Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zawsze mam tyle wolnego expa, żeby sobie zrobić z niego gąsienice i pozakładać co trzeba ;]

 


Victory!Battle: Redshire 18 marca 2012 16:57:52Vehicle: Panther IIExperience received: 4 020 (x3 for the first victory each day)Credits received: 35 603Battle Achievements: Top Gun, Sniper
Koleś z tygrysa, który jechał deko za mną (we dwóch lecieliśmy): "ej, zniszczyłeś moje tygrysy" (chwilę wcześniej wpadło combo - IS, Porsche, zwykły tygrys) :lol:

 

Ogólnie jakoś mi się dzisiaj fajnie gra - niby są nooby, ale przynajmniej giną szybko, a normalni ludzie potem dają radę wygrać. Pośmialiśmy się na ten przykład z przeciwnikiem w IS-3, z którym wygrałem 1v1 w tygrysie P- starał się chłopak, ale między budynkami miał marne szanse.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macie dziś w drużynie samych lemerów ? bo to co się dzieje od kilku dni na serwie NA jest grubą przesadą, przykłady:

 

1. przeciwna drużyna robi między sobą wojnę, jakiś debil w m6 niszczy t29, ogółem sam zdobyłem 6fragów

2. malinówka ? 2/3 ludków kampi w bazie, ja z resztą jadę na wzgórze z kościołem, wszyscy z bazie giną z mojej ekipy, wracam, to przeciwnicy obsiedli jak mrówki

 

zaraz resztę będę dopisywał sukcesywnie :D

 

ps. teraz już wiem że jak jestem na górze listy=przegrana, bo reszta jest po prostu qpe warta i nic nie gra :lol:

 

cd:

kolejna przegrana tym razem w t-43, w ogóle win ratio w tym czołgu to 37% :D,

 

to nie to, że ja jestem lamerem, bo zawsze ginę praktycznie na końcu, z ilomaś fragami, ale debilizm mnie przeraża, jak w 7.2 nie naprawią tego to się raczej pożegnam z tą grą :D

Edytowane przez dzik86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle, dzisiaj na mapie Lakeville w mojej drużynie trafiły się E-50, 2x Batmobil, 2x Panther II, po obu stronach było po 5 sztuk ciężkiej artylerii pokroju Objecty, GW Tigery itd. Jeden z kierowców średnich rzucił pomysł żeby średnie zaatakowały błyskawicznie przez dolinkę na skraju mapy, zwyczajowo uznaje atakowanie tamtędy za samobójstwo ale przy tej ilości artylerii wydało się to sensowne i faktycznie wszystkie nasze średnie plus IS ruszyły tamtędy, zdołały załapać przyczółek umożliwiający ostrzał/podświetlanie wrogich maszyn zanim jeszcze na dobre ruszyły z bazy z jednoczesną możliwością ukrycia się i skończyło się to szybkim zwycięstwem naszego zespołu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od piatku jest koszmar. Totalny koszmar. Special przyciaga debili jak zarowka cmy. W Piatek przegralem 20 bitew pod rzad!! kilka 0:15. Jedna przegralismy 8:15 gdzie 6 fragow zdobylem ja w T-34. Dzis jest tylko odrobine lepiej ale ilosc kretynow jest znaczna. Prosze o pomoc, blagam by oslaniali, modle sie wrecz by ktos pilnowal jednej z drog. I na nic sie to zdaje. Praktycznie caly czas mam bitwy takie jak ta:

post-117050-0-22801300-1332093891_thumb.jpg

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety to są najgorsze tiery 3-5 ew 6, przed chwila miałem pogadankę z jakimś imbecylem jadącym d2, który strzelał w ruchu w jakieś td, wszędzie trafiał tylko nie w cel :lol:

opier..iłem typa, a on mi gada że jeździ mausem :D i fraguje wszystko :lol2: chyba w marzeniach, albo od kogoś kupił konto :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurcze jestem ciekaw czy przed wprowadzeniem 7.2 będzie jakieś info, że "dnia tego i tego, o godzinie tej i tej będzie obowiązywał już patch 7.2"..

