowane) "Joey, don't ever call me from that phone!" :) Edytowane 6 Grudnia 2009 przez djsilence Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 Mistrzowie. Jakby chciał boomboxa i zależało by mi się lipnym wyglądzie w łazience to pewnie bym poszedł w rytm Waszych postów i go kupił. Niestety zależy mi na maksymalnej estetyce. Nie zapewni mi jej głośnik z ipodem lub boombox. Mieszkanie jest w stanie developerskim więc można kuć jak się żywnie podoba. Planowałem zamontować głośnik na stałe, kable przeciągnąć do ściany za telewizorem i zrobić tam zwykłe gniazdko audio, a potem już podłączać pod to co tam zechce. Albo kino, albo radio z kuchni. Pełna dowolność. Swoją drogą. Kto nie lubi myć się z muzyką? ;] Co do akustyki. Już postanowiłem z kobitką że za kanapą będzie stała komoda, a na niej głośniki. Więc po prostu kable puścimy pod panelami ( tam jest pianka, żadne wsporniki ) i wyciągniemy jest na wysokości komody. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 co do estetycznego rozwiązania, to ładnie mieli zrobione w serialu nip/tuck na sali operacyjnej - przykładowy obrazek w przeciwnym razie Twój oryginalny pomysł z gniazdem i potem dowolnym źródłem wydaje się najlepszy. p.s. coś ten czerwony zestaw wypoczynkowy mały się wydaje względem takiego fotela czy sofy, ale pewnie przez złe proporcje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 Mistrzowie. Jakby chciał boomboxa i zależało by mi się lipnym wyglądzie w łazience to pewnie bym poszedł w rytm Waszych postów i go kupił. Niestety zależy mi na maksymalnej estetyce. Nie zapewni mi jej głośnik z ipodem lub boombox.Pocas, ale zrozum, ladny zestawik przeznaczony do obslugi iPoda >>> twoj jeden glosnik "estetycznie" zamonotowany w kiblu. To tak jakbys koniecznie chcial jezdzic cabrio przez cala zime, co z tego ze rozwiazanie poronione, ale przeciez fura wyglada ladnie i elegancko. Tutaj jest podobnie, forsujesz pomysl, ktory tylko dobrze wyglada na papierze, w realu wyjdzie z tego kaka. Glosnikow do iPodow jest od metra o czym pewnie doskonale wiesz i wybor z oferty Sonego, Altec Lansinga, Klipscha czy jakiejkolwiek innej firmy takiego zestawu, ktory bedzie sie idealnie komponowal z lazienka nie powinien byc zadnym problemem, a rozwiazanie takie bedzie naprawde znacznie lepsze (pod wzgledem jakosci dzwieku oczywiscie) od tego do czego zmierzasz. Multiroom to sobie strzelasz jak masz duzy chawir, a nie salon i klop, ale wtedy to i sprzet/instalacja troche innej klasy wchodzi z gre. To co chcesz zrobic to sztuka dla sztuki, nic wiecej, cos co mozesz pokazac znajomym jak wpadna na parametowke. Szkoda tylko, ze to zajawka na jeden raz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 (edytowane) Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze taki multiroom, nawet w mieszkaniu 90-100m2, ale zrobiony profesjonalnie praktycznie w kazdym pokoju robi wrazenie. Koszta sa rownie proporcjonalne do wrazenia chociaz na ten temat wole sie nie wypowiadac bo nie moje [: Poca ja wiem ze chodzi zapewne tez o koszty bo nie chcesz robic tego przez 'kogos', ale moze warto pojsc i zapytac tam gdzie sie tym zajmuja przynajmniej o wycene. Edytowane 6 Grudnia 2009 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 Mistrzowie. Jakby chciał boomboxa i zależało by mi się lipnym wyglądzie w łazience to pewnie bym poszedł w rytm Waszych postów i go kupił.Giń! http://www.youtube.com/watch?v=Ri_91GcJH5o Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2009 Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze taki multiroom, nawet w mieszkaniu 90-100m2, ale zrobiony profesjonalnie praktycznie w kazdym pokoju robi wrazenie.Wszystko ok, tylko na planie widac ze to jedna przestrzen (kuchnia+salon) i do tego lazienka. Metraz tez na moje oko to maxymalnie polowa tego o czym wspomniales wiec tak jak mowie: sztuka dla sztuki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2009 Mówimy o głośniku za 60zł, a Wy wyjeżdżacie z Bang & Olufsenem lub stacjami dokującymi po 400-500zł w górę które nie są odporne na wilgoć. Sam iPod nienawidzi pary wodnej. Metraż w tym momencie nie jest ważny. Tylko te dwa pomieszczania chce "zagłośnikować". W sypialnie sprawdzi się stacja z radiem dla ipoda, a w biurze komputer. