Hibernacja nie działa

[::snoopy::]

Ostatnio przydałaby mi się opcja hibernacji systemu, której dotąd nigdy nie używałem. No więc włączam ją w opcjach zasilania. Klikam Zamknij->SHIFT+Hibernacja. Pojawia się ekran hibernowanie z paskiem postępu, który dochodzi do końca po czym za chwile gaśnie monitor. Dysk twardy nadal coś "mieli" i komputer się nie wyłącza.

 

Komp jak w podpisie. Stan wstrzymania działa. System dość świeży bo niecały miesiąc od reinstalki. SWAPu 2GB. Próbowałem też na próbę odinstalować antywiry i firewalle. Virtualnych napędów nie ma. Wyciągnąłem też z kompa dodatkową starą dźwiękówkę. Nic nie pomogło.

[Sysak]

Uśpienie jest lepsze. Od hibernacji już lepsze jest całkowite wyłączenie kompa, bo tak samo długo potem wstaje.

Edytowane 27 Kwietnia 2010 przez Sysak

[pioras]

Uśpienie jest lepsze. Od hibernacji już lepsze jest całkowite wyłączenie kompa, bo tak samo długo potem wstaje.

 

Dlaczego? Hibernacja czyli np. użytkownik renderuje animację już dwunastą godzinę, komputer jest dość głośny a chce iść spać, hibernuje i nie ma problemu. Rano wstaje, wznawia działanie, kontynuuje rendering... przykładów można podać jeszcze bardzo dużo. Więc o co chodzi?

 

Co do samego problemu to komputer w ogóle się nie wyłącza czy nie wstaje z tej hibernacji po ponownym uruchomieniu? I jaki system operacyjny?

 

EDIT: widzę, że w temacie podałeś Win XP, więc na pewno nie wiem jak rozwiązać Twój problem niestety

Edytowane 27 Kwietnia 2010 przez pioras

[Dijkstra]

Uśpienie jest lepsze. Od hibernacji już lepsze jest całkowite wyłączenie kompa, bo tak samo długo potem wstaje.

 

E? Przy 6GB RAM z hibernacji wstaje mi szybciej, niż się uruchamia normalnie sam system, do tego dodaj jeszcze wszystkie aplikacje, które muszą się uruchomić (fakt - mam raida 0, ze zdefragmentowanego hiberfila odczyt jest praktycznie liniowy, a przy ładowaniu systemu opóźnienia z seeka na pewno robą swoje). Uśpienie stosuje w zasadzie tylko w HTPC, jak na chwile go włączam, i to nie normalne, tylko hybrid sleep, czyli uśpienie + zrzut do hiberfile, w przypadku utraty zasilania wraca jak po hibernacji. No i w uśpieniu pobór prądu jest na poziomie kilkunastu W.

 

 

Co do tematu - problemy z hibernacją wynikają zazwyczaj ze sterowników, najczęściej kontrolerów AHCI/RAID. Sprawdzałeś, czy jest coś w logach systemu?

[m4r]

Ostatnio przydałaby mi się opcja hibernacji systemu, której dotąd nigdy nie używałem. No więc włączam ją w opcjach zasilania. Klikam Zamknij->SHIFT+Hibernacja. Pojawia się ekran hibernowanie z paskiem postępu, który dochodzi do końca po czym za chwile gaśnie monitor. Dysk twardy nadal coś "mieli" i komputer się nie wyłącza.

 

Komp jak w podpisie. Stan wstrzymania działa. System dość świeży bo niecały miesiąc od reinstalki. SWAPu 2GB. Próbowałem też na próbę odinstalować antywiry i firewalle. Virtualnych napędów nie ma. Wyciągnąłem też z kompa dodatkową starą dźwiękówkę. Nic nie pomogło.

 

A długo czekasz, aż dysk przestanie warczeć?

U mnie jest tak (win7 ofc), że najpierw wyłącza się grafika, wyłącza się drugi dysk i cała reszta "niepotrzebnych" rzeczy, a komp jeszcze chwilę zrzuca ram na dysk, po czym słychać dopiero shutdown wiatraków na cpu, w zasilaczu i samego dysku, na którym jest hiberfile. Trwa to ~10-15 sekund, ale podejrzewam, że na kompie z mocno pofragmentowanym dyskiem może trwać odpowiednio dłużej.