 

na t32 mam 145.000xp + 55.000 freexp, kredyty też juź są.. no ale free expa szkoda, bo za niego moge przeskoczyć sobie KV3 do IS'a zaraz po patchu. zastanawiam się po prostu, bo nie wiem czy to ryzyko pobawić się jeszcze i wbić do t34 normalnie czy korzystać z free już teraz :/

 

a jesli chodzi o weekendowy special.. mi sie calkiem dobrze gra tym razem ;) naprawde szybko idzie exp, 80% bitew ponad 1200xp.. wygralem napewno bitwy z przewaga jakies 65% do 35%, mialem ponad 30 bitew na minusie w stosunku do wygranych, w tym momencie mam może 6 na minus tylko, takze calkiem fajnie wpadalo dzis wszystko ;) gwiazdki tez udawalo sie zbijac, wczoraj na kazdym czolgu za 1 razem ( cud ? )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj była informacja o wprowadzeniu patcha. Na razie IMHO możesz grać, ale śledź info o stanie serwera testowego - Jak pojawi się data jego wyłączenia, to powinno Ci się zaświecić ostrzegawcze światełko że to może być zaraz (zakładając, że nie będzie trzeciej iteracji testu).

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macie dziś w drużynie samych lemerów ? bo to co się dzieje od kilku dni na serwie NA jest grubą przesadą, przykłady:

 

1. przeciwna drużyna robi między sobą wojnę, jakiś debil w m6 niszczy t29, ogółem sam zdobyłem 6fragów

2. malinówka ? 2/3 ludków kampi w bazie, ja z resztą jadę na wzgórze z kościołem, wszyscy z bazie giną z mojej ekipy, wracam, to przeciwnicy obsiedli jak mrówki

 

zaraz resztę będę dopisywał sukcesywnie :D

 

ps. teraz już wiem że jak jestem na górze listy=przegrana, bo reszta jest po prostu qpe warta i nic nie gra :lol:

 

cd:

kolejna przegrana tym razem w t-43, w ogóle win ratio w tym czołgu to 37% :D,

 

to nie to, że ja jestem lamerem, bo zawsze ginę praktycznie na końcu, z ilomaś fragami, ale debilizm mnie przeraża, jak w 7.2 nie naprawią tego to się raczej pożegnam z tą grą :D

 

A ja wam powiem tyle że jednak Polacy to naród płaczków co któryś mecz polak łzami na oczach!!

Nawet na forum już się zygać chce od tego.... Zawsze wina leży tylko nie po naszej stronie ludzie nie zawsze świeci słońce nie codziennie jest dzień dziecka.

Miejcie trochę honoru. Nie zawsze się wygrywa nie zawsze trafi się "mistrzu" taki jak my w tą grę różni ludzie grają i co zabronisz im bo ci statystyki obniżają ?

Apeluje przestańcie wiecznie płakać bo już inni się z nas śmieją.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... po tym patchu jakieś jaja mam z artą. Skorzystałem ze zniżki na M12 za pół ceny i miałem jeszcze trochę expa do wyfarmienia. Drugie działo w M41 zadaje 950 obrażeń. Jedzie zwykły tiger z 1080hp strzał w bok i kill bez ammorack'a :blink: Ja zdziwiony i kolo też pisze wtf :wink: Myślę sobie farcik, po jakimś czasie znów bitwa i pada znowu tygrys od strzału w bok za 1050hp. W innej bitwie dorwałem tigera z full hp i jednym strzałem ogoliłem go do 350hp. Tylko w boki tak mam bo od przodu i tyłu wpada za 350-450 i tylko tak z tigerami mam.

 

P.S. poniżej obrazek z cyklu pochyły pancerz w IS3 w końcu się przydał i jeszcze 1100hp zostało :lol: straciłem gąski w takim miejscu że albo znów je traciłem albo wszystko się ześlizgiwało po pancerzu...

post-139605-0-53942000-1332100654_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Arte to po prostu penetrujesz pociskiem czołg kiedyś było tak ze dmg był tylko ze splasha nawet jak w czołg trafiłeś teraz zmniejszyli DMG z HE i sa one w normalnym czołgu nie przydatne wogole ale za to arta teraz penetruje... akcje typu 1500 dmg GW Pantera to norma ;) po prostu niszczą gre ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem tyle że jednak Polacy to naród płaczków co któryś mecz polak łzami na oczach!!