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2009 (edytowane) Mi imo takie rozwiązanie bardziej by odpowiadało. Chodzi o to, że się budzę i jak się zbieram do roboty to zapodaję radyjko i sobie coś tam gra. I nie muszę niczego włączać/przełączać idąc do łazienki :D I nie jest to jakaś sztuka dla sztuki :wink: pzdr Edytowane 7 Grudnia 2009 przez chemiczny_ali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2009 Tyle że jeżeli rozmawiamy o głośniku za 60zł to bliżej mu bumboxa niż podpinania pod kino :). btw jakie kino planujesz kupić ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2009 Też mi się jakoś ten pomysł nie widzi. Jakoś zawsze w łazience było słychać szum wody. Można było "odpłynąć" w spokoju. No i świetne (akustycznie) miejsce żeby sobie pośpiewać, głośnik by tylko przeszkadzał ;) Poza tym wolałbym zapuścić w kinie jakieś dobre dźwięki, coby korciły ucho do jak najszybszego wyjścia spod prysznica i wyłożenia się na wygodnej sofie. ale jasne że i tak zrobisz jak chcesz :) sorry że nie pomogłem :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 9 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2009 Poca, ja wlasnie tak zrobilem, przeciagnalem kabelek do lazienki podczas remontu i teraz szukam glosnika. Kabelek wychodzi w salonie, ze sciany (gniazdo audio) w poblizu sprzetu rtv. Nic nie widac, zadnych boomboxow, tylko kabelek. A jak sie rano ubierasz i wychodzisz, to wlaczas muzyke w calym mieszkaniu tak cicho, zebys slyszal Ty, wszedzie, a nie sąsiedzi, bo poglosiles w salonie, zeby slyszec w lazience. I slyszysz wszystko ladnie niezaleznie, czy biegasz do lazienki co 15 sekund, czy robisz sniadanie w kuchni i podczas gotowania wody na herbate wpadasz do pokoju po spodnie. I tez mam deske barlinecka na podlodze, a pod nia ta zielona pianka o grubosci 3mm. I kabelki leza tam calkiem spokojnie, nawet ten od kablowki. Tylko upewnij sie, ze wszystko jest dobrze podlaczone ;-) Lamusie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2009 jak się czasami taki kabel uszkodzi to pozamiatane hehe trza rwać podłogi, z własnego doświadczenia wiem, że takie rzeczy puszcza się w ścianach i jak już to w peszlach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2009 jak się czasami taki kabel uszkodzi to pozamiatane hehe trza rwać podłogi, z własnego doświadczenia wiem, że takie rzeczy puszcza się w ścianach i jak już to w peszlach. Ja juz na pewno odradzam okablowanie za plytami z karton gipsu - to jest tragedia jak cos pojdzie nie tak ;p :razz: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 rozwiń soją myśl bo nie rozumiem :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 Dwa wypuszczone myszoskoczki z klatki przez przypadek przez 2 tygodnie pogryzly wszystko i za czym sie dalo, wlacznie z kablami za scianami z karton gipsu. Wez potem szukaj gdzie ktory kabel i wez potem 'zalataj' cala instalacje ^^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 13 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2009 masz dziury w ścianie że ci myszoskoczki tam włażą ? :D kable po to puszcza się w peszlach byś mógł je w razie uszkodzenia swobodnie wyciągnąć i włożyć sobie nowe ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...