 

Btw, czy u Was też hibernacja pozwala na wybudzenie dowolnym klawiszem z kbd, albo klikiem myszy (ruch myszaka nie)? W sumie, nie przeszkadza mi to, ale ciekaw jestem, czy to normalne działanie.

[pioras]

U mnie na 3 stacjonarnych i kilku laptopach, z których miałem przyjemność korzystać, wybudzenie przez myszkę lub klawiaturę jest/było niemożliwe.

[m4r]

To ciekawe. Może jakaś dziwna płyta główna.

Btw, ::snoopy::, przypomniało mi się. W laptoku miałem podobny problem z odpaleniem hibernacji... w sumie zapomniałem o tym, bo po przeinstalowaniu xp problem zniknął. Nie wiem, czym to było spowodowane, ale raz na ruski rok komputer sam z siebie nie dawał się zahibernować (co 4-5 raz). Teraz mam tak czasem przy... zwykłym wyłączaniu (przy hibernacji nie ma problemu). Złośliwość rzeczy martwych.

[::snoopy::]

No nie działa, nie wiem co może być u mnie tego przyczyną. Za każdym razem sytuacja tak jak opisałem w 1szym poście. Jak zgasł monitor czekałem jeszcze kilka minut a dysk nadal "chodzi".

Jedyne co mi przychodzi na myśl to może wina sterowników do mobo (Unified Remixy 9.35) ale to tylko przypuszczenie na podstawie przejrzanych tematów. Poza tym żadnych konfliktów w menadżerze urządzeń nie ma. Spróbuję chyba wyciągnąć starszy komp i przetestować, bo nie chce mi się znowu reinstalki robić.

[ULLISSES]

Nie wiem, jak w stacjonarkach, ale w laptopach częstą przyczyną problemów z hibernacją był sterownik/usługa bluetooth programu BlueSoleil. Podobne problemy może stwarzać bezprzewodowa mysz lub klawiatura.

 

W tym wypadku chodzenie dysku po wyłączeniu innych urządzeń może być powiązane ze sterownikami AHCI/RAID lub złe ustawienia bios (zakładka ACPI, stany S1/S3/S4).

[::snoopy::]

No więc z ciekawości uruchomiłem starego kompa na którym był Windows 2000, płyta gł. jakaś na Via kt266. Hibernacja działała bez problemu, przywróciło okna jakie otworzyłem. Zainstalowałem WinXPSP3 i tu ciekawostka bo w opcjach zasilania brak zakładki hibernacji. Szlag mnie trafił. Spróbuję jeszcze w swoim kompie zainstalować świeży XP na innym dysku.

 

@ULISSES, nie mam sterów AHCI ani RAID.

[ULLISSES]

Więc szukaj dalej.

 

Sprawdzałeś ustawienia bios?

 

Czy próbę hibernacji w XP wykonałeś na czystym systemie, czy po instalacji wszystkich sterowników.

 

Hibernacja musi być włączona, na dysku musi być miejsce na plik hibernacji. Muszą być zainstalowane sterowniki ACPI. Dla przykładu na laptopie Asusa brata, po instalacji wszystkich sterowników pozostaje jedno nieznane urządzenie. Sterownik trzeba znaleźć samemu po VID i pobrać ze strony producenta.

 

Masz jakieś urządzenia z pytajnikami? Wszystkie sterowniki są w wersjach zgodnych z XP (WHQL)?

[::snoopy::]

Zainstalowałem w swoim kompie inny dysk i na nim świeży XP SP3. Zero sterowników. Mam tylko w kompie dodatkową starą dźwiękówkę Yamahy i pokazuje w menedżerze wykrzykniki przy jej sterowniku "Legacy", natomiast przy drugim takim samym "Native" jest OK. Ale to nie jej wina, bo hibernacja jednak poszła bez problemu. Już nie miałem czasu dalej sprawdzać ale strzelam teraz ze to wina sterów od mobo.

 

EDIT: Jednak to nie wina żadnych sterowników których używam (płyta gł., ani grafiki ati catalyst) bo po ich instalacji hibernacja działała. Sprawa komplikuje się po instalacji aktualizacji do systemu. Najpierw wgrywałem z WinPatchera a potem z automatycznych i gdzieś w tych okolicach hibnernacje szlag trafia.

Edytowane 1 Maja 2010 przez ::snoopy::