Nawet na forum już się zygać chce od tego.... Zawsze wina leży tylko nie po naszej stronie ludzie nie zawsze świeci słońce nie codziennie jest dzień dziecka.

Miejcie trochę honoru. Nie zawsze się wygrywa nie zawsze trafi się "mistrzu" taki jak my w tą grę różni ludzie grają i co zabronisz im bo ci statystyki obniżają ?

Apeluje przestańcie wiecznie płakać bo już inni się z nas śmieją.

 

No masz racje, ale jak przegrywasz 10 bitew pod rząd przez ewidentną głupotę drużyn, to idzie się wkurzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25k expa Hummelem. Nigdy więcej!!! Większość czołgów rozwaliłem z bliska. W ten weekend jakaś maskara z poziomem inteligencji graczy.

 

BTW. Ferdynand rozwalił dzisaj mojego Tiger II jednym strzałem.

Za bitwę 6k, naprawa + ammo 16K.

Edytowane przez tom256

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem tyle że jednak Polacy to naród płaczków co któryś mecz polak łzami na oczach!!

Nawet na forum już się zygać chce od tego.... Zawsze wina leży tylko nie po naszej stronie ludzie nie zawsze świeci słońce nie codziennie jest dzień dziecka.

Miejcie trochę honoru. Nie zawsze się wygrywa nie zawsze trafi się "mistrzu" taki jak my w tą grę różni ludzie grają i co zabronisz im bo ci statystyki obniżają ?

Apeluje przestańcie wiecznie płakać bo już inni się z nas śmieją.

 

A grałeś w ogóle w te gre?

Narzekanie jest bo to nie jest FPS, gdzie masz respawn po śmierci postaci po minucie czy mniej, tu czekasz do końca 15 minutowej rundy, patrząc jak druzyna po twojej śmierci gra jakby im mózgi nie pracowały lub też, co ja robie, wychodzi się od razu i zaczyna nowy mecz, licząc na lepszy, nie ginący w pierwszych 3 minutach skład...

Gra jest frustrująca, bo nawet będąc średnim graczem patrząc na to co sie dzieje ciach!ica cie trafia...sam nie jestem super pro, czasem mam akcje z d, ale te 50% głupiego win ratio osiągnąłem(też dzięki wyeksportowaniu syna na osobne konto).

Gram by sie zrelaksować a nie denerwować.

Bo w tej grze porażka boli, mocno, na 9-10 tierze za ammo zakładając ze wszystko trafiło i ZADAŁO obrażenia zarabia się 40-70k z premką(wygrana), gdzie ammo potrafi kosztować 20-30k, naprawa 20-27k gdy zniszczony, zaś porażka to około 40k max....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tiaaa, fajnie miałem w sobotę.

Gram sobie jagdpanterą na arktyce, zaczynamy z prawej, jestem w topie listy razem z inną jagdpanterą. Zatrzymałem się tam, gdzie zwykle się kampi w oczekiwaniu na przeciwnika (prawy dół), bo nie miałem ochoty pójść na jeden strzał od arty.

Zaraz po zatrzymaniu obok mnie przejechał nasz kw-3, hetzer i su-5, po czym ustawili się na otwartej przestrzeni, prosto pod lufą przeciwnej arty.

Pomyślałem sobie - pal licho, pomogę im. Zjechałem na dół akurat w momencie, jak hummel rozwalił hetzera. Zrobiłem dwa strzały - jeden w stuga, drugi w m4a3e2 i się schowałem, żeby nie oberwać od hummela. W tym momencie nasz kw-3 (klanowiec) ignoruje moje 'back to base' i jedzie fpisdu dokończyć tego E2. No i dokończył go. A potem jego zjechał tygrys wespół z planktonem... w międzyczasie mniejsza arta dojechała su-5.

Gość mnie zapytał czemu mu nie pomogłem - odpisałem mu "bo nie jestem samobójcą". I koleś chwilę później był świadkiem, jak skasowałem tego tygrysa + jego plankton, a drugiego tygrysa zatrzymałem na tyle długo, że reszta naszego teamu zdążyła przejąć bazę. Skończyło się na jego komentarzu "widzę że umiesz jeździć", kilku fragach dla mnie i ~35k kasy na koncie. Popatrzyłem w jego staty - trochę mu podciągnąłem (43% win ratio na kw-3) - moje się trzymają 60%.

 

Aha, wczoraj oberwałem dwoma strzałami od niewidzialnego ISU z trollgunem. Nie wiem jak to zrobił, bo patrzyłem w jego kierunku - po raz kolejny strzelały krzaki. Jeden strzał za ~600hp, drugi za resztę. Myślałem, że mnie nie widać (załoga na 100% maskowania, siatka, krzaczory, dolinka). Okazuje się, że są ci "niewidzialni" i "bardziej niewidzialni" :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A grałeś w ogóle w te gre?

Narzekanie jest bo to nie jest FPS, gdzie masz respawn po śmierci postaci po minucie czy mniej, tu czekasz do końca 15 minutowej rundy, patrząc jak druzyna po twojej śmierci gra jakby im mózgi nie pracowały lub też, co ja robie, wychodzi się od razu i zaczyna nowy mecz, licząc na lepszy, nie ginący w pierwszych 3 minutach skład...

Gra jest frustrująca, bo nawet będąc średnim graczem patrząc na to co sie dzieje <span style='color: red;'>[ciach!]</span>ica cie trafia...sam nie jestem super pro, czasem mam akcje z d, ale te 50% głupiego win ratio osiągnąłem(też dzięki wyeksportowaniu syna na osobne konto).

Gram by sie zrelaksować a nie denerwować.

Bo w tej grze porażka boli, mocno, na 9-10 tierze za ammo zakładając ze wszystko trafiło i ZADAŁO obrażenia zarabia się 40-70k z premką(wygrana), gdzie ammo potrafi kosztować 20-30k, naprawa 20-27k gdy zniszczony, zaś porażka to około 40k max....

 

Oczywiście że grałem i gram mam około 3100 bitew rozegranych. Czy gra jest frustrująca to nie wiem to wszystko zależy od osoby która w nią gra niektórych to i tetris wyprowadza z równowagi. A co do bezmózgich drużyn to przecież to są walki randomowe i możemy grać z różnymi osobami o różnym stopniu umiejętności itp a do tego beznadziejny MM i mamy taki mix ze faktycznie słabo się robi ale.... Są po to walki klanowe aby grać z osobami obeznanymi i bez losowego dobierania czołgów.

To jest tylko gra i grając w nią mamy czerpać przyjemność relaksując się i zapominając o codziennych trudnościach i obowiązkach.

Też miałem dużo sytuacji typu malinówka 15 sekund i 1 strzałem od arty strzałem na ślepo zabrało mi wszystkie HP i koniec ;) ale nie płakałem i nie wyzywałem tylko pogratulowałem szczęśliwego strzału. Czy jednym strzałem zabijałem czołg z 1500hp po przez strzał w magazyn ammo. I nie spotkałem się aby obco krajowiec płakał a polaków tak a mam nick taki jak na forum co nie wynika ze jestem polakiem.

Niektórzy to naprawdę mają za duże EGO bo ostatnio trafiłem z 400m dwa razy is4 pod rząd zabierając mu po ok. 400 hp z t32 dostałem taką litanie że zbladłem bo jak ja mogłem go trafić. I straszenie zaraportowaniem itp "POLAK POTRAFI" jak widać chociaż nawet bana miałem już na 24 godz. też przez rodaka uderzyłem go w gąsiora jak jechałem i rozglądając się go nie zauważyłem. Wielka tragedia niecałe 100hp mu zabrałem i sobie też przy okazji przeprosiłem ale mało było i strzela do mnie piszę żeby się uspokoił ale nie raz mu oddałem i pech że podpaliłem i..... Panika płacz lament wyzwiska taką szopę odwalił że zaraportowali mnie i .....

 

I taka sytuacja dopiero mnie doprowadza do frustracji przez takich ludzi z dużym EGO a nie sama gra.

 

Tiaaa, fajnie miałem w sobotę.

Gram sobie jagdpanterą na arktyce, zaczynamy z prawej, jestem w topie listy razem z inną jagdpanterą. Zatrzymałem się tam, gdzie zwykle się kampi w oczekiwaniu na przeciwnika (prawy dół), bo nie miałem ochoty pójść na jeden strzał od arty.

Zaraz po zatrzymaniu obok mnie przejechał nasz kw-3, hetzer i su-5, po czym ustawili się na otwartej przestrzeni, prosto pod lufą przeciwnej arty.

Pomyślałem sobie - pal licho, pomogę im. Zjechałem na dół akurat w momencie, jak hummel rozwalił hetzera. Zrobiłem dwa strzały - jeden w stuga, drugi w m4a3e2 i się schowałem, żeby nie oberwać od hummela. W tym momencie nasz kw-3 (klanowiec) ignoruje moje 'back to base' i jedzie fpisdu dokończyć tego E2. No i dokończył go. A potem jego zjechał tygrys wespół z planktonem... w międzyczasie mniejsza arta dojechała su-5.

Gość mnie zapytał czemu mu nie pomogłem - odpisałem mu "bo nie jestem samobójcą". I koleś chwilę później był świadkiem, jak skasowałem tego tygrysa + jego plankton, a drugiego tygrysa zatrzymałem na tyle długo, że reszta naszego teamu zdążyła przejąć bazę. Skończyło się na jego komentarzu "widzę że umiesz jeździć", kilku fragach dla mnie i ~35k kasy na koncie. Popatrzyłem w jego staty - trochę mu podciągnąłem (43% win ratio na kw-3) - moje się trzymają 60%.

 

Aha, wczoraj oberwałem dwoma strzałami od niewidzialnego ISU z trollgunem. Nie wiem jak to zrobił, bo patrzyłem w jego kierunku - po raz kolejny strzelały krzaki. Jeden strzał za ~600hp, drugi za resztę. Myślałem, że mnie nie widać (załoga na 100% maskowania, siatka, krzaczory, dolinka). Okazuje się, że są ci "niewidzialni" i "bardziej niewidzialni" :mur:

 

Maksymalny poziom maskowania dla wszystkiego poza TD to 120% dla TD może wynieść do około 150% z racji że to stworzone do kampowania dlatego ma więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nick masz taki, że (niestety) widać, że jesteś Polakiem.

 

Zrobiłem ponad 8000 bitew i już oberwałem litanię od wszystkich możliwych nacji - najbardziej pyskaci są Niemcy i Węgrzy, tylko rzadko ich widać, bo jednak jest ich mniej niż naszych - w każdej bitwie masz praktycznie zawsze 30-50% Polaków i "resztę świata".

Ba, najbardziej zawsze dyskutują mierni gracze którzy za tę grę płacą (w garażu co najmniej typek, topowe czołgi kupione za wymienione złoto + win ratio na poziomie 40%). Ot - płacę, wymagam - jak może być ktoś, kto do wszystkiego doszedł pracą, a ja kupionym elitarnym czołgiem nie mogę nikogo ustrzelić ?

 

Maksymalny poziom maskowania dla wszystkiego poza TD to 120% dla TD może wynieść do około 150% z racji że to stworzone do kampowania dlatego ma więcej.

 

No dobra, ale jak to jest, że mając niższe (i ogólnie mniejsze) TD jestem widoczny dla molocha pokroju ISU-152, a on dla mnie nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest bardzo frustrująca:

 

Wkurza gdy pocisk odbija się od celu który powinien przestrzelić cel na wylot, wkurza losowanie gdzie często trafiasz na czołgi o 4 tiery wyższe, którym jeśli masz stockowe działo nie masz szansy przebić pancerz nawet od tyłu(i nie pisze tu o scoutach), wkurza jak czaisz się pół gry i giniesz od jednego strzału i wkurzają wreszcie gracze którzy mimo kilku tysięcy bitew nic się nie nauczyli i giną w głupi sposób, a taktyka jest dla nich słowem niezrozumiałym.

 

Ale gra ma niesamowitą grywalność i tematykę.

 

 

BTW: dzisiaj rozwalił mnie koleś ode mnie z drużyny jadący E100. Nie miałem do gościa pretensji. Podjechałem za budynek za którym był schowany i przeszkadzałem mu, nie mógł się wycofać po oddaniu strzału. Głupio zagrałem, rozumiem go.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja może być dużo.

Może się poruszyłeś? a może ktoś inny Cię widział i dlatego isu widział Ciebie naprawdę sporo może być sytuacji które mogą na to wpływać.

Maksymalny poziom widzenia kogo możemy zobaczyć to około 500m (zależności od czołgu+załoga+gadżety) jeśli natomiast cel zostanie wykryty przez kogoś przez naszych możemy wrogi czołg zobaczyć do 700 metrów. Do tego dochodzi opóźnienie (czas reakcji z jaką zobaczymy pojazd)z odległością i tak do 100m jest to około 0.1 sekundy a powyżej 400m jest to coś koło 1.5/2 sekund.

Kamuflaż działa także jak czołg się porusza lecz w tedy jest dużo niższy bonus niż jak czołg się zatrzyma (nie mówię tu o siatce kamuflującej)

Oczywiście większość z was to wie ale komuś się może przydać.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J.w.

Jak cie ktos wyspotuje to niewidzialny td, lub nawet zwykły czołg z za krzaka ok 100m ( i w górę)bez poruszania się może cie zdjąć nie tracąc kamuflarzu, pod warunkiem że się nie ruszy.

Sam w su 152 dopoki kto mnie nie wyspotuje potrafie zdjąć 1-3 czołgi, się rusze czar pryska(lub ktos zobaczy mnie zza nie dokładnie zasłaniających krzaczorów)

Zresztą troll gun nie wymaga jakiegoś kunsztu strzeleckiego, ot, wycelowac w kirunku wroga, poczekac chwile na zbiegnięcie się celownika, strzelić, jak kolo zniknie bo go nie widać już to na zblokowanym prawym myszy utrzymać celownik w pozycji...i strzelic po 15 sek. Coś urwie na pewno, nie raz ubije...

 

Na pewno kamuflarz znika przy strzale do celu w ogleglosci mniej więcej 40-50metrów. Można potrenować to na mapie z lasami....

Edytowane przez Gregu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na stronie meintance..

 

serwery w grze normalnie działają? jak teraz wrzucą 7.2 to sie pochlastam T_T aczkolwiek żadnego info nie było :P na forum tylko info o restartach serwera w poniedziałki i czwartki o godz. 5.00 UTC ..

Edytowane przez dbq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat w ostatni weekend trafiła się kumulacja miernot i słabego losowania głównie na AMX 1945 ale jak wiadomo ten czołg to tragedia. Wczoraj za to odkryłem AMX 50 100 i już trochę nim pograłem, działo najlepsze (100) odkryte ale mam wrażenie, że jest mniej celne od 90 mimo iż na papierze wygląda lepiej. Teraz gąski i silnik i powinno być ok, zniszczyć IS4 jednym magazynkiem bezcenne :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja, na papierze 100 wyglada lepiej-w praktyce nosi ją czasem gorzej niz 90, zbiera się celownik praktycznie tak samo.

Może to też kwestia wyszkolenia załogi...moja ma już na amx 50 100 100% i jest ciut lepiej niż startując z 90%.

Niemniej działo jakieś takie niespecjalne. Raz trafia idealnie w cel a raz jakby pocisk nagle dostał z 10kg wiecej leci do ziemi lub 10 mniej, wali w niebo...nie wpomne o akcjach twarzą w twarz z is3, gdzie jedna niecelna kulka(typu we hit em hard, ale za 0, bo sie kula omskła i poleciała nie tam gdzie chciałem) powoduje ze to nie ja dobijam is3 tylko on mnie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zakupić moduł Vertical Stabilizer ale w żadnym czołgu nie jest on dostępny-został wycofany?

 

Available for American Lights at tier 5, Mediums at tier 6, and Heavies at tier 7. Available for all nations starting with tier 8.

 

Czyli - dla Amerykańskich lekkich od tieru 5, średnich od 6, ciężkich od 7, a reszta od 8.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...